Cześć
Mam strasznie idiotyczne pytanie, ale jednak zaryzykuję. Do tej pory wszelkie prace prowadziłem przy użyciu standardowego podnośnika w Capri. Ostatnio stwierdziłem że wygodniej i bezpieczniej będzie przy użyciu żaby i kobyłek. Zakupiłem takowe, chciałem pogrzebać w tylknych hamulcach i ... nie wiem pod co podstawić podnośnik oraz gdzie umieścić kobyłki tak, aby tył samochodu był w powietrzu. Z przodu nie mam żadnego problemu, ale z tyłu po prostu nie wiem gdzie ?! Najbardziej wysuniętym do tyłu elementem nadwozia jakie wykombinowałem to tak naprawdę dokładnie to wzmocnienie w które wsuwa się standardowy podnośnik. To podnosi bok samochodu, a nie tył więc kiepsko, ale ostatecznie... Jest jakieś lepsze miejsce ? No i gdzie kobyłki ? Jedyne co mi przyszło do glowy to most. Ale on się przecież ugina na resorach, więc to chyba średni pomysł. Pomóżcie, proszę, mnie głupiemu :)
valhallen 
/ 2008-07-05 23:12:21 /
ja podnosze za most a kobylki pod mocowania resorow
Zakrzak! / 2008-07-05 23:13:44 /
albo na odwrót - podnosić za mocowania resorów - oczywiście te bardziej z przodu - a kobyłki pod most ;-))
ale łatwiej podnieść za most na środku i odrazu 2 kobyłki się da umieścić ;-)
MikeB4 / 2008-07-05 23:33:09 /
tylko nie zapomnij unieruchomic przednich kol :)
Zakrzak! / 2008-07-06 00:04:37 /
szok! co sie porobiło na tej stronie, gdzie normalne wątki... jak nie "gdzie zamontować gasnice" to "gdzie podstawić kobyłki" jeszcze troche i bedzie "gdzie mam zawiesić zapach w aucie" ...
tachu / 2008-07-06 00:48:49 /
a gdzie mogę??:p no robi się ciekawie:)
Coś mi mówi że ekipa "besztających" forumowiczów jest mało aktywna...
Szafa !G.O.P! / 2008-07-06 00:52:01 /
ale nie chodzi o besztanie tylko że niektóre pytania są śmieszne bo jesli ktos nie wie gdzie podstawić kobyłki to ciekawe co wie o całej reszcie roboty którą ma wykonac.. kiedyś wchodziłem na Capri.pl po kilka razy dziennie i zawsze było coś ciekawego... teraz sam jak pytam o coś to nieliczni sie sensownie odezwą... miedzy innymi Mysza, Krk4m, Trójkat... sam jak moge to pomagam... ale jak czytam o gasnicach albo że komus auto wolniej jedzie bo koła zmienił i nie wie dlaczego no to coraz rzadziej wchodze na capri... Pozdr!
tachu / 2008-07-06 01:08:10 /
No właśnie, jak czegoś nie wiesz np. gdzie postawić kobyłki żeby było dobrze i bezpiecznie lub chcesz zadać jakieś inne "prostackie" pytanie to lepiej 3 razy się zastanów bo tutaj trzeba wiedzieć WSZYSTKO, inaczej zostaniesz wyśmiany i zbesztany przez tych wszystkowiedzących !!!
Już to kiedyś tu było i myślałem że minęło ale widać, że jednak nie.
Eclips / 2008-07-06 08:46:22 /
ja wszystkowiedzący nie jestem. mechanikiem też nie jestem. robiąc coś przy capri dość często wspomagam się haynesem ale wątki typu gdzie zamontować gaśnicę czy podstawić kobyłki mnie trochę śmieszą. Przecież wystraczy trochę wyobraźni :) Jak ktoś nie wie gdzie podstawić kobyłki to aż strach pomyśleć co będzie jak zabierze się za poważniejsze rzeczy
szkodnik_wFe / 2008-07-06 09:27:16 /
Ja bym tego nie porównywał z gdzie zamontować gaśnicę - nie każdy ma Haynesa, może za parę lat jak się dobrze obędzie z samochodem sam będzie się śmiał, że mógł takiej rzeczy nie wiedzieć ....
Ale bez przesady , miał powód i dylemat to zadał pytanie - zresztą całkiem dobre - ja np. mam zawsze problem z podnoszeniem Fiesty Mk1 bo ma tylko 1 miejsce pod podnośnik z tyłu + taką dość mocną giętą krawedź blach podłogi na której troche się buja - i nie jest tak fajnie i wygodnie jak w Capri ;-)
MikeB4 / 2008-07-06 12:16:27 /
No chyba źle ująłem to co chciałem przekazać... :/
Sorki za nieporozumienie.
Szafa !G.O.P! / 2008-07-06 12:45:19 /
Jak ja parę lat temu zaczynałem przygodę ze starymi samochodami tez miałem mnóstwo pytań i nie znałem/ nie było jeszcze tego forum i pierwszą rzecz jaką kupiłem była książka typu "sam naprawiam". I sam naprawiłem, zrobiłem blacharkę i pomalowałem w przydomowym garażu. No ale bez przesady, jak wcześniej napisałem przy niektórych sprawach wystarczy trochę pomysłowości, inteligencji i szczątkowa wiedza o budowie samochodu. Nikogo nie chce krytykować tylko stwierdzam fakty. A biorąc pod uwagę obecną tendencję na forum to niedługo pojawią się wątki typu jak zmienić żarówkę ;) w tylnym lewym kierunkowskazie.
szkodnik_wFe / 2008-07-06 14:26:13 /
"Przecież wystarczy trochę wyobraźni :) " Moja wyobraźnia skierowała mnie owszem w stronę mostu i resorów, więc chyba nie jest tak źle. Mając możliwość zapytania się postanowiłem jednak oprzeć się nie na wyobraźni lecz na wiedzy. Wiedziałem, że pytanie większość rozśmieszy, dlatego dość wyraźnie napisałem w tytule o co chodzi. Jeżeli kogoś irytują takie posty - może na nie nie wchodzić, tylko wybierać sobie te odpowiednio mądrze brzmiące... BTW Dzięki za odpowiedź.
valhallen / 2008-07-06 15:06:32 /
Może masz racje, a ja trochę przesadziłem... Historia osądzi ;D
szkodnik_wFe / 2008-07-06 15:53:03 /