Witam serdecznie starych wyjadaczy, którzy potencjalnie mogą mi pomóc! Czy ktoś kojarzy czarnego FC Mk II (chyba), który stoi przy szrocie w Ksawerowie pod Łodzią? Może ktoś już oglądał ten samochód? Ja jestem zbyt dużym laikiem żeby dobrze ocenić stanu technicznego tego pojazdu, ale może jest już tu znany. A może ktoś mieszka gdzieś w okolicy i mógłby się przejechać tam znowu ze mną? Panowie, pomóżcie mi, bo nie mogę spać prze ten samochód i jeszcze przestanę chodzić do roboty!
Panca / 2009-06-03 19:08:45 /
Witam masz na myśli to Capri co stoi w warsztacie samochodowym i gość tam ma sporo wynalazków na przeciw placu budowy IKEI???
KostekBiker / 2009-06-03 20:09:23 /
Właśnie to. Tam stoją dwa, ale tylko ten czarny jest do kupienia.
Panca / 2009-06-03 20:24:19 /
Wiesz na 100% że jest on na sprzedasz bo kiedyś gadałem z gościem i nie chciał sprzedawać.
KostekBiker / 2009-06-03 20:33:15 /
Byłem tam w poniedziałek, mówił, że jest do wzięcia. Poza tym podał cenę.
Panca / 2009-06-03 20:44:10 /
a ile za niego chce?
KostekBiker / 2009-06-03 21:06:04 /
Niby 4500zł, ale samochód stoi u niego już 4 lata i tylko kilka razy nim jeździł, więc myślę, że spuści z ceny.
Panca / 2009-06-03 21:12:29 /
http://www.capri.pl/page/2813 poczytaj :)
Kohito_PS / 2009-06-03 21:15:06 /
Biorąc fakt że gość zarabia na robieniu takich aut i sprzedaży a ma tam kilka capri to raczej sprzedaje ten najgorszy. W sumie miałem podjechać do niego żeby pogadać na temat robienia blacharki w moim Capri więc możemy się tam przejechać i to obejrzeć i postukać i popukać w blachę. Podejście mam sceptyczne ale można podjechać zadzwoń do mnie to się dogadamy kiedy i o której.
KostekBiker / 2009-06-03 21:19:10 /
Straszny tytuł wątku - takim można by obdzielić 95% wątków na forum ....
MikeB4 / 2009-06-03 22:53:58 /
jeżeli się nie mylę to to autko było na sprzedaz już jakiś, spory czas temu... ale jakoś nie znajduje właściciela. Oglądałem je kedyś tak pobieżnie, nie wzbudzał emocji, ale w razie potrzeby także postaram się pomóc w oględzinach. pozd.
Dzięki za odzew, w razie czego będę się z wami kontaktował. W tej chwili muszę odłożyć takie palny, jak zakup samochodu, bo trochę mi się od wczoraj nasypało problemów (jak pech to pech). Ale jeszcze raz dzięki.
Panca / 2009-06-05 17:40:52 /
Witam
Wiem o które autko chodzi, ja również nie mogłem przez nie spać :). Oglądałem je pobieżnie dwa razy, jeden z chłopaków z warsztatu mówił że wystarczy dołożyć 1000 zł na remont i akumulator i można jeździć, ale to chyba zbyt piękne by mogło być prawdziwe. Blacha do remontu, lewy bok lekko stuknięty itp, jakieś kwestie ze skrzynią biegów no i ogólnie stał sobie kilka lat więc nie będzie lekko. Ten Caprik to wersja 2,8 V6 z tego co słyszałem od chłopaków z warsztatu. Sam nie mam miejsca, czasu i środków na jego remont, ale szkoda go żeby tak stał.
Wojtas84 / 2009-07-05 22:57:45 /
podepnę się tu bo temat odpowiedni.
kto umie po francusku i może mi pomóc dowiedzieć się więcej na temat jednego auta?
zwracam poniesione koszty ( np. telefon ) i mogę obiecać piwko lub dwa na PC oraz moją dozgonną wdzięczność
wąski77 / 2009-07-06 19:25:30 /
Marian 212
MikeB4 / 2009-07-06 19:35:31 /
Ja umie po francusku ale tylko kobietom. Jak to pomoże się coś dowiedzieć to czemu nie.. :-]
A ja nie wiem czy umiem, ale na pewno lubię :-)
zakspeed / 2009-07-06 22:54:28 /
Mam pytanko. Jak wygląda sprawa z kupnem samochodu ze złomu? Chodzi mi oto czy trzeba zapłacić podatek czy coś w tym stylu i jakie są ceny takich samochodów? np ford fiesta
Ford transit 1981 / 2009-11-05 20:25:08 /
A po co chcesz kupić samochód ze złomu?
Jeśli sie uda to raczej nie będzie miał dokumentów i będzie miał wycięte pole numerowe i tabliczki. Wtedy raczej podatków żadnych nie płacisz, ale też nie pojeździsz sobie takim autem.
Napisz po co chcesz kupić auto na złomie to może coś wydumamy.
Chciałem kupić taki samochód tak aby się poduczyć w mechanice a zarazem sprzedać niektóre części
Ford transit 1981 / 2009-11-05 20:31:40 /
A po co chcesz kupić samochód ze złomu?
Jeśli sie uda to raczej nie będzie miał dokumentów i będzie miał wycięte pole numerowe i tabliczki. Wtedy raczej podatków żadnych nie płacisz, ale też nie pojeździsz sobie takim autem.
Napisz po co chcesz kupić auto na złomie to może coś wydumamy.
Sorry mam problemy z netem.
Cenę takiego auta na złomie ustalają według wagi pojazdu czy wartości?
Ford transit 1981 / 2009-11-05 20:38:15 /
Wszystko zależy - najczęściej w ogóle nie chcą sprzedawać takich samochodów juz w całości... ale można spróbować.
MikeB4 / 2009-11-05 22:26:25 /
Witam! Mam okazję nabyć Forda Capri MK1 z 1970 roku. Pojaz jest zarejestrowany, jednak niekompletny - brak siedzenia pasażera, brak przednich błotników.Obecny właściciel rozebrał Caprika pare lat temu i w nadziei na remont pozostawił pod "chmurką", dzięki czemu stan blacharki jest mało zadowalający:-(. Cena jaką chce to 2,5tys. zł.Jeszcze tylko dodam że silnik ma podobno pęknięty wał. Jak myślicie warto kupić??
romanicek / 2010-02-13 18:54:02 /
Blacharka to najdroższa sprawa, przednie błotniki to najdroższy element blacharki.
Wrzuć tutaj zdjęcia jeśli jakieś masz.
O ILE papiery ma w porządku, oryginalne wyposażenie, silnik zgodny z tabliczką i wszystkie detale na miejscu to warto się zastanowić.
Tyle, że skazujesz się na trwającą co najmniej kilka lat odbudowę i duże prawdopodobieństwo, że odejdzie Ci ochota i będziesz dokładnie w sytuacji w jakiej teraz jest sprzedający.
Konar / 2010-02-13 18:58:18 /
Niestety nie mam zdjęć. Z tego co się orientowałem to by trzeba było wrzucić w remont ok. 20 tys.zł. Duża kasa jak dla mnie ale w 4 lata byłbym w stanie go zrobić.Jeśli chodzi o papiery to wszystko jest ok. Myślę że się skusze na to "cacko". Jeśli kupię to na pewno się pochwalę:-) Dzięks za odp. ,pozdro
romanicek / 2010-02-13 19:49:29 /
zbijaj cenę ile się da
wąski77 / 2010-02-13 21:07:44 /