Cze weszystkim.
Mam pewien problem z ogrzewaniem wnętrza samochodu w swojej Gieni:((
Jak wiecie ( a może nie:)),mam dwa takie wozy.
W pierwszej - 2,3V6 AD82 sedan - ogrzewanie działa wręcz zajebiście...No po prost ukrop z dmuchawy.
Druga - 2,0R4 AD78 kombi -ledwo ciągnie...Przysłoniłem co sie dało, zmieniłem nawet nagrzewnicę na aluminiową od ścierki, sprawdziłem czy dokładnie (tak mi sie przynakmniej wydaje) dolega taka ścianka, do kierowana wlotu powietrza znad nagrzewnicy...i nic..Niewielka poprawa. Mało tego wyraźnie czuć, gdy skręcam w lewo lub w prawo, że nadchodzi fala zimnego powietrza wdmuchiwana przez obieg:((
Macie może jakieś sugestie, co sie może dziać?
p.s.oba samochody zagazowane.
pozdro i dzięki z góry za podpowiedzi.
w pierwszej kolejności sprawdź termostat w silniku... bo jeśli silnik nie dogrzewa się to nie będziesz miał ogrzewania...
przy sprawnym termostacie nie trzeba niczym zasłaniać chłodnicy żeby silnik się nagrzewał!!
jak byś zmieniał termostat to nie kupuj podróbek !!! niewiele tańsze są od orginału a starczają może na 2-3 misiące...
proponuje soprawdzić też czy przewody doprowadzające płyn do nagrzewnicy są gorące bo może jakiś mechanik od 7-miu boleści pozamieniał przewody i nie płynie przez nie gorący płyn... również nieodpowiednio wpięte podgrzewanie reduktora do gazu może skutecznie osłabić ogrzewanie auta!!!
jeszcze jedna sugestia to posprawdzaj wszystkie uszczelki w drzwiach , oknach i tylnej klapie bo jeśli któraś jest w kiepskim stanie to przez szczeline bedzie momentalnie wyciągało ciepłe powietrze z kabiny...
Trójkąt / 2003-12-13 16:00:05 /
Termostat - nówka sztuka Motorcrafta
Przysłoniłem nie chłodnicę,tylko wloty powietrza na masce, bo myślałem, że w ten sposób powietrze będzie brał z komory silnika - już podgrzane
Przewody idące do nagrzewnicy są gorące...
MOże ma znaczenie, który dołem, a który góa?....juz sam nie wiem.....
...a sprawdzales stan plynu chlodniczego?????
...bo moze poprostu jest zapowietrzony uklad a nagrzewnica jest najwyzej...i jak nie ma stanu badz ci wycieka to grzec nie bedzie....pozdro:))
Zakrzak! / 2003-12-13 18:37:59 /
jeśli węże są ciepłe i nagrzewnica też oddaje ciepło to jedyny problem jaki widze to system klapek sterujących ciepłym/zimnym ... może linka urwana albo coś źle poskładane ..... u mnie grzeje nawet jak nadmuch jest wyłączony wystarczy otworzyć klapke i na nogi przyjemnie dmucha [ a poprzednio udało mi sie źle założyć klapke i nie chciało lecieć :-) ma sie talent ]
MikeB4 / 2003-12-13 19:00:12 /
Jak to zmieniles na nagrzewnice od scierki? nie pasuje wyjscie, bo sciera proste, a grandzia pod katem - powiekszyles otwor w scianie grodziowej, czy wymieniles boczek nagrzewnicy z kroccami? Jezeli jednak oba weze sa gorace, to przyczyna niegrzania moze byc:
- zatkane kanaliki nagrzewnicy,
- rozwalona uszczelka, ktora oddziela dolot od wylotu w srodku nagrzewnicy, i poprostu ciecz wplywa jednym wezem, ale nie przechodzi przez nagrzewnice i wyplywa drugim wezem - bo tak ma latwiej.
Mysza liil (EM) / 2003-12-13 19:21:29 /
Ja mam ten sam problem z grzaniem w capri, ale słyszałem, że to dość częsty problem...Na szybę i na nogi leci jeszcze takie w miare ciepłe, ale z bocznych to już całkiem zimne zapierd....Węże gorące, termostat otwiera się, regulacja też raczej wszystko ok, zamyka,otwiera.No i juz nie wiem..:( Pozdrawiam!!!
A jeszcze jeden szczegół, a włąściwie dwa.
1. Jak stoi to zdecydowanie gorętsze powietrze leci.
2. Z środkowego nawiewu wali zimne powietrze....
A odpowiadając na wczęsniejsze pytanie;Tak pasuje od pierwszych modeli ścierek - bez przeróbek wchodzi wkład tak samo jak stary.
Kalb z tych bocznych w Capri zawsze leci zimne. W zimie je zamykasz lub kierujesz strumień powitrza na boczne szyby żeby nie parowały. Ogrzewanie w Capri jest bardzo wydajne, może masz zatkaną nagrzewnice albo coś nie bardzo z wentylatorem?
Michal W / 2003-12-13 21:48:10 /
> termostat otwiera się,
no właśnie :) jak jest stary i ma słabą sprężyne to otwiera sie za szybko :))
stary terostat który wyjąłem niedawno z capri też się otwierał... przy 50'C :)) i dlatego silnik nie nagrzewał sie ... teraz po 3km już jest ciepło w środku...
Trójkąt / 2003-12-13 22:07:01 /
pomysł mam zamienmy sie na chlodnice, bedziesz miał jak u pana boga za piecem albo w piecu.... mam problem całkiem odwrotny... tak tylko mówie.... nie zebym sie wcinał....
sorka za wpierdzielanie sie
grabasz / 2003-12-13 22:54:31 /
Co do termostatu, to raczej jest ok, otwiera się na pewno powyżej 80 stopni. Ostatnio przejechałem ze Zwirki i Wigury trasą, aż do marsa i dopiero mi się otworzył:)Bo jechałem tak wolniutko, ponieważ pasek mi pękł, kupiłem na bp, jakiś krótszy i założyłem tak na słowo honoru, żeby do domu tylko wrócić. Muszę jeszcze zajrzeć do tej całej regulacji, może klapka się nie domyka.A z chłodnicą postawiłem na polską motoryzację, zakupiłem nową chłodnice od Żuka do mojego 2.8 i na razie nie mam problemów:)
kalb, ja tez mam dziwna chlodnice:) wszyscy rozpoznaja w niej Zuka, a na wierzchu pisze Ford, a ja sam juz nie wiem. Moze tu jest problem, bo u mnie nawet jak woda w chlodnicy sie gotuje to grzeje tak sobie. A poziom plynu ok.
A normalnie wiatrak w Capri wieje na szybe i nogi? Bo u mnie tylko bocznymi :-)
pmx (wiewior;) / 2003-12-14 14:44:49 /
masz tam przecież regulacje, górna dźwigienka jest od ciepło-zimno, a dolna:w prawo-szyba, środek-nogi,lewo-boczny nawiew. ale i tak z bocznych wieje zawsze. No ja juz nie wiem co z tym grzaniem, teraz jeszcze spoko, ale jak bedzie -20, to chyba umre:)Chłodnica raczej nie ma do tego zbyt wiele, jeśli mówisz, że nawet jak się gotuje, to wieje zimno, to albo układ zapowietrzony, albo nagrzewnica jest zamulona, jeszcze opcja jest taka, że cięgna są źle wyregulowane i nie domyka się ta klapka w nagrzewnicy. Sam już nie wiem co robić....Czy wymieniać nagrzewnice, czy co....
jesli nie ma ogrzewania to chlodnica nie ma tu znaczenia
1. co pokazuje wskaznik temperatury silnika, czy wogole dziala?
2. czy ciegna sterowania nagrzewnica dzialaja? trzeba zajrzec pod deske z prawej strony i ruszac dzwigniami, czesto ciegna odlaczaja sie od dzwigni w nagrzewnicy
3. czy jest dosc plynu w ukladzie?
jesli to wszystko jest ok to albo jest zapchana nagrzewnica, albo termostat przepuszcza
poza tym w Capri bez kombinacji nawiew dziala na wszystkie wyloty, z bocznych wieje ciagle i zimno ale mozna je zamknac oddzielnie
cieple leci tylko na szybe i nogi
camaro / 2003-12-14 20:49:10 /
Wiewior i Kalb: rzeczywiście chłodnica do Żuka jest prawie taka sama jak któraś z chłodnic od Forda, więc wszystko jest chyba w normie.
Mnie też w Granadzie ogrzewanie jest słabe, ale poziom płynu chłodzącego mam zwykle obniżony, bo wycieka, więc to chyba jest wytłumaczenie. W związku z tym takie pytanko mam do Was: jeśli nagrzewnica jest zapowietrzona, to trzeba wykonać jakieś specjalne czynności żeby ją odpowietrzyć (np. odwrócić samochód do góry kołami :) ), czy sama się odpowietrzy w miarę pracy?
Rafał L. / 2003-12-16 16:25:02 /
Plynu w chlodnicy mam dosyc, a kiedy nawet wskaznik temp. wlezie prawie do polowy (tak bylo kiedy zaslonilem cala chlodnice - mam walniety termostat), grzalo... jakos tam. Od 3 miesiecy jak uzywam ogrzewania jakos mi sie nagrzewnica nie odpowietrzyla, wiec raczej trzeba jej pomoc, ale nie wiem jak. O ile to to:-)
pmx (wiewior;) / 2003-12-16 18:10:01 /
hmm to moze i moj problemik wytocze:)
wieje i to ostro na nogi albo na boki (jak wlacze wiatrak), nie wieje na szybe wogule:( stad 1/4 drog to machajac jakims badziewiem zeby zetrzec pare, malo tego wieje bardzo bardzo ladnie (ale tam gdzie pisale), i niestety kurewsko zimnym pow.
niezaleznie od tego jaka temp. silnika:(
nagrzewnica chodzi, ostatnio nawet potraktowalem ja jakims srodkiem "przeczyszczajacym" ale niestety z marnym skutkiem, wiec jesli propozycja ze zmiana nagrzewnicy jest jeszcze aktualne to ja z checia:)))))))
aha przewody sa cieple, plyn jest, odpowietzrony, ale mimo to kupa i to cholernie zimna:(((
bood-o / 2003-12-16 20:46:24 /
Jeśli obydwa przewody są gorące(tak jak u mnie), to raczej nie jest zapowietrzony układ.Ale zawsze możesz spróbować. O ile dobrze pamiętam, to ja odpowietrzałem przez odkręcanie (stopniowe)przewodu, który wychodzi z nagrzewnicy do gaźnika. Powinno pójść powietrze, jeśli rzeczywiście jest zapowietrzony. Camaro pisał właśnie o tych cięgnach, które sterują całym tym układzikiem tzn. klapką przy nagrzewnicy, szukałbym tam problemu. Narazie zasypało i nawet mi się nie chce ruszyć, ale idzie ocieplenie, więc zajrze jeszcze u siebie jak to działa. Na styczeń zapowiadają niezłe mrozy, a z farelką nie uśmiecha mi się jeździć:))) Co do tej chłodnicy od Żuka, to jest bardzo podobna do Fordowskiej, ale ma wejście i wyjście po innej stronie, niż to jest w capri, ale da się przerobić. Razem z chłodnicą dostałem nawet ten dolny przewód i o dziwo przypasował ładnie, od jakiegoś mercedesa podobno.Na razie nie narzekam zobaczymy co będzie latem.I tak czeka mnie montaż wiatraka elektrycznego, bo w tej chwili mam na stałe niestety.Boję się troszke co bedzie latem, bo teraz jest zimno, a wskaźnik temperatury, gdy jeżdże po mieście jest zawsze ponad połową skali, a czasem nawet kreske przed szarą strefą.W trasie jest ładnie na połóweczce, albo poniżej troszke.Termostat mam chyba 82 stopnie. Może jednak ta chłodnica jest za słaba na 2.8 . Co wy na to??
Pozdrawiam!Ale się rozpisałem:))))