logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Miska olejowa

Miska olejowa

Szukałem w wyszukiwarce,ale nie znalazłem.Poza tym mam modem,więc jeśli ktoś ma krzyczeć,że już to było...
Sprawa wygląda tak: zabrałem się wreszcie za spuszczenie oleju... i nie byłbym sobą,gdybym czegoś nie schrzanił :) Śruby z boku miski nie da się odkręcić-gwint jest tak zjechany,że nie ma czym tego złapać. Odpada także zmniejszenie jej rozmiaru-już to zrobiłem. Z 13 śruba jest teraz 11 i nie drgnie za cholerę.Poza tym jest jak z masła. Następne wyjście,to zdjęcie miski. Już to raz robiłem z Zoggonem przy jego 2.9 ,ale silnik był wyjęty i roboty było niewiele-tylko dużo śrub :) ale do rzeczy, chodzi o to,że położyłem się pod autem (uprzednio je podniosłem,bo kanału nie posiadam) i zacząłem odkręcać... No i o ile z jednej strony wszystkie śruby (może za wyjątkiem jednej,która znajduje się dokładnie nad belką pod silnikiem) są ogólnie dostępne,to z drugiej strony nie ma jak się do nich dobrać,bo alternator jest tak blisko,że nawet śrubokręta nie da się tam włożyć, nie mówiąc już o jakiejkolwiek końcówce. Poza tym śrub jest jakby więcej (tych widzialnych,bo nie wiem ile ich jest na odcinku,który jest zasłonięty przez alternator) i pod belką znajdują się dwie (!) O co chodzi? Ile jest tych śrub i jak to cholerstwo odkręcić? Mam 2.0 R4. Czy muszę ściągać alternator? Czy pod nim są w ogóle śruby mocujące miskę?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-13 14:22:09 /


zamiast odkręcać miskę proponuje Ci przyspawać do korka, kawałek śruby z łebkiem na klucz 17 lub 19 i wtedy spokojnie wykręcisz korek.. samo spawanie powinno już poluzować gwint bo korek nagrzeje się do niezłej temperatury...

w ten sposób wykręciłem już niejeden zapyziały korek :) i nie tylko z silnika :)) działa równieżna skrzynię i tylny most ;D

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-13 14:42:43 /


zdejmowanie miski to slaby pomysl
bedziesz dodatkowo musial wymieniac uszczelke
byc moze nawet nie zdejmiesz miski, V6 trzeba unosic nie wiem jak R4
a problemu ze sruba i tak nie rozwiazesz, chyba nie chcesz za kazdym razem sciagac miski do zmiany oleju? :)
zreszta jak juz nie ma wyjscia i nie da sie odkrecic to olej wysysa sie gora

ale srube trzeba po prostu odkrecic
jak nie masz to pojedz gdzies gdzie maja palnik i porzadne kleszcze, podgrzeja, zlapia i odkreca, kup nowy korek i po problemie
mozna tez przyspawac cos jak juz zostalo napisane

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-13 15:57:55 /


Po pierwsze: czy to o wysysaniu oleju górą było żartem, czy serio? Jeśli serio, to jak się to robi?
Po drugie: nie mam jak przyspawać niczego, bo nie mam spawarki :( Jak myślicie czy pomoże lekkie jej rozcięcie i wsunięcie czegoś w szczelinę celem przekręcenia?
Po trzecie: dzięki chłopaki za szybką odpowiedź. :))

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-13 19:33:55 /


z odsysaniem to prawda, w warsztatach maja takie urzadzenia
nawet tego nie widzialem ale musi to byc zwyczajna pompka i wezyk dajacy sie wetknac przez glowice do miski, albo przez filtr , nie mam pojecia nigdy tego nie robilem i nie pytalem nawet jak to robia, w kazdym razie robia

ale skoncentruj sie na odkreceniu sruby i zalozeniu nowej
najlepiej zlapac ja mala porzadna zaba, tylko powoli i ostroznie, nie krecic jak sie slizga
jesli ma ona oprocz lba pod klucz taki wystajacy kolnierz to mozna chwycic za niego, nie wiem czy w R4 jest to schowane czy wystaje

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-13 20:34:06 /


Wysysanie oleju górą jest możliwe, są takie specjalne wysysarki podciśnieniowe. Wkładasz rurkę tzw. sonde z reguły zamiast miarki oleju, ale nie polecam bo nie wysysa dokładnie. Lepiej spuścić olej tradycyjnie. Jeżeli korek spustowy wystaje troche z miski spróbuj złapać go kluczem zaciskowym tzw. morsem. Jeżeli sie nie da to sposoby jak wyżej, grzanie lub spawanie. Ale jak ruszyłeś miskę olejową to raczej nie masz wyjścia tylko wymieniaj uszczelkę.
Pozdrowienia

koniuu / 2003-11-13 20:39:38 /


wężyk z podciśnieniem wkładają w miejsce bagnetu

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-13 20:40:39 /


Jako ostatnią szansę przed spawaniem, spróbuj wykorzystać małą żabę do hydrauliki. To sprytne urządzenie ma to do siebie, że im mocniej kręcisz, tym mocniej się zaciska, a korek i tak masz już do wymiany...

Krzychu / 2003-11-13 20:56:42 /


przed jakim spawaniem ?? jeśli masz butle spawalnicze możesz nagrzać śrubke później szybko na nią wodą chlapnąć i powinna ruszyć .... zabka też dobry pomysł .....


jak już odkręciłeś miske to przerąbane - jeśli już to teraz zdejmij maske (jak masz jakiś dach nad autem żeby nie kapało) i silnik w góre żeby to poskręcać z nową uszczelką pod miske jeśli nie chcesz mieć później jakichś dziwnych przypadków

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-14 00:17:25 /


Mike B4: co masz na myśli mówiąc dziwne przypadki?
Camaro: rzeczywiście kołnierz tam jest,ale
Trodszkę już nad tą śrubą popracowałem... szlifirką kątową-żeby zmniejszyć rozmiar. I mam wrażenie,że jakby się zaspawała pod wpływem gorąca. Poza tym nie odkręciłem całej miski. Tylko 4 śruby i to nie po kolei,tylko oddalone od siebie. Czy muszę więc wymieniać uszczelkę? Bo jak je odkręcałem,to nie musiałem w to wkładać dużo siły-domyślam się,że to dlatego iż mają jakąś styczność z olejem. I co z tymi śrubami pod alternatorem?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-14 01:02:45 /


jak jeszcze nie zszarpałeś miski to nie ma źle uszczelka może zostać :-))

z tym korkiem to tak : nagrzać i szybko ochłodzić powinien puścić - najlepiej palnik z butli do spawania gazowego do podgrzania i jakaś dyngusowa zabawka do polewania no i ja bym już go wiecej nie przykręcał spowrotem

lub na szybko bez kombinowania sprzętu - przejechać sie do warsztatu gdzie wyssają ci górą olej , pewnie droga usługa ale cóż :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-14 01:36:59 /


A nastepnym razem zanim zaczniesz odkrecac korek, to musisz go 'obudzic' mlotkiem :-) Jak juz odkrecisz to podjedz do warsztatu zeby Ci dospawali nakretke na klucz 24, wtedy nie ma problemu z odkreceniem.

Mysza liil (EM) / 2003-11-14 05:51:34 /


Cześc, miałem podobna sytuacje, poprostu pojechalem tam gdzie sie oglaszaja, ze wymieniaja olej, gosciu wszedl pod samochod zaraz wyszedl i powiedzial ze sie nie da odkrecic sruby i powiedzial, ze to nie problem i wyssal olej przez bagnet a potem nalal olej. Za wszystko zaplacilem 20zł i bylo po klopocie :) oczywiscie pozniej mozna sie zajac ta sruba na przyszlosc :)
Pozdrawiam

Richu / 2003-11-14 14:31:51 /


Jak sie kupi olej w warsztacie to i tak wymiana jest za darmo, nie ważne, czy go wyleją przez otwór spustowy, czy będą wysysać. Z korkiem zrób jak radzą inni. Przyspawaj albo inną śrubę, albo jakiś klucz i spróbuj delikatnie odkręcać, jak poczujesz opór, to wkręć kawałek i znów wykręcaj. Miłej zabawy :)

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-14 19:51:55 /


przy okazji pytania kolegi chciałbym się zapytać czy można i jeżeli tak to jak wspawać przegrody do miski olejowej w wiadomych celach:)
Pozdro
Ps:nawet nie wiem jak to powinno wyglądać
Ps2:a owe wiadome cele to: po to by olej był cały czas pod smokiem.

jagoolmk2 / 2003-11-14 23:36:15 /


Można, oczywiście że można :)) Ludzie tak robią. Ale w Capri nie wiem, jak by to wygldało :D

Lloyd / 2003-11-14 23:59:47 /


wez brzeszczot natnij w srubie rowek potem "jebutny srubokret" młotek . wsadz srubokret w srube w kierunku jej odkrecania walnij mlotkiem w srubokret i sie odkreci dobry sprawdzony sposob

Michal FAZI / 2003-11-15 16:27:36 /


Mysz, budziłem młotkiem, budziłem. I WD40 też prysnąłem i to kilka razy, ale ja mam takiego pecha,że -znając moje szczęście- tak bym ją obudził, że by się ukręciła przy odkręcaniu.
Co do pojechania do warsztatu,to był problem,bo nie miałem opłaconego OC i chciałem to zrobić jeszcze przed ubezpieczeniem.
A nawet gdybym, miał ubezp. to jest jeszcze kwestia ilości oleju w misce-wtajemniczeni wiedzą,że problem nie leży w kwestii wymiany oleju,ale "odlania" jego nadmiaru :)) Aha,i tu kolejne pytanie: jaki prawidłowy poziom oleju powinien wskazywać bagnet? Mniej więcej pomiędzy min i max?
I czy ktoś z Was mógłby mi jednak powiedzieć jak powinno się ściągnąć tę miskę (chodzi o te śruby pod alternatorem)? Nie chcę tego robić,ale to info przyda mi się na przyszłość, poza tym strasznie mnie to nurtuje.
AAA i jeszcze jedno: czy ten korek (ten od spuszczania oleju) jest jednakowy dla wszystkich aut? Mi osobiście wydaje się zę nie,bo gość chciał mi wcisnąć korek od Opla i na moje oko był inny, swiją drogą widziałem kiedyś korek do Mercedesa i też dam głowe,że był inny. Korki we wszystkich Fordach są takie same? tzn. nowe Mondeo ma taki sam jak Capri czy Sierra? Zadzwoniłem do sklepu i pytałem o korek do miski od Sierry'85 -silnik chyba identyczny jak w Mk3'80 -mylę się?

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-15 16:38:41 /


Padniecie ze śmiechu: kupiłem dobry korek, żabę i nic! Nie mogę tego gówna za cholerę odkręcić!!!! Nagrzewałem ją (co prawda nie palnikiem ale dało radę) i studziłem jak proponowaliście i nic! Na dodatek nie da się jej złapać za ten kołnierz. Nawiasem mówiąc myślałem (dopóki nie kupiłem nowej),że ta śruba jest oddzielnie z kołnierzem. Tzn nie, coś się jednak ruszyło. Teraz śruba z rozmiaru 10 zmniejszyła się do 9 i to dziewiątki po przejściach... no i zjechałem ten nowy klucz-żabę. Chyba wynajmę kogoś z palnikiem żeby do mnie wpadł,bo jak tak dalej pójdzie to ja w garażu zamieszkam,bo ostatnio ciąglę się tam z czymś mocuję:((

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-19 00:06:32 /


tu jest potrzebna naprawde temperatura - srubke trzeba nagrzać prawie do czerwoności a nie podgrzewać zapalniczką :-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-19 00:19:07 /


świeczką :) ale smażyłem ją dobre 5 minut. Nie wiem czy pomoże patent z nacięciem śruby, bo łepek jest już taki... mały, że biję się, że jeśli pieprznę młotkiem a ona mi... odpadnie? a gwint zostanie w środku? Coś takiego w ogóle może się zdażyć? bo mnie już nic nie zdziwi, ale chciałbym wiedzieć. Mówię Wam-śruba jest jak z masła. Kiedy ścisnąłem ją tą żabą, to dosłownie pływała.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-11-19 00:55:56 /


mówie Ci na poważnie z tym palnikiem acetylenowym - miałem już do czynienia z kilkoma takimi wrednymi śrubami i to pomaga :-)) troche drastyczne ale cóż

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-19 01:52:57 /


swoja droga polecam wszystkim uszczelki pod korek
nie trzeba wtedy tak mocno dokrecac i nie zapieka sie tak

nie rob naciecia w lbie bo sie urwie, jest juz za maly

jesli nie masz dostepu do tego palnika to zrob jeszcze naciecie na obwodzie kolnierza, wytnij taki zabek zebys mogl stycznie do obwodu wsadzic duzy srubokret czy przecinak i pukaj, najlepiej dwa takie naciecia po przeciwleglych stronach,
przecinakiem/dlutem najpierw walnij wzdluz promienia zeby zobil sie zabek i pozniej stycznie zeby odkrecac

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-19 08:07:10 /


podjedź czy zaciągnij auto do jakiegoś warsztatu gdzie ci migomatem lub tigiem przyspawaja coś do tego korka .. nie bedziesz maił wtedy problemów z odkręceniem. spawanie wystarczająco nagrzeje gwint tak więc powinien puścić bez problemu...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-11-19 08:47:40 /


jak skladalem silnik (2.8) to stwierdzilem ze zaloze sobie nowsza jednoczesciowa uszczelke miski od 2.9 , samochod pochodzil pare dni i olej zaczal leciec dosc obficie, ta uszczelka jest z gumy i rozcina sie od rantow blachy dookola srub, miska od 2.9 jest pewnie aluminiowa, nawet nie wiem, sruby nie byly przeciagniete
potraktujcie to jako przestroge zeby nie wpasc na taki pomysl :)
mialem juz wizje wyciagania silnika co u mnie jest bardzo klopotliwe bo mam mase osprzetu, ale udalo mi sie wymienic uszczelke bez tego

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-03 11:29:03 /


nie wiem skad jestes ale niech ktos do ciebie z klubu podjedzie ze spawara i sparaw załarwiona, jesli bys byłz poznania to np ja bym ci to dospawał bo sie wyonczysz tym odkrecaniem:-)

grzech / 2004-07-03 14:18:36 /


camaro 2,9 ma miskę blaszaną tak jak 2,8.. przyczyną mogło by być zbyt mocne dokręcenie.. ale o to bym Ciebie nie posądzał :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-05 00:10:34 /


widocznie ta miska od 2.9 ma nieco inaczej rozwiazane ranty otworow na sruby, zreszta uszczelka ma po trzy otwory przy kazdej srubie i sruba trafia w srodkowy

byc moze tez moja miska byla nieco "poprzeciagana" wczesniej i dlatego miala ostre ranty

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-05 08:21:44 /


Jest jeszcze drugi sposób na zdjęcie tej upartej śruby...
W warsztacie który prowadzi mi auto gościu pokazał mi specialny sprey zamrażacz, do - 600 stopni celcjusza, nim pryskasz na śrubę, powstaje na śrubie szron , lód nakładasz żabę, przedłużka i zdejmujesz, tak oni zdejmują śruby , tam gdzie się zapiekły a nie można grzać, widziałem jak w silniku od głowicy czy gdzieś w głębi i dział...

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-05 10:10:43 /


najniższa możliwa temperatura to tzw. zero absolutne, czyli ok. - 273 stopnie celsjusza :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-05 10:25:23 /


Tymi cholernymi spreyami kradną rowery. Psikają na zapięcie (np U-LOCK) i walą z całej chwili jakimś żelaztwem:((
Co do śruby, to już ją dawno odkręciłem, ale co się przy tym namordowałem... Aha, i pomógła mi żaba Młodego. Moją popsułem po 10 minutach. Dzięki za pomysły, ale żeby je zrealizować, potrzeba jeszcze DOBRYCH narzędzi.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-06 12:30:13 /


a to nie specjalnie dla odkręcenia tej śruby holowałeś samochód za miasto do najtańszego mechanika, który zrobił to w 5 minut? :-)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-06 14:20:14 /


Podepnę się tutaj.
Powoli zabieram się za mały remont OHC-a i myślę jak tu przykręcić miskę , aby sie nie pociła z uszczelki po 20 tys. kilometrów, robiłem to raz na silikonie, raz bez(sama uszczelka korkowa), ale po parunastu tysiącach pocić się zaczyna, a mnie to bardzo wk..wia.
Zawsze blok na stole, wygodnie z ładnym dojściem, uszczelka leży dokładnie, śrubek nie dokręcam za mocno, ani za lekko, nie wiem ile tam książka podaje Nm ?
Myślę jeszcze nad jakimś klejem typowym do uszczelek, ale na uszczelkę korkową chyba nie powinno się dawać, chociaż na TVN Turbo widziałem kiedyś jak pokazywali w fabryce robota który na blok i potem na uszczelkę coś smarował :)
Macie jakieś pomysły lub sposoby ?

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 00:27:28 /


po silikonie jak się dobrze odtłuści to nie powinno nic lecieć... no chyba że pukasz w studzienki:) ładnie odtłuść i silikonem daj. Jakbyś oddał do serwisu to jakby Ci praktykant z technikum przykręcający miskę nową uszczelkę założył to by było fajnie:) Niema to jak na praktyce:)

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 01:06:29 /


loctite do skladania silnikow

Mysza liil (EM) / 2008-11-26 07:50:47 /


czsami trzeba miske podprostowac jeszcze, a druga rzecz to mi w V6 miska siepoci bo leci z przodu spod kolektora ssacego na gorze i sie pieknie orzplywa po dole bloku - wyglada jak uszczelka cieknie, ale blok pozyzej lekko tez mokry - sprawdz - moze tez

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-26 17:56:31 /


Jestem pewny na 100% , że to z uszczelki miski, spróbuję tym razem Loctite użyć jak pisał Mysza.

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-26 19:59:52 /


To daj znać czy wyszło czy nie. Sam jestem ciekaw bo mnie też to denerwuje. Ja już chyba wszystko przeszedłem.. Silikonu nie polecam. Ostatnio Granadziarz jak mi spuszczał olej z miski to przez korek wypłynął taki glut silikonu, że nie mam pytań :/

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-28 01:59:49 /


Ja biorę się za silnik gdzieś za 2 tygodnie, tylko jak nazywa się dokładnie ten Loctite, bo jest troche tego na alledrogo i nie wiem który dokładnie ?

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-11-28 15:16:18 /


milo troche daleko od domu masz serwis auta.

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-11-28 22:51:31 /


:) Powiem tak: Carla jest wybredna i zażyczyła sobie naprawy raz a dobrze i to porządnej. Nie będę tu uprawiał kryptoreklamy tylko napisze wprost - Granadziarz zrobił mi to, czego nigdzie nie mogłem zrobić i zrobił raz a porządnie.
A o misce serio pisałem, bo Granadziarz przy mnie ją zdejmował, dlatego napisałem, że silikonu nie polecam.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-01 15:23:37 /


To na co Granadziarz ją założył ?

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-01 23:06:48 /


Panwie, da się zdjąć miskę oleju bez ruszania silnika z miejsca? Chodzi o 2.0 OHC w capri

Kropla Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-05-11 11:45:46 /


Nie, jeśli również belka zawieszenia przedniego ma nie być ruszana z miejsca.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-05-11 12:19:40 /


żeby nie zakładać nowego tematu, chciałem się dokształcić tylko...
czemu służy przerobienie miski określane jako "big wing"? Rozumiem, że wchodzi więcej oleju... ale czy tylko po to, aby w misce zawsze było go więcej, żeby przy zakrętach smok nie miał "przerw w dostawach"?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-12-06 09:58:09 /


Im większa pojemność miski, tym dłużej olej ściekający z silnika w niej przebywa, czyli ma nieco więcej czasu na schłodzenie się. Niby drobna rzecz... Poza tym układ olejowy silnika ma swoją pojemność, więc chodzi też o to, że jak napompujesz olej w silnik, i zanim on ścieknie do miski, to w misce musi go być na tyle dużo, żeby smok nie zassał powietrza. O zakręty musisz zadbać raczej przegrodami w misce.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-12-06 10:01:53 /


swoją szosą to bardzo ładna ta miska olejowa ze zdjęcia

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2015-12-06 12:07:04 /


Misa faktycznie ładnie wykonana ale... umiejscowienia korka to już ktoś nie przemyślał.
Jak z tego zlać olej? Podnosząc auto z jednej strony ? Troszke to kiepskie.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2015-12-06 13:31:27 /