Witam posiadaczy 2,9 EFI i nie tylko.
Zamierzam zmienić niedługo olej w silniku i z tego co wiem to trzeba dobrać odpowiedni olej do tego silnika bo inaczej można go zepsuć.
Obecnie mam w silniku 15W40 ale jaki (marka i czy syntetyk,półsyntetyk czy minerał) to nie mam pojęcia bo poprzedni właściciel mi tego nie podał.
Co mi radzicie?
Jak masz 15w40 to na 90% mineralny.
Zostaw taki sam, bo jak teraz zalejesz syntetyk lub pół-syntetyk to Ci wypłynie uszczelkami, bo jest rzadszy od minerału i wypłukuje cały syf z silnika ;)
michalch83 / 2009-08-03 09:32:07 /
Wybierz olej mineralny dedykowany silnikom o większych przebiegach (castrol high milleage, valvoline maxlife, shell też jakiś taki robi zdaje mi się). Ewentualnie, jak masz pod ręką produkty Quaker State, to kup 15W/40 z ich gamy. To najlepsze mineralne oleje na świecie.
granadziarz_3M / 2009-08-03 09:40:19 /
Granadziarz: A jeżeli ma hydrauliczne popychacze to nie lepiej zastosować półsyntetyk...?
Wolff(miłosz) / 2009-08-03 14:15:34 /
Jeżeli jeździł na mineralnym to najbezpieczniej będzie taki zastosować.
Na własnej skórze odczułem skutki zapchania smoka pompy oleju przez syf wymyty olejem półsyntetycznym :) Skończyło się na wymianie panewek, pierścieni, i myciu całego silnika.
Trójkąt / 2009-08-03 14:22:27 /
Jeżeli jeździł na minerale albo na niewiadomoczym, to niech zostanie.Jak się okaże że nie pobiera wysokiej jakości oleju mineralnego, to można się pokusić o próbę zalania półsyntetykiem. Ja osobiście i tak zwalałbym miskę żeby korby zobaczyć i zobaczyć jak był zmieniany wcześniej olej - pokrywy zaworów za łatwo umyć - miski i skrzyni korbowej nikt nie czyści, poza dobrym, na czas wymienianym olejem. No i wymiana siemmerringów, póki silnik wyciągnięty.
granadziarz_3M / 2009-08-03 14:38:37 /
Jeżeli chodzi o półsyntetyk to ja mimo wszystko zalałbym go półsyntetykiem.Półsyntetyk to tylko w sumie taka nazwa bo jest to wciąż olej mineralny z domieszką jakiś tam składników syntetycznych.Myślę że nie zaszkodzi a raczej pomoże,zwłaszcza przy wysokich temperaturach gdzie zwykły mineralny się podobno utlenia półsyntetyk już nie lub ma tą granicę podniesioną wyżej.
na lato bym lał mobila 15w40, a na zime mobila 10w40
Mysza liil (EM) / 2009-08-03 17:51:40 /
A ten olej będzie dobry?
http://moto.allegro.pl/item695561760_olej_ford_15w40_5l_15w_40_hurtownia_warszawa.html#gallery
Albo ten
http://moto.allegro.pl/item700529086_elf_start_15w40_5l_15w_40_hurtownia_warszawa.html
A w ogóle to ile wchodzi oleju do tego silnika?
tak ze 4 i pół litra
aaannnd / 2009-08-03 20:51:33 /
4.25 wchodzi do 2.8 to tak 4.5 zeby z zapasem bylo:)))
PiotrekGran / 2009-08-03 20:55:21 /
Ja potwierdzę to co napisał Jarek, nie ma lepszego oleju od Quaker State'a. Obojętnie w jakiej formie.
olej w beczkach 208L dla forda robi Mobil. Nie wiem kto robi tą konfekcję, ale się nadaje. Elfa nie bierz choćby ci dopłacali, chyba, że na przepłukanie - odpalić i zlać z powrotem.
granadziarz_3M / 2009-08-03 22:13:16 /
A z tych dwóch oleji który będzie najlepszy?
Fordowski?
http://moto.allegro.pl/item695561760_olej_ford_15w40_5l_15w_40_hurtownia_warszawa.html#gallery
Czy Castrol?
http://moto.allegro.pl/item704464291_olej_castrol_motor_oil_15w40_5l_benzyna_diesel.html
Tylko nie ten castrol. Nigdy w życiu!!! to jest olej do silników z przelotką 1 000 000 km, praktycznie brak klasy jakościowej.
Bierz tego forda.
granadziarz_3M / 2009-08-04 10:02:14 /
Dzięki Jarku za rady. No to kupuke ten olej.
Pozdro dla wszystkich.
To znaczy kupuje.
Ja do każdego swojego samochodu leję Texaco Ursa Super 20W50 odkąd nie mam dostępu do Pennzoila i nie narzekam. W pracy lejemy to samo. Ciśnienie nawet na przytyranym oleju jest OK i nic złego się nie dzieje. W roverowskim V8 z hydrauliką daje znakomicie radę więc myślę że w 2.9 też poradzi.
Johnny81 / 2009-08-04 10:32:16 /
W moim 2.9 efi prawie w ogole nie ma cisnienia oleju na cieplym silniku. Wskazowka jest 2mm nad czerwonym polem a to zdecydowanie za malo jak na moje oko. Jaki olej dobrze zalac w takiej sytuacji? Polsyntetyk? Jesli tak to jaki?
Curtis_Capri / 2009-08-30 21:22:35 /
ja leje mineralny 15w40 motorcraft i na ciepłym silniku wskazówka spada na 1/4
Kohito_PS / 2009-08-30 21:45:23 /
a na jakim jeździsz? jak na syntetyku i nie bierze oleju to zalej przy następnej wymianie też syntetyk tylko cięższy ,jak półsynntetyk to podobnie półsyntetyk, a jak bierze olej to zalej mineralnym
Endryou / 2009-08-30 22:30:17 /
Nie bierze oleju, jezdze na mineralnym.
Curtis_Capri / 2009-08-30 23:34:24 /
oj granadziażu mnie zmartwiłeś, myślałem że castrol to pożądna firma i właśnie takowego ostatnio wlałem :P
Tom'ash / 2009-08-30 23:48:31 /
ja słyszałem opinie że jak juz ma sie to 2.9 z przebiegiem większym niż 200tys to niema co sie bawić w półsyntetyk. Można ale zazwyczaj kończy sie to przepłukaniem silnika i w ostateczności i tak wlejesz mineralny. U mnie kiedyś wlano polsyntetyk ktory pozniej sobie pociekł, odkąd jeżdżę na mineralnym silnik jest suchy i bez wycieków. Co do spadania ciśnienia oleju to ponoć duże Vki tak mają i do czasu aż wskazówka nie leży na dole niema sie co przejmować. Im wyżej sie zatrzymuje tym niby zdrowszy silnik ;)
Kohito_PS / 2009-08-31 09:14:57 /
Mój z lekkimmmm przebiegiem 2,9 efi na półsyntetyku jak był rozgrzany przedzwaniał jeden zawór na wolnych obrotach zamieniłem go na minerał orlen i jest OK ciśnienie na wolnych 1,5 bara na gorąco i nic nie dzwoni nawet po katowaniu
kaaktus / 2010-01-03 15:03:14 /
15W40 nie koniecznie jest tylko olejem mineralnym. Jakość zastosowanej bazy olejowej czy to jest syntetyczna czy mineralna nie ma nic ale to nic kompletnie z lepkością, gęstością oleju.
Olejem syntetycznym może być olej 20W60 czy 15W40 a olejem mineralnym może być olej 0W20, 5W30 czy 15W40 tak że tutaj nie ma znaczenia.
Wiele wskazuje nam to jakie ciśnienie mamy na biegu jałowym i ważniejsza na obrotach właściwych.
Czy ktoś to sprawdzał ?
Faktycznie olej mineralny 15W40 może być dobrym wyjściem w zaniedbanych słabo serwisowanych silnikach ale optymalny jak sądzę nie jest to wybór.
W tym silniku producent zaleca następujące oleje.
Jak widać w naszej temperaturze wedle tej tabeli optymalnym wyborem wydaje się być olej silnikowy 10w30 , 10W40
Engine oil
Ambient temperature Designation Specification
-10 to above 40 degrees C Ford Multigrade Super Motor Oil SAE 20W50 API/SG/CD
-15 to above 40 degrees C Ford Multigrade Super Motor Oil SAE 15W40 API/SH/CD
-20 to above 40 degrees C Ford Multigrade Super Motor Oil SAE 10W30 API/SH/CD EC
-20 to above 40 degrees C XR+ high-performance high-lubricity SAE 10W40 API/SH/CD EC
-30 to above 40 degrees C Ford Formula S synthetic engine SAE 5W50 API/SG/CD
-30 to above 40 degrees C Semi-synthetic/synthetic engine oil SAE 5W40 API/SH/CD EC
40 to below -30 degrees C Ford Multigrade Super Motor Oil SAE 5W30 API/SG/CD
Specification SAE 5W30 API/SG/CD
engine oil is only approved for
northern European countries.
If other makes of engine oil are used
make sure these are of the
required API SG/CD viscosity class or better.
Pozdrawiam
Piotr Dziektarz
www.zmienolej.pl
Piotr Dziektarz / 2015-09-25 19:57:07 /
oho... grzejemy kotlety
wąski77 / 2015-09-25 19:58:30 /
jak grzejemy to na polsyntetyku texaco dogrzany piec cisninie na wolnych 2,5 do 3 bara wysokie 4 do 4,3 bary ale piecyk zdrowy
Mordian / 2015-09-25 21:55:39 /
Żeby nie było, przerobiłem niemal wszystkie tematy ze słowem "olej" w tytule.
Po dotarciu silnika wszyscy zalecają zalać półsyntetyk 10w40.
Silnik docierałem na mineralnym Millerze, chodził sobie kilka godzin w garażu czy pod garażem, potem kilka jazd...
No i problem jest taki, że co całe docieranie przebiegało z masą problemów- to temperatura, to obroty i tak w kółko.
Silnik miał wymieniane panewki i pierścienie tłokowe. I faktycznie, nie wiem granadziarz top wymyślił, ale zanim napisał o wymianie oleju to zawsze jak wąchałem bagnet z olejem to wydawało mi się, że trochę za mocno zalatuje benzyną.
Taka wymianę pierścieni, panewek, uszczelek, traktować w ogóle jako "remont" wymagający docierania?
W każdym razie- olej i zlałem. Jest całkiem ładny, czysty, bez zabrudzeń. Nic mi się w oczy nie rzuciło.
Silnik czysty, nic nie ciekło. Ile wlałem tyle dziś wylałem - dokładnie 4,4 litra, miałem nawet to samo opakowanie.
Ogólnie gdyby "docieranie" przebiegało bez ekscesów to zalałbym 10w40.
Ale jak to potraktować w moim przypadku? Wlać dobry mineralny np. LQ lub Motula?
Czy nie dramatyzować i zalać Motul 6100 synergie+ 10w-40?
Curtis_Capri / 2016-06-18 14:27:00 /
Dobra, po kilkukrotnym przeanalizowaniu tematów olejowych tutaj oraz na innych forach, zamówiłem olej Liqui Moly MoS2 10W40 i tej samej firmy płukankę stosowaną przed wymianą oleju. No i filtr.
Zobaczymy co z tego będzie.
Curtis_Capri / 2016-06-20 10:16:08 /
Mogłeś też wziąć jego odpowiednik z Bizola, raczej byłoby taniej. Michał (michalch83) powinien wiedzieć, gdzie to kupić w Twojej okolicy. Ja mogę pomóc w tej kwestii w obrębie Krakowa i okolic tylko.
Beddie / 2016-06-20 10:59:00 /
Od siebie dodam tylko, że ja bym widział jednak 2.9 na 5w40, a jeśli byś chciał coś z Bizola we Wrocławiu to karmelkowa 66 ;)
michalch83 / 2016-06-20 11:12:33 /
No 5w40 - wiadomo. Ale błąd popełniłem taki, że sam nie dopilnowałem prac związanych z wymianą panewek, pierścieni, uszczelnień... Mam przeczucie, że zrobili to po najmniejszej linii oporu, nie czyszcząc czegokolwiek. i wymieniając jak najmniej elementów. I boję, się ze po 5w40 znów miałbym silnik do rozbierania. Ale już mi się nie chce zwyczajnie. Czy będzie chodził głośniej, czy ciszej, czy się rozdupczy za dwa lata czy za pięć... Mam już wyjebane :| Drugiej szansy mieć nie będzie. Zjebałem, bo zamiast oddać go komuś z capri to zrobienia to oddałem go "lokalnie". Dwa razy tego błędu nie popełnię :)
Sorry za przekleństwa...
Curtis_Capri / 2016-06-20 11:29:01 /
To inaczej, olej 10w40 i 5w40 ( w znakomitej większości) przypadków w temperaturze pracy silnika 90-110'C będą miały taką samą lepkość i taką samą lub bardzo podobną poduszkę filmu olejowego ( +-5%). Natomiast przy niskich temperaturach ( poniżej 0'C) różnice w lepkości ( a więc płynięciu oleju) a co za tym idzie jego właściwościach smarnych sięgają między tymi klasami oleju nawet 30-40%...
Co innego jeśli użytkujesz auto tylko latem, chcesz go przeciążać.
Wtedy idziesz w stronę 10w50, 5w50 itp. Są to oleje o zwiększonym HTHS ( najłatwiej to wytłumaczyć tym, że mają większą poduszkę olejową - film olejowy). Jednak te oleje w zatrważającej większości przypadków nie bardzo nadają się do jazdy zimą. A i łatwo je poznać, bo z uwagi na zwiększona poduszkę olejową, stawiają większy opór i nadają się też do motocykli z mokrym sprzęgłem, dlatego większość z nich ma też oprócz norm dla samochodów jedną z norm motocyklowych ( JASO).
Ja jeździłem na 2.9 zarówno na 5w40 jak i 10w60.
Na 5w chodził ciszej. Ciśnienie oleju bez zauważalnych zmian.
michalch83 / 2016-06-20 11:45:31 /
No właśnie zdecydowałem się na półsyntetyk 10w40 ze względu miedzy innymi na to, że auto jeździ wyłącznie latem. I nawet w deszczowe dni nie jeździ :)
Curtis_Capri / 2016-06-20 12:12:52 /