29-30 czerwca 2002roku na lotnisku aeroklubu pomorskiego odbedzie sie zlot samochodow sportowych , tuningowanych itp... na zlocie napewno pojawi sie manta club, wypadalo by zeby i capri kilka przybylo. o wy na to ?
Grim / 2002-06-11 13:00:17 /
Oficjalne stanowisko klubu jest takie, że nie interesuje nas impreza o takim charakterze, w takim kształcie i z udziałem standardowych jej uczestników. Co nie znaczy że nie można indywidualnie ...
Michał Konieczny / 2002-06-11 13:33:44 /
zgodzę się z Michałem że impreza nie pasuje do naszego image'u ;)
Gryźliny tuż, tuż...
Maciasek_3M / 2002-06-11 13:48:43 /
OKI NO SPOKO JAK NIE TO NIE, TO BYLA TYLKO PROPOZYCJA. ... ALE JA KTOS MA TUNINGOWANE CAPRI... :)))
Grim / 2002-06-11 16:14:04 /
nie ten styl i wogóle
Maciasek_3M / 2002-06-11 16:24:13 /
A dlaczego nie ten styl? Czy jak się ma caprika to musi być 100 % fabryka? Czy jeśli mój caprik ma silnik po tuningu optycznym i mechanicznym oraz spojlery to już nie jest caprikiem? Nie rozumiem waszego podejścia. Przecież liczy się to, że jest to FC! Chyba...No, ale jeśli uważacie, że jak zdejmie się zderzaki albo założy na nie nakładki lub upiększy co nie co, to auto od razu przestaje być fordem capri to przepraszam. Trochę indywidualizmu chyba nie zaszkodzi. Do zobaczonka na zlocie Marcin. Będę czy to z bryką czy też bez. Jakoś się zgadamy mam nadzieję.
Przecież nie o to biega - FC zawsze zostanie Caprikiem, choćby nawet wsadzić mu motor z samolotu. Ale tak jak ludzie dzielą się na facetów i kobitki, łysych, średnio- i długowłosych, chudych i grubych, niższych i wyższych, auta też mogą dzielić się na Fordy, Ople, Fiaty, Chevrolety itd. Albo na oryginały, podróby, repliki, rajdówy, wyścigówy i tuningowce. Michałowi chodziło tylko o to, że Klub Capri jako taki nie uczestniczy w imprezce tuningowanych Trabantów i Poldolotów. Ale jeżeli ktoś chce pokazać swoje - nawet nie tuningowane Capri - i zmusić paru manciarzy do dźwigania szczęki podnośnikiem hydraulicznym przez tydzień, to OK - niech jedzie... Robercik - jak masz czas i ochotę (a nie jest to daleko), to nie masz się co hamować. Ognia. Gdyby to było w Kraku, to też bym się kopnął.
Pe®ana / 2002-06-11 17:14:50 /
Ja chyba nie pojade bo nie mam nalepki PIONIER na tylnej szybie ;(
renifer / 2002-06-11 17:24:12 /
> A dlaczego nie ten styl ?
Mi chodzi Robercie o to, że owszem, gdyby to działo się w moim mieście to pewnie bym poszedł popatrzeć, ale to tak jak z zoo: iść do zoo mogę, czemu nie, ale siedzieć w klatce żeby mnie ktoś oglądał to już niekoniecznie. No więc tak to właśnie jest z takimi imprezami - ja, i mam wrażenie że znacząca większość Nas, którzy w Capri czegoś się dopatrzyli, nijak nie identyfikują się z całą resztą tej tuningowej menażerii. To nas właśnie drastycznie różni od chłopców od Manty - oni się tam czują jak u siebie na podwórku, dla nas to zoo. Żeby względnie przyjemnie spędzić czas na takiej imprezie trzeba się czuć częścią imprezy, i tu leży cienka granica odmienności stylu. Bo ja mam swój samochód po to, żeby mieć z tego własną osobistą radość, a nie po to, żeby robić na kimś wrażenie. My sobie robimy zlot w Gryźlinach - ale to jest zupełnie inna jakość. Nie mówię że lepszy, dla niektórych to zapewne zupełna porażka, takie głosy już też były. Zapewniamy brak atrakcji - co jest atrakcją samą w sobie, ile wniesiesz do imprezy, tyle wyniesiesz. Jesteśmy tam po co innego. Inny styl - życia, bycia i w ogóle.
Michał Konieczny / 2002-06-11 18:09:54 /
Poniekąd to się z Wami zgadzam i znam Michał Twój pogląd na tuning Capri ;-) Jeśli chodzi o siedzenie w puszce to fakt, że jest to bez sensu. Też nie lubię robić z siebie show, ale jak się ma takie auta jak my to trzeba się przyzwyczaić do tego, że nawet jeż w środku lasu się za nami obejży. Zlot zlotem, a ludzie ludźmi. Od kilku lat zaglądam na tę imprezę i znam osobiście organizatora (ścigał mnie po Toruniu swoją bejcą, bo tak mu się mój caprik spodobał). Nie jest on ani dresem ani fanem palenia gum przez cały dzień jednym samochodem, ale za to kto przyjeżdża i jak się zachowuje na imprezie na kilka tysięcy osób nie może odpowiadać osobiście. Zapewniam Was, że przyjeżdżają zarówno super goście jak i cepy do kwadratu, ale chyba na tym polega folklor Polski. Jest przynajmniej komu współczuć ;-) Ja ze swoją bryką na pewno nie zdążę, ale miło będzie zobaczyć mimo wszystko jakiegoś caprika.
A tak przy okazji, to uważam, że warto było by machnąć kilka porządnych zlotów wśród ludzi, w Warszawie, Gdańsku albo Poznaniu, żeby inni też mogli nacieszyć się naszymi cudami. (nie mówię niestety o moim, bo ten już tradycyjnie tkwi w warsztacie i może na Gwiazdkę wyjedzie ;-( )
Ja to powiem tyle kupic samochod nowy albo typowy i dokupic pare barjrow do niego to kazdy moze ale co to za frajda nie zmienia to faktu ze to zwykle auto. nie to co Capri jest to klasyk auto z historia i model uznawany za legende. Na zlotach aut tjunigowanych nic specialnego sie nie dzieje bo co to za przyjemnosc sie poscigac z przerobionym punto albo polonezem czy oplem. Jak sie ma pieniadze to mozna sobie kupic takie auto oddac do zrobienia i jezdzic. A co dopiero samemu przerobic albo wymyslec pomysl na to. w aucie nowym ja sie czyje zle zero przyjemosci z jazdy nic sie niedzieje monotonia pelno jakis absow esp i elektroniki kotra robi wszystko za kierowce. Ja tam musze czuc ze jade. pozdrawiam
CHUDER / 2002-06-11 23:52:12 /
ok zgadzam sie ale po czesci
bo jezeli ktos ma pieknie odrestaurowanego klasyka na pieknych aluskach to i tak wzbudzi zachwyt wsrod nastu wspolczesnych autek bo bedzie inny niz wszytkie
poztym co wy sie tak trzymacie tej orginalnosci
ja uwazam ze wszelkie przerobki typu udogonienia sa jak najbradziej wskazane dzieki temu kazde capri ma cos innego, jedno ma cimne szyby i nne ma fajne alu inne zas dziure w mase i to jest piekne ze kazde Capri wyraza fantazje swego wlasciciela
pozdro
Hoover 3M / 2002-06-12 00:27:14 /
Racja przerobki wskazane tak aby samochody odroznialy sie od siebie bo najlepsza orginalnosc to taka ze kazde auto ma swoj styl i charakter
CHUDER / 2002-06-12 08:24:15 /
heh w sumie to troche nie o to mi chodzilo zeby scigac sie z dresami itp. klatki bajery. nie nie nic z tych zeczy moja propozycja miala miec raczej charakter tego typu: moze sie jakos w toruniu spikniemy a ze jest zlot to mozna by sie na niego wkrecic, i pokazac nasze piekne maszynki przy okazju wiekszej imprezy. :))
Grim / 2002-06-12 16:25:04 /
Tak panowie!
Zgadzam sie z Albatrosem.Poza tym,Panowie,wiecej luzu i dystansu.
Samo pojawienie sie prawdziwego samochodu wsrod drechmobili wzbudzi
zainteresowanie,a jesli choc jedna osoba wejdzie pozniej dzieki temu
na capri.pl,nie mowiac juz o zakupie "jedynki czy "trojki",to pojawienie
sie na takim smiesznym zlocie spelni swoje zadanie.Nie nalezy
odwracac sie od niedouczonych ludzi gminu ,tylko tych i owych nauczyc
co ma klase i jak to sie je.
Do zobaczenia i mam nadzieje ,ze wypijemy razem nie tylko po jednym...
SCARAMANGA / 2002-06-12 16:51:34 /
dzieki za poparcie i zapraszam :))
Grim / 2002-06-12 17:27:14 /
Panowie bardzo Was proszę jedzcie tam bo może rzeczywiście parę idiotów coś zrozumie. Ja jeżdżę Sierrą RS Cosworth i mam już dość tłumaczenia szczególnie młodszym fanom tuningu, że spojlery są fabryczne itp. Jeśli choć kilku po obejrzeniu waszych FC zacznie się zastanawiać nad klasykami albo jak to jeździ i co poprawić w aucie zamiast kupować następny kretyński plastik lub naklejkę do malucha to myślę, że będzie to z pożytkiem dla wszystkich kierowców. A jeśli chodzi o wygląd auta to za nic w świecie nie zmieniłbym nic w FC poza folią na szyby czy końcówką wydechu.
Alex Eos / 2002-06-12 18:16:11 /
Do Capri można dorzucić pare dodatków w chromie (dźwignie zmiany biegów, ręcznego, pokombinować z deską rozdzielczą, zmienić wzory zergarów)....... ale przeróbka powinna być szlachetna a nie tandetna jak np. pomalowany na srebrno plastik który ma imitować aluminium który można spotkać w większości tuningowanych "toczydełek". Można jechać dalej z modyfikacjami (spoilery, 4 końcówki wydechów, inne zderzaki) ale trzeba zachować jakiś umiar a nie robić z auta choinke ;-) Bardzo ciekawy jest retro-tuning czyli akcesoria wyglądem z dawnych lat .... np. felgi i spoilery i takie tam ....
MikeB4 / 2002-06-12 18:31:40 /
Ooo!!! Co do wypowiedzi Alexa - ja też już nie mam siły tłumaczyć. Może moje nie są w 100% fabryczne, ale zamontowane u dealera przy zakupie nówki. pozatym nawet jakby nie były, to uważam, że źle nie wyglądają i dlatego zostały.
Dzięki za poparcie i do zobaczonka w Toruniu!!!
oki wszystkie mozliwe informacje na temat tego zlotu sa pod adresem : http://www.autotuningshow.com.pl .zapraszam.
Grim / 2002-06-15 10:43:01 /