OD 18.04.09 do 20.04.09 w Łodzi w centrum handlowym manufaktura odbywa się zlot fordów Mustangów z okazji 45lecia produkcji i towarzyszące temu imprezy. Starych modeli forda było około 9szt cała reszta to już nowoczesne mustangi których nie powinno tam być bo był to bardziej pokaz tuningu. Poza Fordami były też przedstawiciele salonów samochodowych różnych koncernów. Był wystawiony nowy model Volkswagen Scirocco który tak samo nawiązuje do przednika jak nowe capri do starego. Ogólnie jak ktoś ma nie daleko to warto się przejechać i obejrzeć.
KostekBiker / 2009-04-19 12:09:25 /
KostekBiker / 2009-04-19 12:15:46 /
Temu mustangowi przyjrzałem się bliżej nawet siedziałem w środku i gdyby nie to że pedału hamulca prawie nie sięgałem a zęby miałem na wysokości kierownicy to by było ekstra i jednak Capri jest wygodniejsze moim zdaniem.
KostekBiker / 2009-04-19 12:22:54 /
i to już wszystkie zdjęcia
KostekBiker / 2009-04-19 12:26:01 /
Czerwony Fastback na żywo pobił konkurencje na głowę, 90% mustangów to niestety nowe samochody.
No, u nas, we Wrocku to plastikowych Mustangów jest jak psów. Raz jeden starszy jegomość zaparkował koło mnie, wysiadł i tak się przygląda, przygląda.. W końcu podchodzi i pyta: "co to za Ford?" Akurat z mamuśkę woziłem po mieście i powiedziałem, że będzie miała okazję posłuchać V8-ki na żywo. Facetowi wytłumaczyłem czym jest Capri (wstyd mu było) a gość podniósł machę, odpalił auto i... nic. Cisza. Jak w Hondzie Jazz :/ Żenada. Ja tu peany mamuśce, o mocy, o dźwięku, bulgocie... Gość nie wiedział gdzie się schować. Na usprawiedliwienie powiedział, że on tak fajnie brzmi dopiero powyżej 5tysięcy obrotów.
No zaraz, pomyślałem sobie, a gdzie bulgot na wolnych obrotach?
Pomijam fakt, że silnika to tam nie było można oglądać, bo wszystko z plastikowymi osłonami. A na do widzenia, jak wsiedliśmy do Carli i odpaliłem moje 2.0 R4 to gość się uśmiechnął, zamknął maskę w Stangu i krzyknął "Twój fajniejszy!".
:)
MILO - fakt nowy Stang na wolnych nie brzmi... na szczęście jak depnie się mu to się budzi
Wroniasty / 2009-04-19 15:14:59 /
Ale przyznasz, że to jednak słabe pocieszenie? :) Jakbym takiego wygrał czy dostał to bym pojeździł miesiąc i go sprzedał. Kupiłbym za tę kasę jakiegoś starego stanga z prawdziwą V8-ką, wnętrzem pachnącym klimatem i dodatkami z prawdziwego chromu a nie pomalowanego plastiku. Do tego z pistol gripem a nie wajchą z jakiegoś Opla i przełącznikami od bóg wie jakiego sedana.
Pistol grip to chyba nie tutaj ;-)
Ale wajcha ze starego Mustanga jest fajna ....
MikeB4 / 2009-04-19 16:52:36 /
'Kupiłbym za tę kasę jakiegoś starego stanga z prawdziwą V8-ką'
i dowaliliby Ci nasze posły ok 5000 podatku ekologicznego :D
...::$nuffy (Grześ) / 2009-04-19 18:33:23 /
MILO - nie no to jest bardzo kiepskie pocieszenie... Chociaż BTW - przy cenie nowego Stanga można mu wybaczyć pewne niedociągnięcia. Zresztą - fajnie, że chociaż nawiązali do legendy i mów co chcesz, może bardziej, może mniej, ale udanie...
Gdyby nawiązali w ten sposób do legendy Capri - to nie miałbym nic przeciwko. Tylko boję się, że jak już nawiążą to w nadwoziu nawiązującym do pierwowzoru wjedzie napęd FWD i jakiś oszczędny Diesel. Jankesi w nowym Stangu przynajmniej wsadzili pod maskę zdrowy motor V8, bynajmniej nie dieslowski i zaaplikowali RWD ze sztywnym mostem. I niech Bóg ma ich za to w swojej opiece.
Wroniasty / 2009-04-19 19:03:36 /
Milo, czy mustang tego pana byl w takim niebieskim kolorze (a moze granatowy to juz dla innych jest- nie mam pojecia)
PS
W ogole ostatnio cie widzialem na grunwaldzkim, jechalem za toba ze 2-3 auta, ale mnie nie widziales zdaje sie ;]
Curtis_Capri / 2009-04-19 19:30:12 /
Wroniasty, za co im chwała? Tam jest wszystko z plastiku!!
Curtis, owszem, był niebieski. Znasz gościa? :) Takich niebieskich jest zresztą kilka we Wrocku. Początkowo myślałem, że to ten samo gość, którego spotkałem już chyba w zeszłym roku, koło sklepu Ford'a. Gość zaparkował koło mnie, wysiadł, zagapił się na Carlę i "co to za Ford?" a ja na to "Europejski odpowiednik Stanga z lat osiemdziesiątych". Zrobił minę, jakby nie miał pojęcia, że przed jego wersją Mustanga były jakiekolwiek inne :/
Ale okazało się, że to dwaj różni goście.
Curtis, gdybym ja się rozglądał za każdym, który mnie ściga po mieście to bym się w ogóle na drogę nie patrzył. :)
z plastiku bo chinczycy wykupili stal z calego swiata.
trzeba zaczekac na stanga z chin,jest szansa ze bedzie mial malo plastiku.
Oglądanie tych Fordów zacząłem od końca i to był mój błąd bo same nowe plastiki jak przeszedłem do połowy i napatrzałem się na ten badziew .To nerwy mnie wzięły i zaraz miałem wjechać tam Capikiem i ludziom pokazać jak wygląda stary jary Ford ale na szczęscie jak doszedłem na początek i po oglądałem stare prawdziwe Fordy mustangi to się odprężyłem i mi nerwy przeszły.
KostekBiker / 2009-04-19 22:01:12 /
Ale się chłopaki unosicie. Nowszy stang to takie samo auto do roboty jak avenis w dieslu i tyle. Takie też muszą być.
Hrabia® / 2009-04-19 22:05:18 /
Nowy stang brzmi wyłącznie jak ma wydech Bullet'a albo Flowmaster'a wtedy naprawdę fajnie potrafi zabulgotać ale na standardowym to bieda, śmiga kilka u mnie, kilka V6 i V8 i V8 brzmi gorzej niż moje 2.0V6
BirdDog / 2009-04-19 23:34:39 /
MILO - za to im chwała, że auto po bułki do sklepu ma 300 koni pod maską z benzynowego motoru V8, sztywny most i napęd na tył, do tego nawiązuje do pewnej legendy. W przeciwieństwie do europejskich aut po bułki do sklepu, które mają napęd na przód, wyglądają jak WC kaczka i diesla 1.6 pod maską. Jeśli nie widzisz różnicy - to chyba nie złapiemy nici porozumienia...
Zauważ, że nowy Stang w stanach to stosunkowo budżetowe auto... tak jak w Europie Ford Focus, czy Mondeo - ja wolę Stanga - to wszystko.
Wroniasty / 2009-04-20 02:19:14 /
Po dobrym kursie dolara dało się takiego nowego Mustanga kupić za cenę troche lepiej wyposażonej Pandy , Clio , Fiesty czy czegoś podobnego. W każdym razie poniżej 40 tys za NÓWKĘ ;-) + opłaty jak transport, cło, vaty i sratytaty wychodziło z 70 - ale to dalej cena A3 1,6 100 ileś tam KM bez klimatyzacji :-)
A tu V6 210 KM , klima, radio cd, felgi 16 alu
Fajnie się mają w stanach ... i jeszcze te ich ceny paliwa ...
MikeB4 / 2009-04-20 03:14:23 /
Miałem okazję powozić nowego mustanga cobra coś ok 400 ps.Po przejażdżce miałem nogi z waty;)
nogi z waty, ponieważ one nie posiadają zawieszenia w rozumieniu europejskim, wszystko się chybocze i masz zero czucia na kierownicy, może dlatego Focus jest droższy...daje się nim szybko pojechać.
.STICH. / 2009-04-21 21:16:23 /
Może dlatego nie mają czucia w kierownicy , że zakręty które Focusem atakujesz 60 próbujesz Mustangiem też zaatakować 60 - tyle, że w milach.... i tym samym nie mają też hamulców i w ogóle się nie prowadzą.... - a w ogóle to palą 25 na setkę , też mil ;-)
MikeB4 / 2009-04-21 21:32:23 /
Mike przejedz się najpierw Mustangiem a następnie Focusem powiedzmy RS, a po tym doświadczeniu rozwieraj dziobek.
.STICH. / 2009-04-21 22:11:09 /
porównywanie focusa do mustanga :) wyluzujcie hehe
Kohito_PS / 2009-04-21 22:16:52 /
Dziś miałem na placu Focusa 2.0 TDCi - nie jedzie to za fajnie ... i czym tu się podniecać ??
A RS to chyba co innego niż zwykły Focus za tyle co zwykły Mustang kosztuje ...
MikeB4 / 2009-04-21 22:27:52 /
tez sie nie podniecam Focusem
ale jego zawieszenie i sposób prowadzenia....
kto nie jechał niech się lepiej nie wypowiada
najlepiej zrobione pod tym względem auto Forda z okresu ostatnich 20 niezbyt chlubnych lat
użycie 15 letnich patentów Volvo w tym silnika Volvo z końca lat 80-tych / w niektórych wersjach/ trochę Fordowi pomogło.
.STICH. / 2009-04-23 00:53:24 /