Mam zagipsowaną mniej ważną noge (lewa) i ostatnio pokusiłem się i wsiadłem za kółko. Pytanie tylko co na to prawo i czego sie moge spodziewać przy spotkaniu z niebieskimi?
tofik_wFe / 2007-12-25 22:59:26 /
Zamontuj na szybko aftomat albo kup awaryjnie carawana od kudłatego, on już ma a wtedy nic Ci nie grozi;)
zapek??? !G.O.P! / 2007-12-25 23:01:48 /
zmień szybko na C3 i mogą Ci skoczyć
marian212 / 2007-12-25 23:02:03 /
A tak na poważnie, to mogą Ci zatrzymać prawko - nie zabrać, ale zatrzymać. Dostajesz pokwitowanie od smerfów, że zostało Ci zatrzymane prawko. Oni wysyłają je do Twojgo wydziału komunikacji z odpowiednim komentarzem, dlaczego zostało zatrzymane. Idziesz tam i dostajesz skierowanie na badania learskie określające Twoja zdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych (po zdjęciu gipsu oczywista) :))
PzDr
Tofik, po spotkaniu z niebieskimi nic Ci nie grozi... dopóki siedzisz w aucie :) A w świetle dzisiejszych przepisów dopóki gliniarz nie poprosi Cię o opuszczenie pojazdu - możesz w nim siedzieć. :) No... jak wysiądziesz i będziesz kuśtykał to się skapną ale zawsze możesz poskakać na jednej i powiedzieć, że Cię skurcz złapał... Co to w ogóle ma być za problem? :) Ja Ci chyba przeszkolenie teatralne muszę zrobić :) żebyś Ty widział jakie ja szopki wyczyniałem przy niebieskich.. :D
Chodzi Ci o wyjazd gdzieś dalej? Bo jak tak, to Ci mogę pomóc :)
No, niestety masz problem.
A to dla czego:
w czasie kolizji drogowej policjant może określić, iż twoja sprawność psycho-fizyczna była ograniczona i to właśnie Ty przyczyniłeś się do danej kolizji.
Mało tego - policjant może zgłosić w drodze postępowania rozpatrzenie sprawy Sądowi Grodzkiemu i wtedy rozpatrzenie tego jest już w kwestii sądu.
A jeszcze aby było śmieszniej to jeśli sąd wyda orzeczenie na twoją niekorzyść to Towarzystwo ubezpieczeniowe ma prawo (powtarzam ma prawo) odmówić wypłaty odszkodowania poszkodowanemu i w tym przypadku Twój portfel troszkę uszczupleje. Tego jeszcze mało ponieważ policja w tym przypadku ma prawo dokonać holowania na parking policyjny (przepisy szczególne o zagrożeniu w ruchu drogowym.
To co opisałem to nie wszystko ponieważ każdy policjant szukając wyników w swojej pracy w czasie kontroli (rutynowej) ma prawo do oceny twego stanu i ma go prawo dowolnie interpretować i wtedy zrobi to samo co w trakcie kolizji. najlepiej mieć zaświadczenie od lekarza, iż nie utrudnia to w prowadzeniu pojazdu - to tak jak w czasie kobiety w ciąży i ludzi z denkami od musztardówki w okularach. To załatwi Ci wszelkie problemy.
Kodeks Drogowy mówi w Dział IV - KIERUJĄCY - Rozdział 1 - Uprawnienia do kierowania, Art. 87 p.1.
To wyjaśnia wszystko - reszta do dowolnej interpretacji Pana policjanta.
Jeśli jest nadgorliwy to pociągnie dalej aby móc wykazać się wynikiem ze służby - on jest z tego rozliczany a to nie lada wynik - w punktacji policji jest to w rubryce jazda bez uprawnień, pod wpływem środków odurzających (alkohol, narkotyki, używki zabronione)
Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd,
który:
1) (102) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w
strefie zamieszkania osobę nie mającą sprawności fizycznej lub
psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu.
KODEKS WYKROCZEN
No to chyba wyczerpałem temat na AMEN !!!!!
Szrek
SZREK / 2007-12-25 23:56:42 /
Znaczy, że trzeba Ci jeździć teraz ... ostrożnie ;)
zapek??? !G.O.P! / 2007-12-26 00:03:00 /
jeżdże teraz jak dziedek, ale debili nie brakuje i jak ktoś we mnie łupnie to może zrodzić sie nielada problem. Pozatym jest ślisko i nawet nierówność na drodze może mnie zaprowadzić do rowu. Może narazie sobie odpuszecze eskapady.
tofik_wFe / 2007-12-26 00:08:53 /
To już zależy od ciebie !!!!!!!!!! A o odpowiedzialności to już pisałem nawet w czasie kolizji i to nie z twojej winy - analogicznie jest tak samo jak byś był pod wpływem ale to dobrowolna interpretacja panów policjantów i tego gościa co miał z tobą stłuczkę.
Ja osobiście jeżdziłem z połamanym kulasem ale ryzykowałem jeszcze za głębokiej komuny.
SZREK / 2007-12-26 00:16:03 /
aaa, zapomniałem, że można niejeździć, hehehe. Kurcze, twardziel jesteś.
zapek??? !G.O.P! / 2007-12-26 00:16:22 /
Zapek - ale się zakręciłeś ;-))))))
Czasami tak bywa ;-)))))
Przecież to święta
Szrek
SZREK / 2007-12-26 00:19:53 /
Widzę SZREK, że CX się wozisz;) Już nieczęsty to widok na trasie i coraz mniej tych klasyków rodem z kraju wkitnącej wiśni.
zapek??? !G.O.P! / 2007-12-26 00:37:26 /
No !!!!! Klasyki to mój rodowód !
Cały w oryginale i to jest ostatnia sztuka w tej UE.
Szrek
SZREK / 2007-12-26 00:42:54 /
Ech, jak miło wspomnieć stare czasy, gdy się na junkersie z nogą w gipsie jeździło :)
gryziu liil (EM) / 2007-12-27 16:22:20 /