logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » wachacze firmy RADAELLI?

wachacze firmy RADAELLI?

O kirie elejson znalazłem w pewnym sklepie takie wachacze właśnie firmy radaelli i koleś mówi że one u niego leżą od momentu kiedy założył sklep czyli 6 lat temu. Ale numer nie? Teraz mam pytanie czy to dobry sprzęt czy raczej badziew? Chce mi je za 90 per szt oddać. Dzięki z góry za porady.

Radosław Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-07-18 20:21:43 /


Niech zjedzie do 80zł i je biorę. NIe zastanawiaj się za 70zł .

Albi_Poznan / 2003-07-18 20:28:27 /


Jeśli te wahacze leżały 6 lat to od razu po kupnie radzę wymienić gumy. Guma się starzeje i prawdopodobnie zawieszenie od razu bedzie drgało.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-07-21 13:59:24 /


(powtarzam sens poprzedniej mojej wypowiedzi, bo gdzieś się zawieruszyła w sieci i może jeszcze nie trafić ;))
Kolega ma rację, bo jeśli nie było dobrej konserwacji i przechowywania, to taki wahacz jest tylko dobry dla samego sworznia.
Sparciałe gumy się wykruszą w szybkim tempie, a i sam kapturek gumowy na sworzniu potrafi popękać już po kilku tygodniach :(
Miałem dawno temu taka minę, gdy trafiłem po wielu poszukiwaniach w sklepie taki "rarytas". Radość mi nieco minęła po 3 miesiącach ...
Produktu tej firmy nie znam i trudno mi ją porównać z innymi tanimi zamiennikami, ale dostaniesz je w cenie raptem o 20 - 30 zł wyższej, więc nie warto ryzykować podwójnej roboty. Chyba, że od razu wyrzuca się wszystkie gumy, niezależnie od producenta i wieku ;)
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-07-21 14:39:27 /


W zasadzie oglądałem dość dokładnie te gumy wtedy w sklepie bo znam problem ale wydały mi się idealne. One leżały zafoliowane szczelnie to może przetrwały? a może to tylko wrażenie?

Radosław Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-07-24 00:29:47 /


to że są w folii to jeszcze nic nie znaczy dla gumy. Guma musi być fabrycznie powleczona, albo białawo-siwą silikonowatą warstwą, albo takim maziastym czernidłem które było jednak głównie używane w dawnym bloku RWPG.
Tylko tak zabezpieczone gumy przetrwają praktycznie nienaruszone, chociaż już sam bezpośredni kontakt z metalem i dużych skokach temp. może spowodować starzenie pod spodem :(
Jeśli jest zabezpieczone porządnie to warto wybadać na ile solidna to firma (wygląda na włoską), pewnie też robi końcówki kier. do innych samochodów. Czy np. wybijają się sworznie, itp.
Ryzyko dodatkowej roboty i ew. kłopotów za 2 dychy nie jest tego warte ;) (porównując do tanich podróbek-chociaż Chuder ostatnio sprzedawał w ogłoszeniach nie takie złe podróbki właśnie za 90 zł)
Czasem warto kupić tanią podróbkę, ale wiedzieć, że wystarczy napewno np. na rok, albo i dwa ;) Oczywiście opcja droższego oryginału da Ci dłuższą gwarancję.
Wybór jest prosty: ryzykujesz i zobaczysz czy "okazja" jest prawdziwą okazją, albo nie ryzykujesz i kupujesz taki nowy wahacz, na który Cię stać.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-07-24 08:26:21 /


Olej jakieś włoskie podróby. Proponuję jakąś lepszą firmę. TRW, Albo Sidem. Trochę droższe, ale jakże wytrzymalsze....

Damian / 2003-08-18 17:28:41 /