logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Sprawdzanie wyprzedzenia zapłonu.

Sprawdzanie wyprzedzenia zapłonu.

Kiedyś słyszałem, że można sprawdzić czy zapłon jest za wczesny czy za późny jadąc samochodem i np. wrzucając przy niskich obrotach powiedzmy nastepny bieg i wciskając gaz do podłogi, jeśli samochód się rozkręci zapłon chyba nie jest za późny...
a jak sprawdzić czy nie jest za wczesny ????

Ktos wogóle wie coś o takich metodach ???
Sprawdziłbym na lampie u Perany, ale nie było kurde znaku na kole ;/
(Silnik kent 1600)

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-16 19:24:01 /


Niby da się ale nie ma to jak ustawić na lampę. Możesz stwierdzić ale nie ustawisz. Jeśli zapłon jest za późny to będzie strasznie przymulony i nie będzie chciał się wkręcać na obroty. Za wczesny, to coś jak piszesz - przy dużym obciążeniu jak wciśniesz gaz w podłogę zacznie się pojawiać spalanie stukowe (grzechot często mylony z klekotem zaworów). Jak nie masz dostępu do lampy to ustaw jeżdżąc i próbując - ja robiłem tak że ustawiałem tak by silnik miał jak najwyższe obroty na jałowym a potem testowałem czy np na czwórce przy 40-50 przy pedale w podłodze nie ma spalania stukowegoi ew, opóźniałem żeby ładnie odpalał i się wkręcał.

Johnny81 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-16 23:16:26 /


A znak na kole teoretycznie możesz sobie zrobić - znajdź TDC na pierwszym cylindrze i zaznacz sobie wtedy zero na kole pasowym.

Johnny81 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-16 23:18:52 /


ta zero z tłoka... kątomierz w dłoń i rysować znaki :D bdw jak ustawiłeś rozrząd jak nie ma znaków?

nmd / 2009-09-17 09:41:33 /


Znaki do rozrządu są na kołach łańcuchowych i niekoniecznie muszą się pokrywać z ZZ.
Rozgrzewasz silnik (olej ponad 80stopni - woda nas średnio interesuje) i przy 1000obr na V biegu depiesz do podłogi. Jak dzwoni spalanie stukowe (popularnie i błędnie zwane dzwoniącymi zaworami) to masz za wczesny zapłon lub za bogatą mieszankę, lub za duży stopień sprężania (np w wyniku oberżnięcia głowicy bezmyślnie). Prawidłowo wyregulowany gaźnikowy silnik powinien pozwolić bez gazu ruszyć na półsprzęgle z II i jechać na niej bez gazu, przyspieszać bez spalania stukowego i w czasie hamowania silnikiem lekko dopalać w wydechu (pojedyncze puknięcia a nie marchewy z rury)

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 09:52:16 /


grandziarz, jeden strzał płomieniem na 3 sekundy hamowania silnikiem to już marchewa , czy jeszcze nie ?

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-17 10:52:41 /


Przyspiesza zajebiscie. Wkreca sie ale tak od dwoch 2000, wczesniej jak sie depnie tez sie rozkreci ale nie tak fajnie. Silnik ma poziome gazniki, walek niby od 1000 RPM, ale za to krotki kolektor wiec troche trza zeby sie to rozhulalo.

Jest jeszcze takie cos ze jak jest cieply to zaraz po zgaszeniu jak zakrece to odpali od razu w momencie, ale jak postoi, to zakrece jakby lapal ale nie zapali. Trzeba troche pomielic rozrusznikiem i lekko klepnac na gaz i zapali, jakby sie zalewal.

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 13:59:15 /


Dzisiaj sie nim przejade to jeszcze posprawdzam co mowicie, ale pukniecia w wydech sa, marchewy texz byly :P

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 14:00:33 /


Nie stich, ta marchewa została spowodowana napełnieniem się wydechu ciężka do zapalenia ubogą mieszanką, a jak się w końcu zapaliła, to i marchewa poszła.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 16:48:17 /


bardzo lubię jak mi strzela płomieniami ze Strangera przy wydechu skierowanym w bok wygląda to w nocy z..scie

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-09-17 16:59:06 /


Na dwójce samochód sie powolutku toczył bez problemu. Niestety jak sie depnie to sie zalewa jak diabli. Przy stopniowym dodawaniu gazu przyspiesza super, ale przy gwałtownym depnieciu lipa ;/ Jak schodzi z obrotow pyrka sobie ladnie.

Obstawiam dawki lub zaplon za pozny.
Znak na kole sie znalazl, ale nie mialem lampy zeby sprawdzic.

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 19:21:40 /


Czy jak kolektor przy poziomych gaźnikach jest krótki to może sie silnik nie wkrecać od niskich obrotów ??? Zakres pracy wałka jest niby od 1000 RPM.

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-17 19:24:14 /


może, bo ma wtedy straszną pulsację w gardzielach. Może nawet mieć tendencję do wypluwania paliwa w filtr właśnie z powodu pulsacji. Test który podałem dotyczy seryjnych układów zasilania. W twoim przypadku może być ok. Zainteresowałbym się jednak dawką. Czerwony kolektor przy spokojnej jeździe to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-21 08:29:48 /


Jezdzac normalnie po miescie sie tak nie czerwieni, po trasie na A4 takiej na 60 km byl czerwonawy. Jest jeszcze kwestia grubosci blachy jaka Angole stosuja do wydechow - gruba to ona nie jest :P

Doszla jeszcze kwestia dokladnego zsynchronizowania gaznikow - tej srubki miedzy nimi. Trza chyab zdjac je z samochodu i na szczelinomierz ustawic zeby byly tak samo otwierane.

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-21 13:16:29 /


Przy takim układdzie zasilania jednak masa rzeczy wpływa na pracę silnika. :)

Qba1983 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-09-21 13:18:24 /


Witam
Lampa na kole pokazuje na wolnych obrotach, że jest 12 stopni, przekręcam przepustnice tak aby złapać 4000 obr. i po osiągnięciu tych obrotów zapłon pokazuje mi jakieś 15 może trochę więcej. Ale zanim dojdzie do tych 15 najpierw na ułamek sekundy a czasem i dłużej cofa się do tyłu nawet na 3 stopnie a potem dopiero wyprzedza do wartości większej niż na wolnych obrotach.
To ile się cofnie przy ruszaniu przepustnicami zależy od szybkości z jaką to zrobie. Im szybciej tym głębsze cofnięcie się na skali.
Normalna to jest reakcja czy zrypane mam coś przy aparacie i regulatorze podciśnieniowym?
A tak w ogóle to może być w tym miejscu podpięty regulator aparatu co pokazuje zdjęcie? Przewód jest dość długi i jest to miejsce gdzie znajdują się przepustnice, nie wiem co tam normalnie było podpięte więc nie mam pojęcia czy to dobre rozwiązanie.

paras / 2009-11-12 15:18:06 /


zapomniałem dodać, że to w 2.4v6

paras / 2009-11-12 15:19:35 /


na wtrysku czy jednopaliwowy gazowiec?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-12 15:41:55 /


jednopaliwowy gazowiec na aparacie z modułem

paras / 2009-11-12 15:49:54 /


To jak znam wszystkich patenciarzy to masz podciśnienie podłączone do wężyka przy przepustnicy. Tak się podłącza jedynie w gaźniku i k-jecie. W EFI jest tam podciśnienie bezwzględne z kolektora. Efekt jest taki, że masz na maxa wyprzedzony zapłon pocdiśnieniem. W miarę otwierania przepustnicy podciśnienie maleje i reg. pociś. odpuszcza, ale zapłon wyprzedzany jest przez reg. odśrodkowy. Lepiej byś zrobił jakbyś wyłączył w ogóle podciśnienie, ustawił zapłon bez podciśnienia.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-12 16:46:26 /


jak chcesz mieć podciśnieniowe wyprzedznie zapłonu, to musisz sobie w obudowie przepustnicy wywiercić otworek fi 0,8mm, 1mm przed zamkniętą przepustnicą, powiercić górę na średnicę króćca podciśnieniowego wyrwanego ze starego gaźnika i zainstalować jak na zdjęciu:

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-12 16:54:26 /


Granadziarz rozumiem, że mówisz o ustawieniu zapłonu lampą na zatkanych końcówkach przy kolektorze i regulatorze aparatu?
A co potem? Podpiąć podciśnienie w tym samym miejscu czy przenieś bliżej aparatu? Czy w ogóle zaślepić wszystko i jeździć bez podłączonego regulatora?

Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie się dzieję
Dałem ostatnio gościowi co by mi zapłon sprawdził i ustawił.
Jak odbierałem auto to gość mówi, że miałem zapłon ustawiony na jego oko 25 stopni bo jak mówi skali brakło i dokładnie nie wie ale sporo wyprzedzony. Przed regulacją ogólnie wszystko dobrze było, nie było nawet strzałów w kolektor dolotowy.
Gość powiedział, że przestawił na jakieś 9 stopni i tak musi być.
Od tego przestawienia większym mułem jeszcze w życiu nie jeździłem, spalanie 50% większe i wogóle. Sprawdzenie gazu i ustawienie go tak jak powinno być nic nie dało.
Sprawdziłem na lampie i faktycznie było 9 stopni. Dopiero przestawienie na właśnie te ok 20 stopni znowu fura mi łeb urywa i ciągnie po całej skali obrotomierz.
Przed ustawieniem zapłonu oczywiście ustawiłem gaz i wolne obroty bez podpiętego podciśnienia a potem poszła w ruch lampa.
Nie kumam już co mam źle :(

paras / 2009-11-12 17:18:07 /


Dopóki nie wywiercisz otworka z drugiego mojego postu, jeździj poprostu z odłączonym podciśnieniem od aparatu i zaślepionym w kolektorze. A zapłon ustaw na lampie na 12~15 stopni. Później możesz ustawiać na czuja.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-12 17:30:20 /


dzięki granadziarz, zrobiłem tak jak na fotce i wszystko jak ręką odjął.
już nie cofa ani nie cuduje, ustawiłem na 10 stopni i myślę, że tak może być?

paras / 2009-11-13 14:23:27 /


10 jest ok, ale biorąc pod uwagę , że na benzynie nie jeździsz, to śmiało możesz na 12 podciągnąć, a jak nie używasz obrotów powyżej 4000, to i na 15 można przekręcić.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-14 14:18:11 /


a ile stopni ustawic w 2.3 v6 tak bardziej pod sportowa jazde zeby auto nie bylo zduszone tylko mialo moc???

miron Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-14 18:27:28 /


Miron to 2,8 v6 nie da już rady Tobie uciec , a Ty chcesz jeszcze więcej mocy ?:)

LARRY76 Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-11-14 20:01:09 /


oczekujesz zbierania się z dołu kosztem wysokich obrotów = 12 stopni
oczekujesz wysokich obrotów kosztem dołu = 3~6 sopni
nasze aparaty są dupne i nie zapewniają sytego wilka i całej owcy.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-16 15:35:10 /


o taka odpowiedz mi chodzilo dzieki bardzo :)

miron Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-16 17:49:48 /


a ty lary juz tak nie przesadzaj poprostu raz mi sie udalo :)

miron Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-11-16 17:52:08 /