dostalem skryznei 5 beigowa typu n9 i chcialbym ja zalozyc zamiast swojej, jednak za latwo by bylo jakby tak odrazu weszla, wiec co bede musail w niej przerobic ?
skrzynia jest od rzedowki 2.0 ohc
a ja mam 2.0 V6
DeMaDeS / 2003-11-10 23:31:26 /
Najlepiej sprzedaj ja i kup sobie od V6, ewentualnie od sierry 2.3D, do ktorej zalozysz tylko dzwon od V6. Pozatym temat byl wiele razy omawiany.
Ponoc da sie przerobic, ale oprocz dzwonu trzeba dotoczyc kawalek walka w celu przedluzenia walka sprzeglowego od skrzyni z R4. Nie wiem na ile zdaje to egzamin, ale ja bym nie chcial jezdzic z taki patentem.
Mysza liil (EM) / 2003-11-11 07:34:09 /
jesli miales wczesniej 4 na wewnetrznych wodzikach (ale raczej nie) to wystarczy zmienic dzwon w tej skrzyni i od biedy bedzie dzialac (ma krotszy walek)
ale jesli miales skrzynke na zewnetrznych wodzikach to trzeba zmodyfikowac podpore skrzyni, wal napedowy i pare innych drobiazgow
camaro / 2003-11-11 09:58:22 /
> od biedy bedzie dzialac (ma krotszy walek)
działać będzie ale krótko... jeśli nie będzie łożyska pilotującego to momentalnie posypią się łożyska w skrzyni....
u siebie mam dotoczoną tulejkę która jest wbita w wał korbowy silnika i dopiero w tej tulejce jest łożysko pilotujące. patent spox jeździ już w niejednym aucie ...
Trójkąt / 2003-11-11 23:25:34 /
zewnetrznych wodzikow nie ma , ta skrzynia co mam ma kolniez na stale ale niewiem ktory to model, zalezy mi na przekladce bo chce miec komfortowy cichutki samochdo z bajerami a jazda na 3tys ob/min nie bardzo mi pasuje do koncepcji
DeMaDeS / 2003-11-12 15:47:08 /
wiec masz skrzynie typ E z nierozlacznym kolnierzem, byly tez z odkrecanym
w zwiazku z tym nie bedziesz musial przerabiac lapy skrzyni i walu napedowego
do tamtej skrzyni potrzebujesz dzwonu od skrzynki 5-bieg do V6
nie wiem czy taki latwo znajdziesz
pewnie latwiej o cala skrzynke
do tego kwestia krotszego walka sprzeglowego, 2.0 nie ma zbyt wiele mocy wiec jakos bedzie to ciagnelo (skoro udaje sie w 2.8), jeszcze lepiej jak dorobisz taka przedluzke o ktorej pisal Trojkat
camaro / 2003-11-12 17:58:44 /
Kolnierz (dzwon) bedzie pasowal od skrzyni 4-biegowej od v6, ktore sa latwe do zdobycia, takze uszkodzone. Tulejka, o ktorej pisze Trojkat, jest konieczna, bo walek sprzeglowy podparty z jednej strony (w skrzyni) dlugo nie pociagnie. Jeszcze jedna kwestia- czy wieloklin tarczy sprzeglowej nie zuzywa sie przy takiej przerobce? Bo nie zazebia sie chyba z walkiem po calosci.. Do tego wszystkiego musisz dopasowac odpowiednia lape, docisk i lozyslo oporowe, zeby wszystko zgralo sie z dlugoscia, bo w r4 i skrzynce n9 byly przynajmniej 2 rodzaje dociskow/lap.
Mysza liil (EM) / 2003-11-12 18:13:21 /
Jeśli jesteś zainteresoeanu tulejką przedłurzającą wałek w skrzyni N9 mam taką zbedną, ja trafiłem krótszy dzwon od v-ki i udało się bez tulejki, nie wiem jaki to rodzaj dzwonu i od jakiej skrzyni, dostałem go od Trójkąta wraz z silnikiem.
Pozdrawiam
Odgrzebię. Jestem na etapie wkładania N9 od V6 w miejsce starego badziewia na wodzikach. Oczywiście prawie nic nie pasuje, forum przetrzepane ale dalej mam kilka pytań:
1) Wałek pilotujący skrzyni N9 jest grubszy i dłuższy niż w skrzyni wodzikowej, więc dorabiamy tulejkę. Czy dobrze rozumiem, że tulejka ta ma zastąpić łożysko igiełkowe? (silnik 2.3 V6, sprzed 82r). Poza tym, czy wałek ten nie jest za długi?
2) Między tuleją po której ślizga się łożysko oporowe jest zwężenie średnicy wałka (jak pierwszym na zdjęciu). Zostawić to jak jest czy zmienić na tuleję ze skrzyni wodzikowej, która już takiej przerwy nie miała?
Wojtass / 2010-03-03 15:00:32 /
ad.1 100% pewności nie mam, ale tulejkę dorabia się przy kombinacji R4 i V6. Zmieniłbym w Twoim przypadku tylko łożysko igiełkowe w wale korbowym na takie odpowiedniej średnicy i wg mnie wszystko będzie pasować.
tulejka idzie tylko prze skrzyni od rzedowki
nie zastepuje lozyska,wbija sie ja zamiast niego ale w tulejce jest osadzone lozysko pod walek
puzon323 / 2010-03-03 16:42:41 /
Nic dziwnego ze nic nie pasuje, bo wszystko pobrales z innej parafii. Napisz jaki masz silnik, jaka miales skrzynie, jakie masz dzwony itd.
"1) Wałek pilotujący skrzyni N9 jest grubszy i dłuższy niż w skrzyni wodzikowej, więc dorabiamy tulejkę."
Bzdura, nie wiem skąd to wyczytałeś. Bierz N9 z oryginalnym dzwonem od v6, do tego odpowiednie łożysko igiełkowe w wał (20/15 lub 22/15 mm, zalezy z ktorego roku silnik) i wszystko pasuje. Wałek ma byc taki dlugi jak jest. Ten drugi miałeś krótszy, bo prawdopodobnie dzwon od wodzikowej jest krotszy. Nie mozesz zamienić dzwonów z wodzikowej do zwyklej, bo oprocz roznicy wymiarow dzwonow, nie bedzie miejsca w dzwonie na przesuwkę wybieraka n9tki. A jak wywiercisz dziure to bedzie lecial olej na sprzęgło ze skrzyni.
Mysza liil (EM) / 2010-03-03 18:04:08 /
Dobra, no więc wszystko jasne. Wyczytałem to z forum ale nie wiedziałem że czytam właśnie o skrzyni od rzędówki :)
Nowa skrzynia też jest od V6 (silnik 2.3, jak pisałem wyżej), więc jeśli to tylko kwestia łożyska to git.
Dzięki
Wojtass / 2010-03-03 20:33:43 /
Nie Wojtas, były dwie średnice łożyska pilotującego wałka sprzęgłowego 12,7 (1/2") i 15mm. Więc masz rację że nie pasuje. W wale korbowym silnika masz otwór 19mm a nie 21 jak w silnikach przystosowanych do współpracy z N9. I tak jak jest łożysko 12,7X21 do silników po 82 i skrzyń typ5, tak nie ma łożyska do silnika sprzed 82 i skrzyni N9. Musisz zatem kupić fosforobrązową tulejkę łożyskującą wałek sprzęgłowy od malucha, kazać tokarzowi zrobić z niej tulejkę o rozmiarach 15 luz X 19 wcisk, długości jak się da to 12-15 mm. I będzie śmigało.
Z lufą na wałku sprzęgłowym nic nie kombinuj, zostaw jak masz w tej 9tce.
Będziesz musiał jeszcze pokombinować z :
dziura na wajchę (nie do końca pasuje)
wielowypust wału napędowego (wodzikowa ma mniejszy)
prostoliniowość wału napędowego (9tka jest nieco spuchnięta w stosunku do wodzikowej i nie daje się tak wysoko podnieść żeby wyprostować pierwszy przegub wału napędowego. Trzeba albo obniżyć podporę wału. Jeżeli pierwszy przegub będzie wygięty, to skrzynia będzie dostawała potężnych wibracji przy dużych przeciążeniach na niskich biegach)
granadziarz_3M / 2010-03-04 08:31:13 /
>>Trzeba albo obniżyć podporę wału<<
"Albo" mi się przypałętało bez sensu....
granadziarz_3M / 2010-03-04 08:33:33 /
Dobrze dobrze, bo można także przegub elastyczny (ten pierwszy właśnie) zastąpiś przegubem kardana, wtedy nie powinno nic się dziać przy niewspółosiowości, można też założyć tam przegub homokinetyczny. Łatwiej jednak obniżyć łożysko podporowe.
Z tym łożyskiem pilota wałka głównego skrzyni biegów to dodam, że kiedyś Abo wytoczył tam tuleję z poliamidu i śmiga jak złoto do dziś. To łożysko pracuje jedynie w chwili, kiedy trzyma się wciśnięty pedał sprzęgła, czyli mało kiedy.
zapek??? !G.O.P! / 2010-03-04 08:37:40 /
"15 luz X 19 wcisk" :D Fajne to oznaczenie ;))
Kiedyś na rysunkach wykonawczych waliłem pasowania i wszystko na czym i zależało opisywałem zgodnie ze sztuką inżynierską ale za każdym razem tokarz robił wywiad po czym dopisywał na strzałkach: "łożysko ciasno", "wałek wzór jest", "otwór pod tuleję" itd. Na koniec jak odbierałem elementy, na rysunkach zawsze była jego pieczątka w formie odbitego denka szklanki po kawie ;D
zapek??? !G.O.P! / 2010-03-04 08:45:57 /
Zapek - dzieje się właśnie przy kardanie - sprawdzone empirycznie. Przy gumie nie dzieje się nic ... przez jakiś 1000 km - po tym zaczyna się saigon. Przegub, centrowanie etc. Generalnie wał na złom.
granadziarz_3M / 2010-03-04 08:46:38 /
Hmmm, to ciekawe. Pozostaje mi jedynie wierzyć.
zapek??? !G.O.P! / 2010-03-04 08:48:10 /
"15 luz X 19 wcisk" :D Fajne to oznaczenie ;))
80% panów Heniów z tokarką w garażu nie ma bladego pojęcia o tolerancjach i pasowaniach. To jest określenie zrozumiałe właśnie dla nich :-)
granadziarz_3M / 2010-03-04 08:51:25 /
nie wiem co mi się przyśniło z tym wymiarem łożyska 22... oczywiście jak Jarek pisze, jest 21mm.
Jasna sprawa że nie trzeba latać po Heńkach i tłumaczyć o wciskach, bo Torrington robi łożysko igiełkowe 15x19x13 które można kupić w hurtowni i z powodzeniem zastosować.
Mysza liil (EM) / 2010-03-04 09:37:39 /
Czy napewno nie dostanę takiego łożyska? Właśnie znalazłem takie igiełkowe w katalogu SKF (IR 15x19x16 i IR 15x19x20), więc jak to z tym?
Wojtass / 2010-03-04 09:47:18 /
Kupuj, zakładaj i śmigaj
Mysza liil (EM) / 2010-03-04 09:54:51 /
Takie igiełki jak tam widzisz to są igiełki latające po dwóch obcych bieżniach. Czyli wałek i otwór muszą być utwardzone do wartości właściwej dla bieżni łożyska i z takąż dokładnością obrobione. Niestety otwór w wale korbowym jest wykonany bez żadnego utwardzana i obróbki gładkościowej. My potrzebujemy łożyska w którym jest jedynie wewnętrzna obca bieżnia (wałek) a zewnętrzna jest dostarczana z łożyskiem:
http://www.capri.pl/image/market/14991/76285
Więc jak widzisz, jakby się dało, to na tym forum było by o tym wiadomo :-)
granadziarz_3M / 2010-03-04 10:01:27 /
I poczytaj trochę na SKFie o tym. To co jest w tabelce to pierścienie POD igiełki:
"SKF dostarcza także swobodne pierścienie wewnętrzne łożysk igiełkowych. Szczególnie korzystne jest używanie ich, gdy stosowane są złożenia igiełek z koszykiem lub łożyska igiełkowe cienkościenne, a wał nie może być utwardzony i szlifowany"
granadziarz_3M / 2010-03-04 10:16:23 /
Ożeniłem w końcu skrzynię z silnikiem. Po kombinacjach z łożyskiem oporowym (stare było za chude) łapa sprzęgła ustawiła mi się jak na fotce.
Czy tyle wystarczy do odpowiedniego wysprzęglenia?
Wojtass / 2010-04-02 15:53:36 /
jest polowa przeswitu, czyli spoko. nawet 1/3 wystarczy.
Mysza liil (EM) / 2010-04-02 19:18:14 /
da się wyciągnąć wałek sprzęgłowy w N9 bez bebszenia całej skrzyni?
bon / 2010-07-22 12:42:11 /
tak, jak wyjmiesz na stronę dzwona wałek choinki (bo to choinka go blokuje). A później pozbierasz i włożysz wszystkie igiełki i wcelujesz w nie wałkiem :-)
Prosto:
teoretycznie tak.
Praktycznie - znam tylko jednego hardcorowca któremu udał się numer z igiełkami (i to nie ja), ale on wyjął wałek choinki na drugą stronę.
granadziarz_3M / 2010-07-22 15:52:47 /
dzięki,nie jestem hardkorem :)
bon / 2010-07-22 17:00:34 /