Hej , czy ktoś poleci w w wawie czy np krk lub okolice kielc zakład który zabezpieczy mi podwozie na zime lub kilka zim za większą gotówkę ale tak że ja chcę zimą jeździć.
Mam 40 lat od tygodnia i zostało mi z 20 lat zabawy fordem to na tyle musi wystarczyć blacha :D
Więc zakładam konkretną konserwacje co 3/5 lat , ale wiadomo większość to dobra reklama a te konserwacje pic na wode , ktoś ma sprawdzony zakład ?
Polecicie coś ?
Tweed / 2024-07-18 13:02:41 /
To jakaś niepisana reguła, czy zaczynasz pokaslywac, jak ,,Janko muzykant"? Nie wyobrażam sobie jeżdżenia jeszcze TYLKO do 60tki, 75, to absolutne minimum...o ile Bóg pozwoli.
Chinodios / 2024-07-18 16:02:22 /
Zakładam że reflex , zdrowe oczy , itp jemy coraz gorzej chemia dookoła itp nie wiem jak się bedziemy czuć za 20 lat i czy nam pozwolą jeździć na co dzień naszymi autami.
Tweed / 2024-07-18 20:56:06 /
Polecam oliwę sycylijską 😀 ...może niekoniecznie do konserwacji podwozia, ale na zdrowe oczy na pewno 😉
Chinodios / 2024-07-18 21:37:56 /
Tweed chemia chemią, zależy też czy będzie auto opłukiwał czy jak moj szwagier który zrobił zabezpieczenie a potem poddał procesowi solanki nie myjąc go pół roku i zdziwienie po wiośnie że ruda.
Co do zakazania uzytkowania naszych aut, zielone strefy chyba nie będą dotyczyć zabytków.
jacob81 / 2024-07-19 09:19:21 /
'chyba' to nie jak będziesz miał naklejki do każdego miasta do którego będziesz chciał wjechać
Piter M / 2024-07-19 09:23:14 /
Słabo zabezpieczony jak wychodzi ruda po pół roku
mateush (proko) 3M / 2024-07-19 09:53:45 /
Drim car .
Panowie przykladają sie do roboty
szwaycar / 2024-07-19 13:59:40 /
Tweed, akurat w kwestii odżywiania jako restaurator powinieneś należycie zadbać o siebie, żeby komuś przez myśl nie przeszło że stołując się u Ciebie nie wystawia zdrowia na próbę, wicie rozumicie ;)
zapek??? !G.O.P! / 2024-07-19 14:19:49 /
Wszystko w teorii jest ok , ale dasz rade codziennie jeść kaczki i gęsi oraz różnie fety salatki oliwy...
Zaręczam że będziesz błagał o bigos burgera itp
A jako restaurator wiem ile chemii jest teraz w produktach...
Tweed / 2024-07-19 14:39:57 /
Jak w prowadzeniu wyszynku masz też tyle pomysłów i eksperymentujesz jak z autem to pewnie już parę razy byłeś w sądzie z tej okazji :)
No dlatego Tweed na puchar nie przyjedzie bo mu opaska na nodze pika powyżej 100 metrów od domu :D
mishq (Mateusz G.) / 2024-07-19 23:58:07 /
Na 28 lat lokalu widziało się już niejedno , ale przygód z sanepidem nigdy nie było co też właśnie poświadcza ciągłość biznesu i renoma na mieście :)
Tweed / 2024-07-20 00:41:16 /
Prowadzisz interes od dwunastego roku życia ?
Ja to wtedy dopiero papierosów próbowałem :)
Ależ to wszystko zapierdziela ?
Alwax trujesz dupe niemiłosiernie , w nagrode jako jedyny dostaniesz różowe oshee na PC.
Tweed / 2024-07-20 08:27:20 /
No ja to nie wiem kto tu truje dupę:)
Jurek inne różowe lub bordowe napoje woli.
mishq (Mateusz G.) / 2024-07-20 08:41:43 /
Dobra , przepraszam . Od teraz będę czytał bez zrozumienia :)
Po prostu nie dopatruj sie drugiego i trzeciego dna. Z Tweedem nie mozna na serio (nie wiem jak Marcin daje rade, bo tam musi byc na serio) xD
Konrad vel smasher / 2024-07-20 09:51:08 /
A co ma nie dać, wszak ,,klient nasz pan".
Chinodios / 2024-07-20 10:11:02 /
Może Marcin mu też jakiś tam żarcik w silniku przygotował i będzie na PC wesoło :D
zapek??? !G.O.P! / 2024-07-20 11:48:02 /
Żart ze stukającą panewką :D
mishq (Mateusz G.) / 2024-07-20 17:39:13 /
ja znam dobrą metodę zabezpieczenia naszych aut na zimę... Skuteczna na wysokim procencie.
Ciepły, suchy garaż i przerwa w jeżdżeniu.
Nie wiem czy jakikolwiek specyfik zabezpieczy ci auto na dłużej niż 3 lata. Na łączeniach i w miejscach niewidocznych juz i tak tam jest początek korozji a solanka tylko dokończy dzieła zniszczenia.
Więc jak nie chcesz za dwa lata robić blachy - to metoda jak wyżej.
wąski77 / 2024-07-21 17:51:35 /
Jeździć chce max do 1 grudnia chyba że dużej jak jeszcze nie sypia i brak śniegu , czasem do stycznia nic nie ma , i powiedzmy styczeń luty auto w garaż i marzec znowu na drogę , ja powoli zbieram kase na poważną blacharkę , i to myślę o piaskowaniu / blacharce / i malowaniu , sadzę że 5 lat mi starczy na zebranie kasy i ustalenie zakładu.
Zakładam przedział finansowy około 10-20tys euro , nie sądzę żeby to wyszło więcej , mam pomysł żeby auto wrzucić do kadzi ocynkowej pod kielcami to by już na zawsze był spokój z rdza , a ten zaklad ma takie duże baseny na gabarytowe zamówienia.
Mnie tylko ktoś kiedyś straszył że może się blacha powyginać od gorąca.
Narazie kupiłem auto co ładnie się trzyma co do rdzy i blachy , pożyjemy zobaczymy.
Tweed / 2024-07-21 18:29:07 /
Te kadzie to ciekawa rzecz, wkładasz samochód, wyciągasz precelek.
m.kozlowski / 2024-07-21 19:34:21 /
Te tematy zanurzeniowe mamy już przegadane od prawa do lewa i z powrotem więc upoluj mnie gdzieś na PC to Ci wyłożę cały nasz dorobek naukowy w tym zakresie z podparciem dowodowym w postaci kilku aut i będziesz wszystko wiedział.
zapek??? !G.O.P! / 2024-07-21 20:25:36 /
jeżeli to kadź galwaniczna, to wcześniej czeka Cie optymalizacja profilów pod katem płukania z kwasów ( lub zasady- nie wiem, jakie teraz są kąpiele), w przeciwnym wypadku pozostałości kapieli zniweczą efekt cynkowania- tym bardziej, iż w zakamarekach nic się nie ocynkuje ze względu na właściwości kapieli cynkowych.
Natomiast jeśłi to tzw cynkowanie ogniowe... hm. Obawiam się iz karoseria przed i po kąpieli to dwa różne "metalobyty".
cynkowanie ogniowe do karoserii???
tym się cynkuje grube profile stalowe, elementy konstrukcyjne
karoseria się powygina, większość otworów będzie zalana, w przestrzeniach zamkniętych będziesz miał dodatkowe kilogramy cynku, w sumie wyjdzie pewnie ekstra 200kg, powierzchnie będą wymagały tony szpachli do wyprowadzenia, jak lakiernik to zobaczy to się załamie, wszystkie krawędzie będą falami Dunaju
jak ktoś coś takiego poradził, to zmień doradcę
camaro / 2024-07-23 12:13:53 /
Do tego zacznie to gnić w miejscach gdzie wszedł kwas a cynk nie dał rady się już dostać . Cynkuje często konstrukcje o ściance 2-3 mm i są po wyginane, do tego należy pamiętać że jeśli znajdzie się zamknięty element to poprostu wybuchnie
Piter M / 2024-07-23 12:39:39 /
Gdyby to było nowe auto to można by zabezpieczać. Prosty przykład podłużnic. Oba miejsca chciałem tylko pomalować 🤣 a wyszło jak zwykle.
Kilgore / 2024-09-23 21:28:34 /