logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Wypadła mi nóżka popychacza

Wypadła mi nóżka popychacza

Wczoraj wypadła mi nóżka popychacza. Mój tata obstawił, że pewnie śruby od klawiatury się poluzowały i to dlatego, ale okazało się, że są dobrze dokręcone momentem 65 Nm. Winna była prawdopodobnie śruba w dźwigience, która lekko się wkręcała i wykręcała praktycznie do końca. Wymieniłem dźwigienkę i śrubkę na jakąś z innej klawiatury i przy regulacji zaworów okazało się, że żeby ustawić dobrze luz musiałem prawie do końca dokręcić tę wymienioną śrubę (tą gdzie wypadła nóżka). Jak dokręcałem, to myślałem, że nie starczy mi śruby, dokręcę ją do końca, a luz będzie dalej. Wydaje mi się, że to nie jest prawidłowe.

boogen / 2008-09-11 22:27:29 /


(obstawiam ze silnik V6 Koeln)
zjadło krzywke na wałku



ktora to z kolei? moze da sie ustalic dlaczego bylo slabe smarowanie... albo walek mial jakas wade i taki jego los (jak kazdego predzej czy pozniej....)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-11 22:56:11 /


tak, 2.0 V6.

na 6 cylindrze, zawór wydechowy.

boogen / 2008-09-11 23:06:53 /


A może jak wypadła, to się skrzywiła i teraz jest za krótka.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-09-12 08:45:05 /