logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » kupowanie samochodu » Zakup Capri III - niestety wielkie rozczarowanie

Zakup Capri III - niestety wielkie rozczarowanie

Witam.
Szukałam z mężem Forda Capri, mi się podoba a mój mąż od przedszkola o nim marzy.
Po poszukiwaniach w sieci trafilam na ogłoszenie http://otomoto.pl/ford-capri-ii-sprowadzony-szybber-alu-C8164333.html, treść zachęcjąca no i silnik na ktory moj koczany małżonek się zgodzil "wymienie ci na nowy 2.0, zrobimy blacharke, pomalujemy i bedziesz mogla smigac po miescie" od razu mowie ze nie chce mi dawac wiekszego silnika bo sie boi mojej ciezkiej nozki ;))
W ostatnia niedzielę, po nocy spedzonej na waszym portalu w poszukiwaniu info na temat typowych usterek (wielkei dzieki za pomoc!!!) pełni szczęćia pomknęliśmy ponad 100 km w 1 strone aby zobaczyć to cudo. Jakie było nasze rozczarowanie.
W drodze powrotnej juz nie prowadzilam, nie mialam weny aby siąść za kółkiem.
Progi zjedzone, nadkoli od środka po prostu brak, silnik nie kreci (a w ogloszeniu bylo ze wszystko OK). Tego mozna bylo sie spodziewać i przy pewnych nakładach doprowadzic autko do stanu uzywalnosci, a potem je stopniowo dopieszczać, ale...
Autko dostalo kiedys chyba w tyl, wyrwane resory, wiec nie przejdzie przegladu, do tego niedbale "załątane". Dopiero na miejscu okazało się że autko zostało wyrejstrowane w Niemczech w 2005 roku, właściciel twierdzi że sprowadził je prze tygodniem, w co bardzo wątpię biorąc pod uwagę ilość mchu wokół kół. Szczcerze mówiąc wyglądało jakbyod 4 lat gniło pod chmurką.

Podsumowywując, szkoda że niektórzy nie potrafią uczciewie napisać ogłoszenia. Z pewnością oszczędziłoby to sporo czasu i bęzyny (nasze audi pali 12/100, w niedziele pewnie i więcej bo go deptałam niemogąc sie doczekać zobaczenia tego "cudeńka). Ale to nic - rozczarowanie było chyba najgorsze...

agathen Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 22:09:27 /


To auto rzeczywiście zostało w zeszłym tygodniu sprowadzone do Polski. Zostało wylicytowane na ebay.de w zeszłym tygodniu za 1001 EURO.
Jakie były do niego dokumenty? Czy poza Briefem był mały dowód rejestracyjny (Fahrzugschein) Jeśli go nie ma to tylko na żółte blachy.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-31 22:17:33 /


sprowadzony byl napewno w tym tygodniu bo sam go licytowalem jak byl jeszcze na ebayu. Chyba jednak dobrze ze go nie wygrałem... :)

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-31 22:18:29 /


Może zamiast jechać trza było poprosić kogoś z klubu kto mieszka w okolicy o looknięcie tego egzemplarza. Ja bym tak zrobił, choć 100km w jedną to i tak nie dużo (tak na pocieszenie). A koleś jest po prostu wałem, skoro pisze, że ok, a na miejscu buba.

Zawada1 Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 22:25:35 /


kupcie moje .... dobrze odwraca panewki

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 22:48:44 /


jebana polska rasa. nic dodać, nic ująć. Nikt Cie nie oszuka tak dobrze jak Polak...

capriman / 2009-03-31 22:52:22 /


ma dowod rejstracyjny, wiec mozna probowac go rejsrowac normalnie, ale bez pracy nei przejdzie przegladu.

agathen Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:04:00 /


Jaki ma silnik i ile chcesz za tą zabawkę?

"kupcie moje .... dobrze odwraca panewki

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Zdjęcie w profilu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl Uczestnik Pucharu Capri 2007 / 2009-03-31 22:48:44 N / zgłoś do usunięcia"

agathen Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:09:47 /


a ile za to wolali bo nie ma ogloszenia juz?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:10:03 /


cos kolo 6-7 tys chyba

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:11:08 /


7 zdaje się

Konar / 2009-03-31 23:11:42 /


http://otomoto.pl/ford-capri-ii-sprowadzony-szybber-alu-C8164333.html

jest tylko link bez przecinka trza wkleić

abel Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:22:06 /


agathen, to Ty do mnie pisałaś po północy na gg? czy to ten? http://otomoto.pl/ford-capri-ii-sprowadzony-szybber-alu-C8164333.html http://www.capri.pl/market/30696
Może to marne pocieszenie, ale dzięki tobie wiemy już co to za padło i jaki to sprzedający. Nie załamuj się, nie ten to będzie inny;)

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-31 23:27:15 /


(jebana polska rasa. nic dodać, nic ująć. Nikt Cie nie oszuka tak dobrze jak Polak...) To jest tekst nie na miejscu , Capriman A ty jakiej rasy jesteś że tu Polakom jedziesz
jak się trafił jakiś kutas co złom goni jako dobry wózek to nie znaczy że każdy polak to oszust, to tyle . To forum dużo ziomków czyta i jak będą czytać takie teksty to co sobie pomyślą .

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-03-31 23:37:22 /


Nie no, jedną niedzielę czytałaś ten portal i już wszystko było wiadomo o capri? Przecież to wszystko trzeba z rok czytać a dopiero jechać, oglądać i kupować! Jakby to auto bylo coś warte, to nie zdążylibyście swoim audi tam dojechać, ile by nie deptać, a już byłoby sprzedane, prawdopodobnie komuś z tego klubu. Nie ma co załamywać rąk. Jest niezarejestrowane, więc zawsze można sprzedać na części. A następnym razem podejść do transakcji z większym rozsądkiem.

Mysza liil (EM) / 2009-03-31 23:46:25 /


I tak dobrze że Agata dostała wskazówki dotyczące co ma oglądać przy takim samochodzie

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-01 02:34:41 /


z uczciwością bywa różnie niestety i to u w naszym kraju trudno przeskoczyć. Ale bez przesady z tymi 100 km. To żadna odległość w przypadku poszukiwań starej fury. Wiele osób z tego klubu pokonywało setki kilometrów w nieznane po swoje wymarzone autko. Ale są na to sposoby klubowe - jak uniknąć rozczarowań - tylko należy jeszcze doczytać forum.

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-01 03:04:15 /


Dobrze Mysza piszesz.
Ogłoszenie o sprzedaży Capri na allegro, które nie zostało pozytywnie zweryfikowane na tym forum, to na 99% mina.

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-01 08:57:09 /


Mój kosztuje 13

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-01 08:59:08 /


Ptasior i tak przecież nie sprzedaż.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-01 11:31:39 /


Agata. Pojechalem po swoje capri za 350km. I co ja kupilem?
http://www.capri.pl/car/938 ...
na zdjeciach wygliadali o 2 razy lepiej. Jak capri jest zdrowe, albo po dobrym remoncie- to bede mialo wieksza cene. powiem tak- od 10tys.

SlavaK Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-01 11:36:31 /


Może trochę to szorstko zabrzmi ale nie mogę zrozumieć po co zakłada się nowy wątek, w którym się wylewa żale.. Wystarczy dodać ogłoszenie (jeśli wcześniej nie było mowy o tej sztuce) i dodać komentarz: jak auto wygląda, dodać ewentualne fotki itd. Codziennie co najmniej kilka osób jedzie przez pół Polski żeby się przekonać, że fotoshop robi robotę. W Ty biadolisz nad przejechaniem dwustu kilometrów? Fajna pogoda była, to się przynajmniej przewietrzyłaś.
Co do kupowania samochodu w ogóle to radzę się do tematu naprawdę dobrze przygotować (jeden dzień, tydzień czy miesiąc na forum nie wystarczy) i następnym razem wziąć ze sobą kogoś kto MA (a nie widział gdzieś tam) Capri i ZNA SIĘ na Capri (a nie coś tam coś tam wie). Zaoszczędzi Ci to późniejszych kosztów.
Poza tym możesz śmiało znajdować egzemplarze i podsyłać namiary tutaj, nam, i jeśli ktokolwiek wie cokolwiek o tym aucie - dowiesz się wszystkiego. Najdalej dwa tygodnie temu było tak z dawnym autem niejakiego Wolff'a. Chciał sprzedać a inny forumowicz chciał kupić jakieś Capri. Auto Wolffa zostało zlustrowane, opisane, gość po nie pojechał, kupił i teraz jest posiadaczem jednego z ładniejszych okazów. Ale zapomnij, że trafisz auto w doskonałym stanie za 6tysi. Za tyle to sobie potem blacharkę możesz poprawiać.
Powodzenia i więcej cierpliwości życzę.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-01 13:23:27 /


a co dred chcesz kupic ?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-01 16:38:01 /


Zacząć trzeba od tego do Drogiej Kupującej z poczatku watku ze capri to nie jest wychuchana Astra od handlarza czekajaca w kolejce na kolejnego właściciela kótóry nagle zapragnął za mała kase wyglądać przed sąsiadami ze kupił Ferrari.
To sa czesto auta opuszczone i zniszczone przez czas.
Gdyby za 6-7 tys. czekały ikony to byłoby to za proste.

Po prostu nie wszyscy o tym wiedzą i mysla że sny spełnia sie od tak.

Moje 2.8 Si kosztowało 6 tys.złotych, było dopiero sprowadzone z Niemiec i gdyby Ta Pani go ogladała wtedy to watek z zażaleniami byłby 5 (słownie: pięc) razy dłuższy.

Ale ja kupiłem je od razu i dzis tez bym wziął.
Pozdrowienia dla Nowych Damskich Zapaleńców.
Wytrwałośći w Zakupie.
Bo to nie zakup Astry czy Golfa.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-02 10:34:31 /


i to nie zakup jest najtrudniejszą częścią :D

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-02 10:39:19 /


Kohaś, ja już zwątpiłem, że masz Capri, bo się nie psuło ;) Ale moja wiara została przywrócona :D

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-04-02 11:26:41 /


Jeżeli ktoś jedzie po capri 100km i potem marudzi i wypomina spalanie to sugeruję capri nie kupować. Będzie kosztować dużo więcej niż ta benzyna.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-02 19:23:23 /


Jak ktoś jedzie 100 km... Ja po swoje capri jechałem z Leicester (UK) do Luton (UK), tam przesiadłem się do samolotu którym przyleciałem do Krakowa. Następnie w Krakowie przesiadłem się na cudowne pkp którym dotarłem do Wrocławia gdzie kupiłem Capri. Zaraz po zakupie odprowadziłem Capri do garażu... czyli do Zamościa. Z Zamościa powrót do Krakowa, z Krakowa do Luton i z Luton do Leicester. Ile to km? 4000? 5000? - Nigdy się nie zastanawiałem bo jechałem po wymarzone Capri. Jak się jedzie spełnić marzenia to kilometrów się nie liczy. Szkoda tylko, że Tobie się to nie udało. Powodzenia życzę w dalszych poszukiwaniach.

szkodnik_wFe / 2009-04-02 21:32:06 /


Jak miło miec zdanie podobne do Kolegów Klubowiczów.

Ale fakt taki ze "taka prawda".

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-03 09:46:13 /


Tja... Kupno to dopiero początek imprezy, potem tylko koszty, koszty, koszty... Ale jak każdy wie warto, nawet jeżeli nie zawsze jest miło, łatwo i przyjemnie.

SzooGun Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-04-03 16:49:31 /


A ja pierwszego maja pojechałem obejżeć jedno Capri w Wieliczce Najlepsze jest to że musiałem przejechać 1200 do domu plus 380 po auto I to wszystko w 24h Klubowicze pewnie wiedzą o które chodzi Po oględzinach nie wiem co robić Może ktoś coś powie?

Arek7719 / 2009-05-05 19:35:13 /


jesli jest brazowe to nie kupowac za te pieniadze.

Classmobile / 2009-05-06 12:58:29 /