Madman i Ptasiek mnie natchnęli :) A że spać nie mogę po nocach, to mi przyszedł taki pomysł do głowy:
Co powiecie na szranki typowo sportowe na zlotach? Niekoniecznie ale moga byc nawet pomiędzy klubami. Nie każdy kto przyjeżdża bierze udział w ściganiu się, pucharze Hoovera czy slalomie.. A może chcieliby w inny sposób porywalizować?
No i teraz pytanie: jakie dyscypliny wchodziłyby ewentualnie w grę? Ale mam tu na myśli sport, nie wyjeżdżajcie z głupotami typu: plucie na odległość, drapanie się na czas, kto więcej wypije czy kto zje pałeczkami zupę...
Moja kandydatura to siatka. Co Wy na to? Albo pin-pong. Obecnie na tapecie jest gała ale fajnie by było, żeby wszyscy mieli jako takie równe szanse. Jeśli w danym klubie są Ci, którzy cienko biegają, to przy siatce będą mieli więcej szansy na grę zespołową... :)
Więc? Jaki odzew?
Aha, możecie to traktować jako osobiste wyzwanie!! :)
I do tego oczywiście dojdzie jeszcze jeden plus: nagroda!!
ja dorzucam bilarda i lotki ... ale skad to brac?
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-05 04:50:09 /
jesli chodzi o bilard moge dowiezc jeden kij, Ty Ptasior drugi, tylko kto stol wezmie?!?
Fuszix 3M / 2007-12-05 05:12:25 /
najmniej sie nabiegamy na zawodach strzeleckich, i wszyscy maja rowne szanse na nietrzesace sie lapki.
.STICH.
/ 2007-12-05 07:11:36 /
Tak tylko jak ktoś weźmie wiatrówke żebyśmy niemieli poszczelonych:)
Przemek. / 2007-12-05 07:24:20 /
Piłka nożna - nie grałem z 10 lat ale pamiętam że to fajne (granie ale nie oglądanie )
Bilard - Tylko trzbe znaleść prosty stół bo zazwyczaj gram na krzywym.
Tylko ja nie należe do żadnego klubu ani zrzeszenia. Ale za to mogę kupić piłke :)
Piłka nożna jednak chyba jest najciekawsza ponieważ wymaga sporo ruchu a to chyba wielu by się przydało :)
Michał.. / 2007-12-05 07:44:13 /
można zaczerpnac troche od motórów, npr rzut wałem korbowym czy coś takiego, no może z wyjątkiem konkursu wolnej jazdy ;)
marian212
/ 2007-12-05 08:48:19 /
Piłka nożna i picie Komandosa na czas.
Młody_wFe / 2007-12-05 08:49:42 /
z tym komandosem to ja zostane managerem Ligacza i mam wygrana w garsci :)
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-05 08:50:59 /
Czy mam to uznać za rzuconą rękawicę?? :)
Młody_wFe / 2007-12-05 08:56:24 /
Siatkówka!!!!!!
Jakby co, to mam i siatkę i piłkę :)
gryziu liil (EM)
/ 2007-12-05 09:34:15 /
jeżeli tylko będę w stanie dotrzeć, a mam nadzieje ze tak, na SO 2008....to tarcze do dart'a i 3 zestawy lotek dowiozę....
Stawiam komandosa na ligacza
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-05 10:25:45 /
Ja sie strzelam cyklicznie w ASG , Batoon tez .Ktos sie pewnie tez strzela to mozna naprzywozic zabawek, a fun jest niezly .
Classmobile / 2007-12-05 10:35:51 /
tez sie troche w asg bawilem swoja m21 ale ten sport ma to do tego ze duzo ludzi jest kuloodpornych :)
mitrov / 2007-12-05 11:00:22 /
to ma dzialac fair play inni ida do domu
Classmobile / 2007-12-05 11:03:31 /
to jest cos jak paintball ale strzelamy ostra amunicja?? :)
pytam bo sie nie znam, na paintballu bylem raz i stwierdzilem ze bardzo fajna sprawa.. :)
Mac13k / 2007-12-05 11:30:15 /
Muszę zacząć znowu trenować, kiedyś miałem rekord 14sekund :)
Młody_wFe / 2007-12-05 11:47:07 /
Też się bawię już dłuższy czas w ASG, jest to fajna wyżywka i świetne hobby ale by gra się udała ważne są dwie rzeczy 1. na tyle dużo osób by utworzyć przynajmniej dwa teamy które ze sobą walczą 2. dobrze gdy jest jakiś scenariusz:]
Jeśli natomiast chodzi o zawody w których każdy ma równe szanse a wyniki mogą być zliczane by wyłonić zwycięzce to proponował bym strzelanie do celu jak już wspomniał STICH można poszukać chociażby jakiejś strzelnicy i za nie dużą kasę zrobić sobie zawody
BirdDog / 2007-12-05 12:31:18 /
Koncept ASG lub paintablla jest fajny, dwa lata temu miałem ciężką korbe na ASG, lataliśmy w dwa 6 osobowe teamy po puszczy niepołomickieji polowaliśmy na siebie :)
Beddie / 2007-12-05 14:15:17 /
Ja myśle że pomysł godny ale trzeba to rozważyć to że, większośc zlotów odbywa się w szczerym polu gdzie trzeba będzie sie nieźle namęczyć żeby prytachac stół bilardowy lub stol do pin-ponga,
Ja proponuje proste zabawy i bezpieczne:
-jak wyścigi w workach (wchodza do wora nogi, worek po pachy i dp przodu 20m kto pierwszy ten wygrywa) bezpieczne , rodzinne i widowiskowe.
-przeciąganie liny,
Widzialem tez takie stroje sumo (tyle to to wieksza zrzuta musiala by byc) 2 osoby sie w to ubieraja wygladaja jak dwa teletubisie i sie przepychaja FAN jak nic:D a jakie widowicho
A pistoloety jak najbardziej ale powiedzcie mi czym to sie rozni od Paintballa? czy to sa te laserowe?
Hoover 3M / 2007-12-05 15:43:40 /
Popieram Gryzia Siatkówka :) :) z chęcią pogram chociaz i innymi sportami nie pogardzę :)
Grzesiek_Rudy
/ 2007-12-05 15:47:20 /
juz wiem ze to pistolety na kulki plastikowe takie jak dla dzieci:) ale powiedzcie mi znawcy jak bedziemy grali 20 na 20 to nie ma zadnej pewnosci ze wiesz ze trafiles w ferwoze walki albo osoba moze sie nie przyznac, jak grasz w paintballa masz slad i koniec a tu? Jak to sie odbywa?
Hoover 3M / 2007-12-05 15:53:39 /
super pomysł z tymi sportowymi zmaganiami. Kto w co wygra czy przegra, nie ma znaczenia ale ubaw może być niezły.
Tylko można by było prawdziwe gry nieco zmodyfikować na fordowskie. Nie wiem jak i które, ale pomysłów na pewno nie zabraknie ]:)
amator liil (EM) / 2007-12-05 16:38:27 /
Hoover ma rację - dobre byłyby zawody sportowe, które są łatwe w organizacji"
- przeciąganie liny
- rzut dyskiem (kołem zamachowym?)
- pchnięcie kulą (tłokiem?)
- ewentualnie wyścig w workach, czy coś w ten deseń
Jednak obawiam się, że jak będę na ostrym kacu to jedyny sport w jakim będę mógł wystartować to będzie owe picie komandosa na czas;p
Wroniasty / 2007-12-05 16:57:46 /
Ja moge startować w piciu piwa na czas tyle że piwo musi być w puszce :)
Grzesiek_Rudy
/ 2007-12-05 16:58:50 /
Hoover, do ASG też są kulki z farbą, oprócz tych zwykłych :)
Beddie / 2007-12-05 17:11:24 /
hmmmm ASG fajna opcja ale wiatrówki lepsze a może żucanie tłokiem w dal np takim z traktora z c-360:P posiadam takie zużyte 4 na zbyciu
BenioTL / 2007-12-05 17:37:03 /
Beddie te z farbą do niczego się nie nadają w AS syf po prostu.
Ja jestem za strzelnicą ewentualnie rąbaniem z wiatrówek ale nie tylko, przeciąganie liny itp też fajny pomysł
BirdDog / 2007-12-05 18:06:49 /
Milo - już widzę jak carla wiezie stół pingpongowy na dachu :) ;)
Shadow
/ 2007-12-05 18:59:17 /
Kazdy kto sie bawi w asg przywiezie co ma i sie bedziemy po lesie/polu etc napieprzac
Classmobile / 2007-12-05 19:28:49 /
Siatka i dart tarcze drewniana mam jak pojade na zlot to wezmę:)
Szafa !G.O.P!
/ 2007-12-05 19:45:00 /
zawsze mozna zrobic takie zawody ekstremalne , dzielimy sie na dwie druzyny po 10 chlopa i jedziemy do najblizszej wiejskiej remizy na "dyskoteke" przed i po druzyny licza konczyny, zeby, oczy i inne czesci ciala, zwycieza team ktoremu mniej ubylo.
.STICH.
/ 2007-12-05 20:12:19 /
hyhyhy ok:P
Szafa !G.O.P!
/ 2007-12-05 21:12:25 /
A jak ktorys team nawet przywiezie trofea? ;)
pmx (wiewior;) / 2007-12-05 22:01:42 /
:) He he :) Nooo! Widzę, że odzew jest :) Ciesze się.
Shadow, ja Carlą wiozłem pięciometrowy dywan, to i stół wejdzie :) Poza tym mozna użyć maski jakiejś Grandzi przecież.
Hoover, już Ci tłumacze jak to jest z ASG: zabawki dla dzieci to to nie są :) Moja "zabawka" ma prędkość początkową 140 m/s a energię kinetyczną pocisku poniżej 17 J. Co w wolnym tłumaczeniu oznacza to, że jak dostaniesz z 40m w oko, to to oko stracisz :) Po to ochronne okulary, strój itd. Zabawa przednia i lepsza niż w paintball'u bo "zabawki" bardziej realistyczne.
A na to, co mówił class.. jest pewne wyjście .. :)
Ja na przykład biegam w T-shirt'cie :) Jak ktoś sie upiera, że mnie trafił, to łatwo udowodnić, ze nie miał racji. Minus: jak mnie ostatnio ustrzelili w Szczecinie, to kulki wyciągałem z przedramienia a ślady miałem przez dwa miesiące :)
Nie wiedziałem, ze też lubicie takie zabawy :) więc nie proponowałem. Poza tym co dziwne - ja jestem pacyfistą! Ale nie ma to jak raz na jakiś czas ustrzelić kumpla :)
jedno jest pewne wchodze w to!
Hoover 3M / 2007-12-06 01:54:47 /
:D Nie będziesz żałował :) Ubaw jest po prostu NIEZIEMSKI !! I nie chodzi tu o samo strzelanie, bo kiedyś walczyliśmy o buchnięcie drużynie przeciwnej sztandaru i w sumie w grze było 60 chłopa a moja drużyna wywaliła w sumie może 3 magazynki a po godzinie zabawy byliśmy mokrzy ze zmęczenia i gorąca a ręce nam się trzęsły od adrenaliny i od skradania :)) Aha, a sztandar zdobyliśmy!
Cała zabawa w tym, ze się człowiek skrada i taktycznie obmyśla jak przeciwnika podejść. Amunicja i zabawki to dodatek :) Chociaż przyznam.. bez tego "dodatku" zabawa nie byłaby taka sama. To jest niesamowita motywacja jak wiesz, ze jak źle poprowadzisz akcję, to dostaniesz w ciry :)
A ile was takowe sprzęty kosztowały? na zlot była by możliwość wypożyczyć te "Zabaweczki"?o też chętnie się zabawie:)
Szafa !G.O.P!
/ 2007-12-06 12:29:00 /
wiesz ceny są różne niedawno pojawiła się chińszczyzna za 500-600 zet więc można zacząć od tej kwoty a przedział droższych replik to około 3 tyś i wyżej, do tego jeśli bawisz się w rekonstrukcje danej jednostki czy oddziału kosztuje cię wtedy kolejną kase cały orginalny (kontraktowy) osprzęt i wyposażenie do replik są też różne zestawy tuningowe podnoszące osiągi jak i dodatkowe bajery przykładowo kolimator (przezierny celownik )
Na początek proponuję zaopatrzyć się w mundury brytyjskie (najtańsze) są one oznaczane jako DPM od nazwy maskowania koszt bluzy i spodni może byc różny ale nie powinien przekroczyć łącznie 60pln
Replika z tanich firm (chiny które ostatnio zasypały rynek tanich replik)
PJ(plastikowe body) Dboy zwane też Dboys(full meal dobre wykonanie wszystko dosyć solidne)
Cyma (w niektórych replikach szczególnie starszych modelach plastikowe body)
Wszystkie wymienione firmy są w przedziale 400-800pln mają metalowy gearbox i zębatki (tanszych nie ma sensu kupować)
Ogólnie jest to temat rzeka więc polecam odwiedzić stronę www.wmasg.pl na tamtejszym forum znajdziecie wszelkie odpowiedzi na nurtujące was pytania
BirdDog / 2007-12-06 12:46:54 /
zaraz zaraz jak replika kosztuje od 600 do 3000zł to wcale nie wiem czy taka rewelacja, bo za 600-800zł mam dobry marker do Paintballa z calym osprzetem.
Wiec na kumam czemu ta zabawa jest lepsza jak nie ma sladu kulek na mundurze a sprzet jest w tej samej cenie (tyle za amunicja jest tansza)
A kto gral w pistolety lasrowe?
Hoover 3M / 2007-12-06 17:59:05 /
jednak paintball i ASG to dwie z lekka rozne rzeczy - w paintballu glownie chodzie o wystrzelanie przeciwnika, a w ASG oprocz typowych strzelanek sa scenariusze - chodzi bardziej o strone taktyczna niz strzelaniowa. Hoo - niezla replike kupisz za 600, ale i marker mozna kupic za 3000 jak ktos ma na to hajs i ochote :P
Fuszix 3M / 2007-12-06 18:41:44 /
Ja mogę wiatrówkę przywieść na jakiś zlot. mam kulochwyt, z 200 tarcz a śrut się kupi jakiś tani;]
pozdr
Gumbas / 2007-12-06 19:10:57 /
dobra wiatrowka to super pomysl, przynajmniej bedzie wiadomo, kto jest na ostrym kacu :)
.STICH.
/ 2007-12-06 19:35:31 /
Paintball nie sięga ASG nawet do pięt. W paint'cie biegasz i strzelasz z jakiejś dziwnej konstrukcji z rurek z pojemnikiem jak na dropsy. W ASG masz wiernie odzwierciedloną broń a wachlarz modeli jest wprost nieograniczony! Możesz mieć zarówno rewolwer, jak półautomatyczny karabinek, shotgun'a albo snajperkę. Możesz przy pomocy celowników laserowych zdejmować kogoś ze 100m albo kosić z elektryków, których magazynki mieszczą po 300 i więcej kulek. Ale do tego wszystkiego są scenariusze, cała taktyka no i ubiór. Można się umówić, że gramy w T-shirt'ach, albo bawimy się w lesie - wtedy zakładamy maskownice, mora, hełmy, co tam kto chce. Albo działamy w jakichś magazynach i ubieramy się na czarno, jak w antyterrorce..
Poza tym Hoover... jak widzę jak ktoś siedzi pod drzewem i sypie kolorowe kulki do dozownika to mi sie śmiać chce. Co innego jak widzę kogoś kto siedzi pod drzewem z Kałaszem, wkłada nowy magazynek i po przeładowaniu zaczyna ciąć serią :) Do tego szyny montażowe, celowniki, składane rękojeści, tłumiki i inne pierdoły - to wszystko sprawia, ze nie ASG nie ma konkurencji.
Dwa pytannia
1.Czy jestes w stanie poczuc malenka kuleczke jak ziarnko grochu jak masz moro i pełne umundurowanie??
2.Cy to jest bezpieczne jak taka mala kuleczka z dużą prędkością walnie Cie w czaszke z tylu gdzie nie masz maski...?
Hoover 3M / 2007-12-06 20:56:28 /
warunki terenowe i wzgledy bezpieczenstwa przemawiaja za golfem.tanio,czysto i bez zbednego wysilku(brak prysznicy).jasne i proste zasady ktore mozna dopasowywac do sytuacji i potrzeb.wiem ze slowo golf zniecheca ale to tylko gra.
co do bezpieczenstwa w golfie to sie tak do konca nie zgodze, przy dobrym uderzeniu mozna zabic tak do 50 metrow, a moze i dalej.
.STICH.
/ 2007-12-06 21:18:40 /
mialem na mysli dolki co pare metrow-stosownie do swojej formy i umiejetnosci.
kije tez nie musza byc orginalne ale moze byc zabawnie.
dobra powiedzcie jeszcze jedno, czy mozna bawic sie w to asg NIE posiadajac 600pln na podstawowa bron + x pln na moro + x pln na maske itd...?
moze ktos ma piwnice pelna tego, albo wyporzyczalnie???
bo jesli to ma kosztowac kilkaset zl to jest to moj budzet na miesiac i nie bardzo sie zmieszcze... :] a chetnie bym sie jednak w cos takiego pobawil :D
jednak przywyklem do paintballa za 50 zl za 4h biegania po swietnej hali.. :)
Mac13k / 2007-12-06 21:34:41 /
Hoover powiem tak, średnia pretkość w dzisiejszych replikach to 320fps niektóre mają 450 i więcej fps co nadaje tak lekkim kulkom sile która spokojnie czujesz dostając w kamizelkę pod która masz mundur, bez gogli z 40 metrów można stracić oko dla tego wszyscy nosza gogle lub specjalne okulary a co niektórzy nawet ochraniacze na zęby (znam kilka przypadków ich utraty)
Gdy dostałem od przeciwnika z dobrych 30-40 metrów miałem niezły ślad i krwawiłem a w momencie gdy dostałem darłem sie z bólu i wku...nia że mie trafili (misja ratunkowa kumpla, po tym jak wystrzelałem wszystkie magazynki w moim M4 i ratowałem kumpla biegnąc z Glockiem 17 z napędem gazowym i 15 nabojami w jego magazynku)
W pantballu często widzę sztucznie wykonane przeszkody jak snopki siana lub opony a przeciwnicy starają się zdobyć flagę wrogiej drużyny.
W asg w zależności od zlotu i ilości uczestników twój team jest podzielony na kilka mniejszych oddziałów które wykonują mniejsze zadania zabezpieczają teren, robią zwiad raporty, patrole meldują wszystko dowódcy za pomocą radia, na większych zlotach (100-300 osób) mamy do dyspozycji mapy wcześniej jest opracowana taktyka, każdy oddział ma sprecyzowane zadania do wykonania więc nie ma przypadkowo prujących do siebie ludzi.
W większych miastach spore strzelanki są średnio raz na miesiąc więc proponuję zgadać się z którąś ekipą z twojego miasta pogadać na temat potem wybrać sie z nimi w teren w formie obserwatora czy fotografa ubierając wcześniej gogle i jaskrawy t-shirt by nie stać sie przypadkowym celem.
asg polega na kolekcjonowaniu broni oraz całego osprzętu stron konfliktów jakie cie interesują, wiąże sie z tym również czytanie wielu książek i publikacji na interesujący nas temat.
Wklejam na dole dwa linki ekipy mojego kumpla odgrywają 24MEU filmiki co prawda nie są z walki tylko z treningów
http://pl.youtube.com/watch?v=9JbxKwBA2A0
http://pl.youtube.com/watch?v=jrurQ0puJx0
BirdDog / 2007-12-06 21:44:44 /
Jakby co, to mogę przywieźć wiatrówkę Magnum Sport (gwintowana lufa i celownik optyczny) :))
Pzdr
ja mogę wziąć makarova - krótka wiatrówka na CO2 z gwintowaną lufą :>
zaraz się okaże, że jak każdy coś swojego weźmie, to wyjdzie nam zlot paramilitarny :P
Fuszix 3M / 2007-12-06 22:53:31 /
ja mam kusze.piekielna moc ale celnosc okolo 5 stopni,wiec proponowalem golfa.
ja mam konkurencje : zbieramy wszystkei czarne capri. zdejmujemy rejestracje i po kolei wlasciciele z 15m musza rozpoznac ktory jest ich :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-06 23:34:02 /
Kurde to ja ze swoim Glock sprężyną to taką letką amatorke prezentuje... nie myślałem że tyle ludzi się w to bawi. Ale idea mnie się podoba, trza by było zaiwestować w sprzęt ;).
SzooGun
/ 2007-12-06 23:37:34 /
dobra to ja biore poniemiecki hełm z pułki zakłądam grubą skórzaną kurtke i pozyczam dubeltówke od kumpla :) a tak na serio teraz,pomysł i zabawa wydaje sie świetna gorzej z realizacjązgraniem i terenem, nie mówie już o kosztach na sprzet bo to główna przeszkoda nie kazdy chętnie wyda kilka stów na sprzecik na jeden raz w roku jego uzywania...
Jellon aka Revenge Racer / 2007-12-06 23:56:18 /
no to teraz to już na pewno na żaden zlot nie przyjade... potem bede liczył odpryski od kulek, śrutu, i STRZAŁ ;)
Krzysiek_Poznań
/ 2007-12-07 00:34:35 /
hahaha normalnie Mad Max :D
BirdDog / 2007-12-07 00:46:10 /
:)
Hoov, już Ci odpowiadam:
Z tym ubiorem podczas zabaw ASG to trochę taka schizofrenia... Spotkałem się z ludzikami, którzy biegają w pełnym rynsztunku: spodnie moro, buty wojskowe, kamizelki, ładownice, apteczka przytroczona do nogi, okulary, hełm, kominiarka itd. Ale np. na dłoniach nie mają rękawiczek. Twierdza, że nie są im potrzebne. Drudzy mają mniej kompletny ubiór (np. bez hełmu, apteczki i kamizelki) i też nie mają rękawiczek ani kominiarki. Tez uważają, że to zbędne. Ja osobiście nie mam żadnego kompletnego stroju i biegam ubrany w ciemne ciuchy ale mam maskę na całą twarz. Bez rękawiczek biegałem tylko raz. I jak raz dostałem po rękach to było naprawdę krucho.. Moim zdaniem głowa (oczy, uszy, nos, zęby) i dłonie to najważniejsze do ochrony części ciała. W cokolwiek innego ktoś Cię trafi - to poboli, poboli i przejdzie. A zęby można stracić.
Co do potylicy, to nie wiem czy to boli, bo nie dostałem. Z zasady jak ktoś Cię podejdzie od tyłu i będzie Cię miał na celowniku, to nie strzela w głowę, tylko w tyłek albo krzyczy "bach" i wiadomo, że jesteś trup. To są zasady fair play. W sumie właśnie tym się to różni od Paintball'a - jest to zabawa taktyczna i rzadko kiedy są jakieś bez mózgowe nawalanki. Jak kogoś chcesz ustrzelić to go najpierw namierz. A potem ściągnij tak, żeby mu się nic nie stało. Nikt w ASG nie strzela po maskach tylko dlatego, że ktoś je nosi - to jest ochrona na wszelki wypadek.
A co do siły, to to "ziarnko" może naprawdę zaboleć :) Jak kupiłem moja Berettę, to z kuzynem najpierw wypróbowaliśmy ja na... sobie :) Tak, żeby wiedzieć z czym przeciwnicy będą mieli do czynienia. No i tak z 20 m strzeliłem mu w tyłek. A potem on mi. Efekt? Jedliśmy kolacje na stojąco :) A dzień później, na strzelance, chciał być tylko ze mną w drużynie. :D
Mac13k : co do kosztów, to można kupić używany sprzęt za naprawdę małą kasę. A szybko ją zaoszczędzisz, bo za bieganie na ASG sie nie płaci - możesz biegać i cały dzień. :)
Litości, żadnych wiatrówek czy czego tam jeszcze nie wymyślicie. Chcecie sobie postrzelać, to sobie zorganizujcie dedykowaną imprezę. Nie mam zamiaru przemykać chyłkiem od drzewa do drzewa osłaniając zadek. Instynkt i dotychczasowe doświadczenie nakazuje mieć ograniczone zaufanie nawet bez uzbrojenia, a co dopiero z wiatrówką w ręku i jeszcze "pod wpływem".
Michał Konieczny
/ 2007-12-07 09:54:59 /
Michal przeciez i tak nigdy na SO nie przyjezdzasz
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-07 10:20:30 /
:D
Michal nie pekaj, wprowadzimy moratorium na odstrzal prezesow.
.STICH.
/ 2007-12-07 13:56:18 /
no nie wiem czy z tym strzelaniem na zlotach to w dorbą stronę zmierza ... na ten przykład Włodek zdiełał z resora dość przyzwoity łuczek ... i bywa, że sobie czasem lubimy potrzelać z niego.
Więc jak w przyszłym sezonie każdy zacznie zabierać swoje zabawki na zloty - poczynając od SO .... to już około PC może być poważny problem z frekwencją ...
amator liil (EM) / 2007-12-07 17:40:30 /
zamiast fordami to czołgami zaczniemy się wozić:P
Szafa !G.O.P!
/ 2007-12-07 18:03:24 /
Czołg? Żaden problem :]
moge załatwić M72 i trzy Scoty :P
haha może po prostu wybierzemy się ze swoimi samochodami i zabawkami na zlot w Bornym Sulinowie:P
BirdDog / 2007-12-07 18:52:40 /
czołg może nie ale jakięs opancerzone transportowce i działa też dam rade:) wtedy się zabawi na poważnie:P
Szafa !G.O.P!
/ 2007-12-07 18:55:44 /
nie widzialem na borne zadnej broni ale rany lize po dzis dzien.
przed zlotem militarnym spotykają sie się airsoftowcy tyle że uczestnictwo jest na zaproszenie dla całych ekip
BirdDog / 2007-12-07 22:58:56 /
No ja nie wątpię Panowie w Wasz potencjał ... militarny ... Ale żeby zlot nie stał się jakąś parodią madmaxa czy plutonu, proponuję powrót do bardziej pokojowych rozwiązań.
amator liil (EM) / 2007-12-08 12:00:44 /
Czyli rozumiem "misja stabilizacyjna" ? ;D
Tam tez biegają z pukawkami :)
ale pukawki maja na wode.
rowniez popieram bardziej cywilne rozgrywki. moze szachy albo bierki?
Leszek "QSi" / 2007-12-09 00:26:24 /