Cześć!po pierwsze to ciekwe czy ktoś zajrzy tu!nie wiem od czego zaczac żeby nie nudzic!dysponuje kasa i szukam capri do remontu ale nie koniecznie!chcialbym zrobic z niego fajny woz ktorym moglbym dumnie jesdzic po mazowieckich drogach!problem jest taki ze nie mam warunkow do remontu!nie mam garazu zadnej dzialki itp!chetnie nawiazałbym kontakt z osobami ktore maja juz capri i maja warunki do pracy!gdzie mozna by zostawic samochod itp.Znalazłem dobry material jak na poczatek http://www.capri.pl/services/ad.php?id=404cc73e31ce4 .Samochod chcialbym zakupic juz niedlugo bo na wiosne!i chcialbym go gdzies postawic!niekoniecznie pod dachem ale zeby nie stal na ulicy bo ulice to ja mam pod blokiem!Szukam tez osoby ktora mi pomoze oraz nauczy mnie dopieszczac takowe cacko!co moge w zamian zaoferowac?nie wiem za bardzo moze jakies browarki co wieczor bo zblizaja sie dlugie dni i cieple wieczorki!Mieszkam na mokotowie!w wakacje bede mial sporo czasu do pracy nad capri gdyz studiuje!chcialbym aby samochod byl gotowy na pazdziernik!czy to jest w ogóle mozliwe???prosze o jakis kontakt!moje GG 8025532
kopcio / 2004-03-17 13:10:04 /
Kupuj i ratuj tego Caprika, co do pomocy to mogę tylko mentalnie chyba, że "ściągniesz" go na Śląsk, ewnentulalnie służę radą.
Ps. Pivko możesz przysłać na priva :-)
Murol / 2004-03-17 13:17:18 /
dzięki serdeczne za odpowiedz!wkrecam sie do was dopiero!!a piwka to bym sie napił w gronie capri z miłą chęcią!!na ślask to troche daleko!!
kopcio / 2004-03-17 13:21:47 /
Jak chcesz, to mogę ci pomóc w remoncie silnika (miejscówka, pomoc techniczna, części)
m.kozlowski / 2004-03-17 13:30:00 /
Witam!!!
Jak pokochasz to autko i zrezygnujesz z wiekszosci przyjemnosci zycia codziennego.
To OK. Jak jestes w stanie sie poswiecic to na moje narzedzia, wiedze, 2 lapy i dobre checi mozesz liczyc.
Goclaw jest w sumie niedaleko Mokotowa :)
Pozdrawiam Bombi
dzieki!widze ze mozna na was liczyc!czas naczac poszukiwania tego samochodu ktorym mialbym jezdzic w niedalekiej przyszlosci!moze ktos chcialby pomoc w szukaniu i pojezdzic ze mna?bo capri jeszcze nie mialem i nawet nie siedzialem w nim!nie wiem za bardzo na co zwracac uwage przy kupnie!
kopcio / 2004-03-17 13:48:27 /
Ja powiem tylko , że warto pokochać to auto i zrezygnować czasami z przyzemnych przyjemności. Ja ze swoim walczyłem prawie dwa lata, i nie żałuje.
Piosiu. / 2004-03-17 14:02:29 /
He he, ja z moim sie uzeram od 9 miesiecy i juz mi siwe wlosy wychodza :D Narazie sie nie poddaje. Wiesz, zacznij moze od jakis cwiczen na silna wole, anty-stresowych itd. Przyda Ci sie to jak wszystko bedzie szlo ale zupelnie na odwrot niz bys chcial :p Ogolnie zycze powodzenia :)
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-03-17 14:48:16 /
jak nie masz warunkow do zrobienia autka to sie nawet za to nie bierz kup lepiej za wieksza kase cos dobrego i baw sie tylko w kosmetyke
p.s.
(mała dezercja)kup dziobaka coupe :P
Main(misiek) / 2004-03-17 16:47:32 /
Jak wyżej -oszczędz więcej kasy i kup w średnim stanie wóz trzymający sie kupy jako tako.Jak nie masz warunków to sobie odpuść remont kapitalny bo go nie skończysz nigdy i odsprzedaż póżniej auto dalej,a w dodatku się jeszcze zrazisz...
To jest dobra rada.
Trophy / 2004-03-17 22:04:25 /
Ha ja też mieszkam w bloku, przed blokiem mam parking i to wszystko. Ale się uparłem, kupiłem i do przodu. Jak wiekszość wie nie robie kosmetyki tylko wszystko. Jest to o wiele dloższe w rezultacie, i bardziej czaso chłonne.
Wracając do warunków, to nie ma bata, musisz tak zakombinować żeby , choćby nawet u znajomego, mieć własny kąt, podstawowe narzędzia i troche pojęcia, albo kogoś kto Ci sukcesywnie to pojęcie wbije, inaczej kapitalka jest mało realna.
Mój kapeć podczas remonty zmieniał cztery razy miejsce pobytu z różnych przyczyn. Obecnie wynajmuje świetny garaż z kanałem, stołem i regałami,za 80 zł na miesiąc. Nie mam pojęcia ile coś takiego w wawie by wyniosło ale napewno wiele wiecej. Może ktoś wie ile??
Jak sie nie uprzesz to ci sie nie uda. Ale nie martw sie , bedzie dobrze.
Piosiu. / 2004-03-17 22:27:30 /
ja sie nie martwie!ale bardzo chcialbym jezdzic Capri!moze to dobra rada aby kupic cos w lepszym stanie tak za ok 5 tysiakow!ja w wielkim bloku nie mieszkam tylko raczej w malutkim!ma 4 pietra ale tak go nazwalem!dzieki za wasze odpowiedzi!juz kilka telefonow mialem!ludzie slużą pomoca a to sie chwali!cos wiecej dodac zakochal sie w Capri ale moze to tylko zauroczenie kto wie!oby nie!ale po wypiciu kilku browarkow zastanawiam sie nad sensem tego wszystkiego!wlasnie po co ladowac kupe kasy!moze lepiej poczekac, moze trafi sie jakis okaz i wynegocjowac odpowiednia cene!i dbac potem o niego nad kosmetyka dopieszczaniem go itp!!no ale to tyle satysfakcji nie daje co robota od podstam!milej nocki zycze wszystkim szczesliwym i nieszczesliwym Capri'kom!
kopcio / 2004-03-17 22:36:11 /
eeee za 5k to juz mozna niezlego wypasa kupic :)
ale ja dalej sie przy dziobaku coupe upieram :P (dezerter)
Main(misiek) / 2004-03-17 23:26:57 /
moje niemiłe doświadczenie dowodzi (niestety) że lepiej kupić Capri do remontu (za przysłowiowe grosze) i dopiero pakowac w niego kase i robic od podstaw... przynajmniej mechanike... wtedy wiesz co masz, co jeszcze trzeba zrobic... bo niestety w naszym kraju ludzie czesto robia autka na sprzedasz (na drut, żeby tylko sprzedac)... jesli byłbym na Twoim miejscu to zrobiłbym tak jak Ci poradził Piosiu... pozdrawiam i życze trafnego wyboru.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-03-18 13:17:07 /