CZy próbował ktoś założyć mechaniczną (napędzaną od wału) lub elektryczną sprężarkę do 2.0 R4? Jakie macie na to patenty?
Szajba 
/ 2002-06-04 15:31:43 /
patent jest jeden, aczkolwiek bardzo skuteczny... włóż większy silnik...
Trójkąt 
/ 2002-06-05 09:49:44 /
Nie sztuką jest wstawić większy silnik. Sztuką jest wydusić z tego co się ma maksymalną moc, a jeszcze większą - nie rozwalić tego nad czy się tak namęczyłeś.
Szajba / 2002-06-05 16:01:25 /
Szczególnie trudne jest to drugie, zwłaszcza jak silnik ma 20 lat.
Moim zdanie nie warto.
Junior / 2002-06-05 18:29:50 /
Zdaje się już podawałem ten adres :
http://www.geocities.com/MotorCity/Speedway/3326/blmc.htm
Tu jest opis Capryśnej 2.0 z dodanym turbo i lista przeróbek ;-))))
MikeB4 / 2002-06-05 20:18:48 /
Szajba masz złe pojęcia co do sztuki :)) sztuką /jak to określasz/ jest złożyć samochód który skopie du...y innym autom a jednocześnie nie będzie chlał jak smok i nie będzie psuł sie po każdej próbie na odejście.... Podam Ci krótki przykład: Koompel mój jest ogromnym fascynatą polonezów i ma takiego jednego zrobionego owszem bardzo ładnie /jak na poloneza oczywiście :))/ ów gość w silnik wpompował ponad 10-tyś PLN!!! [ma motór od argenty na 4 gaźnikach z bajeranckimi filtrami, stadem magnetyzerów, przerabianymi wałkami i głowicą.... itp,itd] takie ufo pali mu średnio 25l benzyny na setkę i ma podobno pod 160-180KM i finał tej całej operacji był taki że na odejście skopałem gościowi tyłek 30-o letnim fordem jeżdzącym tylko i wyłącznie na gazie [i palącym w mieście do 17l tego gazu] a jak to zrobiłem??? mam zwykły /bez przeróbek/ silnik 2,9efi od scorpio i kosztował mnie niecałe 1500PLN.... i mam pewność że przejeździ jeszcze moje dwa kolejne samochody!!
to jest chyba wymownym argumentem że nie warto przerabiać silników które mają przeszło 20-30lat [a konstrukcyjnie pamiętają króla Ćwieczka :) ] bo i tak efekt tego będzie opłakany... no chyba że kasa rośnie Ci na drzewach i stać cię na wyrzucanie kasy w błoto /które zresztą i tak wyschnie przy pierwszych upałach/
Trójkąt / 2002-06-06 07:50:49 /
Poszukaj sobie na Necie hasła "Eaton supercharger". To są uniwersalne sprężarki mechaniczne dwuwirnikowe (Rootsa), produkowane w USA i Anglii, stosowane seryjnie w wielu autach (Jaguar, nowy Mini, Mercedesy, Aston Martin, Bentley, Rolls). Napędzane są paskiem wieloklinowym z wału silnika i nie są wielkie. Oprócz kitów "dedykowanych" (jest np. do Koelna V6 w wersji 4.0 - z 210 PS robi 270, kosztuje około 20 tys. PLN) są tzw. "uniwersalne". Myślę że do Pinto R4 2.0 OHC powinien pasować model Eaton 45 (taki jak do Mazdy MX-5 albo Golfa GTI). On dodaje jakieś 40-45 PS i ok. 80 Nm momentu przy cenie rzędu 15 tys. PLN. Dają gwarancję 2 lata i 50 tys.km (oczywiście nie na silnik, tylko na kompresor) - pomyśl czy warto tyle wydać?
Pe®ana / 2002-06-08 01:58:55 /
POZATYM JAKI JEST SENS WYŻYŁOWANIA SILNIKA, JA KPOJEŹDZISZ TYLKO KILKANAŚCIE TYŚIĘCY KILOMETRÓW, BO NIE SĄDZE, ZBYŚ UTWARDZAŁ TŁOKI, BLOK. BEZ TAKICH PRZEÓBEK TO SILNIK POPROSTU NIE WYTRZYMA TRUDÓW PRACY ZE SPRĘŻARKĄ. JA MYŚLAŁEM O ZAŁOŻENIU TURBO DO 2.3 BYM MIAŁ WTEDY JAKIEŚ 170 KONIKÓW, ALE MUSIAŁ BYM WPAKOWAĆ W AUTO JAKIEŚ 10TYŚ, I WOLAŁEM WSTAWIĆ 2.9 EFI, CO BĘDE ROBIŁ JUŻW TYM TYGODNIU, JAK MI GOŚCIU SPROWADZI SILNIK. CO DO TWOJEGO AUTKA, JAK NIECHCESZ PRZERABIAĆ SKRZYNI I TAKICH TAM ŻEBY WPAKOWAĆ V-KE TO POMYŚL NAD SILNIKIEM OD ESCORTA RS2000 (92-95) MA JAKIEŚ 150 KONI, ALBO ODRAZU 2.0 COSWORTH Z TURBO (MONTOWANYM W TYM SILNIKU) I JUŻBĘDZIESZ DYSPONOWAŁ STADNINĄ JAKIŚ 220 RUMAKÓW. WSZYSTKO ZALEŻYOD FUNDUSZY, CHOĆ ZAZNACZAM, ŻE TE SILNIKI RÓWNIEŻ DO TANICH NIE NALEŻĄ.
H2O patryk_3M / 2002-06-08 06:54:46 /
hmmm...ja katuje to moje 2.8(w końcu injection) nie narzekam ale wiecie jak to jest:apetyt idzie w miare jedzenia...i to juz mi nie starcza,poniewaz chce sie scigac na 400 na bemowie we wrześniu(jakaś duża impreza) i chce pokazać cwaniakom w 2 letnich autach na co stać moją starszą panią:) co mam zrobic? z tego co widze chciałbym zalozyc turbine ale koszty a poza tym rzeczywiscie moze silnik nie wytrzymac,po drugie NOS hehe-odpada moze za 10 lat:)... w te wakacje zajmę sie troche szlifierką:)...qrde chce miec to 200 KM i nie wiem jak,to jest po prostu mało prawdobodobne...pozdrawiam
starrsky / 2002-07-06 22:39:49 /
starrsky na 400m to zamontuj most od 1.3 + automat, taniej i efektywniej :)
pozdrawiam
cOke / 2002-07-07 00:32:10 /
COOKE MA RACJE, TYLKO NIE UZYWAJ TEGO W MIESCIE, TO JEST ZESTAW NA KILKA IMPREZ.
.STICH. / 2003-09-28 23:26:50 /
ja tam wsadziłem do swojego Capri zwykłe 2.0 R4 ze sierry wyszlifowałem wszystko co sie da, planowanie głowicy, wymiana kolektora wydechowego i... co moim zdaniem jest bardzo ważne dokładne i szczegółowe ustawienia gaźnika, zapłonu i zaworów... dało to efekt taki że na trasie (predkość od 100 km do 180) mam super przyspieszenie i w miare małe spalanie, jedynym minusem jest przyspieszenie od 0 do 100 z golfem 1.8 GTI miałem spore problemy... pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-29 12:45:08 /
Też musze u siebie w granatniku dokładne wszystko ustawić. Robił Ci to jakiś spec czy sam ustawiałeś. Może masz jakieś patenty co do zapłonu, gaźnika itd.
Mam też 2,0 R4 pinto na weberze 32/36. Dodam, wymieniłem pierścienie, zrobiłem głowice, silnik już dotarty, pozostały dokładne ustawienia. Tylko jak to najdokładniej samemu zrobić zrobić, bo większość mechaników to partacze.
AndrzejKudowa / 2004-08-24 01:30:59 /
Ostatnio czytalem ze goscio wyciagnol ze 2.0 pinto na 2 weberach 160 koni.
Sprawdzane na hamowni. Ale wymienil tez wydech walek rozrzadu i polerka glowicy.
Co wiecej nie wiem. A "amerykancy" i tak mowia "Nic nie zastapi cali szejsciennych (pojemnosci)".
Redoktiabr / 2004-08-24 19:47:59 /
Sorry blad w klawiaturopisaniu. 123 Konie Mechaniczne.
Redoktiabr / 2004-08-24 19:51:12 /
hmm
to co powiecie na to ? :
2.1 pinto ( tłoki cylindry z 2.8 )
2 gardzielowy gazniczek...
153 BHP @ wheels (approx. 184 @ flywheel)
http://www.ford-capri.fsnet.co.uk/2094_laser/
albo na to:
http://www.totalrpm.com/car/1076
cOke / 2004-08-24 20:18:19 /