Witam.
Jechałem dziś swoim Caprikiem Mk1 gdy zaczął padać deszcz.Wcisnąłem przycisk od wycieraczek i nagle zapaliła mi się kontrolka od smarowania,przestał działać obrotomierz a wycieraczki w ogóle się nie włączyły.
O co kaman?
regulator napięcia. miałem to samo. albo gdzies na alternatorze masz przebicie
sołtys / 2009-03-17 19:20:38 /
wygląda na to że zgasł silnik :)
Mysza liil (EM) / 2009-03-17 19:31:34 /
hehe , świetny opis sytuacyjny
marian212 / 2009-03-17 19:32:40 /
kurczaczki! Mysza jak ty coś już je..niesz to pozamiatane! :))))))))
sołtys / 2009-03-17 19:35:38 /
A to nie była kontrolka od zapłonu czasem?
Młody_wFe / 2009-03-17 20:08:08 /
jakby nie było to Mysza bardzo fajnie sie okreslił i popieram go zgasł silnik :)
Michal FAZI / 2009-03-17 20:50:44 /
najprawdopodobniej brak masy pod deską rozdzielczą lub pod maską, sprawdz czy z lampami nie robi Ci się choinka - świeci wszystko albo nic, jeśli tak to brak masy między nadwoziem a silnikiem
arczi / 2009-03-17 21:05:09 /
Ostatnio spadła mi klema i wtedy faktycznie zgasł mi silnik.
Dziś rano normalnie mi odpalił ale chyba faktycznie nie ma ładowania bo w akumulatorze mam kontrolke i zawsze była zielona a dziś rano była czarna czyli że akumulator jest na rozładoawniu.
Najgorsze jest to że niemam żadnych narzędzi i k..wa nie mam jak alternatora wyciągnąć.
Może któryś z kolegów klubowych z elbląga by mi pomógł?
komplet płaskich lub oczkowych kluczy kup i dasz rade :)
Kohito_PS / 2009-03-18 08:21:06 /
Komplet pożądnych kluczy płasko-oczkowych kosztuje 69zł a gównianych 18zł.
Lepiej kupić te lepsze ale niestety nie mam kasy na te lepsze.
alternator odkręcisz nawet tymi kluczami ze stacji za 6zł :D co prawda raz odkręcisz i ewentualnie przykręcisz ale zawsze to już coś :D
Kohito_PS / 2009-03-18 08:44:35 /
Czyli to może byc regulator napięcia?
jak Ci klema spadła, to ja zacząłbym od oczyszczenia i porządnego przykręcenia klem. Podejrzewam że tlenki pozbawiły Cię prądu.
granadziarz_3M / 2009-03-18 11:49:07 /
No ale prąd jest bo wszystko działa oprócz wycieraczek i obrotomierza.
Na początku myślałem że może bespiecznik sie przepalił.
Po pracy je sprawdze,klemy też przeczyszcze.
Klema spadła z akumulatora i z tego powodu zgasł silnik? No to brak ładowania (brak, awaria, albo odpięty, ogólnie nie działa alternator). Może tylko wzbudzenia nie ma? Jak go przegazujesz, to gaśnie kontrolka ładowania akumulatora? Masz w ogóle taką kontrolkę? Jeśli masz, ale nie świeci nigdy i w żadnych okolicznościach, to może przepaliła się żarówka w kontrolce, a ona wzbudza alternator i dlatego nie ma wzbudzenia?
Rafał L. / 2009-03-18 13:40:04 /
W Capri Mk1 jest zegar pokazujący ładowanie ale od kąd mam caprika to praktycznie nie pokazuje czy ładuje czy nie,przez to przestałem zwracać na ten zegar uwage,
Ale dlaczego nie działa obrotomierz i w wycieraczki?
mogles nawet nie zauwazyc ze tam sie cos rusza :) ta wskazówka sie przesuwa minimalnie w góre i w dół , oczywiscie jezeli jest sprawne wszystko.
Kohito_PS / 2009-03-18 13:57:15 /
To że minimalnie sie rusza to zaówarzyłem.Tylko wczoraj i dziś rano nie zwróciłem na nią uwagi bo myślałem że przepalił sie jakiś bespiecznik.
Może nie na temat, ale człowieku: "zaówarzyłem" ?!?
m.kozlowski / 2009-03-18 14:26:59 /
m.kozlowski może byś coś poradził a nie poprawiasz moje błedy ortograficzne.
Porad co może być nie tak, dostałeś już conajmniej trzy...
Konar / 2009-03-18 14:37:33 /
może nie na temat :) "óważać - prawie jak Ósemka"
Kohito_PS / 2009-03-18 14:40:22 /
to także są porady...
a regiel wyjmiesz przy pomocy wkrętaków, bez kluczy się obejdzie... poza tym.. masz capri i nie posiadasz kluczy płaskich?! może to nie capri..?!
Flonder / 2009-03-18 14:42:54 /
zaczynacie z ortografią? była ostatnio o tym mowa, tak?
tak jak świnie nie nauczysz szczekać, tak dyslektyka nie przekonasz do tego, że dysleksja to nie choroba tylko lenistwo... I KONIEC!
sołtys / 2009-03-18 14:43:23 /
dysortografa sołtys :) Ariel, sie nie obrażaj tylko naprawdę sprawdź to co ci napisali. Gdybyś mieszkał gdzieś blisko to nawet te klucze bym ci pożyczył, ale sam przyznaj że kupić starego forda i nie kupić nawet płaskich zwykłych kluczy to trochę siara. To jak kupić portfel za ostatnie pieniądze....
Kohito_PS / 2009-03-18 14:49:59 /
Dzięki Panowie poloniści.
Wiecie jak ktoś ma dyzotografie to ciężko mu pisać poprawnie.
Masz racje Kohas 3M_U SIARA.
Trzeba się zmobilizować i kupić narzędzia.
Pozdrawiam wszystkich.
jeden ciort! dla mnie te schorzenia nie istnieją... (tym bardziej w dobie worda, który sam błędy poprawia).
Wracając do wątku, ja bym sprawdził ten regulator!
sołtys / 2009-03-18 14:58:54 /
Spoko sprawdze regulator,klemy,bespieczniki no i kupi sobie klucze!!!!
jak to nie pomoże to się odzywaj. będziemy myśleć dalej. Aaaa i sprawdź, czy gdzieś nie masz przebicia na altku. Jak jest sucho to jest ok, jak mokro to zaczyna wariować.
sołtys / 2009-03-18 15:06:47 /
Ariel.
Nie w temacie:
1. Nie mam dysortografii, ale wiem że to się leczy, a nie dostaje świstek i wbija lachę. Pisanie z błędami, odbieram jako brak szacunku do odbiorcy czyli mnie.
2. Każda poważna przeglądarka ma funkcję sprawdzania ortografii. A jak nie ma, to pisz odpowiedzi w edytorze tekstu i wytnij-wklej w okno odpowiedzi.
...A teraz na temat. Czasami zdarza się tak, że duży prąd do rozrusznika pójdzie przez tlenki bo zaiskrzy, a później nic nie idzie w akumulator, bo amperaż za mały i nie przebije izolacji w formie tlenków. W takiej sytuacji na wolnych obrotach, światła, wentylator, radio itp, napięcie jest na granicy pracy układu zapłonowego. Włączasz wycieraczki, prąd rozruchu silnika elektrycznego jest dość wysoki i masz brak prądu w samochodzie. Na obrotach by się to nie stało, ale na wolnych - jak najbardziej.
granadziarz_3M / 2009-03-18 15:11:14 /
3. Marcin Kozłowski jest tu szeryfem, od niedawna, i należy respektować jego uwagi, a nie się obrażać, bo nie ma o co. Przewałkuj porady, które dostałeś jak nie pomoże pomyślimy, co by tu dalej...
Proszę mnie tu od szeryfów nie wyzywać, to był obywatelski odruch.
m.kozlowski / 2009-03-18 16:29:22 /
Oczywiście, że obywatelski, dlatego lepiej pasuje nazwa ORMO :D
A wracając do tematu też mam tak w capri, że jak jest mokro to po naciśnięciu hamulca zapala się lampka ładowania i lampy gasną :/ myślę, że to zwarcie i dlatego czekam z niecierpliwością na rozwiązanie.
Młody_wFe / 2009-03-18 16:40:47 /
Nikt się tu nie obraża.
Wyczyściłem klemy,sprawdziłem też regulator napięcia.Wygląda na dobry,szczotki ma długie i się nie zawieszają.
Liczyłem że to regulator no i dupa.
Sprawdziłem czy na wysokich obrotach coś się zmienia ale jest tak samo.
a nigdzie Ci tam jakieś kable nie sterczą, czy nie popękały? jeśli możesz to odpal auto w ciemności i popatrz czy tam gdzie w okolicy altka nie zapiernicza iskra czy cuś.
sam nie wiem... kiepski jestem jeszcze w te klocki.
sołtys / 2009-03-18 17:38:27 /
-W temacie: Jak Ci spadła klema, to szlag mógł trafić mostek diodowy w alternatorze albo nawet cały alternator, Jak sprawdziłeś regler? bez miernika sobie tego nie wyobrażam
- Nie w temacie: Mam dysortografię i nawet papier na to ale wystarczy dobry program i jakoś da się pisać bez błędów.
Abo!GOP! / 2009-03-18 18:05:18 /
ja nie mialem ładowania, i najpierw wymieniłem regulator nie pomoglo, pozniej zregenerowalem altka dalej nie pomoglo, wlozylem inny altek dalej brak ladowania. Aż na samym koncu ja głupi podłączyłem nowy kabel gruby od aku do altka i wróciło ładowanie. Sie okazalo ze mimo ze wszystko ladnie wyglądało na poprzednim przewodzie, to w miejscu gdzie był do niego kolejny przewód dołączony wszystko było zielone :D
Kohito_PS / 2009-03-18 18:08:02 /
Ty Abo robisz błędy??? W rozmowie tego nie wychwyciłem ... :D
zapek??? !G.O.P! / 2009-03-18 23:17:03 /
W temacie: zegar zegarem (tak zwany amperomierz, można się długo rozwodzić, czy to nazwa słuszna, czy nie), ale serio nie ma w Mk1 czerwonej kontrolki, sygnalizującej brak ładowania, zasilanej prądem wzbudzenia alternatora? Tam w ogóle jest alternator, czy może prądnica?
Nie w temacie: ciekawe, czy jest jakaś oddzielna jednostka chorobowa, jak się ma alergię na błędy ortograficzne. Nie, nie jestem polonistą, wręcz przeciwnie, miałem w szkole problemy z polskim.
Rafał L. / 2009-03-19 02:21:55 /
Rafal L. mam tą samą chorobę.
A w temacie - jak jest wilgotno i są problemy z alternatorem, to polecam zbadać przewody plusowe ładowania, mogą mieć problemy z izolacją. Do tego dobrym pomysłem jest założenie (jeśli nie ma) osłon, żeby woda z kół nie chlapała na alternator...
m.kozlowski / 2009-03-19 07:51:18 /
Rafał L. czytaj uważnie posty do wątku.Ja nic nie pisałem że u mnie w Capri Mk1 jest czerwona kontrolka od ładowani,pisałem że nie włączyły się wycieraczki i zapaliła mi sie czerwona kontrolka od SMAROWANIA.
Ps. Dajcie sobie już na luz z tym-Nie w temacie.
Ponadto mam silnik od Scorpio z 95r a chyba już w tych latach nie stosowało się już prądnic tylko alternatory.
Może z ortografią mam problem ale nie z odróżnieniem alternatora od prądnicy.
ARIEL, a sprawdzałeś bezpiecznik nr 6 (16 A) odpowiedzialny za wycieraczki, może puszka bezpieczników nie kontaktuje
brzezin / 2009-03-19 08:53:07 /
Nie nie sprawdzałem.Dzisiaj po pracy sprawdze.
Dzięki BRZEZIN.
http://www.capri.pl/forum/348743
to czytałeś? może masz to samo?
brzezin / 2009-03-19 12:34:35 /
Dziś sprawdze te bespieczniki.
No ale jeśli jest problem z bespiecznikami to może nie być ładowania?
ja przepraszam z góry za to ale trochę mnie razi: beZpiecznik
Jeśli problem z bezpiecznikami to raczej nie wpływa na to czy ładowanie jest czy nie.
sołtys / 2009-03-19 12:51:29 /
ale masz to ładowanie czy nie, jeśli nie to po czym poznajesz że masz brak ładowania (słaby akumulator, problemy z rozruchem...)? jak dobrze rozumiem to wzbudzenie altka następuje przez ten pseudo amperomierz, jeśli jest ona zasilany przez bezpiecznik, a coś w puszcze bezpieczników nie kontaktuje to może to powodować brak ładowania, podczas rozruchu ten "amperomierz" powinien wskazywać na minus.
brzezin / 2009-03-19 13:05:27 /
ARIEL zainstaluj sobie FIREFOXA, nie wiem jak to jest w IE ale MOZILLA zaznacza błędy, pisanie posta trwa może kilka sekund dłużej ale za to nikt sie nie czepia za błędy.
PS. nie obrażaj się za to co napisałem
brzezin / 2009-03-19 13:09:54 /
Spoko nie obrażam się.
Wczoraj sprawdzałem ładowanie amperomierzem no i nei ładuje.
lepiej sprawdzić voltomierzem napięcie na klemach.
Jesli nie masz ładowania, to po pierwsze miernikiem sprawdź napięcie na cienkim przewodzie do alternatora (wzbudzenie), jesli tam się coś pojawia po stacyjce (nie musi być 12V, kilka volt wzgledem masy wystarczy), jesli jest ok, to jednak stawiam na regulator... jak go sprawdzałeś? Szczotkotrzymacz to nie wszystko.
Flonder / 2009-03-19 14:33:59 /
Wykręciłem go i obejrzałem czy czasem szczotki sie nie zawiesiły.
Może najpierw kupie drugi reguator i go zamontuje.
Kupiłem już klucze!
A alternator musi poczekać do jutra bo dziś już nic z nim nie zrobię.
to na Dedrę musiałes parę groszy wyłozyć...i dobrze ,dłużej służyc beda
mario75 / 2009-03-19 21:07:48 /
kup jeszcze 16 i 18. I ogólnie powinieneś kupić dodatkowo komplet nasadkowy :). Ogólnie bez dwóch 13 i dwóch 17 nie ma co się za robotę brać. Ale sorry za OT.
UglyKid / 2009-03-20 07:27:53 /
ARIEL - poprawiasz mnie prostując z czegoś, czego nie napisałem. Ja też nie pisałem, że masz kontrolkę ładowania. Pytałem tylko, czy na pewno nie masz, bo nie wierzyłem, bo takiego samochodu jeszcze nie widziałem. Sorry, widziałem raz - Scorpio akurat, ale tam chyba kontrolka była przepalona i właśnie nie było wzbudzania: niedobór prądu w samochodzie, wycieraczki chodziły ledwo-ledwo, a poprawiało się po ostrym przegazowaniu. Może Twój Capri nie ma takiej kontrolki, bo fabrycznie miał prądnicę?
Ale skoro piszesz, że nawet na wysokich obrotach sytuacja się nie poprawia, tzn. alternator nie załapuje, to chyba nie jest to problem braku wzbudzenia. Chociaż... może trzeba dłużej gazować, albo kilka razy.
O ile wiem, to ten pseudoamperomierz w rzeczywistości mierzy spadek napięcia na kablu... tylko nie pamiętam jakim. Prowadzącym do/od akumulatora? W każdym razie on ze wzbudzaniem nie ma nic wspólnego.
Rafał L. / 2009-03-21 00:42:19 /
Wczoraj przeczyściłem bezpieczniki,ich gniazda oraz wsuwki kabli prowadzących od bezpieczników od silnika tak jak mi radziliście i wszystko wruciło do normy.
Wycieraczki działają,obrotomierz działa no i wskazówka pseudoamperomierza lub wskażnika ładowania ( jak kto woli ) przy odpalonym silniku delikatnie się podnosi.
Czyli jest ładowanie i nie była to wina alternatora tylko styków.
Podsumowując to była złośliwość rzeczy martwych i taka awaria w każdej chwili
może się powtórzyć więć muszę się pilnować.
Dzięki wszystkim za porady i lekcje ortografii.
Pozdro
niby żadna wielka usterka lecz przynajmniej są plusy całej sytuacji... masz w końcu jakieś narzędzia :)
rybaak / 2009-03-21 09:15:43 /
Co racja to racja. He He He