Witam
Stało się tak, że do pracy będę miał 100km w ta i z powrotem.
Moje 2,3v6 z c3 pali 17 litrów na 100km przy ekonomicznej jeździe przy osiągach 1,6 w Taunusie.
Mam w planach zakup jakiegoś peugota diesla 106 lub fiesty z gazem żeby jakoś toczyć się do pracy lub przerobienie grandzi na peugota 106 pod względem spalania :D
To znaczy wstawienie jakiegoś ekonomicznego silnika i manuanej skrzyni.
Myślałem nad 2,0 dohc ale satysfakcjonowałoby mnie spalanie poniżej 10 gazu na setkę :P Przyszedł mi do głowy ten szalony pomysł, ponieważ o wiele bardziej wolałbym
kulać się do pracy grandzią niż jakąś 106-tką.
Pozdro 600
mitrov 
/ 2008-02-22 08:55:25 /
2,5 D
DOHC mi w sierce spala koło 9L benzyny, gazu ni ma ale pewnie koło 10-11 będzie brała a gnojożerca z 6l opału i też jedzie
zapek??? !G.O.P! 
/ 2008-02-22 08:59:27 /
Wsać 1,6 OHC ,i wyrzuć za burte wszystko co jest zbędne i waży. :-D
Wąsio / 2008-02-22 09:28:55 /
Jak powyżej, tylko założyć krótki most i bujać się 80 km/h
Mysza liil (EM) / 2008-02-22 09:31:44 /
uuu 1,6 w granadzie :D ileby brało gazu?? były 1,6 na listwie wtryskowej jak 2,0r4?
mitrov / 2008-02-22 09:52:02 /
2.0 DOHC gaźnikowy w Granadzie kombiaku pali w/g zeznań Treetopa 11 w mieście i coś koło 8 w trasie (gazu o3wiście). A Treetop może i nieduży, ale nogę to ma raczej z tych cięższych :)
gryziu liil (EM) / 2008-02-22 10:11:57 /
Kiedyś byłem właścicielem tego cuda. silnik 2.0 DOHC z manualną skrzynią i palił w cyklu mieszanym 14 l.
meskalina88 / 2008-02-22 10:24:35 /
http://www.allegro.pl/item313715598_ford_granada_pickup.html
Zapomniałem dodać link
meskalina88 / 2008-02-22 10:25:43 /
dohc 2,0 zgaznikowany pali mniej niz na oryginalnym wtrysku?
mitrov / 2008-02-22 10:32:41 /
- Jezeli 2.3 ma osiagi 1.6, to cos jest nie tak
- Jezeli chcesz miec Granade i supertanio jezdzic, to cos jest nie tak
Rozwiazanie: doprowadzic 2.3 do przyzwoitego stanu i kupic cos na dojazdy.
pmx (wiewior;) / 2008-02-22 10:50:34 /
na dojazdy? bilet miesieczny PKS ;) coprawda trzeba wczesniej wstawac, ale mozna sie zdrzemnac po drodze. dla mnie koszt dojazdu Grania/miesiac to ~400zl PKSem ~100zl a mam 25km do pracy.
Leszek "QSi" / 2008-02-22 11:00:10 /
taunusem 1,6 na pc 2004 mialem 16 z groszem do setki na benie
granada 2,3 zgazowana na automacie mam 17 do setki :)
nie wiem czy to takie niezwykle
w pracy musze byc na 5 rano pks albo pociagi odpadaja :/
jesli kupie jakies male auto granada niestety pujdzie na sell nie stac mnie na utrzymanie dwóch samochodow :(
mitrov / 2008-02-22 11:09:52 /
Granada jest troche za ciężka żeby palić mniej niż 10 po mieście (benzyna) i absolutne minimum to 7 w trasie (1,6 1,7) .... beny - gazu troszke wiecej.
automat odpada
Diesel hmmm - co kto lubi ;-)
Oryginalny nie wiem ile pali, ale napewno niewiele mniej niż podane wyżej - i mniej sie opłaca niż 1,6 1,7 i 2.0 LPG ....
Swoją drogą miałem kiedyś małą Toyotke Starlet 1,3 benz - pozatym, że auto beznadziejne w środku, że żyć sie odechciewa to przy sporym deptaniu spalała max 7 po mieście i około 5 przy spokojnej jeździe w trasie (20 po autostradzie) ... no i wcale nie była taka bezawaryjna ..
im mniejsze i lżejsze tym mniej spali - ale też mniej bezpieczne ...
MikeB4 / 2008-02-22 11:46:30 /
17 l to moja 2,3 paliła w mieście. Na trasie 11-12 przy normalnej jeżdzie.
Gdybys dał manualną - już by było lepiej. Jakie masz obroty silnika przy 100 km/h?
To pytanie o tylny most. No i opony - zapomnij o efektownych, szerokich.
mtango / 2008-02-22 19:30:05 /
dieslem (2,5) da się spokojnie zejść do 7l/100 w trasie i ma tą zalete że ropuche da się kupić gdzieś na boku nawet po 3 pln. A bezyna?? jeździłem 2.0 V6 co paliło 10 l/100 w cyklu mieszanym(zreszta ten silnik lezy i czeka nanowego właściciela)
fordofil / 2008-02-22 19:45:03 /
Ja jeżdze granada do pracy i robie tez 100 km dziennie. Mam 2.3 i pali 12l/100km przy jeżdzie 90-120 km/h. Jeśli dba się o zawieszenie i olej w silniku, można powiedziec, że jest to super dupowóz:)
kalb / 2008-02-22 21:11:11 /
jeśli chcesz zejsc poniżej 10l/100km, to raczej musisz się pożegnac z czymś klimatycznym:(
kalb / 2008-02-22 21:16:14 /
pozostaje zaszczepic klekotka chyba najtanszy bedzie tak jak juz ktos wczesniej napisał ropke za 3 złocisze sie zawsze załatwi ;)
kozi / 2008-02-22 21:22:59 /
Podobno z BLOSEM pali gazu tyle co benzyny wiec moze zwykły 2.0 EFI i powinno śmigać, i wywal wszystko co niepotrzebne z auta: kanapa, pierdoły walające sie w bagazniku, moze nawet koło zapasoew (zainwestować w sprej).
afro !G.O.P! / 2008-02-22 22:42:26 /
Założ CNG :) taniej jezdzic sie nie da chociazbys mial glonojada palacego 6 litrow czegokolwiek po 3pln ;)
zalozmy ze silnik masz ten 2.3 ktory ladnie wyregolowany jak pisali wyzej pali kolo 11 na trasie LPG
LPG 11x2.2 = +/- 25pln
Ropa 7x3(opal albo lewa ropa lub rzepaczek)=21
CNG ???
CNG= 11L LPG / 1.29( ziemny w metrach sie sprzedaje) = +/- 8,5m3 Cng x1.75zł = 15pln :]
cena jest stala nie wacha sie wraz z cena rynkow swiatowych
a i przy odrobinie zmyslu technicznego mzona sobie tankowac w garazu :D wtedy jest po 1.19zł ;)
p.s.
rekord rekordow clio 1.4 na cng 100km/8pln :D
Main(misiek) / 2008-02-23 00:12:27 /
zapomnialem dodac ze nie chodzi mi o nowa instalacje bo to dwukrotnosc(albo wiecej) wartosci granady ;) CNG ma ta zaje***ą niezaprzeczalna zalete ze instalacje legalnie mozna przekladac z auta do auta i wara od gara co mam pod maska :D
trzeba tylko pobuszowac troche po handlarzach co z wloch sciagaja auta bo czesto wyciagaja instalacje bo ludzie sie jej boja jak uslysza ze tam grasuje 230atm w butlach ;]
Main(misiek) / 2008-02-23 00:59:07 /
CNG ma mały zasięg i narazie praktycznie nie ma stacji - owszem jak ktos może sobie pozwolić na małą stacje w domu to jest to jakaś zaleta - ale ze 1,19 sie nie zgodze - metr gazu kosztuje więcej razem z opłatą przesyłową itp. .... domowa stacja zużywa prąd a wożenie dodatkowych ciężkich zbiorników podnosi zużycie paliwa ... zresztą CNG ma niższą wartość opałową więc będzie go palić więcej niż benzyny.
Oszczedność nie jest tak znowu spora i lepiej wypada narazie LPG
MikeB4 / 2008-02-23 19:54:58 /
Jeśli chodzi o zasięg auta napędzanego CNG to wynosi on około 300km ale przy zastosowaniu większej ilości zbiorników zasięg się zwiększy. Po przeliczeniu cena 1l wynosi około 1.7zł.Problemem tez jest duża ilość miejsca jakie zajmują zbiorniki w przypadku Granady o połowie bagażnika możesz zapomnieć.Dodatkowo dochodzi duża waga jeśli zbiorniki są stalowe chyba ze są kompozytowe(włókna węglowe) wtedy ich waga jest niższa ale są znacznie droższe.Gaz w butlach znajduje się pod ciśnieniem 200-250atm dlatego tyle czasu trwa tankowanie. Cena takiej instalacji zaczyna się od 3.5tyś zł do 7tyś zł wiec atrakcyjna jak na razie nie jest .Oktanowość tego gazu wynosi od 110 do 120 a temperatura zapłonu jest wyższa od spalania lpg(480stopni C) i wynosi 650stopni C wiec jeszcze dochodzi cena przystosowanej głowicy. Stacji gazu CNG jest w Polsce 15szt i tankowanie trwa kilka,kilkadziesiąt minut w zależności od ilości butli . Można kupić specjalna sprężarkę która spręża gaz występujący w domowej sieci ale kosztuje on kilka tyś zł a tankowanie trwa około 8h. Też o tym myślałem ale się nie opłaca chociaż plusy są też duże: prawie zerowe zanieczyszczenie powietrza ,niska cena,instalacje bezpieczniejsze od instalacji lpg . Więc zarazie puki co zostaje nam benzyna ,LPG i co dla niektórych ON .
KostekBiker / 2008-02-23 23:02:36 /
Prawie zerowe to zanieczyszczenie nie jest
http://www.gazownia.pl/gaz_ziemny_cng.php
niewiele niższe od LPG
dane są tam już nieco nieaktualne - ale auta zasilane CNG palą nieco więcej a w 28 litrowym zbiorniku mieści się około 6 m^3 gazu ....... pół bagażnika w 3 dużych i cięzkich butlach wystarcza na jakies 250-300 km - benzyna na 300 km waży około 20kg a zbiornik niewiele ;-) Ciągnąć mniejszą mase silnik spala mniej ...
ogólnie CH4 jest prostym związkiem i dlatego spaliny są znacznie mniej różnorodne ale przy wysokich temperaturach zapłonu powstaje sporo NOx - widać, że nie spełnią Euro5 pod względem NOx - CO2 jest asymilowane przez np. drzewa a NOx niebardzo więc trzeba stosować specjalne katalizatory tlenków azotu ...
PS. Granada zużywająca 15 l/100 km na zajmujących pół bagażnika zbiornikach będzie miała zasięg 150 km - kompletnie bezużyteczna do dojazdów 100 km w jedną strone ... chyba, że paredziesiąt km wrócisz na benzynie ;-)
MikeB4 / 2008-02-24 01:24:16 /
Bartoromero mi opowiadal ze mial granade na dohc i palila mu 8l na trasie to chyba super wynik. Ja bym proponowal wziac Dohc 16v z wieloryba ma 136km wiec bedzie jezdzil jak niejedno dwa osiem i zalozyc blosa a wtedy na pewno bedzie i szybko i ekonomicznie a silnik mozna juz kupic za dobre pieniazki...
nEon / 2008-02-24 12:46:07 /
kup trabanta 1.1 kombi w gazie:) i daj znaczek z grenady:) 6 litrów gazu :) na 100 km
skroban / 2008-02-24 15:54:58 /
Zbiłem spalanie do 10 na sto :D, 80% miasto :)
Beddie / 2008-02-24 15:57:02 /
Sorki, ten post miał być w 'ile pali' czy jakoś tak, z rozpędu tutaj mi wpadł ;)
Beddie / 2008-02-24 16:41:53 /
MikeB4
jak bedziesz w RZ zagladnij do mnie to sobie obadasz CNG dokladnie :)
1. 2 butle stalowe (np 33 i 44L) majace razem 77litrow zajmuja mniej niz jedno duze 90-100l cygaro do LPG a wchodzi do nich +/- 16-18m3 CNG
w samochodzie dobrze wyregulowanym spalanie okolo 7,5-8.5m3 CNG odpowiada spalaniu okolo 9-11l LPG zapewnia to okolo 200-260km zasiegu
2. przeliczajac 1m3 CNG w 1L CNG(tak jeest sprzedawany na zachodzie) wychodzi ze cena 1L gazu CNG wynosi okolo 1.15-1.2zł x 11-15l spalanie granatnika = ?? :)
3. przyklad firmowy ducato z dychawicznym silnikiem 2.0 (wiecej jak 120 nie pojdzie :P ) zapakowany po sam dach spalanie na trasie 15-17zł/100km miasto do 25zł
Doblo spalanie trasa 12zł miasto 15zł
Cangoo spalanie trasa 10-12zł miasto 15-18zł (badziewne auto)
Autobus solaris urbino ... 60m3x1.75zł = 105zł :D ropa 50Lx 3.80zł=190zł
4. Jak pisalem wyzej INSTALACJE MOZNA PRZEKŁADAC wiec jest to inwestycja dlugofalowa zwracajaca sie z czasem(szybciej niz sie wydaje)
swoja droga bardzo ciekawe rozwiazanie widzialem u jednego pana z nauki jazdy z debicy ma zasilanie BENZYNOWO-LPG-CNG
benzynka wiadomo normalnie
LPG: butla w kolo > przewody do reduktora > przełącznik CNG/LPG > Reduktor LPG > centralka > komputer > sekwencja wtrysk
CNG: butla w bagazniku > przewody do reduktora > przełącznik CNG/LPG > Reduktor CNG > centralka > komputer > sekwencja wtrysk
czyli obie instalacje korzystaja z jednej listwy wtryskowej, centralki, komputera, sa tylko 2 rozne reduktory, 2 weze od gazu i 2 rozne butle :) i wszystko dziala
Main(misiek) / 2008-02-25 01:26:10 /
1m3 u mnie na rachunku domowym z gazowni 99 gr (z vat) + opłata zmienna dystrybucyjna 45 gr (z vat) (licznika i stałej nie licze bo i tak się ją płaci) - razem za 1 m3 - wychodzi 1,45 zł - na stacji w Rzeszowie , Tychach itp podobno 1,60 albo nawet więcej ... - nie byłem , nie wiem ;-) w każdym razie w kraju jest ich zaledwie kilka.
W Tychach jeżdżą autobusy na CNG , u mnie zresztą też sie je widuje ...
I cena tego gazu do ogrzewania nie zawiera akcyzy jeszcze, gdy stosujesz takie paliwo jako napędowe - gdy wejdzie na szerszą skale napewno dorzucą żeby cena poszybowała w granice 3 zł :-(
MikeB4 / 2008-02-25 13:24:32 /
probowali juz wprowadzac ale akcyza moga byc objete jedynie paliwa plynne :) a CNG jest gazem caly czas w postaci gazowej sprezonej stad tez cisnienie w butlach na poziomie 200-230atm
najwiekszego rabanu na prube dowalenia jakiegos podatku narobil prezydent rzeszowa Ferenc i jakos odpuscili narazie bo po wprowadzeniu akcyzy roczny wplyw z gazu CNG(przy zalozeniu ze zurzycie utrzymaloby sie na obecnym poziomie) bylby na poziomie ???
zgaduj zgadula ?? 3mln zł!!! czyli smiech na sali i skorka nie warta wyprawki :)
cena gazu na stacji za 1m3 w rzeszowie to 1.75zł
w innych miastach rowniez taka sama bo cena jest odgornie ustalona przez PgNige na ich stacjach (czyli w wiekszosci)
a stacji jest juz sporo
- rzeszow
- debica
- tarnow
- krakow x2
- radom
- swidnik
- jasło
- przemysl
to tylko stacje ktore znam :)
w promieniu 200-250km kazdej stacji jest przynajmniej 5 stacji CNG tak ze zasieg pokrywa caly kraj
Main(misiek) / 2008-02-25 13:36:39 /
ciekawe co na to głowice naszych poczniwych maszyn:)
zgoniok / 2008-02-25 13:56:23 /
kuszące to CNG
Z granady ekonowozu zrobi sie nie da :D
nebel / 2008-02-25 15:07:26 /
dlatego odpuscilem i inwestuje w corse, polo, uno, 106 lub inne badziewie :/
mitrov / 2008-02-26 07:19:10 /
ale granade sobie zostaw, do wygodnego przemieszczania sie :)
Leszek "QSi" / 2008-02-26 07:33:56 /
106 nie kupuj - jak przyjdzie co naprawić to dramat ;-P
Naprawiałem kiedys i juz sie nie dotykam ...
MikeB4 / 2008-02-26 10:26:10 /
Potwierdzam masakra, części drogie i wogóle
zgoniok / 2008-02-26 10:34:43 /
a tam sie znacie :p ja mam ax (mechanicznie/podwoziwo idetycznie z 106/saxo) i bezproblemowe autko, kula już kilka ładnych lat bez problemów. Kupisz złom to złom masz, karoseria w ocynku, wiec o korozji możesz zapomnieć jak bezwypadkowy, mechaniki prawie niema, miłe i wygodne wozidło.
cOke / 2008-02-26 18:18:36 /
a może jakieś punto?! Kolega posiada takowe 1.2 i spalanie na trasie 6 literków.Jeździ bez problemów i części tanie.Osobiście preferuje duże samochody i sam jeżdżę peugotem 605 2.0 16V. Spalanie na trasie nigdy nie przekroczyło 10 l przy prędkościach do 160km/h, a i komfort dużo lepszy niż w grandzi(to tak na marginesie) Ale faktycznie, każdym pojeździsz jeśli to nie jest kupa złomu.
gallio / 2008-02-28 12:25:08 /
Fiata? daj sobie spokój może obrazu sobie kupi cienkiego700. Części do fiata owszem są tanie ale co z tego jak trzeba je znacznie częściej wymieniać. Osobiście pół roku szukałem ekonomicznego wozu Kiedy jeszcze nie wpadłem no moje capri :) i z wielu rozmów z mechanikami i innymi sympatykami motoryzacji wynalazłem Suzuki Swift około 94r ale wersja o pojemności 1.3 . Ale wybór należy do kupującego a jest on wszech ogromny.
KostekBiker / 2008-02-28 20:53:08 /
Forum Capri: czy lepsze Punto czy AX :)
Polecam Gaza-66: silnik V8, naped 4x4, duza paka - mozna zalozyc kociol na gaz drzewny i wozic zapas galezi na pol roku jazdy ;)
pmx (wiewior;) / 2008-02-29 02:12:42 /
to w Syrenie Bosto jest więcej miejsca i karimata się jeszcze zmieści.Od kiedy to Gaz ma V8? Ogladało się jakis propagandowy film o potędze ZSRR czy co? :P
gallio / 2008-02-29 19:10:27 /
Gallio - GAZ 66 i GAZ 53 od samego początku mają zaprojektowany przez Włochów doskonały aluminiowy motor V8 OHV 4250cc (pierwotnie FIAT 140).
Pozdreaux.
KRK 4m / 2008-02-29 19:21:21 /
krk4m, respect.
Do tej pory myslalem /a i czytalem gdzies/, ze to pochodzi z SZAP.
A jednak znalazl sie "wloski slad".
http://www.zuckerfabrik24.de/fiat/fiat140.htm
pmx (wiewior;) / 2008-03-01 00:52:28 /
moj tato mial gaza 53 :D wlasnie v8 "gniotsa niełamiotsa":D samochod tak solidny ze nie tego zaje***c niczym a głos na lekko pordzewiałych tlumikach wprost poezja ;) tyle tylko ze samochod mial ogranicznik obrotow(chyba do 2500) i w zasadzie tylko sobi gulgał :)
Main(misiek) / 2008-03-02 09:19:44 /
Nie spotkałem fabrycznego ogranicznika do 2500 rpm w silniku ZMZ-53/66. Jest tam natomiast taki kretyński patent z 'drozelklapą' z Tuwimowego skeczu. Wzrost podciśnienia w kolektorze ssącym otwiera klapę wpuszczającą do kolektora dodatkowe, fałszywe powietrze. Mieszanka ubożeje, silnik zaczyna kichać i spada z obrotów. Przy fabrycznym ustawieniu sprężynki owej klapy w warunkach delikatnego i powolnego rozpędzania auta na równej drodze udaje się go dokręcić do 3500 rpm, co zapewnia temu silniczkowi, wykonanemu z wybitnie podłych materiałów, trwałość rzędu 250 tys. km do remontu.
Kilkanaście lat temu - przed wybuchem popularności LPG - 90% Gazów-53 i 66 w PL przerobiono na Diesle. Aluminiowe V8 poszły na złom, a pod maski starych Gazów trafiły przeróżne 4-cylindrowe klekoty z Ify, Iveco. Mercedesa czy Andorii. Potem ze złomu owe V8 powróciły pod maski różnych samoróbek 4x4, głównie UAZów i Musceli. Coniektórzy użytkownicy blokowali ową 'drozelklapę' albo instalowali zupełnie nowy kolektor, dzięki czemu doprężony silnik na odpowiednio napawanym wałku osiągał moc rzędu 160 PS przy 5000 rpm, tylko że padał po 10-20 tys. km :(
Pozdreaux.
KRK 4m / 2008-03-02 14:12:33 /
o ten ogranicznik to chodzilo mi dokladnie o to o czym piszesz :) nie wiemja to dzialalo ale dławilo gada :)
Main(misiek) / 2008-03-03 02:02:36 /
czyli jaki jest najbardziej ekonomiczny samochód dla radzącego się w tej sprawie? Ps. Od Gaza wolę Chevi Blezera z lat 70-tych. Mam jednego na oku, może będę w stanie zakupić.
gallio / 2008-03-04 12:38:39 /