będzie skierowany do sejmu (o ile już nie jest) projekt majacy na celu zmianę ustawy m.in. z dnia 20 stycznia 2005 r.o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji
postulowane zmiany dotyczą -między innymi- karania za rozbiórkę auta poza stacją demonżu
mandatem min 10 000 zl. ustawa o recyklingu nie dotyczy pojazdów historycznych, ale nie wiem czy rozebranie auta posiadającego orzeczenie o unikatowosci nie pociaga za sobą innych kosekwencji...
oraz poprawki do innych ustaw mające na celu zaktualizowanie bazy danych samochodów podlegajacych obowiazkowi OC
pomysłodawcą jest Fors
http://www.fors.pl/?lang=1&cat=5&art_id=201
zweitakter / 2009-01-31 02:19:54 /
Wynoszę się z tego popierdolonego kraju nad śmierdzącą wisłą, tfu. MILO, jedziemy do Holandii robić biznesa :D
zapek??? !G.O.P! / 2009-01-31 02:46:39 /
Sam nie wiem dwusuw czy dać Ci plusa czy minusa :D
zapek??? !G.O.P! / 2009-01-31 02:47:44 /
prawo jest jakie jest
bo NIEMA skonsolidowanego srodowiska domagajacego sie jasnej regulacji prawnej statusu aut historycznych, capri.pl ma osobowosc prawna i jako stowazyszenie moze taki czy inny projekt ustawy zaopiniowac.......
NIEOBECNI NIE MAJĄ RACJI
zweitakter / 2009-01-31 04:33:24 /
szczegolnie polecam ten projekt :)
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/AE9C2675F28C8889C1257514003173E0/$file/1414.pdf
innym istotnym z kolekcjonerskiego punktu widzenia aktem prawnym jest
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 22 lipca 2002 r.
w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów
a w szczegolnosci § 4.1 (dokomenty potwierdzjące wlasnosc)
gdyz w/g wydzialow komunikacji fra ze szrota nie jest dokomentem przenoszacym wlasnosc
lista dokomentow wyszczegolnionych w rozpozadzeniu nie jest co prawda zamknieta
co wskazal ostatnio w odwolaniu do SKO jeden ze "szczesliwych" nabywcow zabytka na szrocie
zweitakter / 2009-01-31 05:05:07 /
Ale kto udowodni Ci demontaż ostateczny auta - rozebrałem do remontu i walcie się na cycki.
granadziarz_3M / 2009-01-31 09:13:49 /
Grandziarz ma racje rozbierzesz sobie autko i trzymasz w częściach na pułkach i czekają na remont w takim wypadku nic nie mogą zrobić
a jak boisz się że złomiarz doniesie, że pociąłeś auto, to po prostu wywozisz każdą ćwiartkę na inny złomowiec. Nikt nie zabroni przecież wymienić skorodowanej ćwiartki :-)
granadziarz_3M / 2009-01-31 11:55:30 /
ale nie wiem czy rozebranie auta posiadającego orzeczenie o unikatowosci nie pociaga za sobą innych kosekwencji...
Nie ........ dopiero zabytka wpisanego do ewidencji ....
Ustawa o recyklingu nie dotyczy historycznych .... koniec i kropka. Wystarczy opinia i można rozebrać odzyskując z nienadającego się do eksploatacji ani odbudowy auta nawet 100% części (to się nazywa 100% ekologii i recyklingu)...
MikeB4 / 2009-02-03 10:52:44 /
Czyli MikeB4 jeśli dobrze rozumie jak kupie samochód i wyrobie mu opinię to mogę go pociąć i zrobić co zechcę?
Szafa !G.O.P! / 2009-02-03 11:31:10 /
Tak by wynikało z przepisów prawnych ... ;-) Opinie lepiej trzymać na wypadek ubezpieczenia i "papiery" auta można w taki sposób ślicznie zamrozić ;-)
MikeB4 / 2009-02-03 12:53:57 /
Wielkie Wielkie dzięki Mike:D
Szafa !G.O.P! / 2009-02-04 13:00:02 /
Panowie... a może jako stowarzyszenie capri dogadać się jeszcze z innymi klubami i wyskrobać jakąś petycję czy coś... jest komisja "przyjazne państwo" i jest coś takiego jak prawo własności... cóż jeśli rozbieram MÓJ samochód w MOIM garażu lub na MOIM placu (czy tęż wynajętym za który to JA płacę) to jest to MOJA sprawa i jak się komuś nie podoba to może wyp...ać na drzewo banany prostować...
Na tym polega prawo własności.
Ewentualnie jak toto wejdzie w życie to zaskarżyć do Strassburga.
Pozdrawiam
Wojtek
PS. sorki za wulgaryzm ale jak czytam pomysły naszych p-osłów i nie tylko to mnie szlag trafia.
I niech mi żaden złomiarz z FORS nie wyjeżdża z ekologią - chodziłem po paru szrotach i z ekologią to z reguły ma mało wspólnego.
Swirus71 / 2009-02-06 23:23:00 /
Ta komisja dostała już takie sygnały i planują wprowadzić ponownie - tj. tak jak było kiedyś - zwykłe wyrejestrowanie pojazdu. Więcej szczegółów w jednym z ostatnich numerów Motoru ...
Jest pewne zagrożenie dla ekologii - tzn. tak rozbierane na własnym podwórku auta to ryzyko wylania płynu, oleju itp - do kanalizacji. Z drugiej strony - jak masz normalny samochód i silnik Ci się zatrze - to przecież nie wylewasz oleju ze starego oleju do ścieków ... - możliwości są te same ...
No i największy problem. Co zrobić z niesprzedanymi resztkami pojazdów tj. kanapy, plastiki - tutaj powinno się zmienić prawo o złomowaniu tzn. powinni przyjmować elementy i powinna zniknąć kara za brak kilogramów masy auta przy oddawaniu wraku ... wtedy unikniemy walających się po lasach i rowach śmieci ...
MikeB4 / 2009-02-07 00:25:32 /
MikeB4: teoretycznie jak rozbierasz w garażu czy na podwórku to faktycznie jest ryzyko - tylko kto będzie chciał sobie syf w garażu czy na podwórku robić olejami, płynami hamulcowymi itd???
A widziałem jak demontują elementy na szrocie - flexa i po rurach a co się wyleje to wsiąknie w ziemię (bo przecież mało który plac jest w całości utwardzony i zabezpieczony (chyba żaden).
Co do resztek z demontażu - zawsze można zamówić kontener i wstawić to do tego kontenera - a dalej zajmie się już firma wyspecjalizowana (płacisz za usunięcie określonych odpadów i wszystko w tym temacie).
Swirus71 / 2009-02-07 02:59:48 /
Dokładnie tak to widzę - tylko wiesz - kontener 150 zł (przywóz + odwóz + czas gdy stoi) , lub kilkadziesiąt zł za dzień - a do rowu za darmo ... i jakoś nie widzę żeby 100% rozbierających sobie auto na części brało kontener .... no ja mam gdzie postawić - a jak masz mały garazyk ?
Chociaz za wyrzut czegokolwiek ze śmieci do rowu powinno byc 20 tys kary i po sprawie , niedawno niedaleko mojego domu w taki sposób skończył maluszek - kradziony czy porzucony - ktoś postawił go na łące za skarpą 15 m od drogi , później jacyś gówniarze powyciągali co cenniejsze przez 2 dni , wywalili go na bok - a wszystkie płyny z niego wylały się w glebę lub do rzeczki obok. Policja czy Straż Miejska nie zrobiły nic żeby go stamtąd odholować ... choc byli i widzieli - pewnie właściciel zgłosił kradzież i nie zapłaci za lawete :-)
MikeB4 / 2009-02-07 08:08:35 /
Policja i Straż Miejska mają za przeproszeniem takie porzucone samochody w d..ie.
Niedaleko mnie stoi zaparkowany cinqecento - (przynajmniej pół roku w jednym miejscu) - przy jednej z głównych ulicy na obcej rejestracji, cały obs...y przez gołębie, z wgniecionym dachem i maską (bo ktoś sobie kazaczoka zatańczył) z wybitymi lampami bez powietrza w kołach >> ale zaparkowany prawidłowo na parkingu przy ulicy - obok pewnie kilka razy dziennie przejeżdża i policja i straż miejska i do tej pory nikt się tym nie zainteresował.
Cóż w naszym kraju policja nie ma obowiązku znać j. angielski więc mogą nie rozumieć o co biega w powiedzonku "to serve and protect" :>
Zresztą - spróbuj się w Sosnowcu dodzwonić na pogotowie policyjne czy 112.
Swirus71 / 2009-02-07 09:16:18 /
Do Sosnowca mam bardzo blisko ;-))
MikeB4 / 2009-02-07 10:43:57 /
Mike84: ja do Katowic też - może sobie jakiegoś mini spota z grillem i piwkiem na wiosnę urządzimy :) ?? (może być z wyjazdem np na Jurę) - to jeszcze mogłyby się krakusy dołączyć.
Swirus71 / 2009-02-09 11:01:40 /
Napewno coś będzie na wiosnę
Obserwuj tutaj :
http://www.capri.pl/forum/311230 :-)
MikeB4 / 2009-02-09 18:06:40 /
FORS czy jak tam oni się nazywają to takie samo lobby, jak każde inne i może sobie przygotowywać ustawy, naciskać, opiniować dokładnie tak samo, jak każda inna grupa obywateli. Zweitakter dobrze gada: nie ma zorganizowanego lobby fanów starej motoryzacji, za to jest np. zorganizowane lobby stacji demontażu. Z punktu widzenia ustawodawcy jest grupa obywateli, której zależy na pewnym uregulowaniu spraw złomowania samochodów, przedstawiają argumenty za swoim rozwiązaniem (np. kwestie ekologiczne), natomiast nie ma grupy obywateli, której by to przeszkadzało. Skoro można komuś zrobić dobrze, a nikomu nie szkodzi, to czemu by nie zrobić takiej ustawy ─ i dlatego się ją robi. Ja bym powiedział, że akurat pod tym względem nasz kraj (i nie tylko nasz) jest fajny, tzn. że jeśli odpowiednio dużej grupie osób potrzebna jest jakaś zmiana w prawie, to się ją robi. Ja oczywiście nie zajmę się zorganizowaniem lobby i przygotowaniem odpowiednich ustaw, ale przynajmniej nie marudzę po Internecie, że takie prawo mi się nie podoba i niech mi je ktoś zmieni.
Rafał L. / 2009-02-10 23:36:37 /
Tylko , że to lobby w żywe oczy kłamie - wystarczy przeczytać kilka wersów ustawy o recyklingu ;-) i jeszcze śmie te kłamstwa wysyłać jako opinię ...
Ale chyba tak się u nas wprowadza ustawy więc niewiadomo co dalej z tym będzie ...
MikeB4 / 2009-02-10 23:49:48 /
no to se przeczytałem dokładnie projekt FORSU o odpadach i jego dalsze losy no i mnie zatkało proponowane poprawki jawnie podwazaja prawo wlasnosci.....
http://ww.mos.gov.pl/bip/pliki_do_pobrania/081118_1529491589projekt_ustawy.pdf
W ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (Dz. U. z 2007 r. Nr 39, poz. 251 i Nr
88, poz. 587 oraz z 2008r. Nr 138, poz. 865) wprowadza się następujące zmiany
w art. 4:
a) ust. 1a i 1b otrzymują brzmienie:
„1a. Posiadacz jest obowiązany do pozbywania się jako odpadów substancji lub
przedmiotów:
1) które nie spełniają wymagań ochrony środowiska, lub
2) których wykorzystanie pośrednio lub bezpośrednio może powodować zagrożenie
bezpieczeństwa dla zdrowia i życia ludzkiego, lub
3) których wykorzystanie może powodować zagrożenie dla środowiska,
oraz do pozbywania się substancji lub przedmiotów, o których mowa w przepisach
odrębnych."
tu pragne zauważyc ze nóż kuchenny i wałek do ciasta też są przedmiotem mogącym zagrażac zdrowiu i życiu ludzkiemu....
Art. 4. W ustawie z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji
(Dz. U. Nr 25, poz. 202 i Nr 175, poz. 1458 oraz z 2007 r. Nr 176, poz. 1236) wprowadza się
następujące zmiany:
1) po art. 3 dodaje się art. 3a w brzmieniu:
„Art. 3a. 1. Domniemywa się, że pojazd, który nie został zarejestrowany zgodnie z przepisami
ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, znajdujący się w miejscu, gdzie
dokonuje się jego naprawy lub rozbiórki, jest pojazdem wycofanym z eksploatacji.
2. Potwierdzenie domniemania, o którym mowa w ust. 1, następuje w wyniku kontroli
wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.”;
art. 18 otrzymuje brzmienie:
„Art. 18 Właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji przekazuje go wyłącznie do
przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt
zbierania pojazdów.”;
komentował nie będę
TU JUŻ NIE MA FURTKI DLA ZABYTKÓW
tz. może jak ktos W PORĘ zalatwi wpis do rej, zab. lub uzyska orzeczenie o unikatowosci....
zweitakter / 2009-02-12 22:36:47 /
wzory interpelacji i propozycje poprawek dostepne wiadomo u kogo jakby ktos byl POWAZNIE zainteresowany przeciwdziałaniem
zweitakter / 2009-02-12 23:07:38 /
Witam
Pozwoliłem sobie zajrzeć na stronę "przyjazne Państwo" i wysłać im "list miłosny" - w końcu lepiej zapobiegać niż leczyć - do tego samego namawiam też pozostałych użytkowników różnej maści staroci.
Poniżej treść moich "wypocin" :)
...
Witam
Ten bubel jeszcze nie wszedł w życie - jest to projekt ustawy dotyczącej demontażu pojazdów.
Ponieważ jednak lepiej zapobiegać niż leczyć przesyłam informację o nim aby możliwe było przeciwdziałanie wprowadzeniu przepisów jawnie naruszających prawo własności (oraz swobodnego dysponowania tą własnością przez obywateli)
Projekt ustawy znajduje się pod tym adresem:
http://ww.mos.gov.pl/bip/pliki_do_pobrania/081118_1529491589projekt_ustawy.pdf
Uważam, że powinien on być co najmniej skonsultowany z organizacjami zrzeszającymi miłośników starych samochodów, klubami motoryzacyjnymi itd., oraz powinna zostać zweryfikowana jego zgodność z Konstytucją (gdyż narusza on prawo własności).
Łączę wyrazy szacunku
...
No i należy temat rozpowszechnić wśród jak największej ilości ludzi zainteresowanych tematem.
Pozdrowienia
Swirus71 / 2009-02-13 10:05:15 /
Pozwolę sobie odświeżyć temat - dostałem odpowiedź z komisji PP
"Warszawa, 17 lutego 2009 r.
Kancelaria Sejmu
Biuro Korespondencji i Informacji
ul. Wiejska 4/6/8
00-902 Warszawa
BKI-151-13002/09
Pan
Wojciech ...
Szanowny Panie,
w związku z Pana pismem z dnia 13 lutego 2009 r. uzyskałam wyjaśnienia, że Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo" zasadniczo zajmuje się przepisami już obowiązującymi albo przynajmniej skierowanymi do laski marszałkowskiej. Natomiast w przypadku prac nad projektem w ramach Rady Ministrów ingerencja Komisji byłaby z reguły przedwczesna, gdyż nie można ustalić, w jakim kształcie projekt trafi do Sejmu i czy w ogóle to nastąpi, a w konsekwencji - czy wejdzie w życie. Teoretycznie, w wyjątkowych przypadkach projekt na tym etapie mógłby się stać przedmiotem zainteresowania Komisji, jeśli uznałaby to ona za stosowne. Jednak powzięcie działań w tym zakresie mogłoby być rozważane przez Komisję, gdyby powzięła ona wiadomość o rozważaniu wprowadzenia konkretnych przepisów, których wejście w życie byłoby niepożądane społecznie z określonych powodów. Wyrażenie ogólnej dezaprobaty dla projektu nie jest raczej pod tym względem wystarczające.
Niezależnie od powyższego informuję, że może Pan, jeśli Pan tego jeszcze nie zrobił, podobnie jak organizacje społeczne, wyrażać swoje stanowisko na temat proponowanych zmian w wystąpieniach kierowanych do Rady Ministrów, a w szczególności pod adres Ministerstwa Środowiska, jako ministerstwa wiodącego w zakresie prac nad interesującym Pana projektem.
Z poważaniem
/-/Sylwia G.
specjalista "
Cóż - trzeba działać jako organizacja - czyli miejsce dla PZMOT, i innych organizacji typu capri.pl, youngtimer i innych - niezależnie od tego czym kto jeździ należy się zjednoczyć i działać.
Jeśli jest ktoś kto mógłby przygotować stosowne pismo to sądzę, że należałoby takie przygotować i zebrać pod nim jak najwięcej podpisów (może być drogą internetową jak np w sprawie GVO) a następnie przesłać do stosownego ministerstwa.
a gdzie - pisze w ostatnim akapicie:
.."Niezależnie od powyższego informuję, że może Pan, jeśli Pan tego jeszcze nie zrobił, podobnie jak organizacje społeczne, wyrażać swoje stanowisko na temat proponowanych zmian w wystąpieniach kierowanych do Rady Ministrów, a w szczególności pod adres Ministerstwa Środowiska, jako ministerstwa wiodącego w zakresie prac nad interesującym Pana projektem. "
Pozdrawiam
Wojtek
PS - posta wrzuciłem też na youngtimer.pl
Swirus71 / 2009-02-17 11:59:21 /
Dobrze - jeżeli jest ktoś kto potrafi to z głową napisać, to sądzę że my jako Stowarzyszenie możemy się pod tym bez problemu podpisać. Może będzie to miało ciut większy wymiar niż podpisane przez samotnego obywatela Johnny Kowalski. Tylko ktoś to musi napisać - ja się nie podejmę, brak mi znajomości tematu, prawa, kompetencji i pewnie jeszcze paru innych atrybutów.
Michał Konieczny / 2009-02-17 13:54:58 /
Zagadam do ojca:) studiował prawo i wiem że nadal w tym siedzi:) Może coś mi sie uda od niego wyciągnąć:)
Szafa !G.O.P! / 2009-02-17 18:24:42 /
powazne akcje robia experci a Automobilisty i CA wiec w/g nawet czarnego scenariusza nie powinno byc dramatu ale , nie warto zapominac w jakim kraju zyjemy.
zweitakter / 2009-02-20 23:53:30 /
Pisałeś tam do tych gazet opisując coś z tego co planuje ten nieszczęsny Fors ?
MikeB4 / 2009-02-21 00:47:43 /
a ty myslisz ze oni niewiedza?
wiedza doskonle i szykuja sensowne odpowiedzi na te chore inicjatywe
zweitakter / 2009-02-22 00:34:39 /
Oby - bo parę niekorzystnych ustaw w ostatnich latach przeszło mimo sprzeciwów...
MikeB4 / 2009-02-22 00:56:36 /
radosny projekt aktualna wersja
BYŁO: wersja z : 23.10 2008
Art. 4. W ustawie z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji
(Dz. U. Nr 25, poz. 202 i Nr 175, poz. 1458 oraz z 2007 r. Nr 176, poz. 1236) wprowadza się
następujące zmiany:
1) po art. 3 dodaje się art. 3a w brzmieniu:
„Art. 3a. 1. Domniemywa się, że pojazd, który nie został zarejestrowany zgodnie z przepisami
ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, znajdujący się w miejscu, gdzie
dokonuje się jego naprawy lub rozbiórki, jest pojazdem wycofanym z eksploatacji.
2. Potwierdzenie domniemania, o którym mowa w ust. 1, następuje w wyniku kontroli
wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.”;
2) w art. 5 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
„3. Dozwolone jest sprowadzanie pojazdów z zagranicy w celu poddania ich demontażowi
wyłącznie przez prowadzącego stację demontażu.”;
3) w art. 11 ust. 2 otrzymuje brzmienie:
„2. Wprowadzający pojazd zapewnia sieć poprzez własne stacje demontażu i punktu zbierania
pojazdów lub na podstawie umów z przedsiębiorcami prowadzącymi stacje demontażu.”;
4) art. 18 otrzymuje brzmienie:
„Art. 18 Właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji przekazuje go wyłącznie do
przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt
zbierania pojazdów.”;
STAN AKTUALNY 20.02.2009
Art. 4. W ustawie z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji
(Dz. U. Nr 25, poz. 202 i Nr 175, poz. 1458 oraz z 2007 r. Nr 176, poz. 1236) wprowadza się
następujące zmiany:
1) po art. 3 dodaje się art. 3a w brzmieniu:
„Art. 3a. 1. Pojazdy, które nie spełniają wymagań technicznych, zapewniających ochronę
środowiska lub zdrowia lub życia ludzi, określonych w przepisach wydanych na podstawie
ust. 2, są pojazdami wycofanymi z eksploatacji.
2. Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
środowiska może określić, w drodze rozporządzenia, wymagania, o których mowa w ust. 1.
3. Wydając rozporządzenie, o którym mowa w ust. 2, minister właściwy do spraw transportu
uwzględnia, w szczególności:
1) wymagania ochrony środowiska,
2) bezpieczeństwo użytkowania pojazdów,
3) możliwe zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi,
4) wymagania ochrony dóbr kultury lub
5) wymagania wynikające z przepisów Unii Europejskiej.”;
4. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska, w drodze decyzji, stwierdza niespełnienie
wymagań, o których mowa w ust. 1, przez pojazd i nakłada na właściciela tego pojazdu,
obowiązek przekazania go do stacji demontażu lub punktu zbierania pojazdów.
5. W decyzji, o której mowa w ust. 4, określa się termin przekazania pojazdu wycofanego
z eksploatacji do stacji demontażu lub punktu zbierania pojazdów.
2) w art. 5 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
„3. Sprowadzanie pojazdów z zagranicy w celu poddania ich demontażowi jest dozwolone
wyłącznie przez przedsiębiorcę prowadzącego stację demontażu.”;
5) art. 18 otrzymuje brzmienie:
„Art. 18 Właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji przekazuje go wyłącznie do
przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt
zbierania pojazdów.”;
i dalej
„Rozdział 8a
Kary pieniężne
Art. 53a. 1. Kto poza stacją demontażu dokonuje:
1) usunięcia z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów lub substancji
niebezpiecznych, w tym płynów,
2) wymontowania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub
części nadających się do ponownego użycia,
3) wymontowania z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów nadających się do
odzysku lub recyklingu
- podlega karze pieniężnej od 10 000 do 300 000 zł.
Ustawa ma wejść w życie z dniem 15 kwietnia 2009 r
czyli panowie na kazde auto /bedace dla nas przedmiotem uwielbienia/ niezaleznie czty zarejestrowane czy jesli nie ma conajmniej orzeczenia o znaczeniu dla udokumentowania histori motoryzacji JEST ODPADEM
NO I DOCZEKALISMY SIE AKCJI POSESJA
ciekawe ile tym razem naprawde cennych zabytkoof wyladuje w strzępiarce, a jescze mandacik dla wlascicieli poleci......
zweitakter / 2009-03-08 21:08:15 /
zapomnialem dodac ze pomyslodawca ustawy jest ZDECYDOWANIE PRZECIWNY MOZLIWOSCI ODZYSKU AUT ZE SZROTA NAWET UZNANYCH ZA ZABYTKOWE!!!!!!
zweitakter / 2009-03-08 21:19:09 /
W sumie, to można sobie trzymać niezarejestrowaną bazę do rozbiórki w garażu. Bez nakazu wejść nie mogą - a czego nie widać to w oczy nie kole. Wyspawać z kilku rur klatkę, nakryć plandeką - i też, jakim prawem mają tam zaglądać? Problemem może być miły sąsiad, co to go szlag trafia, że sąsiad jeździ youngtimerem (drugiego trzyma sobie w częściach) kiedy on buja się jakimś Lanosem/Tico/wpisać co się chce, albo uważa, że jego piękne marchewki w ogródku są skażone rzekomymi wyciekami.
Co nie zmienia faktu, że to kolejne krzywdzące prawo, które zrobi z wielu ludzi przestępców i zmusi do kombinowania :(
Tomasz [DMI] / 2009-03-08 21:29:31 /
No to teraz sprawa jest prosta. Trzeba porozumieć się z innymi youngtimerowymi klubami czy zrzeszeniami, zrobić zrzutkę na honorarium dla kancelarii prawniczej która napisze taką ustawę na naszą modłę i forsować nasz projekt, tak samo jak panowie z FORS forsują swój :)
Wtedy oni będą do siebie na zebraniach krzyczeć "o matko! oni chcą wyciągać samochody ze szrotów".... :)
Konar / 2009-03-08 21:32:03 /
Poza tym "nie wejdą bez nakazu" to sytuacja rodem z amerykańskich filmów. U nas Policja może wkroczyć, przeszukać, zatrzymać gdy zachodzi "uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa" co jest tak pojemnym stwierdzeniem, że w zasadzie można je zastosować zawsze :)
Konar / 2009-03-08 21:34:24 /
na stronie classicauto jest druk do pobrania z pismem do ministerstwa w tej sprawie
http://classicauto.pl/foto/numer/31/apel.doc
Gurden / 2009-03-08 21:39:17 /
no qrwa pieknie >;/
Masz jakiegoś szrotka, którego powoli rozbierasz. I sąsiada, którego boli,że masz o 1/2/3/. auta więcej od niego. Jeden tekst..."uprzejmie donoszę..." w odpowienie ręce i masz przesrane....
Co za pojeby!!!!!!!!!
Nikomu poza właścicielami nie zależy na utrzymywaniu starych aut, nawet jak to zabytek, youngtimer itp. Ważne, by sprzedawać nowe, szczególnie w dobie kryzysu. Zawsze chodzi o kasę. Gdyby było inaczej nikomu by to nie przeszkadzało.
poszlo pare interpelacji sensownie napisanych,
text CA jest malo merytoryczny....
texty zlozonych przez CAAR interpelacji zapodam na dniach
zweitakter / 2009-03-08 22:22:32 /
zastanawiam się tylko czy te listy do ministerstw ktokolwiek czyta... i czy ktokolwiek przejmuje się interpelacjami :(
nie znam się, ale w tym kraju chyba trzeba wzorem innych grup społecznych jechać na Warszawę i przyblokować odpowiednie ministerstwo lub ulicę Wiejską - oczywiście po uzyskaniu zgody na demonstrację.
zygzak_wFe / 2009-03-09 00:33:11 /
„Art. 3a. 1. Domniemywa się, że pojazd, który nie został zarejestrowany zgodnie z przepisami
ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, znajdujący się w miejscu, gdzie
dokonuje się jego naprawy lub rozbiórki, jest pojazdem wycofanym z eksploatacji.
Domniemywa się , że ktoś kto posiada w domu broń jest mordercą ?
BTW. czy samochody nowe u dealera też będą konfiskować ? Bo zobaczcie - nie zarejestrowane , w miejscu gdzie dokonuje się napraw .... czyli wycofane z eksploatacji tak ?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
Przy okazji naprawa - to także część eksploatacji - wiem bo kończyłem specjalność budowa i eksploatacja pojazdów ... więc jeśli dokonuje się naprawy lub rozbiórki celem naprawy a nie zniszczenia pojazdu to nie jest to wycofanie z eksploatacji, tylko część procesu eksploatacji ...
http://portalwiedzy.onet.pl/46395,,,,eksploatacja,haslo.html
I ta głupota jest do obalenia przed każdym sądem - tylko co z tego skoro zanim sąd wyda jakiś wyrok nasze szczególne auto już zniszczeje lub je przemielą ...
Oczywiście ustawa ta nie dotyczy pojazdów historycznych
tj.
5) pojeździe historycznym - rozumie się przez to:
a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997
r. - Prawo o ruchu drogowym,
b) pojazd mający co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od
15 lat, uznany przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający
szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;
Art. 2.
1. Przepisy ustawy stosuje się do:
1) pojazdów wyprodukowanych na terytorium kraju;
2) pojazdów wprowadzonych na terytorium kraju w drodze importu lub
wewnątrzwspólnotowego nabycia;
3) odpadów powstałych z pojazdów.
2. Przepisów ustawy NIE STOSUJE się do pojazdów historycznych.
Więc jeśli chcemy przechowywać sobie pojazd na części na podwórku to wygląda na to , że dla świętego spokoju potrzebujemy świstek od rzeczoznawcy - o którym nawet rzeczoznawcy nie wiedzą jak ma dokładnie wyglądać ...
Myślę , że przy okazji należy powalczyć o możliwość zarejestrowania auta bez ważnych badań technicznych - w końcu dokumenty powinni wydać z urzędu - a jak remont się skończy to tylko na badanie wystarczy przedstawić pojazd wbić pieczątke i po sprawie ....
Więc mamy w PoRD tak :
Art. 79.
1. Pojazd podlega wyrejestrowaniu przez organ właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, na wniosek jego właściciela, w przypadku:
(...)
4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1. odzyskanego po kradzieży;
2. zabytkowego;
3. mającego co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;
4. ciągnika i przyczepy rolniczej.
Więc jak to jest ? Czyli jednak PoRD zakłada istnienie niezarejestrowanych pojazdów ...
"który nie został zarejestrowany zgodnie z przepisami
ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r."
A gdzie w ogóle w tej ustawie napisano , że pojazd ma być zarejestrowany ? Są tylko określone warunki dopuszczenia do ruchu - ale nie ma nic o obowiązku rejestracji pojazdu ....
# pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;
To wszystko co mówi na ten temat ustawa....
Art. 71.
1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.
2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają warunkom określonym w art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne, a w przypadku pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną.
3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym w art. 66.
Tylko kto powiedział , że pojazd musi posiadać dopuszczenie do ruchu ? Nigdzie nie ma wypisanego obowiązku rejestracji pojazdu .... ten wymóg dotyczy tylko samochodów które mają być dopuszczone do ruchu ...
Natomiast zmiana na takie sformułowanie to po prostu chamstwo i bandyctwo !!
„Art. 3a. 1. Pojazdy, które nie spełniają wymagań technicznych, zapewniających ochronę
środowiska lub zdrowia lub życia ludzi, określonych w przepisach wydanych na podstawie
ust. 2, są pojazdami wycofanymi z eksploatacji.
Żadne pojazdy nie zapewniają ochrony środowiska - wszystkie go trują. Żadne nie zapewniają ochrony życia i zdrowia ludzi - użytkowanie każdego pojazdu (jak zresztą większości maszyn) równa się ryzyku utraty życia lub zdrowia...
I oczywiście żadne nie są pojazdami wycofanymi z eksploatacji dopóki istnieje możliwość naprawy i ktoś się jej podejmuje - to jest to nadal proces eksploatacji pojazdu ...
2) w art. 5 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:
„3. Sprowadzanie pojazdów z zagranicy w celu poddania ich demontażowi jest dozwolone
wyłącznie przez przedsiębiorcę prowadzącego stację demontażu.”;
5) art. 18 otrzymuje brzmienie:
„Art. 18 Właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji przekazuje go wyłącznie do
przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt
zbierania pojazdów.”;
No i to ... co to ma w ogóle być ?
# pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;
Czyli jeśli samochód który chcemy sprowadzić i zdemontować nie jest już przeznaczony do poruszania się po drodze to nie jest już pojazdem ????
Dlaczego właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji nie może przekazać go np. muzeum ??? Dlaczego nie może sprzedać takiego pojazdu za granicę ? Dlaczego nie może takiego pojazdu sprzedać komuś kto zdecyduje czy chce przywrócić pojazd do użytku czy nie .... gdzie tu jest ochrona środowiska jak nawet nie można kupić i rozmontować pojazdu dla potrzebnych części a niepotrzebnych resztek oddać do stacji demontażu pojazdów ?? Przeciez nikt nie będzie kupował 2 razy tych samych części !! A jak nietypowy stary pojazd trafi do stacji demontażu to napewno części z niego zostaną sprzedane - juz to widzę ....
MikeB4 / 2009-03-09 01:01:08 /
no pare doprecuzowan:
definicje pojazdow z AKTUALNIE OBOWIAZUJACEJ ustawy o recyklngu pojazdów
5) pojeździe historycznym - rozumie się przez to:
a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. - Prawo o ruchu drogowym,
b) pojazd mający co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany
od 15 lat, uznany przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy
lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;
6) pojeździe wycofanym z eksploatacji - rozumie się przez to pojazd stanowiący
odpad w rozumieniu przepisów o odpadach;
to jest stan aktualnie obowiązujacy, wiemy co to jest pojazd wycowfany z exploatacji:
reguluje te kwestie USTAWA O ODPADACH
stan obecny:
Art. 4.
1. Minister właściwy do spraw środowiska, kierując się kategoriami oraz rodzajami
odpadów wymienionymi w załącznikach nr 1 i 2, składnikami odpadów wymienionymi
w załączniku nr 3 oraz właściwościami odpadów wymienionymi w załączniku
nr 4, określi w drodze rozporządzenia:
1) katalog odpadów z podziałem na grupy, podgrupy i rodzaje, uwzględniający
źródła powstawania odpadów, wraz z listą odpadów niebezpiecznych oraz
ze sposobem klasyfikowania odpadów,
2) warunki, w których uznaje się, że odpady wymienione na liście odpadów
niebezpiecznych nie posiadają właściwości lub składników i właściwości
powodujących, że odpady te stanowią odpady niebezpieczne, a także sposób
ustalenia spełnienia tych warunków.
1a. Posiadacz jest obowiązany do pozbywania się substancji lub przedmiotów niespełniających
wymagań technicznych określonych w przepisach, o których mowa
w ust. 1b, lub w przepisach odrębnych.
1b. Ministrowie właściwi do spraw gospodarki, transportu, rolnictwa i zdrowia, w
porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska, mogą określić,
każdy w zakresie swoich kompetencji, w drodze rozporządzeń, wymagania
techniczne dla substancji i przedmiotów, których niespełnienie powoduje, że ich
posiadacz jest obowiązany do ich pozbycia się.
1c. Wydając rozporządzenia, o których mowa w ust. 1b, ministrowie uwzględnią:
1) wymagania ochrony środowiska,
2) bezpieczeństwo użytkowania substancji lub przedmiotów,
3) możliwe zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi,
4) wymagania ochrony dóbr kultury.
2. Minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem właściwym
do spraw gospodarki morskiej określi, w drodze rozporządzenia, rodzaje
oraz stężenia substancji, które powodują, że urobek pochodzący z pogłębiania
akwenów morskich w związku z utrzymaniem infrastruktury zapewniającej dostęp
do portów, a także z pogłębianiem zbiorników wodnych, stawów, cieków
naturalnych, kanałów i rowów w związku z utrzymaniem i regulacją wód, jest
zanieczyszczony, kierując się właściwościami substancji, które mogą zanieczyścić
ten urobek.
Art. 4a.
1. Minister właściwy do spraw środowiska jest organem wyższego stopnia w stosunku
do marszałka województwa w sprawach, o których mowa w art. 13 ust. 4,
art. 19 ust. 2 pkt 1, art. 22 ust. 1, art. 26 ust 2, art. 29, art. 53 ust. 3 pkt 1 oraz art.
54 ust. 2 pkt 1 i ust. 5.
2. Zadania samorządu województwa, o których mowa w art. 13 ust. 4, art. 19 ust. 2
pkt 1 i ust. 4, art. 24 ust. 2 pkt 1, art. 26 ust. 2, art. 29 ust. 3, art. 49 ust. 2 i 4, art.
37 ust. 6, art. 53 ust. 3 pkt 1 oraz art. 54 ust. 2 pkt 1 i ust. 5, są zadaniami z zakresu
administracji rządowej.
cytuje tera projekt FORSU i masz dorpecyzowanie....
W ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (Dz. U. z 2007 r. Nr 39, poz. 251 i Nr
88, poz. 587 oraz z 2008r. Nr 138, poz. 865) wprowadza się następujące zmiany:
w art. 4:
a) ust. 1a i 1b otrzymują brzmienie:
„1a. Posiadacz jest obowiązany do pozbywania się jako odpadów substancji lub
przedmiotów:
1) które nie spełniają wymagań ochrony środowiska, lub
2) których wykorzystanie pośrednio lub bezpośrednio może powodować zagrożenie
bezpieczeństwa dla zdrowia i życia ludzkiego, lub
3) których wykorzystanie może powodować zagrożenie dla środowiska,
oraz do pozbywania się substancji lub przedmiotów, o których mowa w przepisach
odrębnych.
1b. W przypadku pojazdów, które nie będą spełniały wymagań, o których mowa w ust. 1d,
obowiązek, o którym mowa w ust.1b, ciąży na właścicielu pojazdu.”;
b) po ust. 1b dodaje się ust. 1c w brzmieniu:
„1c. Ministrowie właściwi do spraw gospodarki, transportu, rolnictwa i zdrowia oraz
Minister Obrony Narodowej, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska,
mogą określić, każdy w zakresie swoich kompetencji, w drodze rozporządzeń, przypadki, w
których substancje i przedmioty:
1) nie spełniają wymagań ochrony środowiska, lub
2) mogą powodować zagrożenie bezpieczeństwa dla zdrowia i życia ludzkiego, lub
3) mogą powodować zagrożenie dla środowiska.
1d. Wydając rozporządzenia, o których mowa w ust. 1c, ministrowie uwzględnią:
1) potrzebę ochrony zdrowia i życia ludzkiego oraz środowiska,
2) wymagania ochrony dóbr kultury,
3) potrzebą zapewnienia prawidłowego postępowania z odpadami.”;
a jaką troskę wykarze min np kultury nie wiem,
ale czego mozemy sie spodziewac, skoro wszystko moze byc uznane ustwawowo za odpad?
zweitakter / 2009-03-09 01:54:39 /
jesli CLassic AUTO stac tyklo na to co podlinkowal Gurden
to "dupa mokra"
na youngtimerze w topicu zainicjowanym przez Swirusa, pisuje niejaki Mojojojo 13
zwiazany z redakcja CA....
czy TA REDAKCJA MA WOGOLE KOGOS PRZYTOMNEGO?
koło Automobilisty powstaja MERYTORYCZNE projekty poprawek a nie jakis bełkot
zweitakter / 2009-03-09 02:13:19 /
A jednak w ClassicAuto zostało to przedstawione i to zajęło dość sporo - i bardzo dobrze, że się tym zajęli .... bo jeśli "to" zacznie obowiązywać to widzę ciężkie czasy dla kolekcjonerów i pasjonatów zabytkowych aut ... :-( Już niedługo będziemy mogli sprowadzać albo kompletne pojazdy albo oglądać je na fotkach ze zlotów w innych krajach :-/ debilizm ...
MikeB4 / 2009-03-09 02:33:16 /
sa jescze inne pomysłu nie mam aktualnych wersji inrepelacji zlozonych przez Poncylisza powstałych przy wspołudziale Pszczolkowskiego...
CA lubi czasem napisac cos co jest w swerze projektow a NIE obowiazujacego prawa a poten są jaja...., poprawki przechodza w innej wersji niz proponowana.. i jest zdziwko miał byc przepis a niema....
zweitakter / 2009-03-09 04:09:27 /
zaraz Zaraz chyba te poprawki muszą jeszcze przejść przez sejm -głosowanie i potem senat - głosowanie. Następnie jeśli przejdą można jeszcze do Trybunału Konstytucyjnego to to skierować a tam na pewno padnie bo te przepisy są nie konstytucyjne.
Jeśli w klubie jest ktoś kto jest prawnikiem i ma o tym konkretnym prawie pojęcie nich napisze interpelację w tej sprawie i po ptokach.
spokojnie walka trwa....
jesli jakis powazny prawnik ma ochote poprosze na prv
zweitakter / 2009-03-09 20:13:40 /
MikeB4
doczytales sie moze co to jest pojazd wycofany z exploatacji?
przelecialem PoRD i recykling oraz odpady i znalazlem tylko
w ustawie o recyklingu
ilekroc mowa o:
[---]
pojeździe wycofanym z eksploatacji - rozumie się przez to pojazd stanowiący
odpad w rozumieniu przepisów o odpadach;
moze co przeoczylem; moglbys przecztytac aktualna ustawe o odpadach i projekcik
zweitakter / 2009-03-09 20:49:36 /
„3. Sprowadzanie pojazdów z zagranicy w celu poddania ich demontażowi jest dozwolone
wyłącznie przez przedsiębiorcę prowadzącego stację demontażu.”;
.
.
A czy powyższe to nie jest przypadkiem sprowadzanie odpadów do kraju??? czy to nie jest ciche otwarcie furtki do zrobienia u nas w kraju złomowca europy???
granadziarz_3M / 2009-03-10 08:22:36 /
intepelacje beda wisiec tu, jescze nie podwieszone
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/3001bd878392962bc12573b500459bdb/9c2d1569e448c348c12575710040ff57?OpenDocument
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/3001bd878392962bc12573b500459bdb/f42ff18bb94df8dfc12575710040ff42?OpenDocument
na wypadaek coby sie linki poznienialy http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/www-ident?OpenView&Start=1&Count=999&Expand=1&RestrictToCategory=302#1
chodzi o pisma nr 8344 oraz 8342
zweitakter / 2009-03-10 22:56:39 /
A tutaj protest o którego zamieszczenie poprosił zweitakter
ftp://ftp.capri.pl/user/mikeb4/Tech/protest.pdf
MikeB4 / 2009-03-12 21:38:13 /
nie jest zle szrociaze prezentujacy mocno odmienne od oficjalnego stanowiska FORSU konsoliduja szyki
zweitakter / 2009-03-14 16:17:06 /
http://picasaweb.google.pl/chekaczara/Automoblista#5339849823595462034
lakukaracza / 2009-05-25 21:48:51 /
wreszcie temat piekilnej ustawy o odpadach drgnoł nieco, w sejmie była konferencja i autorzy tego gniota zostali dokladnie osmieszeni...
wsrod zabierajacych glos byl mec. Pszczołkowski, ktos z redakcji CA , jeszcze wiadono mi o zalogowanym w sejmie niezaleznym expercie zwiazanym z PSL co tez zjechal pomyslowcoof przymusowego niszczenia zabytkow czy to motoryzacyjnych czy ogolnie techniki dokladnie, wiec cos sie dzieje
na razie niezalezni-od koncernoof motoryzacyjnych- experci kleca propozycje poprawek bardziej przyjaznych dla zabytkow niz wariant minimalny proponowany wstepnie przez Pszczółka
podstawowe zagrozenie przepchania ustawy cichaczem bez publicznego czytania jakby zmalało
jako ciekawostka sporo posłow zamieszanych w prace nad ustawa NIE WIEDZAŁO ze w polsce zabytki(rowniez motoryzacyjne) sa pod ochrona prawa...
zweitakter / 2009-08-26 01:09:05 /
no bo polska to kraj idiotów:(
no to mamy ciag dalszy,
poprawki dyskretnie nie doznaly przeglosowania, czyli nie dosc ze nie mozna przechowywac auta bez papira konserwatorskiego, to oddanie samochodu /normalnego-plastikowoza/ do naprawy tez moze skutkowac wlepieniem serwisowi kary za naprawe lub demontaz ODPADOOF
jesli to przejdzie w planowanym brzmieniu to obowiazkowi zlomowania bedzie podlegac 99% ciagnikoof rolniczych i bedzie jeszcze podstawa do zamkniecia KAZDEGO serwisu samochodowego.....
WALKA TRWA
a puki co bierta papiry konserwatorskie lub małe orzeczenai na samochody.....
zweitakter / 2009-11-30 21:40:08 /
Małe orzeczenia?
bo konserwatorskie to rozumie jako opinie o charakterze pojazdu zabytkowego czy posiadającym wartość historyczną.
Szafa !G.O.P! / 2009-11-30 21:55:14 /
wpis do rejestru zabytkow duzy papir,
orzeczenie o znaczeniu dla udokomentowania histrii motoryzacji mały papir
przepraszam za nieprecyzyjne nazewnictwo
zweitakter / 2009-11-30 22:54:03 /
Spoko to raczej mój brak wiedzy:) Dzięki za wyjaśnienie:)
Szafa !G.O.P! / 2009-11-30 23:01:11 /
Coś czytałem... Podobno były dyskusje, potakiwania ze strony ministerstwa i ogólnie sympatycznie po czym i tak klepneli swoje... a i ponoć lobbujecie na rzecz niznanej grupy!
SzooGun / 2009-12-01 08:16:29 /
czy może mi ktoś powiedzieć jak się ma to do prawa o własności? przecież ze swoją własnością moge zrobić co mi się podoba( do k... nędzy!!!) nawet za komuny tak nie wywłaszczano ludzi( nie okradano).
Czy to się wogóle ma jakoś do ... konstytucji ???
zapek??? !G.O.P! / 2009-12-01 18:10:50 /
ekooszołomy robią pseudo biznes na waleniu w poroże każdego... Polska właśnie :(
SzooGun / 2009-12-01 19:47:04 /
Panowie... może weźmy pozbierajmy stare opony, śruby, wahacze itd... wsadźmy to do bagażników... i wzorem Leppera i Samoobrony lub górników... wybierzmy się przed sejm "wyłożyć" osłom jak się sprawy mają w jedyny sposób jaki do nich jeszcze dociera...
Swirus71 / 2009-12-01 19:52:49 /
swirus - jakby zebrac wszystkie kluby i klubiki zrzeszające takich jak my to wcale nie byłby to głupi pomysł. tym baranom nic innego nie przemawia do słuchu
wąski77 / 2009-12-01 20:13:19 /
przydało by się:) tylko jak to zwykle bywa większość potrafi tylko pier... a jak przyjdzie do czego to każdy a to nie ma czasu a to inne jakieś a tak naprawde trzęsie portkami przed ,,władzą". jest nas przecież troche( myśle tu o ludziach jeżdżących różnymi samochodami) i przy okazji np. jakiegoś zlotu zrobić jakąś taką akcje przed burdelem ( sejmem):)
A może trzeba by wzorem "koniecPZPN" pójśc i założyc stronę za pośrednictwem której będzie się to wszystko odbywało i całe towarzystwo przeciwne tym pomysłom się skupi.
zapek??? !G.O.P! / 2009-12-01 20:23:33 /
to lepsze wyjście... jest nas troche
SzooGun / 2009-12-01 20:29:58 /
myśle że jest to zajebisty pomysł:)i myśle że dużo ludzi było by tym zainteresowanych tylko nie bardzo wiedzą jak ugryzć temat( nie tylko z kręgu fordów) i może udało by się coś zrobić ponad podziałami:)
i trzeba to nagłośnic w Interii
wąski77 / 2009-12-01 20:39:28 /
poszukiwany producent automatu do wysylania protestoof z www, prosze o kontakt na prv
na dniach zreferuje szczegolowo co sie dzieje,
ma ktos ZIŁ-a katiusze? jakowegos happeninga zdaloby sie sklecic
zweitakter / 2009-12-01 21:35:13 /
sprzet rolniczy tez jest zagrozony, na komislach sejmowych sensownie zabiearł glos expert z PSL /proponowal wywalic cale chore ustawe do kosza wporowadzic tylko poprawki bezposrednio wynikajace z regulacji UE a reszte napisac od nowa i z glowa/
ale kochani poslowie poczekali az szeregi stopnieja i robia "swoje"
PS. orentacja polityczna potencjalnego sojusznika mnie nie interesuje WYLACZNIE kwestie merytoryczne
zweitakter / 2009-12-01 22:01:14 /
http://www.petycje.pl/
Sprawę można też skierować do rzecznika praw obywatelskich , nagłośnić w mediach ... znowu kombinują jak tu ludziom utrudnic życie ... co za kraj !
MikeB4 / 2009-12-02 01:45:03 /
Na petycje.pl mozna sobie min. wziasc udzial w batali o przywrocenie ulubionego serialu , badz wniesc prosbe o kolejna edycje jak oni spiewaja. Natomiast petycji w przedmniotowej sprawie nie znalazlem. Lepiej pisac bezposrednio .
Classmobile / 2009-12-02 11:12:20 /
Chodzi mi tylko o gotowe mechanizmy i sformułowania ;-) To można przecież wykorzystać jako gotowy wzór ?
MikeB4 / 2009-12-02 13:58:50 /
Petycję najlepiej chyba dostarczyć do Sejmu RP "pocztą lotniczą" - czyli zawinąć na cegłówkę i pierdut w okno... :P
Wtedy może się zainteresują...
Ja tam na taki happening bym się pisał... a gdyby tak zorganizować zlot gwiaździsty i wjechać do Warszawy.... trochę starych samochodów (i nie tylko starych) jest... ze szrotu kupić jakiś wrak... wypchać oponami... i podpalić...
Nawet mógłbym mały fotoreportaż zrobić ;)
Swirus71 / 2009-12-02 19:16:25 /
Z tym podpalaniem to juz bez przesady:P ale np jakby tak na kilku głownych drogach sie rozstawić i np: zacząć wymieniać skrzynie biegów.... albo mostu:P
Szafa !G.O.P! / 2009-12-02 19:35:51 /
co prawda z tą naprawą to mogą się psy przyj... że stważasz zagrożenie ale np. jechać 5km/h to nikt nie może się przyczepić( bo przecież jedziesz i taka prędkość jest dla ciebie bezpieczna). jak by tak np. kolumna 100 samochodów jechała ulicami wokół sejmu:)
no niby tak ale za palenie wraku tez moga byc problemy:P
Szafa !G.O.P! / 2009-12-02 19:50:08 /
Zawsze można się pozderzać ;-PPP
MikeB4 / 2009-12-02 21:46:51 /
myślę że jazda zgodnie z przepisami kolumną po centrum i okolicach tego pierdolnika na wiejskiej dała by baranom do myślenia...
SzooGun / 2009-12-02 22:49:47 /
Tylko żeby zwrócić uwagę to tych samochodów musiałoby być "mnogo"... czyli nie 20-50 a kilka setek co najmniej a najlepiej ponad tysiąc...
W takim przypadku pewnie samo wjechanie do centrum z zamiarem zaparkowania...
Zresztą zawsze mogłoby się coś popsuć na drodze... trójkącik, awaryjne... i miasto zakorkowane na cały dzień...
Swirus71 / 2009-12-03 00:20:59 /
No i tu byśmy dali jełopom piękny prezent. Wjechały stare łupy do Wawki, i się popsuły zaraz, korek na całą wieś. Tego samego dnia jeszcze ustawa weszłaby w życie...
Nie można w politykę włazic w gumofilcach, to się załatwia troszkę inaczej i potrzebna jest osobowośc prawna a nie stado dzikusów w pierdopędach.
Potrzebne jest stowarzyszenie, które zbierze podobnych sobie i w ich imieniu jako twór prawny naciska na decydentów, organizuje pikiety i zgromadzenia w tym zorganizowane blokady itd.
zapek??? !G.O.P! / 2009-12-03 02:26:16 /
dokładnie zapek masz racje:)
a moze wylać benzyne na tory? :)
Mysza liil (EM) / 2009-12-03 09:29:15 /
aktualnie montujemy jedno stowarzyszenie w wawie, wsrod czlonkow m in. prawnik nałogowo walczący o prawa zabytkoof, wlasciciel szrotu tez ostro zaangazowany w ochrone zabytkoof i paru wolnych strzelcoof,
teraz trzeba walczyc jak sie da /i nie robic polityki w gumofilcach/ a na przyszłosc wystepowac jako porozumienie fundacji klubow stowarzyszen itp
zweitakter / 2009-12-04 18:12:08 /
zweitakter: gdyby był potrzebny hosting z CMS-em - żeby łatwiej było aktualizować stronę... to mam trochę wolnego miejsca na serwerze :)
Swirus71 / 2009-12-06 09:58:55 /
zapodaje kopie pisma jakie wystosowal pełnomocnik CAAR-u do Rzeczniak Praw obywatelskich:
Warszawa 02.12.2009r.
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich
Al. Solidarności 90
00-090 Warszawa
Wniosek
W imieniu Stowarzyszenia Club Antycznych Automobili i Rajdów CAAR - Polski zwracam się z prośbą o szczególne zainteresowanie się projektem ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz zmianie innych ustaw (druk sejmowy nr 2002)i podjęcie stosownych działań w tej materii.
Obecnie projekt ten został przyjęty przez podkomisję jest przekazany do komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.
Szczególny niepokój budzi nowelizacja treści art. 4 ustawy o odpadach, który w proponowanym ust. 1a wszystkie przedmioty i substancje, które nie spełniają warunków technicznych automatycznie uważa za odpady. Dalsze ustępy wyliczają litanię ministrów, których wyposaża się w niemalże nieograniczone prawo wydawania rozporządzeń, w których można w sposób wyjątkowo bardzo szeroki (niemalże dowolny) kwalifikować przedmioty i substancje, których posiadacz obowiązany jest do ich pozbycia. Bardzo niebezpieczny jest też nowy ust.1e projektu art.4, który wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska wyposaża w prawo nakazania nam oddania do recyklingu przedmiotów lub substancji, nawet, jeśli nie spełniają warunków technicznych.
Rozwiązanie to narusza konstytucyjną zasadę poszanowania prawa własności określoną w 31 Konstytucji. Czym innym bowiem jest posiadania danego przedmiotu lub substancji, a czym innym korzystanie z niego. To, że dany przedmiot nie spełnia warunków technicznych nie może oznaczać, że tego przedmiotu w ogóle nie mogę mieć. Nie można dopuścić w państwie prawa, aby nawet teoretycznie przykładowo mogły zostać zabrane zarówno pralki „Franie”, telefony komórkowe, lodówki,narzędzia i sprzęt rolniczy,jak też np. dzwony w kościele, gdyż wydają zbyt mocny dźwięk. Ponadto takie rozwiązanie narusza zasadę wolnej konkurencji, bowiem wojewódzki inspektor ochrony środowiska swoją decyzją może zmusić każdego przedsiębiorcę do przekazania jego narzędzi pracy do recyklingu, nawet gdy te urządzenia mogą służyć innemu celowi.
Negatywną ocenę wobec tego art. 4 wydał prof. Rakoczy w opinii sporządzonej na zlecenie podkomisji sejmowej.
Duży niepokój budzi również nowe brzmienie art. 18 ustawy o recyklingu pojazdu wycofanego z eksploatacji. Dotychczas właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji mógł przekazać go do recyklingu, a teraz będzie do tego zobowiązany poprzez zastąpienie wyrazów „może przekazać” wyrazem „przekazuje”. Rozwiązanie jest tym bardziej niebezpieczne, gdyż wprowadza się nowy art. 3a, który pojazdy niespełniające norm technicznych każe uznać za wycofane z eksploatacji. Dokonanie naprawy zaś tego pojazdy (nawet w legalnie działającej stacji)zgodnie z nowym art. 53a ma podlegać karze od 10000zł do 300000zł.
Fakt, że pojazd nie spełnia warunków technicznych (np. nie przechodzi przeglądu technicznego, ulega drobnej stłuczce)nie może skutkować koniecznością przekazania go do recyklingu i brakiem możliwości jego naprawy.
Niepokój wywołuje także nowy art. 53 a ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, kary w wysokości co najmniej 10000zł za dokonywanie naprawy pojazdu wycofanego z eksploatacji w warsztacie samochodowym lub wymontowanie z niego lusterka jest co najmniej niewspółmierne do dokonanego czynu, na co wyraźnie zwraca uwagę w opinii prof. Rakoczy.
W załączeniu przekazuję:
Tekst projektu (w interesujących nas art. 4 ustawy o odpadach oraz art. 18 i art. 53a ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji) po pracy podkomisji w niekorzystnym brzmieniu został utrzymany.
Interpelacje poselskie (posła Mariusza Błaszczaka i posła Pawła Poncyljusza)
Opinię prof. Rakoczego, sporządzoną na zlecenie podkomisji sejmowej.
Artykuł zamieszczony na łamach miesięcznika „Automobilista”.
Projekty propozycji zmiany niekorzystnych zapisów ustawy zgłoszone przez CAAR Polski i Muzeum Techniki.
zweitakter / 2009-12-11 14:49:20 /
No i fajnie nie łopata a papierem:)
Takie pytanie, Przepisywałeś to teraz ręcznie? czy kopiowałeś? bo jeśli kopiowane to chyba jest tam literówka:
"Dokonanie naprawy zaś tego pojazdy (nawet w legalnie działającej stacji)zgodnie z nowym art. 53a ma podlegać karze od 10000zł do 300000zł"
Zamiast słowa "pojazdy" nie miało być "pojazdu" czy tylko mnie się tak wydaje?
Szafa !G.O.P! / 2009-12-11 15:14:45 /
Podpisuję się obiema rękami i nogami. Będzie jakaś lista poparcia do podpisania czy coś w ten deseń?
lakukaracza / 2009-12-11 16:31:05 /
no i oto chodziło:) myśle czy np. nie można by było jak by każdy skopiował sobie takie pismo i wysłał do debili z rządu. może jak by dostali sporo takich listów to by coś zatrybiło w tych pustych łbach:)
Spoko: tylko ile to jest sporo... powiedzmy, że wyślą to wszyscy z tego forum... i może jeszcze z paru innych... ile się tego zbierze tysiąc, dwa.... to trochę mało - popatrz - osłów w sejmie razem z senatem jest 460... więc chyba lepiej jak będą to podpisywały kluby, zrzeszenia, pzmot itd w imieniu swoich członków.
Swirus71 / 2009-12-12 00:44:31 /
wszelkie przejawy aktywnosci mile widziane
wkleilem wersje robocza textu,
proponuje wygooglac senat i uszczesliwic kazdego senatora pismem podoszacym wiadome kwetie,
przez sejm przeszlo mimo licznych opinii na NIE, oraz zgloszonych przez CAAR i muzeumyechniki poprawek...../oczywiscie zignorowanych/
zaraz trafi do senatu a tam przy miernej frekwencji o zgrozo moze to gowno przejsc niezauwazone, prezydent tez nie bedzie sie wczytywal w kilkadziesiat stron o azbescie czy odpadach medycznych bo temat pozornie niegrozny a ze srodku bomba.....
zweitakter / 2009-12-12 01:02:13 /
W takim razie proszę o wersję pełną (ostateczną) taką którą można dać do podpisu ludziom. :)
A ponieważ ludziska są leniwi i oszczędni to może też zamieścic to z odpowiednim komentarzem na http://petycje.pl/
Wtedy każdy z nas będzie mógł przesłać linka znajomym, wstawić na strony internetowe itd.
Pozdrawiam
Swirus71 / 2009-12-12 11:04:08 /
popraw literoofki i odjazd :)
zweitakter / 2009-12-12 11:25:07 /
słuchaj swirus nie chodzi o jakieś ogromne liczby tylko o to żeby coś zrobić, bo nic się samo nie zrobi. przykładem może być ten post ( najlepiej morda w kubeł i się nie odzywać niech inni coś za nas zrobią) polacy są poprostu głupi więc i ich wybrańcy też, bo jak można inaczej nazwać to że dajemy się dymać innym z kasy i nic z tym nie robimy:( świadomość praw 3/4 społeczeństwa jest zerowa. sory za te ostre słowa ale mnie wk...wia bezjajeczność ludzka:(
Bo debilizm szerzy się w zastraszającym tempie.... niestety...
Dziś w tv rano było cos o petycjach i podpisach żeby we "władzy" było 50% kobiet.
Trzeba było zebrać 100 tysi podpisów... może cos takiego by sie dało z organizowac?
Szafa !G.O.P! / 2009-12-12 15:51:59 /
Szafa to się nazywa "parytet"
Konar / 2009-12-12 16:07:19 /
Być może:) Każdy wie o co chodzi:) Ale dzięki za informacje:)
Szafa !G.O.P! / 2009-12-12 16:36:20 /
rzuszył sie ktorys cos naskrobac na podstwie zapodanego wczesneij brudnopisu, czy wszyscy chetni na 10 kzl mandacika za padline w ogrodku i nakaz zlomowania?
zweitakter / 2009-12-14 22:47:48 /
Ja z wiadomych powodow wyslalem nawet list
Classmobile / 2009-12-15 00:50:39 /
milosnicy syrenek jeszcze wystosowali jakies kwity :)
zweitakter / 2009-12-20 23:19:47 /
no i dupa zbita, senat klepnol ustawe niedopatrzywszy sie uchybien w interesujacych nas kwestiach
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/2002.htm
zweitakter / 2010-01-20 12:53:43 /
no to teraz co pozostało? Palić gumy przed tą ich buda??
Szafa !G.O.P! / 2010-01-20 18:57:23 /
nic dziwnego bo polska to kraj debili:(
urwal nać, nie wiem chyba poprosic o azyl w chinach
zweitakter / 2010-01-21 00:00:30 /
rzecznik praw obywatelskich
granadziarz_3M / 2010-01-21 08:17:14 /
rzecznik chyba chory na świńską grypę :D
Kohito_PS / 2010-01-21 10:02:53 /
pisać do prezia co by zawetował?
Nebelku - prezio nie zawetuje, bo jest tylko rączką podpisująca pomysły swego braciaka, a ten jest liderem partyji, która przepchnęła owo g_wno przez ów cyrk z okrągłym dachem na Wsiowa Strasse. Mimo, że formalnie ustawa jest projektem RZĄDOWYM (bo rząd tworzy PO plus zawsze obecny PSL), to przez sejm przeszła wynikiem 210:196 i co najśmieszniejsze ZA ustawą rządową głosowała cała opozycja plus PSL, a przeciw (czyli zgodnie z rozsądkiem) była tylko PO.
Polska to jest dziwna kraj...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-01-21 13:12:19 /
jedyny postep jaki udalo sie uzyskac to wy--- /usuniecie/ zapisoof umocowujacych wojewodzkeigo inspektora ochr. srodowiska w prawo wydanai decyzji nakazujacej zlomowanie samochodu czy maszyn
ale nie spwadzilem na 100 % moze schowali gdzies coby na oczach nie straszyło
ale dalej odpada musowo na zlom a za wymontowanei czegokolwiek z wraku min 10kzl mandacika
po konsultacji z prowadzacym stacje demontazu smiem twioerdzic ze zjawisko dzikiego demontazu dotyczy aut wzglednie nowych granica wieku bylaby dobrym wyznacznikiem...
ale coz polska....
zweitakter / 2010-01-21 17:11:47 /
Grandziarz poczytaj pare postoof wyzej poszlo pismo do RPO.....
zweitakter / 2010-01-21 17:14:26 /
"jedyny postep jaki udalo sie uzyskac to wy--- /usuniecie/ zapisoof umocowujacych wojewodzkeigo inspektora ochr. srodowiska w prawo wydanai decyzji nakazujacej zlomowanie samochodu czy maszyn"
Czytałem trochę i też nie znalazłem.
Wg mnie poza wysokością kary niewspółmierną do szkodliwości czynu w wielu przypadkach przepisy odnośnie złomowania powinny być modyfikowane. W Polsce mamy wolną amerykankę, auta zamiast na legalny demontaż sprzedaje się po 100PLN na złom z umową KS itd. Dla mnie to nieporozumienie. Jak ktoś złomuje auto to powinien je oddawać do licencjonowanej stacji demontażu tylko i wyłącznie i powinno zostać wykreślone z rejestru.
Do tego rozwiązania tak naprawdę wystarczyłoby przywrócić czasowe wyrejestrowanie pojazdu i jest po temacie. Nasze auta zostałyby wyrejestrowane i wtedy możemy z nim zrobić co chcemy. Skończyły by się dziwne kombinacje.
slabo sie doczytalem,
schowali gdzie indziej, wojewodzki inspektor ochrony rodowiska moze nam w drodze decyzji nakazac oddanei dawcy na złom......
zweitakter / 2010-01-21 18:43:55 /
Nie oddam, choćby mi kryminałem zagrozili!!!
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 19:55:48 /
zaje*iscie bylo by przywrocic czasowe wyrejestrowanie , poszedłbym dalej np tablice na usera a nei na mobil jeszcze chetnie takowe OC, np mam jedno auto do jazdy codziennej zarejestrowane normalnie a na niedziele np 5 wartburgoof/fordów* (niepotrzebne skreslic) i do tego jedne tablice oraz oc takie rozwiazanai dzialaja w innych krajach
tyle ze narazie wypdalo by ustalic jak prawnei zabezpieczyc padlinke, moze rzeczoznawca wypisze kwit nie na auto ale na zbior czasci zamiennych..
zweitakter / 2010-01-22 16:52:17 /
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8992899,Autohospicjum___raport_o_uzywanych_samochodach.html
Michał Konieczny / 2011-01-29 20:23:42 /
Biedne stacje demontażu takie skrzywdzone przez los :(
Najlepszy fragment artykułu:
"[...] by nikt nie rozbierał aut pokątnie i nie fundował im drugiego życia."
Aż strach pomyśleć, jakim przestępcą jestem po przywróceniu auta do drugiego życia.
Tomasz [DMI] / 2011-01-29 22:11:36 /
Nie da się ukryć, że to co się dzieje to naprawdę partyzantka i powinno to mocno zostać ograniczone. Ale do tego powinno wrócić wyrejestrowanie czasowe tak jak na całym cywilizowanym świecie. Pozwoliłoby to na trzymanie starych autek czekających na remonta.
ja chce w takim razie miec stacje demontazu
Mysza liil (EM) / 2011-01-30 08:28:20 /
Gdyby nie "szara strefa" i kombinatorzy z artykulu, to ten kraj by juz dawno sie rozlecial.
pmx (wiewior;) / 2011-02-02 19:16:33 /