bynajmniej nie pasażerka tylko cały samochód przy dynamicznym przyśpieszaniu na jedynce samochód w pewnym zakresie obrotów zaczyna drgać później już zjawisko nie występuje. Wszystko było wporządku dopiero dzisiaj odebrałem samochód od kowala-dokładał po piórze i wyklepał resory.Nie byłem przy tym jak robił i skrzywdził samochód niemiłosiernie, robiąc tyłek makabrycznie wysokim (mam nadzieje ze usiądzie troche bo nie chce wozić 200 kg np. cementu w bagażniku). Ale pytanie jest co może powodować takie drgania?
crapi 
/ 2003-09-04 18:30:26 /
jesli pojawilo sie to po podniesieniu resorow to na bank wal napedowy
jest on dzielony, fabrycznie prawie kazdy silnik mial inna podpore walu ktora roznila sie glownie wysokoscia montazu
chodzi o to ze zagiecia walu nie powinny przekraczac jakiegos tam kata
teraz masz tak ze od skrzynki idzie on tak jak wczesniej w miare prosto, a pozniej mocno w dol do mostu
jesli do tego masz wywalona poduszke pod skrzynia, gume podpory czy krzyzaki to drgania murowane
camaro 
/ 2003-09-04 18:42:39 /
Lepiej nie mieć takiego betonu z tyłu bo mogą ci popękać podłużnice jeżeli są już nadgryzione zębem czasu.
michukrk / 2003-09-04 18:44:17 /
a jak to leczyć ? wracać do kowala?
crapi / 2003-09-04 18:49:32 /
ja bym wrocil, resory siada najwyzej 5cm, jesli bardziej to znaczy ze nadaja sie tylko na zlom
mi tez kiedys wciskal ze sie uloza, jezdzilem tak przez dwa miesiace, nie siadly, tylko rozwalilem amorki bo caly czas wysuwaly sie do konca
camaro / 2003-09-04 19:26:16 /
Poza tym dochodzą też względy estetyczne... którko mówiąc tył wysoko wygląda beznadziejnie. Są pewne granice przyzwoitości a tak Caprik pokazuje to co ma pod karoserią ;-)))
Michal W / 2003-09-04 19:37:29 /
Moje siadło po 2 dniach i naprawde sie ułożyło było faktycznie kilka cm wyżej i wydało sie nagle podobne do Mustanga Mach1 :-)) jak siadło to było o wiele lepiej :-)) może też rąbać przez zużyte tulejki lub jajowate miejsca mocowań
albo coś niedokręcone przy montażu ... zresztą chyba sprawdzałeś
MikeB4 / 2003-09-04 20:02:39 /
jeżeli może się to skończyć tylko wywaleniem amorków to pół biedy i tak idą do wymiany , a te 5 cm by wystarczyło w zupełności. Michał względy estetyczne... chyba wiadomo...co kto lubi ale miałem dość szorowania tłumikami o krawężniki a i o kanał nie trzeba się martwić;).Faktycznie podniesiony wygląda troszkę komicznie szczegolnie na kołąch 13 ale gdyby większe felgi wstawić...kto wie kto wie . Chciałem troszkę wyżej ale efekt mnie równie troszkę przerósł:) ale nic to pojeżdże jeszcze kilka dni (może jakiś cement wrzuce do bagażnika:)) i zobacze czy troche siadł.
crapi / 2003-09-04 22:33:09 /