Na forum już trochę o tym było, ale bez szczegółów. W związku z tym mam pytanie: czy wymiana zaworów wydechowych wiąże się z wymianą dźwigienek zaworowych? Zawory w 1.6 mają długość 113 mm a w 2.0 111mm czyli o 2 mm mniej. Czy w głowicy od 2.0 wałek miał inne średnice krzywek, był zamontowany 2 mm niżej, czy były inne dźwigienki?
Obecnie mam zawory o średnicach: 42mm - ssący i 34mm - wydechowy (seryjne zawory silnika 1.6 ze sierry) zawory w 2.0 mają średnice: 42mm - ssący i 36mm wydechowy. Czy wogóle warto je wymieniać? I tak muszę kupić nowe bo stare są w tragicznym stanie, tylko nie wiem czy kupić orginał czy większe wydechowe od 2.0?
Bartek_mk1 
/ 2004-03-25 14:19:39 /
wałki rozrządu są inne.. przy 2,0 wysokość krzywki jest większa.. ale długość zaworu nie wynika z tej różnicy...
przy 2,0 jest większa (wyższa) komora sprężania.. stąd zawór musi być krótszy.
co do zasadności włożenia większego zaworu to moje zdanie jest takie że napewno to nie zaszkodzi :))
Trójkąt 
/ 2004-03-25 14:42:42 /
I wsystko jasne. Dzięki za odpowiedź.
Pozostaje pytanie: czy da się założyć te większe zawory, tak, aby wszystko działało jak trzeba?
Bartek_mk1 / 2004-03-25 14:51:51 /
trzeba by zmierzyć czy te 2mm mniej nie wadziło by pracy zaworu.. czy zapięcie nie uderzy w uszczelniacz..
innym rozwiązaniem może być dorobienie zaworów oryginalnej wysokości z większym grzybkiem..
tyle że jeśli chcesz uzyskać zauważalny przyrost mocy to lepiej jest zmodyfikować zawór ssący... od niego zależy ilość mieszankni jaka dostanie się do cylinrda [i moc!!] zawór wydechowy jest sprawą drugorzędną...
Trójkąt / 2004-03-25 14:58:29 /
niemniej jednak zawor wydechowy (po wczesniejszej wymianie zaworu ssacego na wiekszy) ma za zadanie sprawne wyrzucenie zwiekszonej ilosci mieszanki wiec uwazam ze powinno sie to robic parami...czyli jesli zmiana na wieksze to i ssace i wydechowe
natomiast sprawa drugorzednosci bylaby predzej a odwrotnej kolejnosci...wymieniam wydechowe zawory na wieksze i wtedy mniejsze znaczenie ma wymiana ssacych (nie mowie tu o zysku/stracie mocy)
pozdro
Zakrzak! / 2004-03-25 15:09:22 /
zakrzak niestety nie jest tak jak piszesz.. zawór wydechowy ma dużo mniejsze znaczenie z tego względu że spaliny są "siłą" usuwane z cylinda... dlatego też w orginale zawór wydechowy jest zawsze mniejszy.
ssanie ma dużo większe opory dlatego zawór ssący jest większy.. i to głównie od niego zależy ile mieszanki dostanie się do cylindra..
owszem zmiana obu na większe napewno była by lepsza jak zmiana tylko jednego... ale w 1,6 czy 2,0 nie bardzo jest miejsce żeby wsadzić oba większe.. można by wybrać czy np.: 1) dac ssący o 3mm większy a wydech zostawić bez ruszania ,2) czy oba zaworki zwiększyć po 1,5mm...
wierz mi że 1 pierwszy wariant może dać ci odczówaną poprawę .. drugi niewiele zmieni..
Trójkąt / 2004-03-25 15:59:40 /
rany Segal mnie zabije za błędy :) chyba zacznę worda używać do pisania postów :)))
Trójkąt / 2004-03-25 16:01:57 /
A atk przy okazji, to wie ktoś o ile większy jast wznios krzywki w wałku od 2.0 względem 1.6 ? I jaki jest skok zaworu w 2.0?
Bartek_mk1 / 2004-03-25 17:13:31 /
Przed wczoraj zmieniłem głowice w moim 2,0 R4 pinto. Załorzyłem oryginał nie ruszaną z 1,6. Poprtostu rewelacja, aż chce się jeźdźić takiej mocy dostała moja granada. Zrobiłem na tej głowicy ponad 200 kilometrów i jak narazie jest ok.
Zmienił się troche odgłos pracy silnika. Dodam że głowica pochodziła ze starego tranzita ale była w idealnym stanie.
AndrzejKudowa / 2004-05-23 22:39:57 /
Transitowskie silniki są mocno odprężone (8,2 : 1), a odprężenie to prawdopodobnie wynikało z nieco większej komory spalania. Twój silnik zasysa więcej ładunku więc pewnie stąd ten power , choć z drugiej strony zawory są mniejsze ... ale widocznie pierwszy argument ma większe znaczenie.
marian212 / 2004-05-23 23:34:01 /