mam pytanko pod co podłączyć halogeny w taunusie
rudy697 / 2003-09-17 16:55:52 /
Może sie nie znam,ale chyba najlepiej pod prąd co nie ? ;)))
cossi / 2003-09-17 17:15:58 /
to to ja wiem ale dokładniej pod długie czy zrobić oddzielne podłączenie pod bezpiecznik
rudy697 / 2003-09-17 17:42:59 /
To zalezy co to za halogeny i do czgo ich bedziesz uzywal. Po pierwsze radze zalozyc przekaznik. Cewke przekaznika podlaczasz:
- jeden zacisk do masy (nr 85)
- drugi zacisk przez dodany przez siebie obojetny wlacznik - do pradu (nr 86) z dlugich (jesli to halogeny dalekosiezne, ktorych bedziesz uzywal z dlugimi), lub do pradu z krotkich (jesli to halogeny przeciwmglowe)
Styki robocze przekaznika podlaczasz:
- jeden do + akumulatora (nr 30), ale przez bezpiecznik, np 10A
- drugi do zarowek (nr 87), zas drugie przewody z zarowek do masy
W ten sposob podlaczone halogeny przeciwmglowe wylaczaja sie automatycznie po wlaczeniu swiatel dlugich, lub wlaczaja w przypadku podlaczenia jako dalekosieznych.
Jezeli zastosujesz zarowki 100W moze wystapic koniecznosc zalozenia wiekszego bezpiecznika.
Mysza liil (EM) / 2003-09-17 18:19:37 /
dzięki za podpowiedz pozdrawiam
rudy697 / 2003-09-17 18:22:06 /
To ja się podłącze pod temat i zadam jeszcze jedno pytanko:
Można założyc z tyłu dwa światła przeciwmgielne, czy to jest nielegalne?
Moćk / 2003-09-17 20:23:03 /
poldoloty maja dwa wiec chyba jest to legalne
camaro / 2003-09-17 20:52:11 /
Nie legalne? A popatrz na pier...ego poloneza!!! Jak debil zaswieci przeciwmglowki to tak jakby mial stop wcisniety! Rozwiazanie FABRYCZNE!!! Jechac za tym jest conajmniej prze....ane!!! Poza tym w poldolocie to halogeny da sie wlaczyc i z dlugimi i z samymi postojowkami. Tylko pogratulowac konstruktorom tego szitu... Szkoda gadac... Nie daj Boze jak jeszcze zaladowany z tylu i te wszystkie lampy Cie oslepia z przeciwka.... WRRRR! Zdenerwowalem sie troche, ale podczas nocnego mijania to od poldka tylko nowe punto jest gorsze, z tymi poj.....ymi ksenonami, co se kolory zmieniaja jak dyskoteka...
Mysza liil (EM) / 2003-09-17 20:54:03 /
z pewna niesmialoscia chcialem zauwazyc ze w taunusach zwykle kolo lamp z przodu poniewieraja sie fabryczne kosteczki bez konkretnej funkcii podpiete razem z kabelkami do lamp a w tablicy od spodu sa takie wolne kabelki przy zaslepkach. tak mi sie zdaje, ze jakby to razem polaczyc to moze by cos zaswiecilo.
.STICH. / 2003-09-17 21:04:54 /
Niektóre Taunusy miały atrapy chłodnicy z wbudowanymi halogenami - bardzo ładnie to wyglądało i świeciły bardzo skuteczne.
314TeR / 2003-09-17 21:07:51 /
Tak, pewnie tak, tylko trzeba niec oryginalny wylaczniczek, taki fajny wyciskany w dol, z zaroweczka w srodku, i pewnie jeszcze znalesc jedna kosteczke zeby wpiac przekazniczek :-)
Mysza liil (EM) / 2003-09-17 21:09:29 /
nie chce nic mówić ale cosik mi się zdaje ze w Capri też można właczyć jednocześnie długie i halogeny :) chyba że u mnie nie jest to fabrycznym rozwiązaniem....
No to dobrze, podłącze sobie z tyłu dwa przeciwmgielne i jakby co, to będe wmawiał glinom, że to taka bogata wersja wyposażenia i że ciule na zabtkach się nie znają :D
Dzięki za rady!
Moćk / 2003-09-17 21:23:51 /
Według polskiego kodeksu tylne przeciwmgielne mogą być jedno ALBO dwa, tylko nie moga być włączane razem z przednimi. Musi istnieć mozliwość jazdy na przednich bez tylnych (np. ulewa) albo na tylnych bez przednich (mgła za dnia na śniegu). Podobnie jest w Anglii, Włoszech i Francji - chyba tylko w Niemczech i Beneluksie dozwolone jest tylko jedno.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-17 21:39:17 /
A na moje powinno się w ogóle zabronić używania tylnych świateł przeciwmgłowych. W Polsce co drugi wieśniak ma je włączone bez powodu i oślepia jadących z tyłu. Ja użyłem światła przeciwmgłowego tylnego ze dwa razy w życiu. Potem przerabiałem już wszystkie bryki na 4 stopy i przeciwmgłówki w ogóle wywalałem. Co innego z przodu. Tam się on eprzydają jak ktoś jeździ dużo w nocy i po krętych drogach. Patafianów na nieoświetlonych rowerach i gości weselnych śpiących po rowach też u nas w kraju nie brakuje :(
Tylne światło przeciwmgłowe to nie jest tylko taki sobie bajer, jego przydatność jest czasami bezdyskusyjna. Co innego, że należy je stosować rozważnie i pamiętać o jego wyłączeniu. Nie wiedzieć czemu ostatnimi czasy projektanci desek rozdzielczych zaczęli włącznik tego światła montować blisko włącznika ogrzewania tylniej szyby i wielu kierowców załącza je przez zupełny przypadek.
Ale, ale, korzystając z pytania poddam pod rozwiązanie troszeczkę inny problem. W granatniku z przodu wg niejakiego Haynesa mamy do dyspozycji lampy przeciwmgielne (anti fog lamp) i lampy pomocnicze (auxiliary lamp). Pytanie brzmi: czy lampy pomocnicze to nie są aby długie dalekosiężne montowane nad zderzakiem przed atrapą chłodnicy ?
Farmaceuta / 2003-09-18 06:49:13 /
Tak, to sa te lampy. Pomocnicze zaswiecaja sie razem z drogowymi, ale mozna je wylaczyc przelacznikiem z lewej strony na desce.
Mysza liil (EM) / 2003-09-18 09:27:46 /
To ja dodam, że tylne przecimgielna są równie ważne jak przednie, ale trzeba ich używac z głową:
Np podczas cholernej ulewy tylne światła przestają być widoczne z odległości kilku metrów, a nie podoba mi się wizja, w której ktos mi w tyłek wjeźdża..
No i w nocy, gdy ktoś nachalnie oślepia cie z tyłu długimi - włączasz tylne halogeny na moment i od razu jest spokój..
Nie rozumiem tylko, czemu nie można mieć na raz włączonych z tyłu i z przodu?! Ten przepis jest do bani, ale to nie nowość:D
Moćk / 2003-09-18 11:37:50 /
W czasie deszczu nie należy włączać przeciwmgielnego tylnego - jeśli nie widać tylnych świateł to należy je wyczyścić z przyciemnień :-) lub ładnie przepolerować - daje efekt
przeciwmgielne może właśnie spowodować że ktoś Ci wjedzie w tył
- oślepiony
- myśląc że hamujesz zblokuje koła i wsunie Ci sie w bagażnik
itd itp
MikeB4 / 2003-09-18 12:19:25 /
chyba nie chodzi o to ze nie wolno wlaczyc przednich i tylnych rownoczesnie tylko aby istniala mozliwosc wlaczania ich osobno
ale krk4m, cos dziwnego z tym przepisem
rozumiem ze przednie musza miec mozliwosc wlaczenia bez wlaczania tylnych
ale odwrotnie w wielu samochodach sie nie da
np wiekszosc mercedesow i scorpio ma wlacznik zespolony na desce
przeciwmgielne wlacza sie poprzez jego wyciagniecie
pierwsza pozycja to przednie druga to przednie+tylne wiec nie da sie wlaczyc tylko tylnych
w zwiazku z tym nie powinni dopuszczac u nas mercedesow do ruchu bo nie spelniaja przepisow bezpieczenstwa ;)
camaro / 2003-09-18 12:41:27 /
potwierdzam w nowej generacji Passata to samo - przednie da sie bez tylnych ale nie da sie włączyć samych tylnych - jest to rzecz używana bardzo sporadycznie
wiec nie wiem po co aż 2 ?
MikeB4 / 2003-09-18 12:50:48 /
Moćk - nigdy nie twierdziłem że nie wolno ich palić razem, tylko ze musi istnieć mozliwość palenia ich osobno. Camaro i B4 - bo w Niemczech nie wolno palić tylnej bez przednich (o tylnej łatwo zapomnieć, a jak z przodu masz dzień na poboczach, to pamiętasz). W Polsce jak zwykle automatycznie dopuszcza się do ruchu auta spełniające warunki niemieckie (Skoda i Seat też mają taki dwupozycyjny włącznik), ale np. przy rejestracji kit-cara wymagają, aby istniała całkowita niezależność i podpierają się odpowiednim paragrafem.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-18 22:40:03 /
Dodajmy, że nie można włączać tylnej bez przednich, jeśli przednie są :) Bo nie wszystkie auta posiadają halogeny, a wszystkie muszą posiadać tylne światło przeciwmgłowe. Pozatym o ile wiem, to w deszczu tylnych przeciwmgłówek nie można używać w ogóle. Wolno je włączyć jeśli widoczność spadnie poniżej 50 metrów, a takiego deszczu to nie widziałem. Pozatym na obszarze zabudowanym też chiba jest zakaz jazdy z włączonym tylnym światłem przeciwmgłowym.(?)
.... Pozatym o ile wiem, to w deszczu tylnych przeciwmgłówek nie można używać w ogóle. Wolno je włączyć jeśli widoczność spadnie poniżej 50 metrów, a takiego deszczu to nie widziałem.....
Trzeba było być w Olsztynie k/Czestochowy na zlocie klubu Taunusa.
Na zakończenie tak lunęło,że większość ludzi stała samochodami po poboczach...na awaryjnych i przeciwmgłowych z tyłu
pozdro
No dobra, to z włączaniem na raz przednich i tylnych rozumiem, ale podczas jazdy w dużą ulewę to nadal będę obstawał przy swoim:
Kilka razy jechałem autostrada w ulewę jak z wiadra i widocznosć się wtedy ogranicza do kilku metrów - dosłownie.
Oczywiście w mały deszczyk w mieście nie świecę halogenów, bo to głupota, ale są extremalne sytuacje...
Moćk / 2003-09-19 00:23:20 /
krk4m w mojej lenufce fuego mam dwa tylne przeciwmglowe i wlaczaja sie osobnym guzikiem ,a przednie osobnym i w capri tez tak zrobie - przelacznik z kontrolka- i takie rozwiazanie jest naj bardziej optymalne pozdro:)
TOMEK "MIARQA" / 2003-09-20 05:27:36 /
Do Tomka Miary:
W mojej "lenufce" Clio też są osobne włączniki i uważam to za najlepsze rozwiązanie. A jako że mój egzemplarz kupiłem w Belgii, zrobiłem odpowiedni otwór fi 30mm w odbłyśniku prawej tylnej lampy (żabojady skurczybyki dawały wszystkim Clio wiązkę a nawet płytki drukowane pod 2 przeciwmgielne z tyłu, jedyną różnicą było to, że na Niemcy i Beneluks brak dziury w odbłyśniku uniemozliwiał instalację żarówki w płytce prawej lampy) i też palą mi się teraz dwie.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-20 11:15:58 /
A ja zaobserwowqałem takie cóś:
Jadna z moich gieni (Sedan 82) ma seryjnie montowane światło przeciwmgłowe z tyłu w lewej listwie zespolonej. Zauważyłem, że działa ono tylko wtedy, gdy są włączone światła mijania ( to normalne,wiem),ale gdy przełacze na długie, to światło gaśnie!!!
Czy to normalne? CZy ktoś już coś takiego zauważył????
pozdro
w granadzie tak jest, w tej starszej rowniez
Mysza liil (EM) / 2003-09-22 06:26:31 /
raczej normalne, bo choćby taki maluszek FL miał montowane na wewnętrzny rynek co najmniej od 87' własnie w ten sposób (przyjmuję, że zgodnie z ówczesnymi przepisami) :)
A kto jeździ na długich we mgłę?? Tak powinno być. I według przepisów i według logiki.
Jest to świetne rozwiązanie, gdyż przy przejściu na długie (czytaj: mgła sie skończyła) TYLNA przeciwmgielna gasnie. A przednie mogą jarać nadal - np. szybki kręty odcineczek w górach. Spotkałem niestety także takie SERYJNE patenty, gdzie przejście na długie gasiło przeciwmgielne również z przodu i uważam taki pomysł za conajmniej karygodny.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-22 20:10:30 /
Zgadzam się całkowicie. Dodakowo spotkałem się z autkami, w których oprócz przednich przeciwmgłowych gasły po załączeniu długich również światła mijania! Paranoja! Widać tylko daleko, a przed samochodem ciemno jak w d... Kiedyś w kaszlaku założyłem sobie halogeny dalekosiężne z żarówkami 100W sprzężone z długimi. Potem wydawało mi się, że w innych samochodach zamiast żarówek w światłach są świeczki. Polecam jeśli ktoś dużo jeździ w nocy i po "wiejskich" drogach, gdzie często można spotkać różne niespodziewajki.
Niestety, Albatros, masz rację - tyle że 90% aut z pojedynczymi lampami H4 ma to własnie rozwiązane w ten sposób. Po prostu żarówka H4 nie lubi jednoczesnego żarzenia obu włókien w jednej bańce i szybciutko odmawia współpracy. O ile przy starych wolframowych żarówkach 35/45W zawsze modyfikowałem instalację na wzór '4H1', czyli tak, że włączenie długich nie gasi krótkich i zarówki jakoś to wytrzymywały (nawet roczną eksploatacje), o tyle przy H4 na palcach jednej reki moge policzyć palniki, które wytrzymały taka metode przez ponad miesiąc. Innymi słowy konieczne są zdwojone reflektory H1 lub H4 i koniecznie system niegaszacy mijania przy przejściu na drogowe, a ideałem jest 4H1 - zewnetrzne cały czas palą mijanie, a wewnętrzne od czasu do czasu dodają drogowe.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-23 00:08:08 /
jeśli chodzi o palenie na raz dwóch żarników w jednej bańce, to dochodzi jeszcze efekt przegrzewania odblasków i szybciej żółkną. To samo się niestety dzieje gdy zastosować żarówki o większej mocy, np 100W zamiast 50-60W.
Przechodząc w swojej Capryśce, na 4 pojedyncze reflektory, musiałem zrobić właśnie taki prosty układzik, o którym wspomniał p. Michał.
Pierwsza wersja była na 3 przekaźnikach (1-krótkie, 1-długie, 1-sterowanie krótkich, gdy wł. długie), teraz zastąpiłem trzeci przekaźnik diódką upraszczając układ :)
Zgadzam się panie Michale w 100%. Generalnie uważam, że jednak każdy układ 4 lamp jest lepszy niż dwie. Przez moje ręce przeszło już kilkadziesiąt pojazdów i zawsze w autach z oddzielnymi światłami mijania i drogowymi, nie ważne czy to H4 czy H1, czy zwykłymi oświetlenie drogi było o niebo lepsze. Pewnie to wynik tego, że pojedynczy reflektor wymaga zawsze jakiegoś kompromisu jeśli chodzi o odbłyśnik i klosz, ale nie jestem tego pewien. Pewien jestem natomiast tego, że klosz zespolony zarasta brudem w takim samym tempie, jak klosz świateł mijania w układzie 4x, podczas, gdy w układzie 4x klosze świateł dorgowych pozostają czyste gdyż są żadziej używane :) To też ma duży wpływ na jakość i siłę światła.
Co do wymiany żarówek na 100W Karol, to polecam również zmianę kostek na ceramiczne, bo przy zwykłych można się czasem zdziwić ;) Ty to pewnie wiesz, ale warto wspomnieć dla potomnych.
do elektryki mam bardzo daleko, ale jako ze jestem bardzo ambitny chce sie z tym zmierzyc sam... :)
chce podlaczyc halogeny. zastanawiam sie nad taka opcja, zeby dorobic jakis wlacznik gdzies na desce (np analogicznie do awaryjnych tylko po drugiej stronie kolumny), wlacznik taki jak od nawiewu (np. gora-wlaczone, dol- wylaczone) a nie zeby bylo pod jednym wlacznikiem z np. dlugimi. tylko ten schemat ktory opisal Mysza w 4 poscie odnosi sie jak rozumiem do Taunusa, a jak jest w Capri. zakladajac ze mam tylko i wylacznie lampy. to czego potrzebuje i jak podlaczyc i pod co.?
z gory mowie ze nie mam pojecia o elektryce wiec jesli mozna to bede wdzieczny za tlumaczenie "jak dla idioty" :)
dzieki
Mac13k / 2005-12-27 03:26:38 /
a no i jeszcze jedno pytanie. rozumiem czym sie roznia reflektory dalekosiezne od przeciwmgielnych, ale czy moze byc tak ze jeden "halogen" moze byc zastosowany albo tak albo tak? w zaleznosci od czego to jest? w opisie lampy jest napisane "dodatkowy reflektor dalekosiezny/przeciwmgielny"...
pytanie moze wydawac sie glupie ale bede wdzieczny jesli ktos mnie oswieci... :)
Mac13k / 2005-12-27 03:45:49 /
potrzebujesz troche kabli, koncowek bezpiecznik i przekaznik, najlepiej lutownica i koszulki termokurczliwe
standardowy przekaznik ma cztery styki, najlepiej kup taki z narysowanym schematem (sa w sklepach fiata), dwa styki sa sterujace od wlacznika, a dwa pozostale przekazuja prad, pod jeden z nich podlaczasz + z akumulatora idacy przez bezpiecznik a pod drugi jedna pare przewodow od halogenow, druga pare od halogenow przykrecasz do masy
z tych sterujacych podlacz najlepiej + do skrzynki z bezpiecznikami a mase przez wlacznik gdzies do deski rozdzielczej
camaro / 2005-12-27 09:51:13 /
Kabelek + sterujacy przekaznikiem halogenow mozesz rowniez podlaczyc pod swiatla mijania.
Mysza liil (EM) / 2005-12-27 10:29:41 /
Wogole to spojrz na 4 post tego watku ;P
Mysza liil (EM) / 2005-12-27 10:31:44 /
Mac13k - w przypadku reflektorów dodatkowych większość producentów ułatwia sobie robotę, produkując uniwersalny odbłyśnik i oprawę - stąd często ta sama cena, to samo pudełko i wydruk na nim w rodzaju "dodatkowy reflektor halogenowy dalekosięzny/przeciwmgielny", a pani pakowaczka mozolnie skreśla długopisem jedno z owych określeń.
Jedyna różnica bowiem widoczna jest na pierwszy rzut oka i polega na fakturze szkła. Dalekosiężne są gładkie albo mają bardzo rzadkie cienkie prążki, a przeciwmgielne mają pionowo grube gęste ryflowanie, służace do rozproszenia i rozszerzenia wiązki światła.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2005-12-27 11:08:57 /
dzieki za odpowiedzi, w celu zobrazowania tego o czym mowimy, narysowalem sobie taki schemacik zeby jakos zrozumiec to wszystko. dobrze narysowalem? :)
w jaki sposob podczepia sie pod akumulator, trzeba sie gdzies wpiac w instalacje ktora idzie od + ? w jaki sposob i w jakim miejscu?
aha i nie rozumiem ostatniego zdania w poscie Camaro. bede bardzo wdzieczny za wyjasnienie... :)
przepraszam ze mecze takim banalnymi dla niektorych problemami ale chce sie w koncu tego nauczyc... :D
Mac13k / 2005-12-27 14:21:31 /
prawie dobrze, oprocz podlaczenia wlacznika, on musi wlaczac przeplyw pradu przez cewke przekaznika
camaro / 2005-12-27 14:40:57 /
Jeśli chodzi o podłączenie włącznika, to nie może to być jakikolwiek plus, żeby to było zgodne z przepisami. Świateł przeciwmgłowych nie może dać się włączyć bez świateł pozycyjnych, zatem na tym plusie napięcie musi się pojawiać po włączeniu świateł pozycyjnych. Może też być ze świateł mijania, jak Mysza napisał, ale ja wolę mieć możliwość włączenia ich tylko z pozycyjnymi, choćby w celu ustawienia. Sam to podłączałem u siebie w Wigilię ;)
i jeszcze pytanie o nature przekaźnika? sa rozne typy?
na allegro znalazlem cos takiego i nawet jest opisany.
ale czy byl by dobry?
http://allegro.pl/show_item.php?item=78654451
bo ja niestety nie wiem co to znaczy 30A... :)
:)
co do mozliwosci wlaczania osobno to chce zeby lampy byly niezalezne od wszystkiego, zeby mozna bylo dowolnie uruchamiac/gasic
Mac13k / 2005-12-27 16:43:10 /
"Dowolnie uruchamiać/gasić" jest niezgodne z przepisami i można zgubić dowód :(
gryziu liil (EM) / 2005-12-27 17:08:43 /
ale jesli by to byly dalekosiezne to ok?
to sie dotyczy tylko przeciwmgielnych?
w moim bmw mozna uruchomic oryginalnie dowolna kombinacje swiatel+ dlugich+ przeciwmgielnych, nawet wszystkie na raz... :)
Mac13k / 2005-12-27 17:15:51 /
ten przekaznik jest ok, przyjrzyj sie - ma narysowany taki schemat jak ten co naszkicowalem
co do podlaczenia, jesli chcesz miec te swiatla wlaczane niezaleznie to musisz podpiac wlacznik do plusa ktory jest za bezpiecznikami, po wlaczeniu stacyjki ale bezswiatel
jesli maja byc wlaczane tylko z pozycyjnymi to musisz podpiac konkretnie pod plus pozycyjnych
camaro / 2005-12-27 17:37:37 /
ok, juz chyba wszystko wiem, jedyne co pozostaje to pytanie, co jesli przelacznik tego typu
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78697211
ma 3 wyjscia z tylu a nie 2? czy jedno pozostaje po prostu puste a jesli tak to po czym poznaje sie ktore?
:)
Mac13k / 2005-12-27 18:51:13 /
wystarczy sprawdzic miernikiem ktore sie lacza
zwykle przekazniki tez czesto maja piaty styk - po prostu dwa wyjscia zasilania, moglbys podlaczyc oba halogeny oddzielnie zamiast laczyc kabli
tak samo jest pewnie z tym wlacznikiem, laczy jeden styk z dwoma pozostalymi
camaro / 2005-12-27 20:21:19 /
sugerowalbym jednak zdobyc i zalozyc oryginalny wlacznik przednich przeciwmgielnych
camaro / 2005-12-27 20:22:00 /
Na dzis w polskich przepisach dozwolone jest kilkanaście kombinacji świateł przednich, ale wszystkie wymagają palenia pozycyjnych LUB mijania [w niektórych autach pozycyjne ponoć gasną po zapaleniu mijania]. Tak więc światła dzienne MUSZĄ iśc razem z pozycyjnymi, ale nie mogą iść z drogowymi. Światła mijania mogą iść samodzielnie, z pozycyjnymi, dziennymi, przeciwmgielnymi, drogowymi a nawet dalekosięznymi. Przeciwmgielne muszą iść z pozycyjnymi, a MOGĄ iść z mijania, drogowymi i dalekosięznymi. Drogowe muszą iść z pozycyjnymi, a mogą z przeciwmgielnymi, mijania i dalekosiężnymi. Dalekosiężne NIE MOGĄ iść bez drogowych, ale mogą iść z wszystkimi innymi rodzajami.
W praktyce idealny układ dla auta z 4 reflektorami głównymi [Capri, BMW] i 4 halogenami dodatkowymi winien mieć zatem następujące obwarowania:
1. jednowłóknowe H1 mijania w reflektorach zewnętrznych
2. jednowłóknowe H1 drogowe w reflektorach wewnętrznych, których uruchomienie NIE GASI mijania w zewnętrznych
3. H3 przeciwmgielne, uruchamiane poprzez pozycyjne, a więc mogące świecić z pozycyjnymi, mijania lub drogowymi
4. H3 dalekosiężne, uruchamiane poprzez drogowe, a więc gasnące w momencie przejścia z długich na mijania, ale umożliwiające palenie drogowych BEZ dodatkowych dalekosięznych.
Dla aut z pojedynczymi reflektorami H4 [Taunus, Granada, Escort] podłączenie halogenów jak wyżej, jedynie w głównych reflektorach wskazana możliwość jednoczesnego palenia OBU żarników w pozycji świateł drogowych [opisywana niegdyś przez Karola przeróbka przekaźnika lub przełącznika]
Pozdreaux.
KRK 4m / 2005-12-27 23:07:06 /
krk4M, a jak Ci się jeździło w nocy Sierrką? Bo u mnie w głównych reflektorach są żarówki H4, działające jak w każdym aucie z pojedynczymi reflektorami i dalekosiężne H3, świecące się zawsze razem z długimi. Czyli po przejściu z krótkich na długie jedno włókno w H4 gaśnie, a drugie się zapala i dodatkowo doświecają się H3. I nie ma efektu ciemności przed autem, droga jest równomiernie oświetlona. Niedawno podłączyłem sobie fabryczne halogeny w zderzaku, charakterystyczne dla wersji Ghia lub 2.0i S (a także XR4i po '87), co poprawiło znacznie oświetlenie drogi w ciasnych zakrętach. I o ile wiele aut ma lepsze światła mijania niż owa Sierra, o tyle na długich cała droga moja. A jak dołączę halogeny w zderzaku, to widzę wszystko nawet pokonując zakręt bokiem.
W nocy zimą często się wybieram na którąś z krętych górskich dróg, w rodzaju Stronie Śląskie - Bystrzyca Kłodzka, albo Lądek Zdrój - Złoty Stok, gdzie notabene zginął Marian Bublewicz. I tam dopiero widać, jak światła oświetlają drogę.
ok, juz chyba wszystko wiem, jedyne co pozostaje to pytanie, co jesli przelacznik tego typu
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78697211
ma 3 wyjscia z tylu a nie 2? czy jedno pozostaje po prostu puste a jesli tak to po czym poznaje sie ktore?
:)
Mac13k [2005-12-27 18:51:13]
ten to możesz używać do zapalania choinki przy tylnej szybie, chyba, że zastosujesz przekaźnik, poza tym wygląda jak gadżet do nyski a nie do forda, poszukaj jakiegoś, stosownego na allegro, najlepiej taki z podświetleniem i sygnalizacją wyłącznych halogenów, do halogenów potrzebny jest włącznik z obciążalnością styków 20A, lub słabszy z przekaźnikiem.
taunus78 / 2005-12-29 10:26:32 /
a powiedzcie mi jak to jest z zarowkami pozycyjnymi w dodatkowych halogenach dalekosieznych?-czy musza one byc zawsze?-w wielu sprzedawanych przecierz niema takiej opcji, i czy jesli sa to musza sie swiecic razem z pozycyjnymi w seryjnych reflektorach?i czy sytuacja kiedy swieca dalkosiezne bez wlączania dlugich dyskwalifikuje pojazd w oczach prawa?dzieki za pomoc!
Po pierwsze nie muszą być, a zatem po drugie nie muszą się świecić. natomiast przepis mówi tylko o tym, że włączenie dalekosiężnych musi być meldowane kontrolką barwy niebieskiej lub fioletowej oraz że wyłączenie drogowych musi powodować gaśnięcie dodatkowych. Jak więc sobie wyobrażasz palenie ich bez drogowych? Chyba tylko jednoczesną awarią obu żarówek w głównych :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-03 23:20:00 /
W Granadzie Żonki (GHIA) sa fabryczne halogeny i dalekosiężne.
Jeśli są zapalone halogeny i zapalę dalekosiężne, które są zintegrowane z długimi, to gasną halogeny.
Pozdro
Palio - błagam - używaj jednoznacznej nomenklatury. Halogen [a dokładniej halogenek] to tylko czynnik roboczy w żarniku reflektora - dodatkowego albo głównego. Wcześniej były reflektory kwarcowo-jodowe, a jeszcze wcześniej "próżniowe" z włóknem wolframowym.
Jesli mówisz o Grani wyposazonej fabrycznie w 4 HALOGENOWE REFLEKTORY DODATKOWE [2 dalekosiężne i 2 przeciwmgielne] to zgodnie z niemieckimi przepisami zapalenie świateł drogowych w reflektorach głównych powoduje zgaszenie przeciwmgielnych. Podobno jest to logiczne - kto i po co pali długie we mgle? Jeśli dajesz długie, tzn. że mgły już nie ma :)
Nasze przepisy są bardziej tolerancyjne i w warunkach pozamiejskich na drogach "krętych lub górskich" dopuszczają jednoczesne palenie świateł drogowych [w tym także dodatkowych dalekosiężnych] i przeciwmgielnych.
Niezależnie od tego, czy są to palniki jodowe, halogenowe czy nawet ksenonowe...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-03 23:47:37 /
Dzięki o Wielki:))
Już się poprawiam
Mam PRZECIWMGŁOWE I DALEKOSIĘZNE:))
:))
Pozdro
P.S. To znaczy Żonka ma w swojej Grani:))
maciek a włącznik lepiej sobie znomtuj taki z podświetleniem żebyś kiedys niechcący w mieście nie jeździł z włączonymi ... bo możesz usłyszeć różne dziwne krzyki i wyzwiska z samochodu jadacego z przciwka, np. jak ja będe nim jechał :)
wiem, to jest jedna z rzeczy nad ktorymi ciagle sie zastanawiam... :)
a teraz jeszcze jedno pytanie:
czy halogeny ktore maja w specyfikacji napisane ze mozna je montowac tylko NAD zderzakiem mozna zamontowac pod zderzakiem..? ( a wygladaja na symetryczne, tak jak by nie bylo znaczenia czy pod czy nad..? ) :)
Mac13k / 2006-01-07 04:33:10 /
Mac13k - obejrzyj je dokładnie i znajdź powód, dla którego mają tylko stać nad zderzakiem. Na szkle powinno być zaznaczone TOP albo OBEN, odbłyśnik zwykle bywa symetryczny. Problemem zwykle jest tylko otworek upustu skroplonej wody z wnętrza obudowy. Wystarczy zalepić silikonem ten istniejący w poblizu zaczepu, wykonać wiertłem fi 3 mm identyczny w miejscu, które w przypadku montażu wiszącego znajdzie sie najniżej, obrócić zestaw optyczny względem obudowy o 180 stopni i wszystko gra.
Wiekszość producentów przy plastikowej obudowie wykonuje od razu 2 otworki na przeciw siebie i wystarczy tylko przełożyć zaślepkę. gorzej jesli element optyczny nie jest symetryczny i obrócenie go w stosunku do obudowy wymaga sporych przeróbek - wtedy kłania się Adaś Słodowy :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-07 09:07:41 /
To że halogeny mają być tylko nad zderzakiem wynika pewnie z tego, że to są halogeny dalekosiężne (nie wiem czy było wcześniej wspomniane). Umieszczanie takich nisko troche nie ma sensu, bo ciężko jest je ustawić a i tak wystarczy pofałdowana droga, czy chociażby jakieś małe wzniesienie i już mamy dalej cień.
Wojtass / 2006-01-07 18:52:10 /
to sa przeciwmgielne... :)
Mac13k / 2006-01-07 19:19:53 /
ok jeszcze jedno pytanie przed dniem ostatecznym ( jutro montuje halogeny.. :D ). poszedlem za glosem Spawna i kupilem podswietlany przelacznik. Rozni sie od tego ktory mialem tym ze ma 3 styki a nie 2. oznaczone "supply volts" "on acc." i "earth ground" niby proste ale ja jestem ciemny i bede wdzieczny jak ktos powie jak zmodyfikowac ten schemat ktory jest na gorze tak zeby podlaczyc ten przelacznik... :D
pozdrawiam i dziekuje
Mac13k / 2006-02-01 19:01:42 /
Earth Ground to masa (-), Supply Volts to + do halogenów, trzeci do zasilania podświetlenia włącznika. Co do dwóch ostatnich to tak na 90% ale to metodą prób i błędów sobie wyznaczysz jak coś bedzie nie tak.
Wojtass / 2006-02-01 21:57:55 /
na 90% odwrotnie (nigdy nie mialem takiego wyłącznika w ręce a nie wiem co prodycent miał na myśli), ale w jednej kombinacji podświetlenie powinno się świecić cały czas, a w drugiej tylko po załączeniu. Wybór należy do ciebie :)
Pzdr.
po 2 dniach w garazu halogeny zaswiecily... :) ale w trakcie musialem zmodyfikowac troche schemat, w zwiazku z czym podlaczylem nastepujaco:
prad jest bezposrednio do przełacznika, nie ma zadnego przekaznika, bezpiecznika na kablu od aku itd. 3 kable poczepione do pstryczka to prad, halogeny i kabel do bezpiecznikow (do 2 od przodu).
i jest tak ze niezaleznie od tego co sie dzieje z wozem to jak pstryczek jest właczony to sie swieca a jak nie to nie. niezaleznie czy jest zaplon czy nie. minusem tego co zrobilem jest to ze wybralem chyba kiepski bezpiecznik (ale i tak chyba najlepszy... :D ) bo podswietlenie pstryczka dziala zawsze jak sa zalaczone halogeny ale gasi sie jak sie uruchamia swiatla normalne.
no i czy taka instalacja moze byc i co zrobic zeby podswietlenie dzialalo zawsze jak sa zalaczone halogeny?
dzieki
Mac13k / 2006-02-03 20:18:30 /
please, napiszcie czy tak moze byc, bo zaraz ide do garazu i jesli nie to bede poprawial... :D
Mac13k / 2006-02-04 10:58:08 /
Niebardzo tak może być.
Ani to fachowe, bo będzie się palić włącznik/bezpiecznik ani fachowe. Halogeny podłącz jak już pod bezpiecznik świateł pozycyjnych. No i przekaźnik bardzo wskazany, kosztuje mało, zamontujesz w 30min i cacy masz instalację.
Wojtass / 2006-02-04 15:41:57 /
dobra bede kombinowal jak zrobic wedlug poprzedniego schematu tak zeby działało...
pytanie: gdzie sie kupuje i jak to w ogole zrobic: ten bezpiecznik na kabel od aku do przekaznika? przecinam kabel i łącze go bezpiecznikiem 16A tylko jak?! :D
pozdro i dzieki za sugestie.. :D
Mac13k / 2006-02-04 15:57:46 /
jeszcze jedno pytanie, ktory to bedzie bezpiecznik od pozycyjnych..? :D
Mac13k / 2006-02-04 16:08:16 /
Najprościej kup taki bezpiecznik jak jest we współczesnych autach (plaski z dwiema płaskimi wsuwkami). Przetnij kabel i na końcówki załóz konektory pasujace do tych wsuwek. Dobrze jakby konektory były w osłonkach plastikowych, bo wtedy jak je założysz na bezpiecznik, to sa równo koło siebie i można je izolacją owinąć i tak mamy ładne spójne gniazdko bezpiecznikowe :) z możliwością łatwej wymiany tegoż. Coś jak na załączonym rysunku:
No dobra Chełmoński to już ze mnie nie bedzie :)
gryziu liil (EM) / 2006-02-04 16:26:58 /
Tylko po co kombinowac jak mozna kupic plaski bezpiecznik z obudówką... W komplecie sa koncowki na kabel, bezpiecznik, zatyczka na bezpiecznik oraz podstawka w ktorą wciska sie zacisniete na kablach wsowki. Pytaj w sklepach elektronicznych - od alarmow samochodowych, albo podjedz gdzies gdzie montują gaz, napewno odstąpią za darmo lub piwo ;P
Mysza liil (EM) / 2006-02-04 17:15:15 /
no wlasnie szukalem i szukalem i nigdzie nie moglem takiej obudowy znalesc... :D na razie zrobie na takim plaskim bezpieczniku, bo juz nie mam sily szukac, zobaczymy jak to bedzie dzialac. powinno byc dobrze. a obudowy poszukam jak juz to zadziala.
Mac13k / 2006-02-05 02:04:38 /
najlepszym zrodlem takich czesci sa stare sklepy typu " zuk, nysa, fso itp"
camaro / 2006-02-05 11:19:23 /
to ja sie tutaj podczepie ;]. czy ktos kto posiada w swoim capri fabryczne przednie halogeny przeciwmgielne moglby pokazac na jakims zdjeciu jak wyglada i gdzie sie znajduje do nich wlacznik?.
pozdr.
KaczoR / 2006-02-05 11:49:54 /
7.5 godziny w garazu i nowa instalacja juz jest...:) jest chyba lepiej niz bylo, bede wdzieczny jesli sie wypowiecie czy tak jak zrobilem moze juz zostac czy jeszcze cos zmieniac.
co do tego jak to dziala to jest tak:
kiedy przełacznik halogenow jest na ON wtedy:
-jak sa zgaszone swiatla, halogeny swieca jedynie kiedy mruga sie dlugimi wtedy mrugaja dlugie + halogeny
-pozycyje- j.w.
-drogowe- halogeny swieca caly czas, dlugie nie dzialaja ani na stale ani mruganie
kiedy przełacznik jest na OFF
-przy zgaszonych mruganie jest tylko długimi
-pozycyjne-j.w.
-drogowe- swieca normalne swiatla, dlugie mozna właczyc na stale i mrugnac.
mam nadzieje ze w miare jasno to napisalem... :D
jedna prozba, podczas tych wszystkich zabaw z elektryka zniknely mi gdzies pozycyjne z przodu... :/ nie wiem gdzie sie podziały, ktos ma jakis pomysl..? :)
dzieki
Mac13k / 2006-02-05 17:49:15 /
aha nie jestem pewien tego ktory kabel podpialem pod 56aII a ktory pod 56bII moze byc na odwrót.
Mac13k / 2006-02-05 17:50:14 /
-swiatła drogowe to sa wlasnie dlugie ;) Wiec nic nie rozumiem z powyzszego tekstu :D
-7,5h robiles jaka instalacje?? Chyba całą do kapcia ;P No chyba ze to co na rysunku, ale nic sie nie przejmuj, kazdy kiedys dojdzie do wprawy, poki co masz 7 godzin w plecy ;)
A tak na powaznie to dobrze ze sam zrobiles i wazne ze działa.
Mysza liil (EM) / 2006-02-05 20:10:39 /
ok w takim razie "drogowe" mozna zamienic na "takie jakich uzywa sie do jazdy na codzien, te ktore sie swieca jak sie w Capri da przełacznik od swiatel na maxa do góry.. :) " hehe tak na powaznie to nigdy sie nie orientowalem zanadto jakie swiatla jak sie nazywaja, pozycyjne, postojowe, długie, drogowe, mijania itd a w Capri sa tylko 3 mozliwosci wyłaczone, pozycyjne i te ostatnie! :) i jak to dopasowac..?! :D
tak wlasnie to co na rysunku! :) i musze powiedziec ze jestem z siebie totalnie dumny! :) nie mam zadnego najmniejszego pojecia o elektryce, nie mam pojecia co to jest ten caly przekaznik itd, nie mam pojecia czemu tak działa ze przy danych swiatlach inne sie nie chca właczyc, ale działa, zrobilem to sam, nastepnym razem mysle ze zrobil bym to bez problemu z miejsca. i o to chodzi..! :D
co do bycia 7 godzin w plecy mysle ze jestem jakies 400 zeta do przodu bo tyle bym mniej wiecej dal w moich okolicach za zalozenie halogenow...:D
jedyne czego nie wiem to gdzie zniknely moje pozycyjne z przodu, moze cos odpiałem przypadkiem, albo przepalilem?! nie wiem.. :/ ale bede walczyl i sie zrobi.. :D
na razie pozdrawiam wszystkich ktorzy nie maja pojecia o elektryce a planuja cos z nia robic, DUZO CIERPLIWOSCI!!!! :)
Mac13k / 2006-02-05 20:25:02 /
400zeta podzielic na 7h pracy to jakos ponad 50 zeta na godzine-dobra stawka:) -oplaca sie robic wlasnorecznie:P mnie tam kreci to ze przy swoim fordzie grzebie sporo sam-to jest ta przyjemnosc:) (jazda tez-ale troche rzadziej:P)
To ja mam jeszcze jedno pytanko do powyższego wątku. Którędy przechodzi się z kablami z komory silnika do środka samochodu ? Bo nie mogę tego do końca rozwiązać. Fabrycznie część kabli idzie przez puszkę bezpieczników. Ale musi być też jakieś bezpośrednie przejście / dziura. Nie mogę go znaleźć...
PS: czemu nie zaporponowano montażu zgodnie ze schematami inst. elektrycznej do capri czy to ze strony czy to z haynesa ?
valhallen / 2009-01-23 16:06:21 /
podłączam sie pod ten temat
Skompletowałem z 4 sztuk dwa halogeny hella do mojej dwójki.
Niestety musiałem poprzekładać odbłyśniki i szkła i w obawie o bolce które są integralną częścią ramki musiałem poprzecinać kilka spinek. i teraz pytanie: Skąd takowe spinki wyczarować ? Przejrzałem cały asortyment Romixa i nic nie namierzyłem
ma ktoś jakiś pomysł ?