Witam
Czy w świetle obowiązującego prawa RP , silnik jest traktowany jako część zamienna(np. w USA silnik nie posiada żadnego nr.) ? tzn. chciałbym zamiast oryginalnego 1.6 wsadzić 2.3 , czy samochód trzeba ponownie rejestrować -tak aby nr. na silniku i w dowodzie się zgadzały?
Johnny Bravo / 2003-09-08 14:19:15 /
tak
W USA silnik też POSIADA NUMER ale nie jest on wpisany do dokumentów.
Michal W / 2003-09-08 14:23:47 /
ja jak wymieniałem silnik to musiałem w urzędzie pokazać umowę kupna tego silnika, umowę kupna samochodu z którego był silnik (czyli jak np. kupujesz silnik na szrocie to musisz wziąć od właściciela szrotu umowę kupna w/w samochodu, którą własciciel szrotu w świetle prawa powinien posiadać) i do tego jeszcze ksero dowodu rejestracyjnego samochodu z którego pobrany został silnik (ksero dowodu musi być opatrzone potwierdzoeniem autentyczności, czyli np. jeśli silnik kupujesz w Krakowie, a samochód rejestrujesz w Warszawie to zanim wywieziesz silnik z Krakowa to robisz ksero dowodu i idziesz z nim do tamtejszego urzędu pokazujesz ksero i oryginalny dowód, urzędnik stwierdza że ksero i oryginał sa takie same i wali pięczątke na kserze że jest ono autentyczne) jak pójdziesz z takim kompletem dokumentów do urzędu to poprostu musza Ci to zarejestrować, dostaniesz wtedy nowy dowód rejestracyjny z nowymi numerami silnika (taki dowód wydaja od ręki)... ale sie rozpisałem... ale mam nadzieje że wszystko jasno wytłumaczyłem... pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-08 15:57:45 /
ja mialem prawie tak samo z silnikiem.... poszedlem do urzedu komunikacji, pokazalem umowe kupna samochodu z silnikiem, kazali zaplacic 8zl za znaczki skarbowe, w tym dowodzie z zakupionego samochodu wpisali ze "silnik zamontowany w pojezdzie nr.rej....." i kazali przyjsc za 30 dni roboczych,az przyjdzie potwierdzenie z urzedu komunikacji gdzie silnik byl dotychczas wpisany w ewidencje-wtedy nastapi wpisanie do mojego dowodu rejestracyjnego. i tak sie stalo. myslalem ze to bedzie bardziej skomplikowana operacja :-))
Jabol / 2003-09-08 16:32:13 /
A to ni kieruja na przeglad coby diagnosta potwierdzil ze motor prawidlowo zainstalowany? Bo mi sie cus o uszy obilo... ?
Mysza liil (EM) / 2003-09-08 18:08:41 /
To widze że toche zachodu jest z tym nowym silnikiem -i znowu życie zatrują mi te cholerne urzędasy! Dziękuje za wyjaśnienia .
Pozdrawiam
Johnny Bravo / 2003-09-08 21:00:09 /
na poczatek polecam odwiedzic z tym silnikiem stacje kontroli pojazdow oni tobie tam wystawiaja dokument dot.silnika potem z tym papierem, z papierem na silnik wystawianym przez urzed w ktorym byl zare3jestrowany ten silnik tablice rejestracyjne 40 zl i juz po dniu roboty wszystko gotowe :)
Michal FAZI / 2003-09-08 22:01:39 /
Jeżeli nie było zmiany pojemności to nie trzeba jechać do diagnosty.
A czy przy zmianie silnika Urzad Komunikacji nie robi problemów z normą Euro II jesli silnik jej nie spelnia?
greenhorn / 2003-09-09 10:41:28 /
Tablice rejestracyjne tez zmieniają przy zmianie silnika??
Seemann / 2003-09-09 11:03:40 /
nie, masz tylko w dowodzie rejestracyjnym wbite ze zmiana silnika byla
albo też wymieniają cały dowód u mnie tak zrobili ale była zmiana pojemności. A co do euro2 była chyba na forum poruszana ta kwestia . dotyczyło by to tylko silników po raz pierwszy rejestrowanych w polsce ale i tak z tego co pamiętam to samych silników norma ta nie obejmuje.
No bez jaj, jeżeli będzie jakaś norma to pewnie bez katalizatorów nawet nie przejdzie. Mój silnik będzie rejestrowany po raz pierwszy w polsce, jest też innej pojemości.
Seemann / 2003-09-09 13:25:40 /
oczywiście... dobrze że o tym wspomnieliście bo całkiem zapomniałem, koniecznie trzeba udac sie do diagnosty, on musi potwierdzic że wszystko jest oki i jeszcze sprawdzi nr. silnika i to tyle, a tablic nie każą wymieniać tylko dają nową naklejke na szybe i na tablice, ale wymieniać ich nie trzeba... pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-09 13:43:43 /
co do norm to nic nie wiem, w ogóle o tym nie wspominali, tyle że mój silnik juz był rejestrowany w Polsce...
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-09 13:47:19 /
jezeli silnik jest zakupiony w Polsce (a co wazniejsze, byl juz rejestrowany w Polsce)nie musi zadnych norm euro spełniać. nikt w to nie wnika, nie trzeba tez jezdzic do stacji diagnostycznej. chyba ze w urzedzie zadecyduja inaczej.
Jabol / 2003-09-09 14:09:42 /
A jak mam stare tablice? w nich nie ma miejsca na naklejki.
Seemann / 2003-09-09 14:29:14 /
-->Jabol, ja musiałem jechac do stacji diagnostycznej i w urzedzie wymagaja dokumentu który stwierdza autentyczność numewrów silnika, diagnosta poprostu musi stwierdzić że rzeczywiście numery w nowo włożonym silniku sa takie same jak na umowie jego kupna tudzież kserze dowodu rejestracyjnego samochodu z którego ów silnik został wyjety
-->Seemann, to prawdopodobnie bedziesz musiał stare blachy wymienic na nowe
pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-09 16:25:06 /
Zmiane numeru silnika mogliby tylko odnotować w miejscu na adnotacje - nie przesadzajmy dowodu zmieniać nie trzeba (choć nowe wydają z hologramem - może dlatego mówicie jeszcze o nowych tablicach i numerach rej.) nawet sprowadzany silnik euro2 nie musi spełniać - bo i po co ?? jeśli kupujemy z zagranicy silnik do Capri to nikt nie będzie robił trudności z np. 2.3 V6 - w końcu normalna rzecz że w latach 70 i 80 silniki nie spełniały tej normy :-)
MikeB4 / 2003-09-09 17:07:41 /
właśnie że trzeba zmieniać dowód, ja tez myślałem że pójde i urzędnik napisze mi tylko nowe numery w miejscu na adnotacje, ale powiedzał mi że wszedł jakis nmowy przepis który mówi że przy kazdej jakiejkolwiek zmianie w dowodzie od razu jest on wymieniany na nowy... tak więc jak ktos ma stare blachy to bedzie musiał na nowe wymienić, pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-11 12:38:32 /
czyli dodatkowo 135 zł trzeba płacić jeszcze ??
MikeB4 / 2003-09-11 13:07:27 /
Jest chyba jeszcze inaczej.
Otóż dla urzedasów każdy powód jest dobry, żeby zerwać z Ciebie kasę. Jeśli masz czarne blachy, to wymiana silnika powoduje automatycznie konieczność wymiany dowodu i tablic. Jeśli masz białe, to tylko walą adnotację (przynajmniej tak jest w Kraku).
Pozdro.
KRK 4m / 2003-09-11 13:11:28 /
i teraz wyobraźcie sobie jaki mam dylemat...nie przemeldowuję się, bo mi dadzą białe, ale teraz silnik zmieniony... jak będzie wyglądać moja jedynka? no jak z taką świecącą reklamą? :(
Żeby tak jeszcze płacąc kupę kasy za specjalne własne tablice można było wziąść w dowolnym kolorze...
a jak sie mialo np 1.3 i oc 800 zl. oplacone z gory wlozy sie 2.9 to kiedy sie polapia czy moze mam OBOWIAZEK pojsc i doplacic ?
nmd / 2003-09-11 14:20:31 /
jak już wspomniałem jak masz białe tablice to nie musisz ich wymieniać tylko naklejke dostajesz i nie płacisz 135zł tylko jakoś mniej za znaczki i chyba za te naklejki. pozdr.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-09-12 12:34:29 /
@ nmd - mój kumpel wymieniał silnik w maluchu z 600 na 1100, byłem razem z nim w PZU bo pytał się właśnie o kwotę ubezpieczenia. Pan z okienka powiedział, ze skoro umowa została zawarta na poj. 600 to będzie jeżdził na tej umowie do jej wygaśnięcia. dopiero po jej upływie bedzie musiał ubezpieczyc auto na większą pojemnośc. Czyli jak sobie ubezpieczysz auto na 1.3 a na drugi dzien wymienisz na 2.9 to przez rok oszczędzasz kasę. tak przynajmniej jest w PZU w Gorzowie Wlkp. :-)
nie tylko w PZU w Nordei(energoasekuracja) jest tak samo :)
podepne sie tutaj z takim pytaniem
czy silnik w granadzie moze miec 4 cyfry ???
Main(misiek) / 2004-04-10 09:13:12 /
nie...ma 5
Zakrzak! / 2004-04-10 13:10:47 /