Witam
Mam pewien problem w swojej Gieni.
Opis gada:
AD 1978 kombi (podwyższone o 10cm); serducho 2,0R4 +skrzynia 5 (komplet od ścierki 105kM) most 3,89, koła 205/65R15, instalacja gazowa (15lit/100km. w cyklu miejskim)
Wada gada:
V-max.....130km/h (niezależnie od rodzju zasilania):(( I musi się dłuuuuugo rozkręcać, a przyspieszenie.... maluch mnie wyprzedza:(((
Ma ktoś jakis pomysł co sie dzieje,że nie da rady szybciej pojechać?
Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi.
pozdro
brak "nosa"? ;)
dyra / 2004-01-09 00:50:07 /
cóż przy oporach powietrza jak pionowo postawiony tapczan to ciężko zagazowanym 2,0 będzie ją lepiej bujnąć... porostu ten typ tak ma...
Trójkąt / 2004-01-09 00:52:09 /
nie dyra, moim zdaniem to .hmmm ? a wiem to jest stary ford tak? aha to normalne :) ten typ tak ma
pozdro
starrsky / 2004-01-09 00:52:16 /
heheheheh trójkat moje piwo :P
starrsky / 2004-01-09 00:55:55 /
nie no cos przesadzacie ... az tak to nie może być... chyba :)
z piwem czy granadą ?
MikeB4 / 2004-01-09 01:56:55 /
z mostem.
Michal FAZI / 2004-01-09 02:21:50 /
sprawdź czy zapłon nie za późny i ciśnienie sprężania (podwieszone zawory, wypalone, może pierścienie)
W sumie tapczan też ma swoje prawa ;)
tak do tego co powyżej dorzuciłbym elektrykę silnika(przy gazie BARDZO WAzNA)i do tego jak masz lacki jak od bolidu F1 to co sie dziwisz;)ja na 175/R14 bujam sie przy dobrych kablach do 150km/h na automacie...
gilmor / 2004-01-09 08:50:30 /
też tak mi sie wydaje:)
140-150 powinna sie bujnąć:)
ale trzeba wziąść pod uwagę, że w aucie z tego roku, może być pomieszane coś z dyfrem (inne przełożenie), może być inny licznik (nie raz w granadzie szafy zmieniałem i każdy prawie licznik pokazywał co innego??:(
tzn chodzi mi tu o to, że to co na liczniku nie zawsze (a nawet czesto) jest obarczone błędem:(
może na szafie masz 130, a naprawda to 150 i wszystko gra??:)
a to, że sie słabo buja??
niestety:( "ten typ tak ma"
bobik liil / 2004-01-09 09:36:13 /
Ja już kiedyś pisałem o tym bujaniu się mojej Grażynki;)(2.0v6 automat)i uważam ,że jak miałem dobre przewody(czasami przewodom wystarczy kompiel w benzynce ekstrakcyjnej-dużo to daje na jakiś czas)i świece to chodziła jak gazelka pomyloneza odstawiałem...
gilmor / 2004-01-09 09:44:15 /
Palio od kiedy pamiętam to ten twój karawan niechce jeździć tak więc czas chyba aby się poddać i kupić coś jeżdżącego. :)
co tu duzo pisac, zeby samochod jezdzil trzeba inwestowac w nowe dobre czesci
same checi nie wystarcza, metoda "zrob to sam" mozna zaoszczedzic na mechaniku ale nie na czesciach "kapiac kable w benzynce", takie rady lepiej zachowajcie dla siebie
rozumiem ze nie ma kasy ale wtedy trzeba sie pogodzic z V-max 120
jesli kasa jest to wymien zuzyte elementy zaplonu, ustaw go porzadnie, sprawdz cisnienia, filtry
skoro to silnik z przekladki to moze czegos brakuje? moze ominieto jakies czujniki? gaznik czy wtrysk?
most masz ok, moze troche wolny do tego silnika ale to by poprawilo przyspieszenie
rozumiem ze przy 120 silnik nie chce sie juz wkrecac czy koncza sie obroty na 5-biegu?
camaro / 2004-01-09 10:49:49 /
Ja z tymi kablami to może trochę przesadziłem...ale jak miałem je zalane olejem lub poprostu tłuste to pomoże ale nieważne fakt faktem wymiana przewodów(moim skromnym zdaniem na motorcrafta)+nowy palec+kopułka+porządna regulacja oraz inspekcja całego silnika pomoże;)
ps.camaro ja niekażę niewymieniać części tylko je jakimiś wymyślnymi sposobami "naprawiać"...w moim przypadku pomogło przemycie(na jeden kabel kapała mi woda a na drugim wokół muchy od świecy był olej,który powodował przecieki...)
gilmor / 2004-01-09 12:56:59 /
A sprawdz cisnienie w oponach :>>> Byle nie na jakiejs krzak-stacji, kumpel zrobil 800km na jednej atmosferze, bo kompresor pokazal ze ma dwie:) Mi wrocilo co najmniej 15% mocy jak ustawilem zawory. Poza tym moj samochod byl zamulony przez aparat zaplonowy ktorego nie dalo sie porzadnie ustawic, bo mial duzy luz na osce.
pmx (wiewior;) / 2004-01-09 13:20:17 /
jeszcze kilka szczegółów:
Silnik odpala od razu chodzi na wszystkich cylindrach równo.
Koła sa od Scorpio - może są za ciężkie?
Do Pająka - nie prawda - wiecznie nie mam problemów...raz na dwa miesiące może:)))
Ciśnienia nie sprawdzłem, ale np. zużycie oleju to 1l./1700km - przeważnie jazda w mieście, odpalanie kilkadziesiąt razy dziennie.
Tylny most jest taki jak być powinien w tym modelu.
no jakieś zugestie?
to ze chodzi rowno na wolnych obrotach to nie znaczy ze zaplon jest dobrze ustawiony
silnik mozna tak ustawic ze bedzie chodzil rowniutko ale bedzie mial polowe mocy
wg mnie masz za pozny zaplon, sprawdz tez czy gdzies nie ucieka podcisnienie
camaro / 2004-01-09 20:05:52 /
a jeśli zapłon przewody i inne pierdoły masz dobre to problem może tkwić w zużytym wałku rozrządu.. OHC mają słabe wałki i ciężko znaleźć silnik z wałkiem w dobrym stanie...
a zużyta krzywka może bardzo skutecznie zdławić silnik na wysokich obrotach.. na niskich będzie wszystko oki.. silnik będzie pracował równo a jak wkręcisz to kicha i konie uciekają...
Trójkąt / 2004-01-09 21:38:38 /
a może te koła od scorpio to 15ki??
i jeszcze mają wysoki profil opony??
no i już licznik będzie pokazywał mniej niż jedziesz w rzeczywistości....
bobik liil / 2004-01-09 22:28:54 /
A sprawdziles czy masz nie przezębiony rozrzad?
Mysza liil (EM) / 2004-01-10 07:15:37 /
upsss:(to sam do siebie:(
sorki za ostatni post;-) to do WSZYSTKICH:)
"koła 205/65R15"
najpierw czytaj potem pisz.... (to też sam do siebie)
bobik liil / 2004-01-10 08:26:06 /
ja mam 185/65/r14 (zimówki) w grani 2.0r4 albo 175 ale raczej 185 nie pamietanm dokładnie :P i na drugim biegu wciąż mieli kołami :> ,a do trzeciego biegu tak dochodzić jeszcze nie próbowałem :)
v-max ... hmm... no 150 jedzie lajtowo ,tyle ze chyba wszystko jest niewyważone (wał itp. tak mi sie wydaje) bo skrzynia zaczyna sie trzęśc jak by zaraz miała odpaść (poduszka jest dobra).
pozdro
spawn, to lepiej sprawdz co jest niewywazone, najpredzej rozerwal sie gumowy lacznik walu. U mnie jak tak zaczelo drzec w I grani, stwierdzilem ze dojade (40 km), no i dojechalem... skrzynia pekla, olej wylecial, obudowa sprzegla pekla i rozrusznik tez pekl... drgania na dobre nie wychodza... ostatnie 5 kilometrow jechalem bez oleju w skrzyni bo caly wylecial (na tlumiki, niezle smierdzialo i ile dymu...) Ale dupe do domu dowiozla ;-) Potem szybka naprawa, ale przegub elastyczny zalozylem nowy :)
Mysza liil (EM) / 2004-01-10 16:53:40 /
u mnie też drży ale czasmi jedno to przychamowane gumy(przez to wykręcają mi się czasem śrubki od tapicerki;))ale chyba mam słabo wyważony wał
gilmor / 2004-01-10 17:40:20 /
Witam
Co do predkosci max. Granada 2.0V6 oponki 14 185/70 bez pilowania 170km/h (dalej nie chcialem katowac silniczka ) skrzynia 4 biegowa. Nie wiem jaka jest predkosc katalogowa?????
pozdr.
Guti_3M / 2004-01-10 18:37:12 /
grandzi kombi oponki 195/65/14 przód 205/65/14 tył na liczniku pokazało około 170 to był mac na benzynce, sprawdż, przypadkiem czy nie masz lekko pozapiekanych tłoczków i cylinderków bo potrafiaskutecznie spowolnićautko, albo też inna sprawa to przepustowośc powietrza twojej zapalniczki, może jatroche albo bardzo zdławić.
H2O patryk_3M / 2004-02-26 06:38:12 /
kolega ma rację, tłoczki i zaciski skutecznie ograniczą prędkość - u mnie tak było. Mam grandzie 2,0 R4 pinto, oponki 195/60/15 na ciężkich aulufelgach i na gazie na prostej 150 sie bujam , lekko z górki do 190 dobijam i więcej mi szkoda katować autka. Na zimówkach 185/60/15 i flegi blaszane - są lżejsze, dużo lepiej się zbiera i ma troszke wieksze vmax.
Co ostatnio zauważyłem jak na gazie jade to jak mam mniej niż 1/4 zbiornika gazu to mułowata się robi. Dodam że mam zbiornik gazu 65 litrów. Chyba ciśnienie za małe się robi, czy coś podobnego i nie ma już takiej mocy.
AndrzejKudowa / 2004-03-31 23:06:58 /
Pewne zmiany i na razie nic się nie zmieniło.
Zmieniłem poprzednie koła od scorpiaca na 220/55R390.
Prędkość V-max ta sama, ale zużycie gazu 2 litry więcej w mieście (poprzednio było 15l/100km).
Niedługo zmieniam most na ten od 2,3V6, bo już oryginalnego słychac nie mogę:(( Wyje i dzwoni przy każdej zmianie biegów...
Zobaczymy co będzie dalej..
pozdro
>> Chyba ciśnienie za małe się robi, czy coś podobnego i nie ma już takiej mocy
jeśli masz reduktor LOVATO to jest to nomalne.. one są bardzo czułe na zmiany ciśnienia w butli... zimą przy dużych mrozach tragedia jest jeszcze większa :))
ale swoją drogą wyczyść filterek :) a najlepiej wymień wkładkę filtrującą :))
Trójkąt / 2004-04-01 00:03:45 /
Panowie ( i panie)wydaje ze czlowiek ktory mowi cytuje:bo nie chce mi isc pow 130 i co zrobic ( bo tak mniej wiecej pisal)musi byc maloletnim posiadaczem granady ktory nie ma pojecia o mechanice.W/g mnie po pierwsze TRZEBA KONIECZNIE zrobic diagnostyke silnika( ust. zaplonu, cisnienie w garach,zawory i innne podstawowe sprawy)a jak wszystko OK ( w co watpie )to wtedy mozna sie spytac
gumis / 2004-04-02 01:02:49 /
Witamy Pana Gumisia:)
Michał Rau / 2004-04-02 16:46:58 /
kolejne moje spostrzeżenie co do V-max ....łożyska w kołach wymieniłem i odrazu efekty autko dobrze znane(granatnik 2,0v6 automat na gazie)162 na radarze policyjnych wyskoczyło na równej powierzchni;]
gilmor / 2004-04-02 17:57:10 /
O ile rozrzad w porzadku, to moim zdaniem masz 1.6 pod maska...
A druga przepustnica chociaz sie otwiera w gazniczku??
Mysza liil (EM) / 2004-04-02 19:34:01 /
ja widzę tylko duże V6 jako rozwiązane tego problemu. jak ty znosisz ten chechłot spod maski?
granadziarz_3M / 2004-04-02 21:39:29 /
Tylko pytanie jak duuuze to V6, bo wiekszosc tych zajechanych 2.8 w naszych fordzikach, ktore sa zgazowane przez druciarzy (granadziarz masz doskonaly przyklad z ostatniego nabytku :-)), mozna latwo objechac silniczkiem 2.0 R4 dobrze zestrojonym, bez zadnych tuningow. Przykre ale prawdziwe :-( Nie cierpie R4 ale co zrobic... A ten lachot w R4 spod maski (i z tlumika tez) jest bardzo przykry, szczegolnie z okolic walka rozrzadu :-)
Mysza liil (EM) / 2004-04-02 22:04:08 /
Czy nie jest to przypadkiem silnik z modulem elektronicznym sterujacym zaplonem zaleznie od parametrow pracy silnika?? Ja w swojej scierce posiadam takowy i byl on zepsuty...fakt jest taki ze silnik nie mulil, ale objawialo sie to spalaniem 17l/100km...po wymianie spalanie spadlo do 10l/100km.
cubestone / 2004-05-18 00:42:32 /
jaka elektornika, u baohatera wątku to raczej gaźnik siedzi;)
moje 2.0 R4 przed ostatnimi naprawami jeździło 170 licznikowe, teraz spadła do 150(pedkościomierz mi naprawili :D:D:D)
Mroova / 2004-05-18 14:28:11 /
U mnie tez....co nie znaczy ze nie moze byc elektroniki....Weber 2V-ISC z silniczkiem krokowym
cubestone / 2004-05-18 15:23:58 /
Odkurzam wątek, bo mnię zagwostka spotkała....
Musiałem zmienić oponki (215/70 R14), bo okazały się już szrotami (bicie, jajka, etc)
Kilka razy jeździłem sobie na tych kołach tak pod 170km/h.
W niedzielę zmieniłem opony na 220/55 R390 i niespodziewajka. No ile bym się nie bujał, to max 150km/h.
Fakt, że te koła są cięższe, ale aż tak by to ograniczyło???
Pzdr
P.S. A,ha. Prędkość sprawdzałem z GPS-em też, także przekłamań nie zarejestrowałem (w granicach błędu)
zmieniles promien kola
polos w moscie kreci sie tak samo a przebyta droga sie skraca
Kriss_MustangII / 2008-06-18 08:28:08 /
a co ma półoś do GPS-u ?
white_wolf / 2008-06-18 09:12:08 /
Jeśli faktycznie jest mniejszy promień dynamiczny koła (nie chce mi się liczyć dla tego przypadku) to przy tych samych obrotach silnika prędkość auta będzie tez mniejsza. A mówimy tu o prędkości max czyli takiej, że silnikowi już się nie chce kręcić szybciej.
I to ma właśnie półoś do GPS-u
gryziu liil (EM) / 2008-06-18 09:19:19 /
http://www.ford-capri.fsnet.co.uk/whiterose/speed_calculator.htm - ale wychodzi na to, że promień nie zmieni się aż tak mocno, a co za tym idzie prędkość przy tych samych parametrach (obroty i przełożenia) wychodzi podobna.
Fuszix 3M / 2008-06-18 09:49:19 /
haha Gjepeesy:D tak ciezko zrozumieć że silnikowi jest cieżej po prostu i jest zmiana w przełożeniu...
Dalej nic nie rozumiem.
Po kolei:
185/80 R14 średnica koła 651,6mm
215/70 R14 średnica koła 656,6mm (+5,5mm)
220/55 R390 średnica koła 630,6mm (-20,9mm)
Odczytywałem dane i porównywałem wskazania z tacho Granady i z odbiornika GPS.
Niewielkie rozbieżności owszem były.
Ale to dalej nie tłumaczy tak gwałtownego spadku prędkości max o ponad 20km/h przy najszerszych oponach.
Czyżby opory toczenia były tak duże????
Palio a wicher w oponkach sprawdzałeś ?może za mało ?
szerokosc szerokaścia ale i kształt bieznika tez ma znaczenie
fordofil / 2008-06-18 21:02:36 /
Zawsze piardnięcie w oponki ustawiam na 2,3 bara.
I ciekawostka, na tych najszerszych jest... najciszej...
qźwa, ale zagadka...
Może wcześniej było z górki i z wiatrem a teraz pod wiatr na rozgrzanym klejącym się asfalcie. ??
Trójkąt / 2008-06-18 23:31:52 /