Mam zamiar sie zabrac za wypolerowanie wszystkich chromow w samochodzie i teraz pytanie czym najlepiej to robic jaki jest najlepszy sprawdzony sposob na to. Zanim cos kupie w sklepie chcailbym od Was rady zaczerpnac.
Pozdrawiam
Malik / 2003-08-30 11:55:13 /
mleczko do czyszczenia mosiadzu, nie wiem kto to robi ale cos takiego w kuchni lezało i działa rewelacyjnie. polecam
kiwi robi coś takiego :)
Ja kupiłem do chromów preparat na stacji benzynowej: na etykiecie ma zdjęcie starego mercedesa. Nie dość, że chromu ślicznie lśnią, to jeszcze usuwa korozję...
Moćk / 2003-08-30 18:33:34 /
Pasta tempo też całkiem dobrze sobie radzi.
.mat. / 2003-08-30 22:32:30 /
ja slyszalem ze do polerowanie chromu jest pasta polerska zielona...
bad ass boy / 2003-08-30 22:38:00 /
ja walcze z chromami pasta Tempo, tania a bardzo dobra!
Krzypek / 2003-08-31 22:25:50 /
pasta pt "Automax"
zakładałem na wiertarkę końcówke z kamieniem ściernym i na kamień nawijałem 3-4 warstwy flaneli tak, żeby kamień nie tarł o polerowany element.
Szło szyblo i bardzo skutecznie. Ręczne polerowanie dekla do koła zajęło mi ok.4 godzin zaś doprowadzenie do tego stanu dekla przy pomocy wiertarki i opisanego sposobu zajęło mi 30 min.
pozdr.
Kornik / 2003-09-01 08:04:43 /
Ja zauważam, że najlepszy jest Automax - producent IncoVerritas (3 zł za tubkę), do mniej skorodowanych chromów też kiedyś był dobry Plastmal. Ja próbowałem wczoraj czyścić zieloną pastą polerską za pomocą kątówki z eurodyskiem i filcem na rzepie, uprzednio czyszczone ręcznie Automaxem i okazuje się że nic wiecej to nie daje (tzn. Automax zadziałał wcześniej tak jak należy).
Mam natomiast pytanie. Jeżeli chrom ma już takie delikatne czarne punkciki (wżery malutkie) i ma z 25 lat, a nie chce narazie kłaść nowego chromu, który nb by tak samo wygladal pewnie za 3 lata to czym można zabezpieczyć chromy na samochodzie przed utlenianiem. Czy jest jakis preparat ? Bardzo dobrze się sprawuje WD ale później się wszystko do niego klei.
Piotra / 2003-09-01 08:19:34 /
właśnie plastmal, zawiera jakieś tam woski, które dobrze i cienko kryją chromy, zabezpieczając na jakiś czas.
Zabiegi plastmalem powtarzać co miesiąc,w zimie częściej, to nawet przeżarty punktowo chrom całkiem się trzyma.
Automax jest dość mocną pastą ścierną i nie zawiera (przynajmniej 2 lata temu nie zawierał, ale chyba nic się nie zmieniło, bo go już nie używam) żadnych wosków i inhibitorów i zawsze trzeba było po nim dodatkowo czymś zabezpieczyć powierzchnie.
po zabiegach z zastosowaniem Automax-a mój kołpaczek wygląda tak:
http://www.mnichal.republika.pl/PHTO0073.JPG
niestety nie mam zdjęć przed polerką, ale wyglądał niezbyt ciekawie.Był cały matowy...
Pomimo tego że polerowałem go ponad rok temu i od tamtego czasu leżał niezabezpieczony, jedną rzeczą która pojawiła się na powierzni był ... kurz :)
Kornik / 2003-09-01 09:49:39 /
Do Piotra:
Sprobuj te rdzawe wzery potraktowac srodkiem o nazwie Cortanin. Nie jest drogi, a na rdze jak znalazl - robi sie wtedy taka fioletowa, przecierasz potem szmatka i po sprawie
Paluch / 2003-09-01 10:03:58 /
i tu masz oczywiście rację ;)
ale jest pewne ..."ale", bo warunkiem jest nienaruszona powierzchnia. Chrom jako ochrona bierna, może być podgryziony od spodu poprzez małe dziurki i dziureczki (np. ocynk jest ochroną aktywną i dopóki w pobliżu jest trochę ocynku to nie żre blachy)
Plastmal (czy inne nieznane mi środki), które jako wykończeniówka po Automaksie są właściwe do słabych chromów i lakierów.
Automaksem też można aluminium ładnie wypolerować, ale co potem? ;)
pozdro
Bedac kiedys na myjni i biorac komplet wraz z woskowaniem, spytalem sie tak przypadkowo czemu Plastmalu nie uzywaja tylko jakiegos tam wosku "Shella`a" . Myjkowi odpowiedzieli mi ze Plastmal jest juz dawmo wycowfany z Europy i tylko Ruscy i My go uzywamym Wycofany zaostal poniewaz zawieral jakies cudo ktore nie najlepiej wplywalo na lakier.
Malik / 2003-09-01 10:16:22 /
być może, że to ze względów środowiskowych, bo tam teraz taka moda (jak z ołowiem w lakierach). Dbałem w życiu o wiele samochodów z fabrycznymi lakierami, jak i kładzionymi aż po renolak. Efekt był warty podwójnie bo właśnie po Plastmalu zostawała taka śliska niewidoczna warstwa, że gdy na niej osiadł pyłek, to wystarczyło dmuchnąć delikatnie i go niema :)
Głębia lakieru też była bardzo mocna, a np. po mocnym Automax-ie na miękkich renolakach były zmatowienia, podczas, gdy po Plastmalu nie ;P
Jako motocyklista ogromną wagę przywiązywałem do chromów i z minimalnym portfelem szkoły podstawowej i średniej borykałem się z nielada nadgryzionymi zębem czasu drobiazgami :)
Wysuszone stare, poprzecierane chromy i lakiery łatwo zachodziły nalotem rdzy, po zabezpieczeniu ich, już nie ;)
aby nie wydać się tendencyjnym, nie mam udziałów w jakiejkolwiek firmie kosmetyków samochodowych, by krytykować, czy reklamować ;)
chodzi naturalnie o sposób wykorzystywania właściwych sobie środków na odpowiednich powierzchniach i oczekiwać konretnych efektów, a nie niespodzianek :)
pozdro
Całkiem niezłe do chromów jest takie cudo o nazwie "armaschell" (lub podobnie) sprzedawane w srebrzystych plastikowych butelkach z niebieską nakrętką. W środku chlupie takie białe cuś o kwaśnym odczynie doskonale czyszczące chromy z syfu i rdzy przy okazji polerując je i zabezpieczając warstwą filmu. Nakładamy toto na czystą szmatkę i dokładnie jedziemy po chromie, na koniec inną suchą i czystą szmatką wycieramy do połysku.
Farmaceuta / 2003-09-01 13:17:18 /
gdzie TOTO można kupić i jak TOTO wygląda cenowo :)
Kornik / 2003-09-01 14:05:01 /
Pogooglowalem troche i tylko to znalazlem http://www.kleenflo.pl/ks_pdcoif.htm
Paluch / 2003-09-01 17:16:23 /
Ja używałem ostatnio środka "Chrom" Autolandu. Pojemnik ma 200ml i wygląda jak plastikowy pojemnik na olej. Nieźle daje rade z chromem i całkim dobrze poleruje aluminium. Nie nadaje się do nierdzewki.Pisze na nim że jest do srebra i miedzi. Kupiłem to w Mediamarkt za jakieś 14 zeta.
polerowałem wszystko ręcznie i całkiem nieźle szło tak więc z wiertarką pewnie zdziałałbym cuda;). Sprzęt całkiem wydajny i ma w sobie jakieś granulki, jest koloru popielatowego. Nie wiem czy polecać czy nie bo nie stosowałem jeszcze innego ale ten jest OK.
michukrk / 2003-09-01 19:26:58 /
Toto czyli wspomniany wyżej armashell kupiłem w Kraku na stacji benzynowej Orlenu. Cenowo to towarek z wyższej półki (chociaż bez przesady). Poprawka na wygląd - plastikowa, srebrzysta butelka z niebieską etykietą i czerwoną zakrętką. Tu można zaglądnąć http://www.vento.com.pl/kleenflo.php specyfik jest opisany i pokazany jak wygląda (szybciej go można zauważyć niż na linku dwa posty wyżej).
Farmaceuta / 2003-09-02 06:28:25 /
Witam!!!
Stary temat ale cos dodam od siebie.
Polecam polerowanie chromow smietanka zrobiona z przepracowanego karbidu i wody.
(Mialem kilka grodek karbidu zalelem woda i wystawilem za okno, nastepnego dnia gaz juz sie nie ulatnial)
Taka smietanka bdobrze oczyszcza z nalotow i zabezpiecza. Sposob ktory wyciagnelem po kilku godzinej rozmowie z p. Gorskim, ktory to mial najpiekniejsza Warszawe w Warszawie.
A zabezpieczenie chromow na zime?
Fantastycznie zdaje egzamin zasmarowanie np: zderzakow zwyklym Tawotem.
Fakt mozna sie wymazac, ale po zimie wystarczy tylko myjnia w cieplej wodzie lub wytarcie srajtasma i gotowe.
Pozdrawiam Bombi