Składam Dziobaka dla Dziewuchy i nie mogę się zdecydować jaką opcję dla niej wybrać?
Czy lepiej, żeby od razu jeździła na manualu, czy może automat będzie lepszy bo skupi się na ruchu drogowym a nie na mieszaniu biegami?
Napewno osiągi nie są tu istotne.
Ktoś ma wzw. z tym jakieś przemyślenia? Uwagi? Z góry dzięki za wszelkie opinie. Oczywiście wolałbym abyście przy odpowiedziach nie sugerowali się własnymi upodobaniami :-)
(silnik 2.0 pinto B+G)
♠Zoggon♠ 
/ 2008-07-01 16:43:06 /
jeśli auto ma służyć do codziennego przemieszczania się po mieście to tylko automat, idealne rozwiązanie na korki w miastach nie tylko dla poczatkujących.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2008-07-01 16:47:54 /
Zależy jak długi staż za kierownicą ma Twoja dziewczyna. Z manuala na automat zawsze można się przesiąść, ale odwrotnie, jak sie jeżdziło na automacie długo, to już gorzej.
granadabus / 2008-07-01 17:26:19 /
Jeśli dziewczyna już jeździła manualem i wie co i jak, a większość czasu jeździ głównie po miescie to ja bym dał automata, o wiele wygodniejsza sprawa, a obsługi skrzyni biegów manualnej chyba sie nie zapomina.
Kohito_PS / 2008-07-01 17:56:35 /
trochę wiary w kobietę! prawko i tak zdawała na manualu więc powinna umieć to obsługiwać.
tysiące kobiet jeździ na manualnej, ba! nawet ja opanowałem tą trudną sztukę ;)
zygzak_wFe / 2008-07-01 18:09:17 /
Tylko automat!! na miasto super sprawa a z automata łatwiutko przestawić się na manual odwrotnie jest początkowo trudniej;)
Ludwik 3M / 2008-07-01 18:16:00 /
nie chodzi że coś jest trudne a o wygodę dla płci pięknej :)
Kohito_PS / 2008-07-01 18:17:12 /
mojej byłej za cholere nie mogłem nauczyć jeździć na zwykłej manualnej skrzynce,od zdania prawka tylko śmigała na automacie, no i oczywiście żeby się zatrzymać notorycznie wciskała hamulec :)
kozi / 2008-07-01 18:29:23 /
Rowniez jestem za automatem na poczatek nie ma nic lepszego, no i co najwazniejsze stajac pod gorke nie cofnie jej do tylu co oszczedzi wiele stresu prowadzacej jak i tym co stioja za nia. pzdr
szeski / 2008-07-01 19:13:15 /
pewnie że automat.... szybciej ją nauczysz gumioka palić :P
tachu / 2008-07-01 19:59:05 /
wg mnie to łatwiej się przestawić z manuala na automat najwyżej kilka razy się "sprzęgło" wciśnie odruchowo
Hubertooo / 2008-07-01 20:11:28 /
automat
Młody_wFe / 2008-07-01 20:32:17 /
mi było cięzko zapalić consula po tygodniu jazdy granada z automatem, próbowałem consula na biegu odpalać :P
Arek 3M / 2008-07-01 20:40:35 /
Do spokojnej, lanserskiej jazdy - automat. - w końcu to dzobak :) Poza tym wiesz jak kobiety lubia rozmawiac przez telefon - automat w tym nie przeszkadza. I do jazdy w korkach - najlepsze rozwiązanie
mtango / 2008-07-01 21:34:34 /
moja pani smiga capciem automatem na codzien i mowi ze nie ma nic lepszego jak automat .pozdr Rafi
Łukasz 33 radom / 2008-07-01 21:59:32 /
automat, sam śmigam na automacie od jakiegoś czasu i bardzo sobie chwalę ten typ przeniesienia napędu
BirdDog / 2008-07-01 23:24:03 /
Jezeli twoja Pani radzi sobie z manualem-rob manuala.
Jezeli nie zalezy ci na aucie a twoja Pani niezbyt dobrze jezdzi-rob manuala,niech sie uczy od poczatku poprawnie jezdzic.
Jezeli twoja Pani jezdzi "od niedzieli" lub "wkolo komina" a tobie zalezy na aucie-rob automat -nie popsuje go tak latwo jak manuala.
Jezeli twoja Pani jezdzi b dobrze-rob manuala-nie odbieraj Jej przyjemnosci z jazdy.
Jezeli nie zalezy ci na twojej Pani-wstaw v8 ,zaloz lyse opony i rob manuala :)
krissnr70 / 2008-07-01 23:38:59 /
dzięki wszystkim za opinie.
Ogólnie moja kobitka jest świeżo upieczonym kierowcą bez żadnego doświadczenia.
Zależy mi zdecydowanie na tym żeby uniknęła stłuczek czy poważniejszych wypadków... i ze względu na auto i ze względu na nią samą. Auto będzie używane raczej do ruchu miejskiego + ewentualne krótkie trasy do 50km. Babka stabilna emocjonalnie, więc raczej driftu po rondach uskuteczniać nie będzie. Pomyślałem sobie, że na samym początku motoryzacyjnej przygody łatwiej jej będzie ganiać z automatem, żeby oswoiła się z ruchem miejskim. Szczerze powiedziawszy niechciałbym usłyszeć czegoś w stylu: "och, pomyliło mi się i wcisnęłam gaz zamiast hamulca" ;)
Z drugiej strony, nie wiem czy początkujący kierowca po roku czy dwóch nie będzie miał problemów z ewentualnym przestawieniem się z automatu na manual, stąd też moje pytanie na forum.
Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.
♠Zoggon♠ / 2008-07-02 00:28:49 /
Przemo aftomat....
tazzman / 2008-07-02 00:53:03 /
Jako, że jestem kobietą z rocznym stażem "kierowniczym", moge powiedzieć tylko tyle - cokolwiek postanowisz - itak wyjdzie, co ma wyjść... Jak wiadomo uczyłam się jeździć na manualnej skrzyni i to dało mi bardzo wiele (choćby sam fakt, że wyczuwam po obrotach, kiedy wrzucić na jaki bieg, w zależności, jak chcę pojechać), gdzieś po dordze zaliczałam przejażdżki automatem, dające mi możliwość poczucia, że mam "więcej rąk" (nauczyłam się pić napój, prowadzić dyskusję z przyjaciółką i bezkolizyjnie odnajdywać się w ruchu miesjkim...) Prawdą jest też, że przesiadając się z manuala na automat usilnie szukałam sprzęgła, które okazywało się hamulcem (auć), a po przesiadce z automata na manual albo ptrzeciągałam obroty, licząc, że bieg sam się zmieni, albo wciskałam hamulec mając wrażenie że to sprzęgło... Na całe szczęście obyło się bez wypadków i stłuczek, ale wiem jedno - to, jaka jest skrzynia - nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia i bez problemu po tym roku radzę sobe i z jedną i z drugą skrzynią...
A swoją drogą zaufaj trochę dziewczynie - skoro zdała prawko, to może niech sama zdecyduje... ?
Paula / 2008-07-02 03:13:44 /
Moja kobieta, choć przygoda jej za kółkiem dopiero się rozpoczyna, zdecydowanie obstaje za manualem. Tak jak pisze Paula. Można się nauczyć wyczuwać pewne reakcje auta.
IMHO: Generalnie jak wiadomo ludzie ( nie chcę tu brzmieć szowinistycznie) mają tendencje do robienia w aucie wszystkiego tylko nie koncentrowania się na jeździe ( gadanie przez tel, jedzenie, picie, palenie fajek...malowanie się [dot. kobiet...raczej :P] itd.). Jeśli zająć kogoś machaniem drążka w manualu to może choć trochę ograniczy to wykonywanie powyższych czynności ( bo w końcu ile rzeczy na raz można robić) i zwiększy tym samym jakieś tam bezpieczeństwo na drodze.
sołtys / 2008-07-02 07:59:33 /
Do nauki lepszy manual. Jak się raz nauczy jeździć na automacie, to będzie ciężko się jej przestawić. Z drugiej strony automat - genialny na korki miejskie, ale i w trasie duża wygoda. Opinie znasz, wybór jest twój.
m.kozlowski / 2008-07-02 08:50:47 /
Łeee, to znów jak Boze Narodzenie i Wielkanoc :/
Mysza liil (EM) / 2008-07-02 08:55:16 /
takie auto z dala od kobiety :)
rafalb / 2008-07-02 12:03:22 /
Ja stawiam na manual na początek - od automatu cięzko sie później odzwyczaić a nasze realia to 95% aut z manualem .... więc jak się ktoś przyzwyczajony do automatu przesiądzie do auta z ręczną skrzynią to dezorientacja, płacz i zgrzytanie zębów.
W drugą strone później łatwiej np. za 2 lata jak już się ktoś wjeździ zainwestować w automat ;-)
MikeB4 / 2008-07-02 23:15:08 /
Też jestem takiego zdania, jeśli się przyzwyczai do automatu to będzie się bała manuala.
white_wolf / 2008-07-03 08:39:26 /
Pierwszy rok lub przynajmniej 10.000km jazdy na manualu, żeby zatrybić, o co chodzi. Potem automat dla przyjemności.
Mam automat w Capri, tak wyszło, wszak nie było opcji wyboru w salonie ;)
Fajna sprawa, ale jazda na samym automacie grozi Twojej Pani prędzej czy póżniej wtórnym analfabetyzmem w mieszaniu biegami.
Strzała / 2008-07-03 23:05:46 /
Moim zdaniem odpowiedź jest prosta...jeśli to blondynka to automat...
Ps mam nadzieję,że ona jest stanu wolnego,a nie kolejna mężatka panie Przemysławie...
nelson13 / 2010-12-06 22:39:36 /
I wlasnie przed chwila skasowalem to co napisalem, bo stwierdzilem ze nie warto...
Mysza liil (EM) / 2010-12-06 23:21:44 /
najlepszy do nauki był 126p, zwłaszcza wyprzedzania....najpierw się długo rozpędzamy a dopiero po nabraniu potwornej prędkości typu 107 km/h zmieniamy pas na lewy........ i miał tez manualna skrzynie
łatwiej się przesiąść z manuala do automatu niż odwrotnie, myślę, ze na pierwszy samochód raczej zwykła skrzynia,
.STICH. / 2010-12-07 01:06:24 /
Nauczyłem swoją panne jeździć na manualu. Potem na 2 lata przesiadła sie na awtamat (beczka 2.0D :D) i jak beczka sie skończyła to wróciła bez problemu na manualną tak więc według mnie nauka tylko i wyłącznie na manualnej.
Morel / 2010-12-07 10:41:22 /
ja wczoraj widziałem w polsce naukę jazdy w samochodach tylko ze skrzynią automatyczną stwierdziłem spoko na co moja kobieta - bez sensu jak oni zdadzą prawo jazdy na manualu :D zgasiła mnie
Michal FAZI / 2010-12-07 12:07:09 /
Można zdawać prawko tylko na automat.
dred / 2010-12-07 13:09:20 /
Tylko wtedy masz w prawku wpisane ograniczenie i podczas kontroli jeśli jedziesz autem z manualną skrzynią to niestety, ale nie będziesz mógł prowadzić dalej :)
Grzesiek_Rudy / 2010-12-07 13:15:58 /
Wtedy egzamin zdaje się własnym pojazdem z automatem. :)
PiotrekGran / 2010-12-07 18:02:53 /
aha to ja dziś ją zagnę :D
Michal FAZI / 2010-12-07 21:40:07 /
Jako zwolennik skrzyń automatycznych mogę powiedzieć, że posiadają one kilka szczególnych zalet, które warto przytoczyć
- szybkość zmiany biegów (komputer sam decyduje kiedy zmienić bieg i wykonuje to praktycznie natychmiast)
- płynność zmiany biegów (nie występuje zjawisko szarpania - np. poprzez niepoprawne użycie sprzęgła)
- wygoda (nie trzeba bawić się drążkiem i sprzęgłem - wystarczy wcisnąć gaz i samochód jedzie)
- możliwość zmiany trybów (sport, eco, normal - w większości pojazdów możemy dostosować charakterystykę zmiany biegów)
Bardzo często skrzynie automatyczne (zależy od sposobu jazdy i pojazdu) charakteryzują się dużą trwałością. Niestety jak już coś padnie to koszta są wysokie. Warto dodać, że pojazd ze skrzynią automatyczną może cechować się trochę wyższych zużyciem paliwa niż jego odpowiednik ze skrzynią manualną ale są to niewielkie różnice.
Polecam przeczytać ten artykuł: [url]http://www.motoinf.pl/przekaz-skrzynie-biegow-do-remontu-fachowcom[/url] artykuł - fajnie opisuje działanie skrzyń, dodam jeszcze, że automaty szczególnie sprawdzają się w przypadku jazdy w korkach - nie ma konieczności "wachlowania'' biegami jak to ma miejsce w przypadku skrzyń ręcznych.
krzysztofjarzyna / 2016-07-01 13:17:41 /
Na początek warto jednak wcisnąć manual - jest trudniej, ale nie róbmy już takich ofiar na siłę bo to nic dobrego, masa ludzi sobie radzi więc i tu ogarnie. Automat można sobie kupić później jak już sie umie jeździć....
MikeB4 / 2016-07-01 13:28:58 /
Panie Jarzyna ze Szczecina:
- szybkość zmiany biegów (komputer sam decyduje kiedy zmienić bieg i wykonuje to praktycznie natychmiast)
WIDZIAŁ PAN KOMPUTER STERUJĄCY SKRZYNIĄ W DZIOBAKU CZY JAKIMKOLWIEK INNYM STARYM AUCIE?
- płynność zmiany biegów (nie występuje zjawisko szarpania - np. poprzez niepoprawne użycie sprzęgła)
JEŻDZIŁEM WIELOMA AUTOMATAMI GDZIE SZARPANIE SIĘ POJAWIAŁO (STARE, NOWE ITD.) ALE ZAZWYCZAJ WYNIKAŁO JEDNAK Z PRZEBIEGU SKRZYNI
- wygoda (nie trzeba bawić się drążkiem i sprzęgłem - wystarczy wcisnąć gaz i samochód jedzie)
TU SIĘ ZGODZĘ
- możliwość zmiany trybów (sport, eco, normal - w większości pojazdów możemy dostosować charakterystykę zmiany biegów)
NIE WIDZIAŁEM TAKICH TRYBÓW RACZEJ W PORZADNYCH AUTACH (TZN. WYPRODUKOWANYCH PRZED 1990 ROKIEM) POZA PEWNYMI WYJĄTKAMI.
A AUTOMATOM JESTEM NA TAK!!!!! KRETYŃSKIE JEST TO, ŻE AUTO SAMO NIE ZMIENIA BIEGÓW..... A ARGUMENT: JA LUBIĘ ZMIENIAC BIEGI TO CHYBA NAJGŁUPSZY JAKI MOZNA USŁYSZEĆ OD KIEROWCY.
dred / 2016-07-01 13:46:24 /
Post dwa posty wyżej to czyste SEM - proponuję eksterminację :)
Konar / 2016-07-01 13:52:17 /
Jedno mnie w takim automacie denerwuje, strasznie wyje i jakbyś ślizgał sprzęgłem ... żeby odczuć jazdę porządnie musisz mieć zazwyczaj niemal 2x więcej koni niż w manualu (te stare automaty).
Zaletą jest, że nie stacza się z górki gdy pod nią ruszamy :)
Jeździłem rok na codzień i jakoś wole manual :)
Okropną wadą jest, że jak automat padnie to albo kilka tysięcy zł nie Twoje, albo uda się znaleźć inną - albo szrot ...
MikeB4 / 2016-07-01 15:55:42 /
Że też jeszcze ktoś praktykuje tak stare i nieskuteczne już techniki pozycjonerskie....
Curtis_Capri / 2016-07-01 17:50:16 /