Za rok 40 lat Capri i pomyślałem, że z tej okazji musi narodzić się nowa jednorazowa świecka tradycja;), coś ekstra, jak ekstradycja:)), długo chodziło mi to po głowie, ale nie miałem pomysłu... po czym olśniło mnie!! Pomyślałem, że niezapomnianą przygodą byłoby pojechanie na wyspę, która dała nazwę autu, które tak kochamy, pielęgnujemy i pieścimy mimo jego ciągłych kaprysów. Początkowo chciałem jechać w dwa auta (dwa moje- jednego jeszcze nie skończyłem;)+jeszcze jedno auto nowe, tak asekuracyjnie, ale możnaby było jechać jakąś zgrają, by budzić jeszcze więcej emocji wśród gapiów... Na razie cała akcja jest w fazie pomysłu, ale już mogę powiedzieć, że na pewno będzie drogo, bo oprócz tego, że jest to daleko (ok.1700 km) i, jak wiadomo, jest to dość komercyjne miejsce, a więc trudno będzie o niedrogi nocleg, to nie chciałbym żebyśmy tylko jechali, ale skoro pokonujemy taki dystans, to chciałbym coś zobaczyć, głównie związane z motoryzacją, ale nie tylko (jakieś zabytki itd). Wstępna trasa to: Warszawa;Piotrków Trybunalski;Częstochowa;Bielsko-Biała;Cieszyn;Frydek-Mistek; Olomouc;Brno;Mikulov;Wiedeń;Graz;Klagenfurt;Vilach;Udine;Padova;Ferrara;Bologna;Livorno (tu wsiadamy na prom) i Porto (na Capri). Ten wyjazd ma być niezapomniany, wspaniały, wypasionym, niepowtarzalnym przeżyciem, jednym słowem, ma być jak nasze auta w ich piękną rocznicę (w końcu będą w kwiecie wieku;)... No i tu powstaje pytanie, a raczej propozycja, kto chciałby na takie przedsięwzięcie jechać? Bliższe info o kosztach mniej więcej w połowie lub pod koniec lipca, będę bukował, sprawdzał, rezerwował i ustalał punkty zwiedzania i noclegu... A na razie wrzucam planową, orientacyjną trasę: http://maps.google.pl/maps?hl=pl&lr=&q=Warszawa,+Polska&um=1&ie=UTF-8&sa=X&oi=geocode_result&resnum=1&ct=image
Trefl 
/ 2008-06-01 22:13:09 /
sorry, za ten kiepski link, nie wiem czemu nie pokazuje tego co chciałem, nie ważne, mam nadzieję, że opis trasy wystarczy.
Trefl / 2008-06-01 22:16:42 /
W niemieckim Speyer, jest w wakacje '09 zlot na 40 rocznicę. Nie wiem jak dokładnie z datą (więcej pewnie wie camaro), ale mam nadzieję, że będzie tam mocna ekipa z PL.
To mój dead line na skończenie Capri :-)
Koniu 
/ 2008-06-01 23:20:04 /
I mój ! Jade tam choćby h... na h...u stał
marian212 / 2008-06-01 23:23:25 /
no no no jakie postanowienie Marian212 szalejesz:) Oby się udało:)
Szafa !G.O.P! / 2008-06-01 23:38:41 /
taaa.....Ale ja pytam o chętnych na wyjazd na Capri, a nie do Niemiec.
Trefl / 2008-06-16 16:27:17 /
no to ja nie. Na capri jestem codziennie
marian212 / 2008-06-16 21:58:57 /
Ja bym się pisał. Ale potrzebuję więcej info. Nie wiem czy kiedykolwiek podróżowałeś po Europie autkiem (w celach rekreacyjno - wakacyjnych), bo miałbym kilka podpowiedzi. Całą Francję, Belgię, Pół Niemiec, GB, Irlandię i Holandię zjeździłem i nie wykupiłem ani jednego noclegu w hotelu/motelu czy jak tam zwał. A każde wakacje były niezapomniane :) Ja bym się pisał ale na pewno bez opcji noclegowych w motelach - to potraja koszt wyjazdu!
MILO / 2008-06-18 18:30:20 /
Się zobaczy, na pewno ja będę musiał zgłosić się do konserwatora zabytków o pozwolenie na wywóz pomarańczowego Capri, chyba, że skończe to drugie. Wstępnie już mogę powiedzieć, że prom jest cholernie drogi, w jedną stronę za auto można płacić nawet 350-400zł. Jeszcze będę pisał więcej co ijak, bo po sesji zaczynam się tym zajmować, ale prawdopodobnie z raz przenocujemy w takich motelach przydrożnych, co wyglądają jak złożone z kontenerów, bo moja luba musi się choć raz pożądnie umyć. Nie jest przerażająco drogo w nich, ok.25 euruchów za pokój (za dwie osoby).
Trefl / 2008-06-19 12:13:16 /
Trefl, źle mnie zrozumiałeś chyba :) Ja się myłem codziennie i to w super warunkach ale nocować w motelach nie nocowałem. Ja się piszę już na 100% (moja młoda też) i niekoniecznie na prom ale też na po prostu pojechanie tam. Jak będziesz cokolwiek planował (czytaj: skończysz sesję) to pisz maila albo kontaktuj się ze mną tel. i dogadamy szczegóły i coś pokombinujemy. Ja też od dawna się zastanawiałem nad trasą na Capri ale Carla była wiecznie nie skończona. Teraz już jest, więc droga wolna. Mamy rok czasu na zapięcie wszystkiego - to masa czasu! :)
MILO / 2008-06-19 14:36:13 /
W tym roku ja (TC2) i WCC (FC3) jedziemy nad Morze Czarne na 3 tyg sierpnia. Będzie Turcja i wszystko ci sie zamarzy po drodze. Jeśli jest jakiśchętny, proszę na priv.
marian212 / 2008-06-19 14:44:46 /
Super MILO, to jakby coś, to odezwę się za jakieś tydzień albo dwa, a będziesz na Walnym Zgromadzeniu? Bo jeśli tak, to tak wszysko obgadamy przy piwku na luzaku. Marian212, a kiedy chcesz jechać?
Trefl / 2008-06-19 15:42:31 /
wyjazd zaraz po pucharze , powrót po 3 tygodniach
marian212 / 2008-06-19 16:43:59 /
to ja chyba pasuje bo znów mi padły fundusze, a mam co robić w aucie...
Trefl / 2008-06-19 20:17:37 /
no to dochodzą nowe informacje dla zainteresowanych:
skalkulowałem ogólne koszty przejazdu (mniej więcej), czyli nocleg+paliwo (przyjołem 5 zł za litr) i wyszło mi 2335 zł na dwie osoby i auto. Cena zawiera nocleg w hotelu w Pradze (60-80 zł/osoba-przyjąłem górną granicę) (np. taki: http://www.limba.com/pl/czechy/zakwaterowanie/hotel/praga/4106/obiekt-szczegolowo ), w Wiedniu w Accorze (to akurat droga opcja, którą trzeba zmienić, ale nie mogłem znaleźć nic tańszego), w Wenecji, a właściwie na placu namiotowym obok, na półwyspie (http://www.travelzone.pl/hotele/wlochy/veneto/marina-di-venezia-camping.html), nocleg w Bolonii ( http://www.booking.com/hotel/it/albergocentrale.html?sid=79038041baec0e4caa757c5f605caf4b;checkin=2009-07-10;checkout=2009-07-11 ) i oczywiście na Capri, a potem powrót z jednym noclegiem (już nie wliczony w cenę). Cena nie obejmuje żarcia (może nie zawsze) i jest orientacyjna, a i nie obejmuje ceny biletów do miejsc, które będziemy po drodze chcieli zwiedzać. W jedną stronę planowane jest zrobienie 2300 km i zobaczenie Pragi, Wiednia, Wenecji, Werony, Medilanu (tor Monza), Modeny, Bolonii, no i Capri. Proszę o pomoc wszystich zainteresowanych w obniżeniu kosztów (w poszukiwaniu tańszej alternatywy):)
Trefl / 2008-08-03 14:31:53 /