Zwracam sie do Was z kolejną prosbą :) . Potrzebuje szablon (moze ktos posiada) tablicy (rozmieszczenia zagarów) do FC MK2. Chodzi o to ze chcialbym miec taki szablon - odrysowac go na blasze, wyciąc blache - wychromowac i nałozyc na deske - cos na zasadzie takiej jak ma Czołg w swoim MK3 blache od "ikarusa" - zresztą pozdrawiam.
Mirek K. / 2003-09-03 21:15:41 /
ta strona zaczyna schodzic na psy
chromowaną blache powiadasz ?? a wiesz jakie będą w nocy refleksy ?? przecież to niebezpieczne jest dla własnego życia
jedyne co to można dać aluminiową blache taką z delikatnymi ryskami (jak na starych wieżach Unitry) a najlepiej to poszukać sobie oryginalnej deski od mk3 na 6 zegarów i przykręcic
MikeB4 
/ 2003-09-03 21:32:24 /
Mike ma racje w sloneczny dzien tez bedzie dosyc nie milo ja w swoim mam w kierownicy w srodku taka blasze blyszczaca i mnie denerwuje jak swieci slonce
Michal FAZI / 2003-09-03 21:36:26 /
A skad wiesz ze on bedzie jezdzil, i to w dodatku w nocy? Jak chce to niech sobie zaklada co mu sie podoba :-)
Mysza liil (EM) / 2003-09-03 21:37:08 /
Nie no pomyśl - przyjedzie na zlot i Ci w d... twojego auta wjedzie i co ??
sorry oślepiło mnie
hehe
MikeB4 / 2003-09-03 21:43:22 /
..schodzi na psy bo tylko jechać umiecie innych :)
moze będzie w okularach przeciwsłonecznych jeździł. co was to obchodzi :)
starrsky / 2003-09-03 21:45:47 /
ja mam hak :-) Oryginalny w Granadzie, podobno nie do naruszenia... Ale taka blacha to juz powaznym tuningiem podjezdza. Mowie ze nie nalezy z tym przesadzac, bo sie fura znajdzie na http://www.wiejski.tuning.prv.pl/ i co wtedy?
Mysza liil (EM) / 2003-09-03 21:47:23 /
chromowana decha zamiast drewna to tjuning . aha nie wiedzialem
starrsky / 2003-09-03 21:50:52 /
widzisz ile mozesz sie jeszcze nauczyc :D
Michal FAZI / 2003-09-03 22:03:00 /
takowy szablon przygotował bodajze camaro, podesle ci jak bede w domu, plik corela do wyciecia na ploterze, lub do odrysowania.
pozdro
cOke / 2003-09-04 00:16:14 /
ale pierdolicie. Ja będzie chciał to sobie dechę korą okleii zachodyje grzyba pod siedzeniem. Jak mu się tak podoba to niech robi to jego samochód!!!!!!!!!!!!!!
zakładanie 2,9 to teżnie oryginał, Gaźnik jest lepszy, ale wszyscy się nad tym spuszczają.Zakładanie tarczówek od ścierki na tył też. O co Wam wszystkim chodzi.Widzę , że niktórzy się nudzą i wypisują pierdoły.
Chłopaki zwalcie sobie gruchy, a potem siusiu paciorek i spać.To wam się zaraz lepiej zrobi i spojżenie na świat będziecie mieli zdrowsze
AMEN
papajPeCeKa / 2003-09-04 00:48:30 /
Segal popraw błędy jak są hihihihi :P
papajPeCeKa / 2003-09-04 00:49:04 /
Czemu on tego najpierw nie zrobił ??
Nie wiesz o co chodzi ?? Chodzi o to żeby Capri wyglądało jak CAPRI a nie jak trabant tuning , albo jakaś inna KUPA
MikeB4 / 2003-09-04 01:00:16 /
jak ktoś chce mieć Capri, które wygląda jak kupa to niech ma. To w końcu jego Capri, zawsze możesz na nie nie patrzeć ( co wcale nie znaczy,że zrobienie takiej deski to głupi pomysł, jak dokładnie to zrobi będzie super)
papajPeCeKa / 2003-09-04 01:04:19 /
głupi pomysł - czemu ? możesz przeczytać wyżej :-) jak Ci sie nie chce to wcale nie znaczy że musisz tam patrzeć
MikeB4 / 2003-09-04 01:13:03 /
o kurwa nic więcej nie powiem. Mike wyśpij się!! Może nie będzies jeździł w deszczu , bo wycieraczki też przeszkadzają, a są w każdym samochodzie i samochody jadące z przeciwka też w nocy oślepiają i czasami niewiele widać
papajPeCeKa / 2003-09-04 01:20:05 /
:-)) przeginasz fakty
MikeB4 / 2003-09-04 01:27:05 /
sratatata jak czolg przyjezdz na zlota to i tak wszyscy sie na te deche lampia, a swoja droga to bodajze mk2 w jakis wersjach (na usa czy cus) miało blache na desce :P
cOke / 2003-09-04 01:41:34 /
a mnie w nocy oslepia lusterko - powaznie - nie wiem kto je tam zalozyl ale to przegiecie
greenhorn / 2003-09-04 09:18:06 /
a mnie oslepiaja w sloneczny dzien refleksy z chromowanego ramienia wycieraczki w granatniku- czasami naprawde sie kiepsko jedzie...
Mysza liil (EM) / 2003-09-04 09:41:47 /
Z tego samego powodu przywróciłem pierwotny kolor mojej kierownicy.
Zgadzam się chce-niech ma, może sam się przekona że to raczej średni pomysł.
Peace.
cossi / 2003-09-04 10:06:40 /
To jeszcze raz ja :)
Do Mike - wiesz co to jest forum??? - to jest takie cos gdzie ci mniej doświadczeni pytają Tych bardziej doświadczonych co i jak i oczekują odpowiedzi na pytania zadane. Tak jak to uczynił FAZI - dzięki pomyśle nad tym. Piszesz że strona schodzi na psy - hmmm tez tak uważam - a wiesz dlaczego - moze powiedzonko "nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi". Wiesz Mike czytam Twoje wypowiedzi i wydaje mi sie, że bardzo łatwo przychodzi Ci krytyka i ocenianie inych. ZAPEWNIAM Cie ze od wiejskich tuningów u mnie daleko - to chyba Mysza był. A inna sprawa ze napewno nie TY bedziesz tym autem jezdził tak ze luzi Mike - bo to bedzie MOJE Capri i dla mnie najpiekniejsze.
Strona jest ogólnie zajebista ale brakujej jej jednak troche klimatu - ciekawe dlaczego Mike, nie ??? :)
A reszcie DZIEKUJE za danie mi do myslenia - moze fakt. nie jest to do końca dobry pomysł.
Mirek K. / 2003-09-04 14:39:25 /
Powiedzialem tylko ze nie nalezy przesadzac bo z pieknego auta jakim jest capri zrobi sie cos takiego jak ja kupilem...
Mysza liil (EM) / 2003-09-04 14:44:23 /
ohhh przepraszam żę zwróciłem Ci uwage
wybacz !!
swoją drogą masz sie o co obrazić
KUP sobie deske na 6 Zegarów i pomierz - jak chcesz to nawet leży u mnie w garażu - moge Ci ją dać za darmo i RÓB CO CHCESZ ch.. mnie to obchodzi
wiecej sie chyba nie odezwe na głupie pomysły - po prostu bede siedział cicho
ciekawe czemu żaden producent nie odważył sie wypuścić takiego auta seryjnie ;-)
MikeB4 / 2003-09-04 14:46:20 /
"nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi"
tak powiedział jeden profesor na uczelni - na co usłyszał od jednego ze studentów ??
- Czy jak stane obiema nogami na torach i chwyce rękoma za trakcje to czy pojade jak tramwaj ??
;-)
ps. sorry ale miałem zły dzień (awaria samochodu)
MikeB4 / 2003-09-04 14:52:26 /
stając na torach nie dosięgniesz do trakcji :-P
Kornik / 2003-09-04 15:06:20 /
hmmm ktos sie przyznal ze rozladowuje swoje frustracje na forum? Czy mnie sie wydawalo?
sorry za ten post ale auto mi od tygodnia nie jezdzi
pozdro
greenhorn / 2003-09-04 15:49:01 /
Mike mogłeś powiedzieć, że będzies się czepiał, bo Ci auto siadło. Myślę, że niktby nie miał pretensji :P
papajPeCeKa / 2003-09-04 19:26:55 /
Bardzo tego śmieszne
MikeB4 / 2003-09-04 19:58:39 /
Widzisz Mike jest ok - ja tez mialem zły dzien, tylko jest tak ze wczesniej mialem stycznosc bardziej z swiatkiem motocyklowym i wydalo mi sie po tym co poczytalem sobie, ze tutaj jest troche inaczej ;) , i nie jestem jakims bucem zebym sie o tuning obrazal, a to ze starales sie sprostowac jest ok - a deska chyba jednak bedzie brązowa tzn. drewniana. Tak, ze powodzenia Mike i mysle ze powinnismy sie wszyscy tutaj wspierac, bo łaczy nas wiele. Ale to zabrzmiało :P
Mirek K. / 2003-09-04 20:29:28 /
To dobrze bo nie wiem czemu wszyscy sie uparli że każde Capri musi być od drugiego inne - a czasem miło jest też zobaczyć tak utrzymane że powiesz .. aha to z fabryki wyszło tak, to tak ... takiego samochodu chyba w Polsce zobaczyć sie po prostu nie da ... a przecież szkoda
MikeB4 / 2003-09-04 20:45:16 /
Tolerancji trochę - szczególnie kieruję to do MikeB4 - pisząc że strona schodzi na psy poniekąd trochę się przyczyniasz do takiego stanu rzeczy wszczynając tutaj takie wątpliwe dysputy. Nie doszukiwałbym się tu nawet żadnej winy strony, schodzenie na psy wynika raczej z formy prowadzonych dyskusji - ogólnym celem zaś istnienia strony jest, jak to zostało już raz pięknie ujęte, niesienie kaganka oświaty - właściwym podejściem do Ikara jest edukacja - jeśli błądzi, to należy mu uświadomić być może o co chodzi w purystycznym podejściu do klasyka motoryzacji, który mamy nadzieję wykreować tym co tu robimy. A jeśli jednak ma swój plan, to trzeba to uszanować. Być może da mu się przedstawić swoją opinię bez "jechania", w szczególności do nowych uczestników tutaj, wręcz może nawet z odrobiną pedagogicznego zacięcia ?
Michał Konieczny / 2003-09-07 23:26:43 /
Od dziś postanawiam poprawe
MikeB4 / 2003-09-07 23:50:20 /
Michał dzięki, oczywiście zgadzam sie z Tobą, z drugiej strony Mike przmówił mi i to chyba najbardziej on, a ja tez byłem zły tego dnia i tez sie czepilem.
Tak ze mimo wszystko Mike ma racje i czasem trzeba kogoś ***** a potem ****** i wtedy to działa.
Jednak do jednego zdania nie zmienie - klimat Twojej strony jak i tego jak NAS będą postrzegac zalezy tylko od nas samych - i nie mówie bo czasem trzeba kogoś naprowadzic - ale KULTURA to jest chyba najważniejsza rzecz. My mamy tyle lepiej ze jednak są to samochody - zobaczcie jak zgrani są motocykliści - oni sami siebie muszą wspierac bo na "samochodziazy" nie mogą liczyć - pewnego czasu powstawało w "ŚM" -taka gazeta , coś takiego jak ludzie dobrej woli którzy pomagali innym w trasie i w razie potrzeby.
Nie chodzi mi o to zeby robic z siebie MAtke Terese - ale czyż taki klimat nie odpowiadał by nam bardziej - pozdrawiam wszystkich.
A i jeszcze jedno - czasem jeden komentarz krytyczny jest ważniejszy od calej stronki słodzenia- tak, że Mike nie dawaj sobie - tylko czasem wiesz jak jest spokojnie to bardziej dziala, bo inaczej ktoś to odbiera jak czepianie sie i tak czy tak oleje Twój komentarz.
Dobra tyle chyba :)
Mirek K. / 2003-09-09 21:01:38 /
Jeśli chodzi o motocykle, to o zgraniu jakie było parę lat temu nie można mówić
to wszystko umarło. Na zlotach dostajesz po ryju za to , że masz takie barwy klubowe a nie inne i komuś to się nie podoba, a akurat przyjechał z dwoma kumplami , aty sam. Mam nadzieję, że wśród Nas to się nigdy nie zdaży!!
papajPeCeKa / 2003-09-09 21:09:00 /
;-)) Ikar masz u mnie piwo !!
MikeB4 / 2003-09-09 23:20:26 /
skoro już zaczepiliście motocyklistów, to się wtrącę jako były (chwilowo w zawieszeniu przez Capri ;)).
Tak jak my nie porównujemy się z "golfiarzami" (choć mi wcale nie przeszkadzają, a to jest tylko synonim obrazujący sytuację), tak i motocykliści dzielą się na kilka grup.
Dlatego społeczność Fordziarzy mi przypadła do gustu, bo właśnie prawie dorasta do starych zabytkowych motocyklistów, nie mających nic wspólnego z nowobogackimi posiadaczami przecinaków i ich "spędów" ;)
Więc nie rzucać mi tu ogólnikami, kto lepszy a kto gorszy ;P
Nasza rodzina jest, co widać szczególnie ostatnio na burzliwym forum, szczególnie zżyta :). Kłóćmy się i kochajmy jak w rodzinie i niech to na zewnątrz nie wyłazi. Dla innych uśmiechajmy się, ściskajmy i niech nam zazdroszczą! A co ! ;)
pozdro
P.S. ale całować to Was nie będę... no może niektóre ;)
KAROL / 2003-09-10 10:20:02 /
Mike zanim ja złoże to Capri i zobaczymy sie gdzies na zlocie - a mam nadzieje że sie zobaczymy to postawisz mi ale chyba jakas herbate ziołową, bo na piwo będe juz za stary :P - a tak na poważnie to wypijemy, wypijemy - a kto komu bedzie stawiał to sie jeszcze okaże, forum jeszcze istnieje ;)
Co do motocyklizmu i zotów to wiadomo jak jest. Nie ma co porównywać zlotu ogólnego ze zlotem powiedzmy h-d, czy weteranów, itp. Jak juz mówimy o motocyklach (chociaz nie miejsce na to)to moim zdaniem o tym czy ktoś jest motocyklistą nie świadczy to ze ma motocylk. Bo widząc 17-latka jadącego ma slizgaczu za 30 tys. przez centrum miasta i przejeżdzającego przez jedno skrzyzowanie w ciągu 15-stu min. z czery razy (gośc jest w klapkach i spodenkach)- ja nie traktuje go jak motocykliste tylko jak synka "nadzianego" tatusia który dla grymasu kupil swojemu potomnemu plastika.
To samo moze odnosic sie nawet do właścicieli Capri - posiadanie nie czyni jeszcze miłośnika, jak ktoś jako jedyna wartośc takiego samochodu potrafi wskazac jego pojemność, dobre przyspieszenie i tym podobne to.... jest gość zwykłym użytkownikiem. Ale jeżeli ktoś kupuje "paścia" i kosztem wielu wyżeczen i wielu dni spędzonych w garazu przywraca swietnosc takiemu samochodowi to chyba tytaj zaczyna sie prawdziwa pasja- taki ktoś nie sprzeda samochodu po pierwszej awarii i nie wymieni na coś innego tak latwo wiedząc ile takie cudo go kosztowało.
Nie chce nikogo zanudzac bo chyba tematy takie sa poruszane cały czas i zbyt duzo do tej dyskusji pewnie nie wniose ale trzymac razem sie trzeba panowie i panie.
Pozdrawiam miłośników Capri i reszte posiadaczy również (chyba sie narazam ;))
Mirek K. / 2003-09-10 18:42:24 /
Karol mówiąc o motocyklistach miałem na myśli"starych motocyklistów" i dlatego też mi odpowiada towarzystwo fordziarskie. Trudno nazwać motocyklistą kolesia który kupił sobie motorek( wszystko jedno jaki) i wsiada na niego w spodenkach i podkoszulku zeby dziary było widać( z życia wzięte). Tak więc mówiąc motocykliści mam na myśli tych co to CZUJĄ!!
papajPeCeKa / 2003-09-10 20:01:05 /