Witam. Jestem tu nowy :). Jakiś miesiąc temu zostałem właścicielem Forda Capri MK II i dosyć niedawno dowiedzałem się o istnieniu strony internetowej. Niezaprzeczalnie jest to auto niezwykłe i dlatego po długim rozważaniu postanowiłem zabrać się za jego remont... ale potrzebuje samochód który w dość szybkim czasie będzie jeździł (koniec wakacji), a ten Caprik narazie na to nie wygląda. Wszystko zależne jest od pieniędzy niestety dlatego jeśli koszty doprowadzenia go do stanu jeżdzącego będą zbyt wysokie dla mnie to odpuszcze :(. W związku z tym zwracam się do was z prośbą przybliżonego określenia ile trzeba wydać pieniędzy, aby ten samochód przeszedł przegląd i rejestracje - poprostu żeby sie przemieszczał narazie nic ponad to. Samochód jest aktualnie bez silnikia, samochód stał przez pare lat nieruszany, ale blacharka jest w dobrym stanie ( zaczątki korozji), prawdopodobnie do wymiany zawieszenie i hamulce, w środku auto jest w miare dobrze utrzymane więc to można pominąć. Głównie interesuje mnie cena cześci mechanicznych. Dzięki za wszelką pomoc.
krzysztoff / 2003-07-19 11:31:38 /
z zawieszenia to amortyzatory przednie kupisz po 200 - 300 zł od sztuki (tańszych nie polecam bo szybko siadają jakieś AL-KO czy inne podobnej jakości)
wachacze to od 100 do 300 zł za sztuke - np. oryginały w sklepie kosztują 271 zł
do tyłu trudniej dostać - zresztą pewnie pobiegałeś po sklepach i porozkładali ręce czasami .....
i jeszcze pytanko : jaki silniczek i w jakim stanie ? bo jak niejeździł kilka lat to też może być niewesoło - najpierw trzeba by rozebrać umyć, wymienić co konieczne po pomiarach - założyć nowe uszczelki i odpalić :-))
polacam też jeden wydatek o którym raczej sie nie myśli przy takich remontach - łożyska na półosiach wymienić i zabezpieczyć porządnie tymi pierścieniami wbijanymi na prasie !! to nigdy niewiadomo w jakim stanie a w krytycznym bardzo niebezpieczne o czym miałem sie okazje przekonać
MikeB4 
/ 2003-07-19 11:54:44 /
Mike a po co na prasie? nie lepiej rozgrzac pierscien i wrzucic? Jak ostygnie to juz amen - wymienisz we wlasnym zakresie a efekt?- nie wiem czy nie lepszy...
Mysza liil (EM) / 2003-07-19 22:38:46 /
OJ PANOWIE...??
" aktualnie bez silnika"
a tutaj jak tam silniczek??
i te półośki??
a Człowiek pisze, że sie do końca wakacji nie wyrobi...
alee?? ile pieniędzy???... coby stanął na nogi...???
na pewno nie mało... (ale warto), a dzięki tej stronie jeszcze mniej i jeszcze szybciej GO zrobisz:)
może jakieś fotki????
i tak wogóle to kategoria: ubezpieczenia????
pozdro...
bobik liil / 2003-07-20 03:07:54 /
Wiesz rok temu o tej porze miałem świerzutka trójkę(raczej padlinę trójki)miała wszystko tylko w stanie rozpadu rada jeśli masz w chuj czasu i około 1000-2000PLN to bedziesz śmigał jak trza a nawet jak masz po niżej ale masz garaż na zimę to trzymaj furę bo warto ja kupiłem swoją i w październiku juz miał innego właąściciela nawet nie zdajesz sobie sprawy jak chuj mnie trzaska z tego powodu!
gilmor / 2003-07-20 03:38:12 /
1. Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)
2. Co możecie mi powiedzieć na temat tego Capri, który stoi w Krakowie w komisie słyszałem o nim same dobre rzeczy:) Jestem ciekaw ile trzeba by dołożyć zeby on ruszył ??
krzysztoff / 2003-07-20 11:20:09 /
OJ PANOWIE...??
" aktualnie bez silnika"
a tutaj jak tam silniczek??
i te półośki??
- no jakiś silniczek musi i tak kupić bo napędu na pedały chyba nie zrobi - dlatego pytam jaki silniczek ma w planach a wy zaraz niewiadomo co - to też ma wpływ na cene remontu
- a co do półosiek to jasne nie wymieniaj na nich łożysk - masz jakieś szanse że po 3 miesiącach nie odleci Ci koło razem z półosią i nie wpadniesz do rowu jak ja podczas pierwszego dalszego wyjazdu Caprikiem a może nawet nie wpadniesz na przeciwny pas pod nadjeżdżającego Tira - jakby to było tylne lewe koło to pewnie już bym nic nie napisał bo z przciwka właśnie jechał a tak tylko ściągneło mnie do rowu (na szczeście minąłem betonowy słup)
śmiej sie z dobrej rady - zabij kolege a co !
MikeB4 / 2003-07-20 12:21:59 /
sorki B4:)
masz rację:) za mądry to ten mój komentarz nie był:( (ale póżno w nocy było)
zawsze byłem zwolennikiem wiązania wszystkiego na druty (i żyję chyba tylko dlatego, że miałem dużo szczęścia...), ale powoli z tego wyrastam:)
obiecuje, że sie poprawię:)
pozdrawiam
bobik liil / 2003-07-21 07:48:47 /
Spoko :-)) kurde wszyscy tak mażą o V6 a jak sie dowiedziałem o ceny czesci - ot takich np. uszczelek , to ja pier..... :-))) wiec jaki silniczek jest planowany ?
MikeB4 / 2003-07-21 12:20:26 /
Mysle ze silnik mu wrzuce na poczatku jakis 1.6 lub 2.0 cos malego na poczatku:) ale zastanawia mnie ta 2 z komisu - slyszalem ze ma sporo detali itp. ciekawe jakim kosztem udalo by sie to ruszyc :) ( mialbym wtedy 2 mk 2 :D albo jednego wypasionego) hehehehe. dzieki za odp pozdro
krzysztoff / 2003-07-21 22:46:47 /
Jeżeli mówisz o tej maszynie, to kliknij poniżej i przezcytaj sobie komentarze:
http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3f1847593e945
Pozdro
Leo / 2003-07-21 22:57:51 /