logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » tematy prawne » Rejestracja na żółte tablice, wszystkie za i przeciw.

Rejestracja na żółte tablice, wszystkie za i przeciw.

Witam! Stoję przed dylematem czy zarejestrować swoją Granadę na żółte blachy?
Granada będzie urzytkowana okazjonalnie, na zime ma garaż i nie będzie wedy jeździć po naszych "wspaniałych" zasolonych drogach. Mój pomysł rejestracji wziął się tylko i wyłącznie dla tego, że nie chcę płacić ubezpieczalni kolejnego OC
(będzie to czwarte auto do opat w rodzinie).
Tylko co w przypadku, jeżeli przebrnę przez te wszystkie urzędowe fanaberie, a będę chciał kiedyś wymienić sobie silnik lub np skrzynię biegów??????
Wiem, wiem pisane było już o tych sprawach, jeżeli ktoś już pisał na forum to proszę o wklejenie linku.
Kopałem trochę po forum i znalazłem jakieś informacje, ale pomyślałem sobie,że dobrze by było zebrać wszystkie informacje w jedną "kupe" żeby rozwiać wszystkie wątpliwości. Ja co znajdę to powklejam.
Pozdrawiam!

Lukas P Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:18:19 /


http://www.capri.pl/forum/146#153

Lukas P Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:18:56 /


no i w sprawie silnika sie wyjasnio
http://www.capri.pl/forum/146#153

Lukas P Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:22:27 /


A nie mogłeś NAJPIERW poszukać na forum?
Wałkuje się to tutaj już kilka lat...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:25:19 /


napewno, żeby nie płacić OC nie trzeba mieć żółtych blach, wertuj forum pod kątem - opinia o szczególnej wartości dla historii motoryzacji

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:26:13 /


i coś o ubezpieczeniach http://www.capri.pl/forum/204556

Lukas P Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 10:29:27 /


Ale na tym forum naprawdę już są te informacje zebrane "w jedną kupę".
Chociażby pierwszy z brzegu: http://www.capri.pl/forum/246647 i nie ma potrzeby tworzyć kolejnego wątku.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 11:42:17 /


Ja powiem tak :

ZA

- brak przeglądów co roku (jeden bezterminowy)
- niższe oc (np. u mnie 188 zł rocznie zamiast 840 zł normalnie na białych tablicach)
- wyróżnik na drodze i postoju (co niestety nie znaczy, że inni ludzie to uszanują)

PRZECIW

- za pocięcie lub znaczne przeróbki grozi grzywna/więzienie ...
- procedura rejestracji jest troche kosztowna i upierdliwa do załatwienia
- wyjazd poza granice Polski wymaga wydania specjalnego pozwolenia
- na przeglądzie technicznym auto musi być w stanie bdb (co może wiązać się ze sporymi wydatkami)



U mnie zadecydowały pierwsze 2 za i to ten brak przeglądów bardziej - bo nigdy o tym nie pamietam ;-))) .... a na przeciwne tak naprawde można przymknąć oko ...

Tak jak już pisano - można zrezygnować z OC posiadając opinie techniczną uprawnionego rzeczoznawcy samochodowego o unikatowości lub szczególnym znaczeniu dla historii motoryzacji naszego pojazdu. Auto musi mieć ponad 25 lat a produkcja modelu powinna ustać ponad 15 lat temu ........ i czy jest unikatowe stwierdza rzeczoznawca ;-) Jest to tak zwany pojazd historyczny zgodnie z definicją ustawy o ubezpieczeniu OC, kodeksu drogowego czy ustawy o recyklingu ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-14 19:34:08 /


Podstawowym "przeciw" jest ustawowy obowiązek utrzymywania obiektu zabytkowego w jak najlepszym stanie i tego przede wszystkim trzeba być świadomym. Pomysły zamiany silnika itp. to nieporozumienie.
Sam jestem zainteresowany przerejestrowaniem auta na "żółte tablice", tylko zniechęca mnie przede wszystkim cena, jaką żądają rzeczoznawcy i szukam jakiegoś normalnego. Zazwyczaj chcą 400 zł za opinię i Karty Ewidencji lub 300 za samą opinię.
Mike mam pytania - Czy potrzebna jest opinia jako osobny dokument dla konserwatora? Niektórzy Karty Ewidencji wykonują samemu i nie robią opinii - czy w Karcie jest napisane, że wykonał ją rzeczoznawca? Stawia pieczątkę, która byłaby dowodem dla konserwatora? A koszt przeglądu jest ustalony na 250zł czy to zależy od stacji?

Sergio Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-16 15:25:40 /


opinie potrzebujesz od rzeczoznawcy ja zapłaciłem za niego 180zł, resztę papierków możesz zrobić sobie sam tzn. Kartę pojazdu i skierowanie na badanie techniczne. Jak rzeczoznawce jakiś normalny człowiek to podbije Ci to jeszcze :) czyli wyższe koszty sa wręcz żadne bo tylko opinia + troszkę droższy przegląd.

adrian_c Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-16 16:40:50 /


Utrzymanie obiektu w jaknajlepszym stanie a wymiana silnika to niekoniecznie przeciwności..... po 1. silnik mógł już być nieoryginalny .... jeśli 2.0 v6 zastąpisz stosowaną także w Capri 2.3 lub 2.8 v6 to jego zabytkowość niezbyt na tym ucierpi - chodzi mi tu o przypadki zatarcia silnika np. urwanie korbowodu, pęknięcia bloku itp. po prostu dyskwalifikujące naprawę. (ważne żeby był to silnik stosowany w danym modelu !) ew. przypadek samej wymiany - nie wiem czy tego nie trzeba zgłosić ...choć w sumie nie ma już nigdzie numerów silnika, a karty pojazdu nie dotyczą aut zabytkowych ;-)))



Rzeczywiście jest taki obowiązek, żeby dbać o zabytek - ale jak ktoś chce wyrobić takie tablice to chyba nie kupił samochodu z zamiarem nie dbania o niego ;-)))

Ja płaciłem 570 zł za rzeczoznawce - tj. karta + opinia + wypełnienie danych do przeglądu (różne dziwne dane które trzeba znaleźć w książce obsługowej , w sumie 77 pkt) .....


Cena przeglądu nie jest regulowana ustawą - może wykonać go tylko stacja conajmniej okręgowa (podstawowa nie ma uprawnień) ..... trzeba sie liczyć z kwotą 250 zł +/- 50 zł



Z tego co zauważyłem opinia rzeczoznawcy chyba nie jest do niczego potrzebna .... ale złożyłem ją z papierami na wszelki wypadek...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-16 19:12:33 /


no mi tam kazali opinie, a przegladzik kosztuje u mnie 169zł :D

adrian_c Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-16 19:57:32 /


www.ubezpieczeniaonline.pl/article.php?id=737

"Po pierwsze rozróżnić należy dwie kategorie. ŻÓŁTE TABLICE PRZYZNAWANE SĄ na podstawie ustawy o ruchu drogowym ZARÓWNO POJAZDOM ZABYTKOWYM JAK I UNIKATOWYM."

"Auto unikatowe to pojazd który został wyrejestrowany i nie podlega ponownej standardowej rejestracji, ma jednak więcej niż 25 lat, jego model nie jest produkowany od co najmniej 15 lat i uznany przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji. TAKA OPINIA DAJE MOŻLIWOŚĆ ZAREJESTROWANIA POJAZDU NA ŻÓŁTYCH TABLICACH, BEZ ANGAŻOWANIA KONSERWATORA ZABYTKÓW, naturalnie po wykonaniu badania technicznego w stacji kontroli pojazdów."

Spotkaliście się z taką możliwością?? Jakaś bzdura chyba.

Sergio Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-30 14:32:02 /


Ktoś pomylił pojęcia - to co cytujesz to pojazd historyczny.


Pojazd unikatowy aby otrzymać żółte tablice nie musi mieć wcale 25 lat - takim unikatem są np. prototypy

http://rapol.wrzuta.pl/obraz/vd1EVfCrFE/beskid_prototyp

http://www.youtube.com/watch?v=ilncfLtEfOU&NR=1

czy np.



Mogłyby sobie jeździć na żółtych tablicach - w zasadzie są chyba bardziej ekspozycją muzeów ;-))






tego warunku :
"Podstawowym kryterium uznania samochodu za zabytkowy jest jego wiek- powyżej 25 lat i 75% oryginalnych części" też nigdzie nie znalazłem ;-))


co do pojazdów wyrejestrowanych - to w kodeksie drogowym jest zapis o możliwości powtórnej rejestracji pojazdów z opinią rzeczoznawcy mających ponad 25 lat (model nie produkowany min. 15 lat) --- na żółte lub białe tablice - po prostu możliwość powtórnej rejestracji - i dotyczy to pojazdu historycznego (definicja była gdzieś wyżej w tym wątku) ... w praktyce nie jest to pierwsza rejestracja tylko powtórna !! więc nie musi spełniać wymagań stawianych nowym pojazdom ;-)


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-30 15:04:16 /


no właśnie też mam taki dylemat co prawda nie z fordem a z NSU 1200 z 70 roku został wyrejestrowany w 89 roku mam go już 8 lat.. jakieś 4 lata temu byłem się zapytac czy mozna zarejestrowac.. powiedzieli że niema problemu.. ale to było 4 lata temu.. auto powoli dłubie. i nie martwił bym się aż tak bardzo gdyby nie to że nie bedzie w orginale.. robie go na rajdówke w starym stylu ( orginał odpada totalnie z powodu braku wielu elementów)... i teraz rodzi sie pytanie czy napracuje się włoże troche kasy a jak już skończe.. to co najwyżej będe go sobie mógł postawić w ogródku..?? czy dam rade go jakoś zarejestrowac?.. na zabytek sie nie załapie raczej (nieorginalne koła, nieorginalne praktycznie całe wnetrze..)
najlepiej żeby zarejestrowac go na zwykłe tablice.. jest jakas teoretyczna furtka?..

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-30 15:42:38 /


Zobacz na replike Fiata 125p Akropolis - tu również z wnętrza, kół itp zastosowanego do przeróbki zwykłego Fiata niewiele pozostało ... a jeździ na żółtych ....

Ja mam też auto wyrejestrowane w 89 - brak dowodu tylko świstek z wydziału komunkacji (podbity) i ciekawi mnie co to będzie dalej ;-))))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-30 16:02:39 /


To jeszcze wkleje jeszcze to co znalazłem na forum MB :


*) Pojazd prototypowy - model pojazdu wyprodukowany w ograniczonej ilości egzemplarzy, nie wprowadzony do seryjnej produkcji (np. ogar, beskid, warszawa 210, syrena sport).

**) Pojazd unikatowy - typ, marka, lub model pojazdu rzadko spotykany, występujący w niewielkiej ilości egzemplarzy, lub występujący w Polsce sporadycznie.

Pojazd kolekcjonerski, to taki, który wchodzi w skład kolekcji pojazdów samochodowych***)
Aby pojazd mógł być uznany za kolekcjonerski, nie musi spełniać kryteriów określonych w pkt. 1 i 2 dla pojazdów zabytkowych, jednakże może być włączony do kolekcji pojazdów samochodowych.

***) Kolekcja pojazdów samochodowych - zbiór pojazdów zgromadzonych, uporządkowanych i odpowiednio udokumentowanych, według koncepcji kolekcjonera (w sposób rozumowy, a nie dowolny, przypadkowy), składający się z nie mniej niż trzech pojazdów obrazujących jako całość rozwój motoryzacji pod względem historycznym, konstrukcyjnym, technicznym i stylistycznym.





Owszem aby zarejestrować ponownie unikat musi być historyczny (ponad 25 lat), ale pojęcie unikatowy nie dotyczy tylko pojazdów starszych niż 25 letnie ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-30 16:42:49 /


Definicja historycznego (w tym unikatowego) z art.2. Ustawy o ubezp. obowiązkowych... ma zastosowanie do OC, a nie do rejestracji.
Żółte tablice może dostać pojazd "unikatowy", ale w sensie takim, że występuje w kilku egz. albo że należał do sławnej osoby itp.
Czyli zakładam, że ten artykuł na ubezpieczeniaonline jest bzdurny.

Sergio Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-30 18:19:17 /


Czyli na podstawie tego co piszecie, mój Grosvenor posiadający juz opinię rzeczoznawcy stwierdzającą że jest to pojazd unikatowy
moze zostac zarejestrowany na żółte tablice bez współudzialu konserwatora zabytków i bez wpisu go rejestru zabytków ?
tak ?

ETC Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-30 19:18:40 /


Żółte tablice to dopuszczenie do ruchu na podstawie odrębnych przepisów ....


http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/tablice_rejestracyjne-a_3235.htm

"Tablice zabytkowe

Tablice zabytkowe są wydawane do samochodów i motocykli, które mają ponad 25 lat, nie są produkowane od co najmniej 15 lat i są wpisane do rejestru dóbr kultury. Mogą też zostać wydane na młodszy pojazd prototypowy, który nie wszedł do produkcji seryjnej.

Tablice te mają żółte tło, czarne znaki, a po prawej stronie widnieje na nich symbol pojazdu zabytkowego. Na tablicach zabytkowych miejsce rejestracji jest oznaczane tak samo jak na tablicach zwyczajnych."


Jeśli chodzi o Twoją Granade - to moim zdaniem sie łapie :-)))
Ale chyba musi być i tak wpisana do rejestru dóbr kultury (zabytków) - nawet jako młodszy, ale unikat.






...........

CO TO JEST POJAZD ZABYTKOWY?

Pojęcie „pojazd zabytkowy” zostało wprowadzone w 1997 r. w Prawie o ruchu drogowym. W myśl ustawy, pojazdem zabytkowym jest:

„pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub ujęty w centralnej ewidencji dóbr kultury”.


Pojazd zabytkowy powinien:

* mieć co najmniej 25 lat,
* być nieprodukowany (w modelu) od lat 15,
* posiadać minimum 75 proc. zachowanych oryginalnych części (w tym główne podzespoły).


Pojazd młodszy niż 25-letni może zostać wpisany do rejestru zabytków, jeżeli jest egzemplarzem unikalnym i charakteryzuje się przynajmniej jedną z niżej wymienionych cech:

* posiada unikalne rozwiązania konstrukcyjne,
* dokumentuje znaczące etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej,
* był związany z istotnymi wydarzeniami historycznymi,
* był użytkowany przez osoby powszechnie uznane za wyjątkowo ważne,
* ma związek z ważnymi osiągnięciami sportowymi,
* posiada oryginalne wykonanie lub został odrestaurowany,
* został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji.



No czyli tak czy siak konserwator ;-///

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-11-30 19:29:48 /


Ta Granada sie lapie na 100% po wpisaniu do rejestru zabytków.
Ciekawi mnie czy da sie na zolte bez konserwatora, bo powyzej napisano:
"OPINIA DAJE MOŻLIWOŚĆ ZAREJESTROWANIA POJAZDU NA ŻÓŁTYCH TABLICACH, BEZ ANGAŻOWANIA KONSERWATORA ZABYTKÓW"

ETC Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-30 19:33:16 /


No właśnie chodzi o to stwierdzenie.
Obawiam się jednak, że pisał to ktoś niezorientowany i pomieszał definicje z dwóch różnych ustaw.
W referacie komunikacji powiedziano mi najpierw podobnie, że pojazd posiadający opinię unikatowego też może dostać żółte, ale po dłuższej konsultacji z kierownikiem okazało się, że jednak musi wpis w rejestr zabytków lub dóbr kultury. Czyli żółte tablice = konserwator.

Sergio Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-11-30 19:59:13 /


Gdzie szukać podstawy prawnej do tego, że dla aut zabytkowych nie wydaje się karty pojazdu?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-13 21:33:45 /


Już znalazłem. Artykuł 77 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-13 21:57:17 /


W razie jakichkolwiek jeszcze wątpliwości Dredzioch pytaj śmiało ;D

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-13 23:47:33 /


O! Ciekawe!

A co sie bedzie dzalo jak bede przerejestrowywal samochod ktory ma juz karte na zabytkowe numery? Karta poleci do kosza czy jak...

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-14 02:08:31 /


Ja swoją dostałem na pamiątkę - przerejestrowywałem swój samochód z białych na żółte :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-14 23:17:44 /


Wczoraj mój mąż dzwonił do rzeczoznawcy dowiedzieć się co i jak... Okazuje się, że wcale nie jest tak kolorowo... o szczegółach napiszę we wtorek. :)

nonka24 /Irek / 2009-03-15 09:13:39 /


Jest kolorowo:) W razie czego służę pomocą. Rzeczoznawcy często się nie znają niestety na przepisach.
Nonka jeśli masz problemy to napisz jakie są dokumenty do auta i w czym jest problem.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-03-15 09:18:35 /


Słuchajcie! Pytanie i prośba w zasadzie do BOBIKA.
Otóż okazuje się, że mój znajomy ze Zgorzelca ma pięknego Forda Anglia. Ma tylko jeden problem. To auto ma wadę prawną. Otóż zostało zapisane jego żonie w spadku ale coś poszło nie tak z umową spadkową i jest kaka. nie da się ruszyć rejestracji auta. Facetowi potrzebna jest pomoc w rejestracji na żółte blachy ale nie wie za bardzo jak się za to zabrać. BOB daj znać czy byś pomógł???
Postaram się zdobyć foto.

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-05-31 10:50:54 /


Co poszło nie tak? Jak nie uregulowane jest prawo własności to żółte blachy raczej nie pomogą.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-05-31 10:57:53 /


w poniedziałek będę się dowiadywał o szczegóły. znalazłem zdjęcie tej anglii przypadkowo wśród materiałów reklamowych przysyłanych do nas przez kontrahentów. zamieniłem z goście dosłownie kilka słów. ale dowiem się więcej bo anglia jest prześliczna!!!!

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-05-31 11:38:23 /


Dredzioch dobrze pisze. Podstawa to uregulowane prawo własności. Dowiedz się dokładniej o co tam poszło.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-01 07:25:08 /


Jest trochę więcej info odnośnie anglii.
z maila od właściciela:
(...)Właściciel umarł, kupiliśmy od spadkobiercy, ale nie były do końca załatwione sprawy spadku. sprzedawca pojechał z dowodem do W-wy załatwić to i zniknął. Coś tam jednak jest muszę to tylko odnaleźć. Auto jest kompletne i oryginalne. (...)

Wysłałem prośbę o zdjęcie tabliczki wyposażeniowej, więc niedługo będziecie mogli ją rozszyfrować :D

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-08 10:36:31 /


Może z zasiedzeniem spróbowac jakoś.

Przesłanki konieczne do zasiedzenia rzeczy ruchomej:

* nieprzerwane posiadanie samoistne,
* upływ trzech lat,
* dobra wiara posiadacza przez cały okres posiadania.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-06-08 10:52:20 /


wszystkie warunki spełnia. Mają je już dobrych parę lat, stan w jakim auto się znajduje wskazuje na dobrą wolę posiadacza.

podpowiem mu.

sołtys Dokładna lokalizacja na mapie / 2009-06-08 10:53:37 /


Planuje zarejestrować moją granadę w przyszłym roku na żółte blachy i ujeżdżać ja na co dzień w śniegu i soli przez najbliższe 10 lat. Co sądzicie o takim pomyśle? Nie jest to prowokacja. A rejestracja na żółte blachy już przesądzona - to jedyna opcja aby to auto odPIEMować, więc za i przeciw dotyczących rejestracji na żółte blachy nie wypisywać bo doskonale wiem w czym rzecz. Chodzi mi o to, czy będziecie jeszcze ze mną rozmawiać jak będę jeździł na co dzień przez cały rok za żółtych blachach.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 20:08:44 /


a czemu to jedyna opcja??

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-11-26 20:21:00 /


Hmm... myślę że kolor blach nie ma znaczenia czy będziemy z Tobą rozmawiać czy nie :) i raczej większość osób będzie miała daleko i głęboko na jakich blachach jeździsz. Ważne że będziesz :) hehe

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 20:22:52 /


... i granada będzie, w końcu to zapisała się już na kartach historii i coś od życia się jej należy

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 20:33:13 /


ja właśnie też bardzo poważnie myślę o żółtych tablicach do swojej granady.

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 22:19:16 /


Nooooo:D Genialnie Panowie:) żółte blaszki są wspaniałe:) ciesze się że będzie ich coraz więcej:)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 22:36:11 /


fajnie , będzie od kogo białą kartę skopiwać !

Jac Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-26 22:56:48 /


Dredzioch - jak dobrze zabezpieczysz spód to czemu by nie poeksperymentować z porządnym zabezpieczeniem antykorozyjnym i jego trwałością ... niektórzy jeżdżą w wyścigach i rajdach a czasem nawet dachują żółte blaszki ... niektórzy mają żółte blachy w Golfie 2 z LPG ... są też auta na żółtkach które widuję normalnie w ruchu zimą (W115 i T2 ogórek z moich okolic). Oczywiście trwałość i czas osiągnięcia stanu "do remontu" drastycznie spadnie -- a wiele aut nie ma żółtych blach choć są takimi samymi zabytkami jak inne a jeżdżą codzień...

Jedyny minus , że jak znajdziesz zbyt wielu kontynuatorów tego nurtu to przeglądy wieczyste na 100% znikną i pojawią się takie jak dla wszystkich aut lub nawet surowsze, być może nawet jakieś większe zaostrzenia ws. warunków uzyskania i utrzymania żółtych blach w prawie... bo narazie jest to swoista "wolna amerykanka"

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-27 01:22:37 /


Czas osiągnięcia stanu do remontu w moim przypadku nie istnieje. Ten stan został już osiągnięty:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-27 01:25:22 /


ja nie widzę różnicy pomiędzy białymi i żółtymi w użytkowaniu na codzień.
pamiętajcie też wszyscy, że na chwilę obecną zabytki traktowane są w PL jak złom, który nie powinien już jeździć. jeżeli na ulicach żólte blachy nie będą rodzynkiem widzianym raz na miesiąc tylko będzie takich aut coraz więcej powinno to zostać zauważone i może znikną głupie pomysły typu eko podatki dla starych aut.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-11-27 11:09:55 /


true

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-11-27 11:10:25 /


Nie znikną. Ale idea słuszna.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-11-27 18:02:03 /


Mike Jak to żółte blachy w golfie 2 + lpg.
To można zarejestrować auto z instalacją LPG?

Prorok Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-13 11:13:09 /


Nie można, ale są idioci którzy wstawiają gaz po zarejestrowaniu auta na żółte blachy. To jest jakaś K(*&A kpina.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-13 11:29:02 /


dred - nie do końca...
jak byłem zrobić opinię to rzeczoznawca w luźnej rozmowie stwierdził, że on nie widzi nic złego w instalacji gazowej w samochodzie zabytkowym. facet, który robi białe karty!
oświadczył, że np. ktoś kupił sobie amerykański zabytek z silnikiem 5 - 7 litrów to gaz pozwala wtedy zmniejszyć koszta i auto przynajmniej nie będzie stało...
na to mu odpowiedziałem, że ktoś kogo nie stać to nie powinien się bawić w zabytki a w szczególności amerykańskie...
na tym rozmowa się zakończyła.
więc jak widać są rzeczoznawcy, którzy byli by w stanie wypisać białą kartę na auto z LPG

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-13 12:45:29 /


A czy w zabytkowej kamienicy pali się tylko węglem? Czy można też gazem? A może wcale nie palić, żeby wilgoć zniszczyła budynek?

Mysza liil (EM) / 2011-11-13 13:15:12 /


Można mieć żółte blachy i LPG - mało tego już 30 lat temu wychodziły fabrycznie samochody z LPG w wersjach taxi , autobusy itp więc nie ma w tym nic złego .... To samo jeśli kupisz zabytka który jako nówka miał założone LPG i masz zabytkową instalację -- wywalać czy nie skoro całe życie taka była w tym samochodzie ?? To też pewnie zniszczenie zabytkowego charakteru ...

Od tamtych czasów zmienili nam też benzynę na bezołowiową , inną liczbę oktanową (instrukcja jednego z moich Fordów wymaga Eurosuper 97 lub 94 ;-) ) - więc praktycznie paliwa przeznaczonego dla naszych silników i tak nie da się już zatankować ....


W każdym razie nie dostaje się wtedy przeglądu wieczystego (przy LPG) więc sens takiej operacji jest wątpliwy ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-13 15:33:24 /


I dobrze, ze sa normalni rzeczoznawcy. Ortodoxy do talibanu ;)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-14 15:39:48 /


Od kilku dni sam mam dylemat białe czy żółte :)
Z białych na żółte zawsze kiedyś można tylko w drugą stronę już nie, a kto wie co będzie się działo za parę lat z takim autem...
W pojazdach na żółtych wystarczy utrzymać 75% stanu oryginalnego więc zawsze jest możliwość jakiejś inwencji, ciekawe o ile % spada oryginalność w przypadku np. 24v :D

Hubert_M Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-12-09 22:41:58 /


W drugą strone też można ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-09 22:46:18 /


Mike pisz,czekam ,jak to możliwe?

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-09 22:53:19 /


nie jest to łatwe, ale tak samo jak uzyskujesz wpis do ewidencji, teoretycznie możesz uzyskać wypis. Będę coś takiego robił w niedalekiej przyszłości.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-10 06:48:40 /


W ostatnim Classic Auto był jest artykuł z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania i jest też na ten temat. Niewiele ale jest.
Generalnie chodzi o to czy pojazd jest wpisany do ewidencji czy do rejestru zabytków. W jednym wypadku jest łatwiej w innym trudniej.
W przypadku rejestru w grę wchodzi chyba tylko zniszczenie w wyniku wypadku.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-10 08:40:06 /


Czyli najbezpieczniej by pojazd był tylko do ewidencji wprowadzony. Marian znudziły Ci się już żółte? kolor się nie podoba? ;)

Hubert_M Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-12-10 10:16:33 /


Po prostu składasz wniosek do konserwatora o skreślenie - swoją prośbę motywujesz i czekasz :) Jeśli dostaniesz decyzję , że wypisują możesz przerejestrować na białe ... ale czy auto jest na czarnych , białych czy żołtych - celnicy mają prawo sie przyczepić do próby wyjazdu jeśli jest starsze niż 50 lat lub warte wiecej niz 32 tys zł - i w zasadzie musisz miec orzeczenie , że samochód nie podlega zakazowi wywozu lub pozwolenie na wyjazd .... i tak kiedyś zatrzymali w ich mniemaniu (Służby Celnej) niezgodny z prawem wywóz Porsche 356 do Włoch -- a ono było na białych numerach i wielce się chwalili swoim rzekomym sukcesem...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-10 16:58:40 /


W rejestrze jest może z 10 zabytków motoryzacji teraz w Polsce.

Zchodzę z żółtych, bo gejowato wyglądają. Jakby nie mogli zrobić zabytkowych w kolorze czarnym z białymi literami, jak były przed 2000 rokiem.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-10 18:28:33 /


Ciekaw jestem jak to jest jeszcze z wprowadzaniem zmian w samochodzie, np. zmiana felg na inny wzór ale na taki montowany w tym modelu, lub zmiana grilla tak jak w dziobakach z okrągłych lamp na płaskie, takie zmiany są dopuszczalne ? trzeba powiadamiać o tym ?

Hubert_M Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-12-11 09:31:11 /


Trzeba to zrobic od razu kwity na taki wóz jaki chcesz mieć. Można dopisać Wyposażenie pozafabryczne w odpowiedniej rubryce lub nic nie pisać jeżeli te części faktycznie wystepowały w tym modelu.
Chętnie pomoge w ogarnięciu tematu oczywiście pod warunkiem, że z cosworthem to był zart;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-11 09:37:59 /


Czyli najlepiej do zdjęć mieć już docelowe elementy/wyposażenie? późniejsze zmiany nawet z seryjnego wyposażenia nie wskazane? Seryjny 2.3 trochu słaby ale może dałoby się jeździć czasem, tylko nie wiem jak długo ;)

Hubert_M Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-12-11 19:32:08 /


Moim zdaniem dokładnie tak.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-12-11 23:49:29 /


coś ruszyło w przepisach. jest interpelacja poselska w sprawie rejestracji na żółte.
http://www.stadobaranow.pl/?p=40263

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2014-08-22 11:36:01 /


Tak dla porządku, poszczególne województwa zmieniają wiek pojazdu zabytkowego na 30 lat. Mazowieckie od 1.01
2018. www.mwkz.pl/archiwum-aktualnosci-lista/1158-pojazdy-zabytkowe
Dziwne, że nie w całym kraju od razu, ale ja już przestałem zwracać uwagę na rzeczy dziwne. W sumie dla mnie to dobry trend te 30 lat, ale nie do końca.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-11-30 20:50:20 /


Bob - Katowice od czerwca już nie przyjmują poniżej 30 lat a Gdańsk i chyba Łódź już od roku.
Z tym, że co ciekawsze egzemplarze przechodzą.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-11-30 20:54:28 /


No tak też napisałem, albo przynajmniej tak myślałem😁

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-11-30 20:56:41 /


A jak w przyszłym 2018 roku mój strażak będzie obchodził 40-tkę to czy któryś z panów Wąski i/lub Bobik zrobią mi opinię na żółte tak z automatu?

docencik12 Dokładna lokalizacja na mapie / 2017-11-30 22:53:46 /


Taki wóz mam nadzieję, że już zawsze będzie zasługiwał na wpis do ewidencji. Chodzi bardziej o trop e36, golf3. Niepokojące wieści idą tylko z LUBLINA, BO TAM MAJĄ NIE WPISYWAĆ drugiego takiego jak już mają, ale zobaczymy jaką będzie praktyka.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 06:52:53 /


Zarejestrować w innym województwie i potem przerejestrować w Lublinie. Tylko zbędne koszty....

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 07:52:13 /


No właśnie takie pomysły same się cisną. Jak może być tak, że w zależności od Województwa są różne kryteria? Może prawko też powinni wydawać od różnego wieku.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 08:03:11 /


Województwa to przecież nie kraje związkowe Czy różne stany prawo powinno być jedno i to samo

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie / 2017-12-01 08:04:19 /


prawie jak w stanach... :)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 08:14:18 /


Prawie jak z okręgami PZW ;p

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie / 2017-12-01 08:21:12 /


To tylko 5 lat, potem znów wróci problem e36 i golfa3.

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 08:36:31 /


wczoraj mnie wmurowało jak zobaczyłem nissana patrola na niemałym lifcie z zółtymi blachami

aaannnd Dokładna lokalizacja na mapie / 2017-12-01 08:41:38 /


Ale za 5 lat będzie ich napewno mniej, zakatują, skończą w rowach itp

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2017-12-01 08:43:38 /


Sporo tego robiłem w życiu. Przy aucie 30 letnim chyba nigdy nie miałem dylematu. Przy 25 letnim się zdarzyło. I nawet nie jednego Właściciela "zabytka" odesłałem z kwitkiem.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 09:04:54 /


Panowie...pytanie ciut z innej beczki, mianowicie aktualny jest zapis, gdzie auta ponad czterdziestoletnie nie potrzebują ciągłości opłacania OC? Chodzi mi oczywiście o białe blachy..

konrad_e / 2017-12-01 16:54:00 /


Tak

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2017-12-01 17:01:18 /


Jak wygląda proces wypisania się z tej żółtej imprezy ?
Ostatnie 2 auta które widziałem na żółtych blachach to vectra z cyganami na pokładzie i obklejone chrom taśmą vw polo 3. Zaczyna mnie to wqr@$^ć i nie mam ochoty być kojarzonym z takim motoryzacyjnym towarzystwem.

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 09:44:00 /


Co zrobisz, jak spotkasz cyganów w Capri z chrom taśmą?
Wypiszesz się?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 10:07:58 /


napisałem, że nie chcę być kojarzony z takim motoryzacyjnym towarzystwem, a nie etnicznym towarzystwem...
Odnośnie Twojego pytania Zoggon, jeśli spotkam cyganów w pordzewiałym capri na żółtych blachach obklejonym chrom taśmą to tylko utwierdzę się w stereotypie który miałem na myśli pisząc o vectrze i nie ma w tym nic obraźliwego, natomiast chętnie obraził bym tego który daje przyzwolenie na rejestracje takich pojazdów jako zabytkowe

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 10:47:26 /


Kuki o zupie Zoggon o dupie.
Mam podobne wrażenia co do żółtych blaszek. A ostatnio o mało się nie nadziałem na szczepa, samochód który miał kwity na zupełnie inne auto (Econoline, na bazie papierów z Aerostara) gdzie proces rejestracji na żółte blachy pomógł w tym oszustwie. Koleś pozmieniał w dowodzie wszystkie dane - nawę modelu, pojemność itd. jedynie VINu nie mógł zmienić... :/

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 10:52:41 /


no właśnie... być może zbyt liberalne kwalifikowanie pojazdów pod żółte blachy jest tu problemem. Potraktuj w takim razie żółte blachy jako gadżet i zniżkę dla OC ;)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 10:53:13 /


Chyba w większości regionów zmieniło się na 30 lat. Ale cóż, czas płynie. Sam pomogłem w żółtych blachach do paska b2 i to kombi;-) Tyle tylko, że chłop miał do niego taki sentyment, że opowiadać mógł długo, bardzo długo. Jakaś pamiątka rodzinna itp. Naprawdę miał do niego takie serce, że chyba takiego drugiego nie spotkałem. Potem jeszcze przysyłał mi zdjęcia, że wszystko w nim poprawił co obiecał.
I co już mnie nie lubisz?;-) Różnie to bywa.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 10:55:41 /


i bardzo słusznie Bobiku, że taki pan dostał słoneczne blachy na swojego passata, cieszy mnie to:) Mnie boli jednak co innego w temacie rejestracji na zabytek :)

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 11:19:33 /


Kuki- w chwili obecnej nie wszystko przechodzi. Nie ma już tak łatwo.
Na razie jest 30 lat ale może się okazać że podniosą do 35. Bo widzę niechęć do rejestrowania aut typu golf 3, w124 itp.

Można próbować eliminować szemrane auta - zrób zdjęcie i wyślij do konserwatora z info, że gość używa auto do codziennej eksploatacji, 12 miesięcy w roku i je zaniedbuje. Końserwator powinien wtedy zrobić kontrolę.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 12:07:47 /


Podziękować można muzeum w Za...brzu :P

zlotetablice.pl czy jakos tak :/

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 12:25:21 /


Bo to powinno być wszystko jakoś tak inaczej, jak to zwykle u nas. Jakiś wyróżnik i może przywileje dla takich aut (jak ktoś chce) powinien być może z opinią rzeczoznawcy, ale załatwiany na poziomie wydziału komunikacji. No i oczywiście na tym poziomie powinna być rejestracja aut z niekompletną dokumentacją lub całkiem bez.
A do ewidencji zabytków powinno być wpisywane to co teraz do rejestru, czyli prawie nic. Ale zaraz, czy to już gdzieś tak mniej więcej nie jest?;-)

A no i ja na szczęście jeszcze vectry na żółtych nie widziałem. Aczkolwiek jakby była z pierwszego rocznika, wzorcowa, wychuchana i ktoś by ja kochał to sam nie wiem;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 12:31:51 /


Coś po prostu poszło nie tak. Ale jak ktoś się zeźli, to ucierpią na tym i ci co nie powinni.
Ostatnio miałem sen... Uwierzycie, że to się może przyśnić?;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 12:34:54 /


"eksponat muzealny" i nie potrzeba przeglądu przy rejestracji. Ale ktoś im się do dupy w końcu dobierze

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 13:10:52 /


Marian, to ogólnie musi pier..lnąć;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-09-03 13:18:23 /


mnie po oczach ostatnio dał maluch na złotych blachach: ekonomik z chromowanymi zderzakami i tylna klapa od eleganta, czyli szczepan z trzech epok, albo elegant z chromowanymi zderzakami. Żeby rodzimej produkcji takie kwiatki rzeczoznawcy puszczali??

aaannnd Dokładna lokalizacja na mapie / 2018-09-03 13:55:22 /


"Ładny" artykuł w nowym CA na ten temat. Dziwnie tam ogólnie...

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-10-10 17:08:53 /


Ej no, serio??? To przechodzi?

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-10-24 19:17:05 /


Widać 1993 rok, jeszcze bez fletnerków przed tylnymi kołami. To wychodzi 25 lat ...

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2018-10-24 19:27:24 /


pewnie jeszcze wersja sporting :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2018-10-24 19:46:43 /


Cześć.

Ja kupiłem auto na żółtych blachach. Wcześniej miałem garbusa na normalnych. Różnicy w kosztach większych nie ma. Fajnie mieć auto które ma wbity dożywotnio przegląd ale z drugiej strony jest presja że musisz swój zabytek utrzymywać w najlepszym stanie. Więc na jedno wychodzi ale jak piszesz już sobie nie wstawisz innego silnika.

cezaryg / 2018-10-28 19:37:25 /


Wpadł mi dzisiaj taki materiał o żółtych tablicach. Całkiem jasno przedstawione:
https://www.youtube.com/watch?v=JhDEye1khx8

Rzeźnik Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-02-20 15:01:36 /


Moze to stary temat i odgrzewany i wszyscy zapomnieli ale muszę się podzielić smutna refleksja .....
Kiedyś myślałem że żółte tablice to nobilitacja i swego rodzaju wyróżnienie na tle innych "normalnych" samochodow bo są jednak przepisy które stosunkowo jasno mówią jakie auto może je otrzymać i wydawałoby się że nie jest to takie łatwe ale wczoraj jadąc przez Gliwice zobaczyłem Rovera 75 kombi na zabytkowych tablicach i stwierdziłem że w naszym mimo wszystko pięknym kraju wszystko musi być bylejakie. Co ma w głowie rzeczoznawca który to opisał choć robi to dla kasy i można go "zrozumieć" ale konserwator który to wpisał to już zupełna ignorancja przepisów i zasad ale podobno każdy ma swoją cenę. Czy coś w tym kraju może jeszcze zaskoczyć ........teraz już tylko pozytywne zachowania zaskakują bo są nieoczywiste ........

Ps. .... Taki "zabytek" też jeździ po Gliwicach

Damian74 / 2019-11-08 06:17:56 /


Dziwne... Może z tym Seatem ktoś sobie jaja robi?

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 06:26:23 /


Pewnie poszedł "na kolekcję".

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 06:56:09 /


Z pewnością rzeczoznawca razem z konserwatorem ....

Damian74 / 2019-11-08 06:56:44 /


Kolekcja seatów zabytkowych brzmi ok😁

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 07:23:15 /


to jest rejon działania pewnego spryciarza w tej materii... http://zlotetablice.pl/
więc nie zdziwił bym się gdyby to było jego dzieło, sam jeździ VW Polo III (po 94r) na żółtych, i tak - na pewno na bazie kolekcji, ale co z tego...

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 08:40:50 /


a w "korektach danych" to jest expert w ogóle ;)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 08:41:46 /


to chyba ten od wirtualnego muzeum i eksponatów muzealnych

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 09:35:32 /


ten ten ;)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 09:37:45 /


Jak rejestrujesz przez muzeum to konserwator niczego nie zatwierdza.

Polo należy zresztą do właściciela owej strony tam wyżej wymienionej --- ma też Dziobaka albo i dwa .... i Transity Mk1 i troche tego muzeum tam jest, no ale pomysł na biznes co najmniej hmmm ... w luce prawnej, ale przez to uczciwych dotknie ewentualna zmiana przepisów później.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-08 20:38:20 /


...... Wy piszecie o jakimś POLO "94 a po Gliwicach na rej SG...jeździ ROVER 75 kombi który byl produkowany OD 2001 !! ..... czy na takiego cwaniaka nie ma paragrafu ?? .... chętnie zgłębię temat bo pewnie przez takich "kreatywnych biznesmenów " później są cyrki z ubezpieczeniami

Damian74 / 2019-11-08 22:23:09 /


W Łodzi widziałem ostatnio takie Audi A3. Przykry widok.

docencik12 Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-09 13:39:53 /


Gryziu, moze jakaś petycja ?

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-10 10:23:37 /


Ja widziałem już Lagunę II na żółtych oraz mercedesa W211 też na żółtych. Chore to jest..

Kabar Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-11 13:39:38 /


auto właściciela muzeum VAGiny w Pępowie

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-11 13:57:24 /


To da sie w końcu wypisać z tych żółtych blach? Czy jak bede mijał taunusem takie wynalazki to mamy sie jakoś pozdrawiać, machać raczką czy jak? :)))

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-11 18:59:42 /


Zawsze warto być miły. Niezależnie od koloru...

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-11 19:18:53 /


Da się wypisać, bez problemu.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-11 20:58:55 /


Nie ma się co "wypisywać " tylko trzeba piętnować i pokazywa palcem cwaniaków i kombinatorów ..... może wtedy oni się wypiszą.

Damian74 / 2019-11-11 21:32:57 /


Ja się tylko zastanawiam, jaki zysk mają takie cwaniaczki na tym, że mają żółte?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-11 22:09:36 /


Damian74, ale ja nie chcę nikogo piętnować, cytując Bobika "Zawsze warto być miły. Niezależnie od koloru..." ;) Każdy ma swój punk widzenia i stosunek do korzyści, które osiąga poprzez rejestracje na żółte, ja się po prostu z tym nie zgadzam i już nie "czuje" tego żółtego "wyróżnienia".

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-11 22:23:19 /


granadziarz - tańsze OC i brak przeglądu.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-11 22:25:46 /


Żółte powinny być z automatu nadawane tylko i wyłącznie furom starszym jak 40 lat. A tak mamy jedną wielką czopkę. Kolekcje, lpg dopalacze, gumy turbo

dziadekmietek / 2019-11-11 23:00:01 /


To się nazywa luki w prawie. Wyrośliśmy w przekonaniu, że co nie jest zabronione to jest dozwolone i takie są efekty. Tego nie wymyślił pan Mietek co handluje samochodami tylko prawnik. I tak się niestety dzieje ze wszystkim w tym kraju. 😟

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-12 06:50:07 /


A co to za różnica? Pojazd zabytkowy wyróżnia się z otoczenia tym, że jest zabytkowy, a nie kolorem tablic. Z kolei nowy plastik nie będzie postrzegany jako zabytek, choćby mu założyć żółte blachy i dyszel z parą ogierów.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-12 08:45:58 /


To wszystko prawda ale takim sposobem aut na takich tablicach jest już jak nas...ał i rozmazał i nie chcą dać żółtych na E34 a cwaniak dostaje na ROVERa 75 . Ja osobiście mam w poszanowaniu "co inni powiedzą" ale taka patologia z czasem uderza w nas i użytkowników którym "się należało" ale nie dostali bo cwaniak zawyża średnia w województwie .

Damian74 / 2019-11-12 17:05:50 /


Mój przypadek, Capri oryginał, czysto w papierach, numerach a za czarny mat nie dostanie żółtych blach. Jak żyć panie premierze, jak żyć... 🙂

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-12 17:28:31 /


Możemy spróbować.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-12 21:34:49 /


po tylu latach oryginalny lakier po prostu zmatowiał ze starości :D

aaannnd Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-13 08:21:32 /


Jedyny plus źółtych blach jest tylko w przypadku kolizji takiego auta.
Raczej nikt nie podwaźy faktury za naprawę i pokrycie szkody z tym zwiazanej.
I tu pojawia się słowo ,,zysk ' golf i vectra ;)

szwaycar / 2019-11-14 16:25:43 /


i tu się mylisz. rok temu chyba Jrzyna ze SF rozwalił igielną sierrę na żółtych. ubezpieczyciel pokazał mu środkowy palec i stwierdził szkodę całkowitą. zaproponowali jakieś śmieszne grosze.

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-14 16:54:08 /


Mity wciąż wśrod nas.
Szwaycar - a czy jak auto ma żółte to już nie obowiązuje kodeks cywilny?

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-14 17:10:17 /


Najdos sprecyzuj , bo to kolosalna róźnica ;)
Rozwalił czy jemu rozwalili.
Nigdy nie miałem problemu odzyskać odszkodowania , do tego z górką.
No i jest zasada.
Nie waźne gdzie jesteś ubezpieczony. Waźne kto do Ciebie przychodzi :)

szwaycar / 2019-11-14 17:51:30 /


jemu rozwalili.
"Dostaliśmy wycenę. Jestem załamany. Uzasadnienie: "pojazd jest zwykły(zabytkowy) w związku z czym oryginalne części nie podnoszą wartości auta". Wartość przed szkoda 3200zl... Oszacowane na podstawie cen rynkowych.

https://www.facebook.com/JarzynaCustoms/photos/a.1926142894338378/2437165773236085/?type=3&theater&ifg=1

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-14 18:15:49 /


Trzeba powołać rzeczoznawcę z pzmotu. Zrobic swoją wycenę auta.
Czyli podnieść wartosć pojazdu do ceny normalnej za taki stan. Potem odwołanie. Jak nie pomoźe , to odwołanie na drodze sądowej przez kancelarię . Niemoźliwe zeby to nie przeszło. Napewno nie poddawać się i nie odpuszczać. Bo teź na tym bazują źe ludziom sie nie chce z nimi uźerać.

szwaycar / 2019-11-14 18:35:32 /


muszą walczyć chłopaki, nie ma siły, jakiś rzeczoznawca by się tu przydał. Mam znajomego agenta w pzu to się dowiem jak to działa. Mi za taką szkodę https://www.capri.pl/car/3451/3591 z OC sprawcy (Alianz) wypłacili 2300 czy 3200, już nie pamiętam. Zderzak, mocowania zderzaka, porysowane lampy i lakier. Zapek mowił że chyba lekko coś jest przekoszone ale ja tego jakoś nie widzę.

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-14 18:35:36 /


Napisałem do Jarzyny. Czekam na odp.
Jak by co to słuźę pomocą w takich przypadkach

szwaycar / 2019-11-14 19:08:34 /


rozmawiałem z tym kumplem od ubezpieczeń, trzeba się odwoływać od tej wyceny ale należy pilnować terminu odwołania żeby nie minął. W odwołaniu uzasadnić, że to zabytek i sensowność odbudowy zgodnie z technologią i coś tam oraz określić właściwy koszt odbudowy, przydałaby się opinia. Znajomy skwitował, że zaniżanie wszelkich odszkodowań przez towarzystwa to normalna procedura ubezpieczycieli bez względu czy to jest zabytek czy nie. Więc pilnujcie terminu i się odwołujcie jak najszybciej

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-14 23:34:14 /


a jakby miał na białych tablicach? Odwoływać można się zawsze, ale czy przy takim zdarzeniu opinia rzeczoznawcy coś da? czy taka opinia musiałaby być zrobiona przed szkodą?

profesor / 2019-11-15 08:26:10 /


Nie bardzo rozumiem pytanie ale w tym przypadku chodzi o to, że jak się nie zgadzasz z wyceną tow. ubezpieczeniowego, odwołujesz się od ich opinii, co jak piszesz, zawsze można zrobić. Określasz swój pułap odszkodowania, najlepiej na podstawie miarodajnej opinii uprawnionego rzeczoznawcy. Dzięki temu łatwiej będzie ci wyegzekwować odpowiednie odszkodowanie. Jeśli chodzi o auto z białymi tablicami to pewnie pytasz czy można walczyć o swoje w ten sam sposób? Można ale o tyle masz trudniej, że samochód w sensie prawnym nie ma wartości zabytkowej więc pewnie o wiele trudniej jest kogoś, kto nie chce płacić, przekonać co do jego faktycznej wartości.

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 09:32:51 /


Ogólnie system narzuca wycenę szkody. Jesli się nie odwołasz od tego to likwidator nie ma podstawy tego dotykać. Więc z czego ma to wyliczyć ?
Opinia potem odwołanie. A jak są dalej uparci , to zostaje sprawa w sądzie.
Przewaźnie przed rozprawą dochodzi do ugody.

szwaycar / 2019-11-15 09:41:42 /


tu jak widać sprawą sporną jest wartość pojazdu. Bo nawet jak będzie wyliczona na 10 k to realne koszty naprawy i tak ją przekroczą. Chodzi tylko o to by zapłacili rozsądne pieniądze. Obecne 3 k to rzeczywiście słabo

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 11:19:37 /


Jak dla mnie to jest proste. Ubezpieczalnia powinna odkupić identyczne auto, zarejestrować i ubezpieczyć. Jak sié zmieszczá w 3000 to są do przodu, a jak nie to ich strata.

Ja w takich urzędowych sprawach to jestem bardzo cierpliwy.... I nawet jakbym miał połowę odszkodowania wydać na prawników to satysfakcja z wygranej z tymi ubezpieczeniowymi ciemniakami bezcenna:)

I gówno mnie obchodzi czy likwidator zna się na zabytkowych czy nie. Zakładam, że z internetu korzystać umie, bo na czytanie ze zrozumieniem to już nawet nie liczę.
Ja jak coś w pracy robię to robię to sumiennie i uczciwie..... i nikomu nie wmawiam, że "czarne jest czarne i białe jest białe".

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 12:47:20 /


kiedyś rozmawiałem z Bartkiem Camaro jak jego mk1 ktoś uszkodził (chyba przedni błotnik) i wywalczył po jakiś przepychankach, sensowną kwotę. Musiałby sam się wypowiedzieć na ten temat, ponieważ nie chcę ściemniać

smolaq / 2019-11-15 12:47:35 /


a dodam, że nie ma żółtych blach

smolaq / 2019-11-15 12:48:52 /


Dred, niekoniecznie.
To popularny mit, że TU ma "naprawić szkodę" - a wcale tak nie jest. Art. 824(1) §1 K.C. jasno to wskazuje. Ubezpieczalni nie wolno wypłacić więcej niż rynkowa wartość pojazdu. Czy ma żółte, czy fioletowe blachy, jest jedyny na świecie albo Twój ulubiony - nie ma to żadnego znaczenia o ile nie wpływa na "wartość przedmiotu przed szkodą". Teraz - żółte blachy "per se" nie wpływają na wartość pojazdu oczywiście. Na tę wartość mógł (ale nie musiał) wpłynąć czynnik dzięki któremu te blaszki auto uzyskało, ale bezpośredniej implikacji pomiędzy dwoma nie ma.

Dlatego historie jakoby po uzyskaniu żółtych blach auto nagle nabierało magicznych właściwości w kontekście OC trzeba włożyć między bajki :)

Konar / 2019-11-15 13:15:33 /


Konar, to jasne.
Ale wartość rynkowa takiej sierry to nie jest 3000. No raczej nie da sie takiej kupić za tyle. I mi bardziej o to chodzi.
Trzeba być powaznym, a nie rżnąć głupa.
Jak ubezpieczalnie twierdzi, że tak jest to niech znajdą w takim stanie i przedstawia jako podstawe wyceny.

Pomijam, że ja za taką sierrę to bym 300PLN nie dał:):):)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 13:28:01 /


Cześć. Panowie, wg mojej oceny sytuacji, aby uchronić się przed zaniżonymi wycenami szkód należy wycenić pojazd w wykwalifikowanej firmie. Najbardziej popularną, uznaną na całym świecie oraz specjalizującą się w pojazdach starszych jest niemiecka Classic Data. Napisałem specjalnie, że starszych, bo kolor tablic rejestracyjnych nie ma znaczenia tylko faktyczny stan pojazdu. Sporządzony dokument jest podstawą do roszczenia adykwatnych wycen odszkodowania zgodnych z bieżącymi kosztami części zamiennych do danego pojazdu i modelu. Niestety, praktyka firm ubezpieczeniowych w wycenie szkody jest bez litosna dla pojazdów nie mieszczących się w np. Eurotaxie. Profesjonalna ocena nadaje status przedmiotu oraz najważniejsze - cenę rynkową na czas sporządzenia jej. Taka wycena powinna być wykonana za wczasu. Sądzę, niestety, że jest niewielki odsetek w taki sposób wycenionych pojazdów.

JohnKa Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-15 16:04:28 /


JohKa - zgadza się. Tyle tylko, że taką wycenę powinieneś powtarzać co max 3 - 4 lata. Koszta takiej profesjonalnej wyceny wg. kryteriów z Classic Data jest spory. Przy naszych autkach ( o tej nieszczęsnej Sierce nie wspomnę ) to duży wydatek ( gdzieś mi się obiło kiedyś o uszy - na pewno cztery cyfry )
Przy autach o wartości od 100 000 zł w górę to ma sens.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 16:25:03 /


Jak w 2009 kupiłem capri za 11500PLN to w urzędzie skarbowym oczywiście nie było weryfikacji wartości pojazdu, jak pan zobaczył taką kwotę za 25 letni samochód i jeszcze ford, bo nie wierzę, że wiedział jak wygląda capri :). Napisał "spr." i poszedłem zapłacić podatek. Dla urzędu żaden samochód nie ma wartości jak jest stary. I tylko użeranie się coś daje. Ale też niewiele. Miałem raz całkę na 15 letnim fiacie 125p po generalnym remoncie i mimo, że rachunki za materiały wyniosły ponad 3tys to ze szkody całkowitej 1200PLN po odwołaniu i przedstawieniu rachunków podnieśli na 1700PLN. No łaska panów nie zna granic... Dlatego taka sierka to dla nich żadna wartość.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 17:05:40 /


Wąski77 nie wiem czy trzeba robić ponowną wycenę. Założenie jest takie, że np Capri jest wyceniane przez Classic Data na 5000 tys EUR - stan na listopad 2019. Zakładając zachowanie w nie pogorszonym stanie wartość po dwóch latach będzie nie mniejsza niż 5 tys EUR. Ta wartość pozostanie sumą wyjściową po 2 latach i 3 lub 4 w zestawieniu z wątpliwym taryfikatorem np. PZU, który oszacował pojazd w kwocie 3500 zł wtedy i teraz. Sam zastanawiam się na zrobieniem profesjonalnej wyceny. Będzie solidny kwit - podstawa do obronienia zaniżonej wartości pojazdu przez firmy ubezp. Najlepsze jest w tym to, że większość posiadaczy poj. zabytkowych sądzi, że jak ma żółte tablice lub opinie o pojeździe historycznym pretenduje je do większej wartości. Wg. mnie nic bardziej mylnego. Praktyka wskazuje "efekt odwrotny" - żółta tablica obniża wartość pojazdu. To odrębny temat. Większość opinni potrzebnych do Białej Karty nie wskazuje wartości konkretnego pojazdu. Rzeczoznawcy jedynie odnoszą się do wskazywania przedziału cenowego w argumentacji opisu pojazdu co w istocie rzeczy nie jest wyceną konkretnego pojazdu. Wycena pojazdu to inwestycja, która zabezpieczy interesy właściciea na przyszłość. Tyle.


JohnKa Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-15 18:42:08 /


ten koleś z pzu z którym rozmawiałem ma do tego trochę inne podejście ale nie będę polemizował...

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 19:49:46 /


waski, o ile samochod nie splonal to moze wycenisz po szkodzie

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 20:55:59 /


marian - przecież wiem...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-15 21:15:32 /


Tutaj macie uzasadnienie firmy Uniqa czy jakaś taka w której miał ubezpieczenie ten co wjechał w tą Sierre (bez hamowania - w stojące w korku auto)

Parodia. Zdrowe drzwi do 3dr kosztują połowe tego co to zaproponowane odszkodowanie.
Żółte blachy podwyższają wartość choćby o tyle, że cała ta procedura kosztuje około 1000 zł...... - również kryterium ich uzyskania jest (przynajmniej powinien być) dobry stan zachowania danego egzemplarza, przy okazji wartością wykraczający mocno poza średnią.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 04:23:11 /


Mike- czy koszt rejestracji zwykłego samochodu podwyższają jego wartość?
to zabytku tak samo...
Tak samo śmieszy mnie gość, który twierdzi, że wartosć auta jest wyższa bo wymienił oleje, hamulce i dwa wahacze...

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 09:06:27 /


Dorzucę swoje nieprofesjonalne 3 grosze...
Ubezpieczalnie zwyczajowo zaniżają (pracownicy chyba maja od tego jakąś premię - kto wie?).
Odwoływać się zawsze warto.
Pisałem już o tym pewnie... Miałem szkodę na niewiele wartym polonezie. Dostałem pismo z ubezpieczalni i od razu przelew na konto coś chyba 1200,- zł. Na podstawie artykułu z gazety o walce pokrzywdzonych w sądach z takimi zwyczajami skrobnąłem majla do ubezpieczalni. Kilkanaście zdań o zamiarze skierowania do sądu, gdzie mam duże szanse powodzenia jeśli nie zrobią nowej wyceny. Po kilku dniach bez żadnego pisemnego powiadomienia na konto wpłynęło dodatkowe 600,-.
I żeby było jeszcze śmieszniej po ok. dwóch latach miałem podobne zdarzenie innym polonezem.
Odszukałem starego mejla i zmieniłem tylko nr rej i datę.
Efekt identyczny :)
Więc nawet bez powoływania kosztownych rzeczoznawców i obsługi prawnej - można.
Zachęcam.

DF / 2019-11-16 09:42:02 /


to ja opiszę tu ciekawą sytuacje znajomego :)
maił 3letniego citroena. dostał strzała od typa co wpadł na czerwonym na skrzyżowanie. uszkodzenia podobne co w tej sierrce. pierwsza kasa jaką przyznali śmieszna. szybkie pismo z odwołaniem ale jeszcze bez wyceny rzeczoznawcy i dostał 10% więcej. następne pismo już z opinią od experta plus wycena z aso kolejne 20%. stwierdzone że szkoda czasu kopać się z koniem i tym razem odwołanie z zaprzyjaźnionej kancelarii adwokackiej. po dłuższym okresie przyjechał expert (były policiant) od ubezpieczyciela żeby kolejny raz dokładniej zbadać szkody w aucie. przy oględzinach był obecny syn właściciela który nie był uprawniony do podpisu jakichś tam druków i protokołu. po kontakcie telefonicznym rzeczoznawca umówił się że podjedzie do pracy do znajomego i ten skrobnie autografy. i tu nagły zwrot akcji...bo adresem pod który przyjechał była prokuratura :))) pan expert powiedział że było od razu się przyznać to by nie było całej tej zabawy. w kilka dni wypłacono tyle kasy że po naprawie zostało jeszcze na dobre wakacje :)))
tak więc są równi i równiejsi!!! z ubezpieczycielem walczyć zawsze trzeba. najlepiej jak się ma zaprzyjaźnionego papugę bo pismo z kancelarii pokazuje że klient raczej nie pozwoli się wydymać.

najdos Dokładna lokalizacja na mapie / 2019-11-16 10:21:15 /


Wąski a czy brak przerejestrowania i plik umów lub bałagan w papierach (np. brak ciągłości umów) podwyższają czy obniżają wartość ?

Sama procedura wpisania zabytku jest bardziej pracochłonna więc podwyższa to wartość w stosunku do takiego samego auta na białych tablicach - jeśli komuś zależy na żółtych np. (bo są osoby co się ich panicznie boją, albo powtarzają, że teraz własnosć skarbu państwa itp)

Dla ubezpieczalni też powinno. W końcu wydałeś więcej aby otrzymać takie tablice - jakbyś miał mieć kolejny samochód z żółtymi tablicami to musiałbyś jeszcze raz przejść droższą ścieżkę ? Czy nie ? To też jest strata którą poniosłeś w przypadku takiej szkody i powinna być za nią rekompensata.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 13:30:04 /


W skanie, który podrzucił MikeB4 wg mnie jest jedna istotna rzecz już abstrahując od kwoty odszkodowania. Ubezpieczyciel uznał, że z ekonomicznego punktu widzenia nie mam sensu naprawiać tego auta. Zgadzam się z tym w sensie ogólnym ale po to są żółte blachy i wpis do rejestru zabytków oraz ładownie kasy w pojazd zabytkowy by nie rozmawiać o nich w sensie ekonomicznym. Ich utrzymywanie nie jest uzasadnione ekonomiczne więc w domyśle i odszkodowania nie powinny mieć z gruntu takiego uzasadnienia. Rozumiem, że każdy zajebisty stary samochód, również na białych, to te same koszty i ten sam brak uzasadnienia ekonomicznego ale te pojazdy były okazane rzeczoznawcom (nie mówię tu o przekrętach z Roverami albo Seatami) i powinno to z być samo w sobie argumentem do ich odbudowy nawet jeśli to nie jest na ogólnych zasadach przyjęte jako nieopłacalne, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku bo i tu możliwa jest szkoda całkowita. Szkodą całkowitą było zniszczenia Zamku Królewskiego a jednak bez uzasadnienia ekonomicznego został odbudowany, może to nie to samo ale aspekt dziedzictwa jest gdzieś podobny. Szkoda na pewno została wyceniona nieadekwatnie do wartości historycznej oraz jego faktycznej wartości na tle innych pojazdów z tego samego roku wg cennika urzędowego lecz skoro ktoś już wcześniej potwierdził jakąś wyjątkową cechę jakiegoś obiektu to uznał że to coś więcej niż grat. Trzeba to uzasadnienie podważyć, wycenić szkody ponownie i przedstawić dowody na swoje racje. A... jeszcze jedno... gdzie jest państwowy urzędnik który wydał opinie o tym samochodzie że on taki fajny jest? Nie mógł by trochę pomóc? Coś doradzić? Zachwycił się nim naprawdę czy tyko z ekonomicznego punktu widzenia?

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 13:43:14 /


goras - ale nadal się kłania kodeks cywilny. A jak taka sierke przejedzie walec - tez ma być pokryty koszt naprawy bo to zabytek?

Mike - to nie podnosi wartosci. To indywidualne tablice tez mają podnosić? Przecież to kosztuje 1000 zł

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 15:01:31 /


Ale nawet nie chodzi o koszty naprawy - tylko o normalne odszkodowanie za które możesz kupić podobny pojazd w podobnym stanie, czyli odszkodowanie które pokryje Twoją stratę na majątku - a za to zaproponowane odszkodowanie możesz kupić 2 błotniki i parę drzwi w idealnym stanie do 3dr.


Tak przy okazji co to znaczy zabytkowy(zwykły)?

Indywidualne nie podnoszą - bo nie możesz ich sobie zostawić po zakupie od kogoś. A żółte zostają, nie musisz robić procedury od nowa. To zdecydowana różnica.


Góras - konserwator poradził, że jak przyniesie kwit ze złomowania to może skreślić z listy zabytków. Tyle może.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 15:14:52 /


wąski, ale przecież ja napisałem że i w tym przypadku możliwa jest szkoda całkowita. Napisałem coś takiego...

...powinno to z być samo w sobie argumentem do ich odbudowy nawet jeśli to nie jest na ogólnych zasadach przyjęte jako nieopłacalne, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku bo i tu możliwa jest szkoda całkowita.


znalazlem coś takiego w necie na szybko.

http://www.kancelariadekstra.pl/2017/11/27/prawne-aspekty-rozliczania-szkody-pojezdzie-zabytkowym/

Sierra jest do naprawy tak? jest to tylko i wyłącznie kwesta kosztów. Trzeba je określić jak dla pojazdu zabytkowego a nie zwykłego i takich pienędzy się domagać. Ubezpieczyciel na razie powiedział, że to nie jest opłacalne bo sierra z tego roku kosztuje "tyle i tyle".

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 18:09:28 /


A ja bym na spokojnie zrobił wycenę rzeczoznawcy na podstawie białej karty oraz tego co zostało po wypadku , oddałbym sprawę do adwokata i ewentualnie do sadu. Auto i tak już nie jeździ więc nie ma to znaczenia ile sprawa potrwa tym bardziej że OC płacić nie trzeba Napewno na tym nie straci .

Damian74 / 2019-11-16 18:20:59 /


Taka dygresja: Do rejestru zabytków to można wpisać "Damę z gronostajem" a nie auto (choć ponoć jest jakiś taki przypadek - przez pomyłkę). Gdyby pojazd był wpisany do rejestru, to nie wolno by było kluczyka do zamka włożyć bez pisemnej zgody konserwatora (każdorazowo).

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 22:40:42 /


tak jak nie można mieszkać w zabytkowej kamienicy i przekręcić klucza w drzwiach? Pewne zabytki są tak traktowane ale ze względu na wartość a nie dlatego, że mają wpis.

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 22:49:54 /


A ta kamienica jest w rejestrze zabytków wpisana, czy w ewidencji?

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 22:58:15 /


Nie wiem jak kamienica, ale 210-letni dom w Zakliczynie, którego jestem współwłaścicielem, jest wpisany do REJESTRU zabytków województwa małopolskiego. I wolno w nim mieszkać, wolno było podłączyć go do sieci gazowej i wodno-kanalizacyjnej, a ostatnio nawet pani konserwator wojewódzka zezwoliła na wymianę pokrycia dachu z drewnianego gontu na gont blaszany Janosik albo bitumiczny Tegola Canadese.
Nie demonizujcie rejestru (a już tym bardziej ewidencji) zabytków ...
Pozdreaux

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-16 23:50:28 /


Ta dyskusja chyba świadczy chyba jak mało wiemy na ten temat. I nie mówię że ja mam jakąś wiedzę wiążącą na ten temat. Też opisuję moje widzi mi się. Sam przed chwilą sprawdzałem czy moje auto ma wpis do ewidencji, czy do rejestru. Okazuje się, że do ewidencji. Wg artykłu który znalazłem, co prawda za tamat budynków ale ogólne zasady mogą być podobne, to my wcale nie musimy zglaszać nie wiadomo czego do konserwatora http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/view/7444/rejestr-zabytkow-a-ewidencja-zabytkow-czym-sie-roznia.
Ewidencja do tylko wpis do katalogu, rejestr to konkretny zabytek, a eksponat muzealny to eksponat (tu już nie przekręcisz kluczyka). Trzy różne rzeczy. Ale chyba co do zasady to nic nie zmienia. Właściciel pojazdu z wpisem do ewidencji powinen go utrzymać co najmniej na tym samym poziomie wartości i naprawiać zaistniałe szkody wykonując je po bożemu a nie w najtańszym warsztacie skręcając na drut. A wracając do sedna, nie jestem rzeczoznawcą, szkoda całkowita sierry nie wynika z rozwalcowania auta a z jego wyceny pewnie po najniższym z możliwych stosunku rocznik/model/cena rynkowa. I tu jest chyba coś nie tak skoro właściciel ma poświadczoną wartość historyczną i rynkową ze względu na stan/wiek o marce nie wspomnę bo niektórzy jej nie cenią - ale cóż. Może przez to kiedyś będzie ich najmniej. Może ktoś tu mam jakąś naprawdę konkretną wiedzę na ten temat albo wie gdzie ją zdobyć bo to chyba będzie coraz bardzie palący temat dla nas bo samochody wg cennika będą coraz większymi gratami.

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 12:07:36 /


goras - ja wcale nie twierdzę, że w przypadku tej szkody wycena jest zrobiona byle jak. Dobrze wiemy że za 3000 zł to można kupić sierkę do jazdy w stanie adekwatnym do wieku i dość dokładnie zauważalnym wyposażeniem standardowym w postaci korozji. Taką jak z tej fotki to wyceniłbym pewnie gdzieś w okolicy 10000 ( choć nie widziałem na zywo )

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 16:20:17 /


ja wcale nie twierdzę, że w przypadku tej szkody wycena NIE jest zrobiona byle jak - miało być.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 16:21:15 /


wąski, ja nie piszę do nikogo personalnie, bynajmniej... Ale gdy auto sprawcy było ubezpieczone w jakiejś najtańszej agenturze koleś wydelegowany do sprawy nie będzie działał na szkodę swojego pracodawcy. Wycenił szkodę jak każdą inną i ma z bani. Wg mnie tak to działa chociaż agentam ub. nigdy nie byłem. Podam inny przykład. Syn kiedyś idąc do szkoły wpadł pod samochód, właściwie ze swojej winy bo na wąskiej ulicy z zapakowanymi autami tuż przed przejściem nie rozglądając się wtargnął przed maskę samochodu. Po prostu... Samochód, który tuż za przejściem miał skrzyżowanie chciał zatrzymać się przed ulicą a nie przed pasami bo nie spodziewał się pieszego ale spodziewał się samochodu bo nie miał pierwszeństwa. Walnął dzieciaka i odbił na parę metrów. Krwiak podskórny na czole i otarcia na kręgosłupie. Odszkodowanie - 120 zło z ubezpieczenia szkolnego a z ubezpieczenia indywidualnego AXA powiedzieli, że to za mała szkoda żeby się czegokolwiek domagać. Po pół roku do żony zadzwonił ktoś z jakiejś kancelarii pytając się czy było jakieś zdarzenie i czy była wypłata z ubezpieczeni jaka itd. Nie mają oni pełnych danych na wstępie więc dopytują. Monika zgodziła się na reprezentowanie nas w sprawie - po pół roku wypłacili z odszkodowania 6200 już po odliczeniu kosztów kancelarii. Więc o czym my tu mówimy... Agent nie działał w interesie właściciela sierry, sprawca miał to głęboko w... , on chciał naprawić własne auto. A agent? Zrobił swoje wg cennika żeby mu się szef do tyłka nie dobrał. Tak pewnie wygląda sprawa. Chodzi mi w tym wszystkim o to by w szeroko pojętym interesie zadbać o to by mieć przećwiczone wszelkie myki prawne i walczyć o swoje interesy. Po prostu. Jeśli opina rzeczoznawcy i wpis to tylko pensja dla pracownika WOOZ i dożywotni przegląd? Ok. Ale miejmy tego świadomość. Ale jednak jeśli mamy jakieś ograniczenia, że nie możesz sprzedać auta za granicę i że coś tam to chyba Państwu na tym zależy. A skoro zależy to znaczy że jest chociaż trochę więcej warte, a skoro jest warte... Uważam, że trzeba o zawalczyć o adekwatne ubezpieczenie tylko nie wiemy jeszcze jak. I o to mi chodzi by się tego dowiedzieć. Skoro mi za zgięty zderzak w capri zapłacili tyle samo. No halo... Chyba jednak się da.

dla przykładu, znowu na szybko taki link:
https://blogoodszkodowaniach.pl/2016/04/12/odszkodowanie-za-uszkodzenie-pojazdu-zabytkowego/

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 17:48:28 /


w tym przypadku wiemy jak. Trzeba zrobić wycenę wartości przed szkodą i się odwołać

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 17:54:03 /


aaaa, to nie doczytałem chyba :) to dajcie znać jak skończy się ta cała przygoda, żeby mieć z tego jakąś naukę.

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 18:04:22 /


jak znam życie skończy sie w sądzie. Bo jeżeli oni wycenili na 3200 a rzeczoznawca wyceni np na 10 k to na bank się zaprą i bez sądu nie zapłacą.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 18:54:55 /


w tym linku co załączyłem jest krótki opis takiego przypadku

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-17 19:02:19 /


Wąski - nie zawsze . jak pisałem wcześniej czesto kończy się ugodą przed pierwszą sprawą.
Niestety , dopiero jak ubezpieczalnia zobaczy źe klient jest uparty i załoźy sprawę ,dopiero podejmują jakieś działania. Z doswiadczenia wiem ze lepiej zalatwić to przez kancelarię .
W zasadzie to znam to na pamięć . Duźo rzeczy nam się poprostu naleźy z OC sprawcy tylko mało kto o tym wie.
Przykład. Kupiłem astre 92 r. za 1000 pln Po stluczce z oc sprawcy wyplacili mi 2900. Szkoda calkowita .Przedstawilem im rachunek zwiazany ze szkodą na 3900 . Wyplacono mi to. Zrobilem auto za 400 pln i zaraz sprzedałem zrobioną za 2700. Bez źadnych kombinacji i łapówek. Trzeba wiedzieć co sie nam naleźy . Wszystko w temacie.

szwaycar / 2019-11-17 20:10:57 /


Skoro zrobiłeś auto za 400zł, to znaczy, że jednak ci przepłacili. A my za to płacimy większe stawki OC.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-18 08:40:39 /


Też tak sobie pomyślałem, że to w drugą stronę przegięcie, ale pozostaje jeszcze pytanie co za te 400 zl zostało zrobione... a co należało zrobić

goras Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-18 09:26:57 /


No. To, że auto odzyskało mobilność nie musi się równać odzyskaniu wartości sprzed wypadku.
Zatem owa "nadpłata" ma tyko wyrównać różnicę ceny przy ewentualnej późniejszej sprzedaży auta :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-18 09:31:08 /


Jak zwykle czepiacie się szczegółów. 400 kosztowały graty. Astrę naprawiłem sam. Ile spędziłem roboczogodzin ? Nie wiem. Troszkę napewno.. Ale zwróćcie uwagę koszty dodatkowe . Astra za tysiaka a bez marudzenia dopłacili 4 ?
Pozatym czego dotyczy tutaj dyskusja ? Jak odzyskać pieniądze z ubezpieczalni aby starczyło na naprawę.Prawda ?
Ja tylko podałem przykład. I mogę podać jeszcze kilka na podstawie moich napraw.
Mało tego ! Ja teź płacę OC i mam prawo żądać rzetelnej wyceny.

szwaycar / 2019-11-18 10:23:20 /


Wielu tutaj płacze źe ubezpieczalnia zaniźa wypłaty. Ale jeśli komuś zostaną pieniadze z naprawy to wtedy ok ? Kasa pokryła koszty . A górka do kieszeni ?
Raczej uczciwie trzebaby im zwrócić nadwyźkę ? Tylko kto tak zrobi....

szwaycar / 2019-11-18 10:48:23 /


,,nadwyzka" bierze się tylko i wyłącznie z:
a) naprawy we własnym zakresie bądź w warsztacie typu ,,garaż" który nie płaci podatków i robi po 30 zł/rbg
b) korzystania przy naprawie z cześci używanych bądź naprawieniu tego co miało być do wymiany.

Więc niby jest nadwyżka ale jak to wyżej ktoś nazwał - auto zostało tylko przywrócone do mobilności

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-18 11:32:11 /


Nadwyżka powinna tez pokrywać utratę wartości samochodu jako takiego po szkodzie i naprawianego. Bo niby mamy wóz i jest naprawiony -- ale często stan jest pogorszony i kolejny kupujący będzie narzekać - a tu malowane a tu szpachlowane itp.


Jeszcze odnośnie tego wyjazdu i sprzedaży za granicę. Pozwolenia wymagają tylko samochody (środki transportu a więc też inne pojazdy) mające ponad 50 lat i warte więcej niż 32000 zł .... i kolor tablic nie ma znaczenia --- może być na żółtych, białych, czarnych czy w ogóle niezarejestrowane --- tyle ustawa o ochronie zabytków.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2019-11-18 23:56:52 /


Utrata wartości to jest inny temat i inne roszczenie które moźna oczywiście odzyskać .
I nadwyźka nie ,, powinna '' pokrywać takich rzeczy. Bo wtedy naprawdę byśmy płacili po 2000 za OC.

szwaycar / 2019-11-19 08:11:12 /


Hej, pytanie odnośnie zakupu auta na żółtych blachach, rozwiejcie moje wątpliwości:

- zakup pomiędzy osobami fizycznymi, wystarczy na zwykłą umowę kupna-sprzed. ?
- podatek w skarbowym płaci kupujący 2% ? czy jest jakaś specjalna stawka ?

Pozdro

EL COYOTE Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-21 14:12:25 /


Kupujesz jak każde inne auto

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-21 14:13:25 /


Sprzedający powinien zgłosić sprzedaż do konserwatora. Ja to robiłem mailowo. Nowy właściciel po jakimś czasie powinien dostać informacje od Konsweratora o aktualizacji.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-21 14:37:10 /


Dzięki za info.

rozumiem, że sprawy podatkowe - kupujący, płaci 2% od wartości ?

EL COYOTE Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-21 15:52:11 /


Powinien zgłosić do konserwatora, jeśli to auto jest wpisane do rejestru. W innym przypadku wskazane byłoby poinfomować odpowiedniego Dyrektora Muzeum (takich aut też jest sporo), choć w sumie nie wiem co się stanie jak się go nie poinformuje, chyba nic.

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-22 07:35:40 /


Jeśli w rejestrze, to moze byc mało :)

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-22 19:42:52 /


a ja mam pytanie, takie na święta.
A jak ktoś włoży gaz do auta na żółtych, i Pan policjant jakoś do tego dojdzie, to co zrobi, zabierze dowód i każe zrobić przegląd ? kolega się pyta ;)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 16:30:11 /


Zabrany dowód (wirtualnie) i może być mandat. I to w zasadzie tyle.
Ale sam jakby co nie sprawdzałem, kolega mi mówił:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 16:40:49 /


A legalnie tego zgłosić się nie da i po prostu latać corocznie na skp?

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 17:47:57 /


Teoretycznie zabytek może mieć LPG. Tylko jak ma być wszystko lege artis, to wtedy przepada wieczysty przegląd i normalnie co roku na SKP.
Osobną bajką jest, że może być problem z przepchnięciem LPG u konserwatora, bo są zazwyczaj mocno niechętni... A to czasem trudniejsze do przejścia niż przepisy ;)

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 20:17:50 /


Jeżeli samochód, jest np pojazdem parowym, to akurat montaż gazu w miejscu paleniska i butla w miejscu zasobnika na węgiel, lub benzynę ( były takie konstrukcje, palnikiem benzynowym podgrzewano wodę w kotle), to gaz jest jakby naturalnym zamiennikiem.

Natomiast silniki benzynowe, - mimo, że jestem akurat zwolennikiem gazu- nie ma uzasadnienia dla konserwatora.

Chyba że masz auto np po Jerzym Buzku, i było z gazem za jego posiadania. To Ok,

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-12-23 21:21:44 /


Ale to wcale nie jest tak, że jak nie było to nie może być...

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 21:34:38 /


Albo jak gaz był montowany fabrycznie , na przykład w Holandii

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-23 21:50:01 /


np. w USA

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-25 01:34:46 /


tez prawda. Ale mówiliśmy o niechęci konserwatorów. Odnosiłem się do tego.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2021-12-25 21:38:16 /


@Dred - "Zabrany dowód (wirtualnie) i może być mandat. I to w zasadzie tyle."

no właśnie chyba nie tyle, no bo co dalej ?
jak zabrany dowód to aby go odzyskać to badanie techniczne(?).
Ale jakie to badanie, wieczyste jeszcze raz? czy standardowe, i na rok czy na zawsze ?

Dobra, zapytałem z ciekawości, ale wisi mi to w sumie i nie musimy tego kontynuować ;)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-27 10:16:37 /


Temat ciekawy :) kontynuujmy.
Trzeba LPG założyć tak żeby nie było widać :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-27 10:55:23 /


W sumie sam się bije cały czas z myślami czy LPG czy nie :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-27 10:56:09 /


No ja z kilkoma autami zdecydowałem iść w żółte, ale nie w towarzystwie konserwatora.
Wiem, że nie zawsze te auta są w zgodzie z założeniem powstania żółtych blach, ale cóż...
im Państwo robi bardziej pod górkę tym lżej mi na sumieniu znajdując "furtkę".
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-27 12:28:04 /


Trzeba LPG założyć tak żeby nie było widać - a to to podstawa ;)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2021-12-27 12:29:24 /


Pytanko w temacie żółtych blach. Jeśli coś nie przechodzi na białych blachach (oświetlenie zewnętrzne - koguty, albo np brak pomarańczowych kierunków tylko migający czerwony w aucie z US) a na żółtych już jest ok, to o ile w Polsce jest sprawa jasna to jak to jest w innych krajach? jak pojadę na żółtych z czerwonymi kierunkami to w innym kraju policjanta będą coś obchodzić moje żółte rejestracje?

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-03 15:24:14 /


Może się mylę bo dawno się nie zmóżdżałem nad tym, ale obowiązują Cię przepisy z kraju w którym mas zarejestrowane auto.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-03 18:56:43 /


Byłoby super, tego właśnie chciałbym się upewnić.

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-03 21:07:05 /


W UE i stowarzyszonych - jak wyżej, ale poza - loteria. Bez polskich % jako upominek się nie obejdzie :-)

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-07-05 20:44:00 /


Wiesz, ja jestem z podkarpacia, żeby się nie okazało, że to pocałunek śmierci... :)

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-06 07:32:31 /


Siemanko kto obecnie na c.pl może pomóc w temacie żółtych blach? Mam dwa wozidla do wrzucenia na te nowa drogę życia.

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-08-27 09:32:47 /


nie wiesz?
dawaj na priv

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-08-27 10:05:26 /


polecam powyższego.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-08-27 20:50:34 /


Powyższy mówi że się mojego capri nie podejmie :) też go polecam ;)

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-08-28 15:36:43 /


Twojego Capri to jedynie spółdzielnia inwalidów niewidomych by się podjęła...

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-08-31 14:32:06 /


i Steve Wonder

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-08-31 14:36:03 /


Hahahaha :)

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-09-01 09:40:58 /