Czy macie ciepło w Caprikach przy minusowych temperaturach ?
U mnie niby ciepło ale nie tak bardzo........
To mnie bardzo wkurza.
Nie wiem czy termostat nie jest taki choć temp. trzyma na wskaźniku wysoko, czy układ może jest zakamieniony, może nagrzewnica jest niedrożna.
??????????????????????????
No i jeszcze dobija mnie zawsze zimne powietrze z wlotów przy oknach !!!
Konrad Szyperski / 2004-01-26 11:18:39 /
Konrad z wlotów przy oknach zawsze będzie wiało zimne powietrze bo tak to jest poprostu zrobione. W zime mozna je poprostu zamnąć. Powinieneś mieć ciepło, ja teraz nie jeżdże ale pamiętam jak kupiłem Capri i wracałem nim przy niezłych mrozach. W samochodzie miałem ciepło i przyjemnie do tego stopnia, że prawie zasnąłem za kieronicą ;)
Ja bym obstawiał że masz nedrożną nagrzewnice albo coś nie tak z wentylatorem. Sprawdź czy nie masz takiej sytuacji, że wentylator po pewnym czasie zaczyna sie kręcić coraz wolniej do zatrzymania, jeśli tak to wymień w nim szczotki.
Michal W / 2004-01-26 12:10:58 /
Prawdopodobnie masz brudna nagrzewnicę rurki sa dość wąskie i to powoduje,że się zapycha . Jak wymieniałem swoją na nowsza dopasowalem od fiesty i mam cieplutko .....
Guti_3M / 2004-01-26 13:31:11 /
Co mozna wlać do zdemontowanej nagrzewnicy by ją udrożnić(odkamienić). Może są jakieś specyfiki. Wiem że do chłodnic wlewa sie ocet gorący on świetnie zabiera kamień. Ale nagrzewnica?
Konrad Szyperski / 2004-01-26 14:42:52 /
odkamieniacz do czajników, garnków itp. stosowac jak w załaczonej instrukcji, wypłukac kilkakrotnie dokładnie :)
proponuję, zanim cokolwiek nasypiesz w nagrzewnicę, zacząć od sprawdzenia, czy przypadkiem nie pospadały węże z nagrzewnicy (głównie te, które idą do bocznych nadmuchów) oraz od "wymacania" w czasie jazdy przedmuchów zimnego powietrza przez swego rodzaju otwory technologiczne (przejścia kabli, linek itp.) i "naturalne" (dziury).
W starych samochodach to też jest poważny powód niskich temp. przy sprawnym układzie grzewczym ;)
Konrad ja mam taki specyfik Orlenu do płukania chłodnic. Nie używałem tego, miałem nim czyścić chłodnice ale okazało się że nie trzeba. Jeśli chcesz moge Ci go sprezentować bo jest mi zbędny. Pisz na maila lub gg.
Michal W / 2004-01-26 15:16:42 /
Ja osobiscie uzylem do przeplukania starej metody czyli octu, zalewasz cala nagrzewnice na cala noc i potym przeplukujesz ja wielokrotnie woda, syf jaki z mojej nagrzewnicy wylecial to poprostu masakra, dodatkowo wszystkie weze byly wyczyszczone jak nowe. Sposob jest dobry, bo dla pewnosci wyplukalem jeszcze specjalnym plynem przeznaczonym do tego i juz zaden syf nie wylecial. Teraz w Capriku mam naprawde cieplo, szczegolnie przydatne jak wiezierz jakas fajna kolezanke........
Seba / 2004-01-26 18:08:39 /
równie dobry jak ocet jest kwasek cytrynowy.. przy czym najlepsza metoda to wygotowanie całej nagrzewnicy.. tj. do wnętrza nalewasz kwasku i całość wkładasz w brytwankę z takim samym specyfikiem i gotujesz 0.5 - 1,5h (zależy od stężenia) :))
jedyna wada to taka ze trzeba zdemontować nagrzewnice.. ale nic lepiej nie wyczyści..
Trójkąt / 2004-01-26 20:45:41 /
Tak jak Trójkąt mówi wygotować z tym jeszcze lepszy efekt można uzyskać po przez zdemontawanie pokrywek, w ten sposób można wyczyścić po gotowaniu kazdy kanalik.Nagrzewnica po takim zabiegu sprawuje się prawie jak nowa.
aro / 2004-01-28 09:29:09 /
hej.miałem podobny problem tej zimy.zdecydowalem sie na wyciagniecie calej nagrzewnicy.wyciagnalem ja i rozebralem na atomy.nagrzewniczke(przez ktora plynie woda)da sie rozebrac tylko trzeba uwazac bo jej boki sa z tworzywa a blaszki ktorymi sa docisniete sa z aluminium i mozna je polamac.jak juz ja rozbierzesz to w srodku w otworach przez ktore plynie woda sa wsadzone takie spiralki ktore tez mozna wyciagnac.przeczyscilem wszystko i poskladalem na sylikon bo stare uszczelki za starosci popekaly.troche pomoglo ale i tak przy duzych mrozach jest zimno w aucie.te typy tak maja :) pozdrawiam
beata&kaziuk / 2004-02-17 22:47:23 /
Capri jest bardzo ciepłe zimą. Jeden warunek. Zadnych dziur, odpowiedni termostat, dobra nagrzewnica i dobrze domykające się klapki w nagrzewnicy.
Szajba / 2004-02-17 23:11:41 /
Ten typ tak nie ma.
Też wyjmowałem nagrzewnicę, rozebrałem, wyczyściłem, skleiłem (silikonem) i ciekło.
Zaniosłem to do fachowców od układów chłodzenia. Oni też to potraktowali silikonem i też ciekło (kasy nie wzięli). Pojechałem z tym do następnego warsztatu (ten istnieje dłużej niż ja żyję).
Pracownik spojrzał i stwierdził: do wymiany. Szef spojrzał i stwierdził ,iż naczyńko by się przydało wymienić i dodał że Granada miała takie samo (o kurka wodna , skąd to wiedział?) i że spróbują coś z tym zrobić. Przychodzę następnego dnia i facet pyta mnie czy może coś przy tym grzebałem bo to ktoś skleił silikonem, zagiął blaszki z powrotem i już (nie podobała mu się taka robota). Po wymianie naczyńka oraz uszczelnieniu drugiego okazało się iż wkład puścił i nie ma sensu tego łatać. Za próby Ci też nic nie wzięli.
W końcu kupiłem nową nagrzewnicę (zamienniki) i jest b. ciepło (układ też przeczyściłem - teraz muszę broki wymienić:)
Zamiennik to koszt 200-230 do 260-300 zł - Visteon lub Valeo. Wymiary oraz wyprowadzenie rurek jest takie samo jak dla Fiesty z lat 88-95. Do nagrzewnicy dostałem jeszcze nakładkę plastikową (w Visteonie nie ma ,jak w oryginale, typowych naczynek - jedno z rurkami doprowadzającymi jest takie samo) - pasuje b. dobrze.
Oryginalna nagrzewnica jest też aluminiowa i gdy jest czysta waży tyle co zeszyt (może dwa zeszyty).
PiotrekFCapri / 2004-02-18 02:21:31 /
ale w jakim formacie, ile ma kartek i w jakiej oprawie? ;)
Pewnie chodzi o zeszyt rosyjski formatu A 8, 1000 kart...
aro / 2004-02-18 13:12:29 /
oj tam czepiacie się, jest lekka
jakby ktoś szukał nowego zamiennika za 200 zł (Visteon - nie wiem czy to dobra firma) to służę adresem.
PiotrekFCapri / 2004-02-18 13:56:37 /