Witajcie ludziska - rzadko bo rzadko...ale coś tu skrobne...
Czytam częściej;)
Ale do meritum...
Chodzi za mną od dzieciństwa stara alfa gtv6 - ot takie "prawie" capri - przynajmniej z przodu;)
Naoglądałem się tego jeszcze za czasów komuny - gdy pierwszy "prywaciarz" otworzył osiedlową lodziarnie. :P
Szedł człek wówczas na dwie przyjemności ...kręcone lody...i pięknie lśniącą, czerwoną GTV6.
Mineło już kilka lat - może nawet więcej niż kilka.;)
Coś na wzór Capri już w garażu stoi - właściwie to takie Capri sedan - Lancia Beta Coupe...ale - to odwieczne ale...;)
GTV6 mnie nachodzi we snach;]
Wiem że najsensowniejszym wyjściem jest szukanie na zachodzie - ale .. wpierw warto rozejrzeć się na własnym podwórku.
Wprawdzie wisi na otomoto GTV'ka - aczkolwiek to totalny złom (mam dodatkowe zdjęcia).
I tu moje zapytanie - do Capri'kowców - słowem podobnych do mnie zapaleńców starych, dobrych Coupe.
Może ktoś z was widuje takie auto na osiedlu, ulicy czy w drodze do pracy?
Może sąsiad tym jeździ?
A może kolega z pracy?
Bardzo bym chciał nawiązać kontakt z użytkownikami takiego auta - a jeszcze bardziej...zakupić.
Uprzedze fakty - piotra z czerwonej , poznańskiej GTV - znam.;)
Najlepiej gdyby auto to nie było ideałem...ale nie było też kupką wyspawanych blaszek;)
Na ideał mnie nie stać - realia polskie;]
Liczę po cichu że ten "nie fordowski" wątek znajdzie jakiś odbiorców.
I a nóż, jakaś nadzieja na znalezienie takiego auta się pojawi.
Swoją drogą - ciekaw jestem jakby taka GTV6 wypadła w porównaniu z Caprikiem? :)
"Podobne" motory, napęd na tył...hmmmm
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wasz odzew.
Mateusz.
polonez-coupe@o2.pl
Lajka / 2007-10-28 12:41:48 /
bete coupe nie kupiłeś ostatnio z sosnowca?
wąski77 
/ 2007-10-28 13:23:58 /
GTV Jeździ po moich okolicach. Dokładnie to w Zawadzie Uszewskiej. Ładna żółciutka :)
Zapuszczę żurawia i czegoś sie dowiem.
Aldaron / 2007-10-28 13:44:44 /
Wal do Krk4m-a ,on jest zakochany we włoszczyźnie:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2007-10-28 14:57:26 /
Ad
- wąski77 - nie..swoje ściagałem z zielonej góry i z opola:)
W sumie to mam dwie - jednej będzie trzeba się pozbyć.
- Aldaron - byłbym wdzięczny...a nóż. ;)
Sam zdjęcia też przysporzą mi sporo radości;]
- Piotrek Ł....vel Kankkunen - możliwe...zakochany jestem i ja;)
Ostatnio oglądałem 3 GTV6...ale niestety same ...hmmm.. złomy.
Lajka / 2007-10-28 15:37:22 /
Gratuluję wplecenie wątku nie majacego nic wspólnego z Capri do naszego forum.
Nie znam żadnego GTV, choć widywalem wiele razy w żabolandii.
marian212 / 2007-10-28 15:54:01 /
marian212 - przecież to chyba nic złego?
A jakoś tak w twojej wypowiedzi zabrzmiało to...jakbym strasznie "przycwaniakował".
Może nie setki..ale kilku "Capriowców" znam...także poziom kultury na tym forum mi się podoba...zatem najzwyczajniej w świecie proszę o pomoc miłośników podobnych Coupe.
Przy okazji chętnie podyskutowałbym o tych dwóch autach.
O Capri sam się otarłem(w sensie prawie kupiłem) - czerwone mkI z wrocławia - jakieś pare lat temu.
O gustach się wprawdzie nie dyskutuje...ale jakoś bardziej przemiawia do mnie linia GTV - słupek C w Capri jakoś mi nie pasuje do reszty.
Ale to tylko moje skrzywienie:]
W zamian...Capri ma uroczo długą maske...i całkiem przyjemny środek.
Jak większe silnik forda chodzą...ciężko mi powiedzieć.
Widziałem je tylko na imprezach.
Mam wrażenie że jednostka V6 Alfy ma bardziej sportowy charakter - posiada bardzo dużą łatwość (i chęci) do wkręcania się na wysokie obroty.
Nie wiem jak to wygląda w Capri.
Przez chwile widać to na tym filmiku (pod koniec) -> http://pl.youtube.com/watch?v=5vecF-szqow
Inna sprawa że serwisowanie tego auta to majątek.
Lajka / 2007-10-28 16:09:46 /
Super - cieszę się że mój wątek został tak szybko wysłany w kosmos. :/
Szkoda że są wątki równe i równiejsze (temat o NSU....jakoś losu mojego nie podzielił).
No nic - taka mentalność polaków.
A szkoda...bo zawsze staram się działać w imie wszystkich fanatyków youngtimerów - tutaj widać zrozumienia nie znalazłem. :/
Lajka / 2007-10-28 17:39:35 /
spokojnie,spokojnie.
To że niewiele osób Ci odpowie to znak że tutaj tylko fanatycy capri:)
Ale poczekaj jak to przeczyta Krk4m to napewno coś mądrego napisze.
Albo jak nie chcesz czekać to wal do niego na priv.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2007-10-28 17:53:05 /
dzięki piotrek - przez chwile mi ciśnienie podskoczyło i rzuciłem kolejny wątek na ogólne...
Za zamieszanie przepraszam - mam nadzieje że nie zostane źle odebrany:)
Lajka / 2007-10-28 18:01:36 /
Alfa GTV jest na pewno szybsza i zwrotniejsza choć nie zawsze.
Nas na Żubrach objechały obydwie, ta gorsza o 40 sekund w sumie, choć na dwóch odcinkach mieliśmy czasy porównywalne, a słyszałem że na Egons capriki wyprzedzały Alfę Rafała Płatka i to nawet takie 1,3 litra.
Gnieciuch / 2007-10-28 21:05:34 /
Hej Gnieciuch - mam tylko prośbę...mógłbyś napisać jakie dokładnie alfy (pojemności) objechały jakie Fordy;)?
Lajka / 2007-10-28 22:17:32 /
Atmosfera robi się gorąca.
marian212 / 2007-10-29 08:09:17 /
Nie znam dokładnie pojemności, nie można do końca porównywać bo ta dwulitroa jest zrobiona w specyfikacji rajdowej, lekka, wybebeszona, most zeszperowany etc.
Druga Alfa podobnie choć znacznie gorsze miała czasy.
Startowały takie alfy:
ALFA ROMEO GT
ALFA ROMEO GT 1300 JUNIOR
ALFA ROMEO GT 1300 JUNIOR
ALFA ROMEO GTV
ALFA ROMEO GTV
ALFA ROMEO SPIDER
Te udało nam się objechać:
ALFA ROMEO GT 1300 JUNIOR
ALFA ROMEO SPIDER
ALFA ROMEO GT 1300 JUNIOR
ALFA ROMEO GT
Niestety GTV były od nas szybsze : - )))
Gnieciuch / 2007-10-29 10:52:25 /
Panowie - nie mieszajcie nazewnictwa. Auto w filmiku Lajki to ALFA ROMEO ALFETTA GTV6 [w tej samej budzie równiez występująca jako ALFETTA GT, GTV, GTV/SE, GTV8 itd.] z lat 80-tych, a w Żubrach jechały nieco starsze i mniejsze/lżejsze auta ALFA ROMEO GT [1300 junior, 1600 junior/GTV/GTAm, 1750 GT, 2000 GT/GTV/GTA/GTAm] z lat 60-tych i 70-tych. Różnica mniej więcej taka, jak między Cortiną MkI albo Taunusem P3 i Sierrą.
Lajka - leży mi w piwnicy kompletny tylny zawias DeDion [sprzęgło-skrzynia-dyfer ze szperą-półosie-hamulce-piasty, wahacze z prostowodem i spiralami] od takiej GTV6. Parę lat temu próbowałem to sprzedać i pojawiło się dwóch klientów Alfettami GTV6. Jedna srebrna, druga czerwona - jedna Rzeszów, druga Wadowice... Ale na dziś nie mam kontaktu z gośćmi i nawet nie pamiętam która była skąd, a zawias ze skrzynią leży i przewidziany jest do innego projektu.
O tej Twojej wymarzonej Alfetcie parę razy pisałem na tym forum, nieraz dokładając fotki, więc wklep GTV w wyszukiwarkę i coś na pewno wyskoczy. Auto takie można nadal niedrogo przywlec do PL zza granicy i zdecydowanie byłoby to lepsze rozwiązanie, aniżeli próby reanimacji zarżniętych i zdezelowanych egzemplarzy turlających się sporadycznie po naszych drogach, co przyrównać można jedynie do kołysania martwego dziecka...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-10-29 13:34:55 /
Nekropedofilia? ;-)
pmx (wiewior;) / 2007-10-29 19:07:32 /
Tak się wpatrywałem w mój pulpit i znalazłem tą Alfę
marian212 / 2007-10-31 22:43:41 /
jednak za Fordem ;)
Zawada1 / 2007-11-01 00:29:51 /
Ta Alfa to nawet alufelg nie ma ;-PPP koło jej wygląda jakby sie miało za chwile urwać ;-pppp hihi ;-)
MikeB4 / 2007-11-01 17:56:37 /
w automobiliście nr 10/2007 jest takie ogłoszenie (cytat):
"Alfa Romeo GTV6, 12/1981, silnik 3,0l, 24V, 232KM z Alfy 164QV przebieg 64.000km, karoseria po remoncie, optycznie zrobiony na wersję z 1979 r.(chrom), cena 41 tys. zł, tel xxxxxxxx, mail xxxxxxxx"
do tego jest fotka - autko optycznie zadbane coloru błękitnego na próbnych numerach.
ja bym się zdołował - zamiast takiego kombinowanego egzemplarza z nieoryginalnym silnikiem można kupić z 5 starych fordów czy opli w nienajgorszym stanie.
zygzak_wFe / 2007-11-01 19:44:10 /
No ale Alfa jest zrobiona przez pasjonatow ;)
pmx (wiewior;) / 2007-11-01 23:14:16 /
to bardzo ważna wiadomość !
marian212 / 2007-11-01 23:37:23 /
Jako wielbiciel włoskiej motoryzacji, a jednocześnie właściciel Capri, zdecydowanie uważam ten wątek za jeden z ciekawszych na forum. Zresztą trafił poza kategorie i nie powinen tu żadnym fordofilom przeszkadzać. Pomijając fakt, że sam rozglądam się za GTV6, uważam że są to porównywalne modele i nie tylko ze względu na wiek czy wygląd przodu:) Np. w najmocniejszych (wielkoseryjnych) wersjach: Capri 2.8 - GTV6 2.5 niemal identyczne parametry: 160 KM i 220Nm, a znacznie inne charakterystyki silnika.
Z jednym się nie zgodzę z Lajką - tylny słupek Forda Capri jest przegenialny!!! Zresztą cała linia boczna Capri jest arcydziełem.
A do Alfy zniechęca mnie w sumie tylko napęd rozrządu paskiem, czego strasznie nie lubię :-/
Sergio / 2007-11-02 20:31:39 /
Sergio - proponuję zatem GTV/SE z motorem R4 DOHC 2.0/130PS na łańcuchu. A swoją drogą takim V6 zrobiłem kiedyś bezawaryjnie ponad 130 tys. na jednym pasku, więc opowieści mechaników o wymianach co 50 tys. można sobie wsadzić do... kieszeni. Arese to jest diametralnie inna jakość i precyzja wykonania niż Fiat czy Lancia.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-11-02 21:35:18 /
Musi być V6 - uzależniłem się jeżdząc 5 lat Koelnem.
Z paskiem mam odmienne doswiadczenia (nie wytrzymał 40tys. od nowości), ale nie była to Alfa.
Sergio / 2007-11-02 22:56:21 /
Omało co nie stałem się posiadaczem Alfy GTV 2.0 na dwóch gaźnikach?? dwa literki. Było to w 1998 roku auto czarne, z paroma purchlami całkiem zdrowe z 1985 roku. Nie kupiłem, bo był jakiś patent z jednym z gaźników i bałem się , że nie dostanę drugiego sprawnego . Zrobiłem nim kilka jazd i bardzo żwawe mi się wydawało w porównaniu z ówcześnie posiadanym przeze mnie Volvo 240 2.2 na gaźniku w automacie. Z perspektywy czasu żałuję trochę , że go nie wziołem a cena była jak na tamte lata okazyjna 6000 zł. No i design w drewienku do czego mam cały czas słabość;)
Ludwik 3M / 2007-11-03 16:17:31 /
Sergio - Alfa vs. Capri - kwestia gustu.
Jak dla mnie - napisze to większą czcionką - JAK DLA MNIE:] GTV ...szczególnie alfetta...to auto w którym wygląd zewnętrzy idzie za rozwiązaniami mechanicznymi...a nie na odwrót.
To auto niczego nie udaje...a tak robi niestety 90% coupe / GT.
W alfetta...i wyraźny znak dla kierowcy co jest ważne - obrotomierz...i tylko on za kierownica...reszcza zegarów oddzielona..i przesunieta na prawo.
Za dużo aut takich rozwiązań nie miało:)
Rozkład mas 50/50 ...chyba nie z powodu walorów estetycznych skrzynie przenoszono do mostu...a i nawet hamulce odsunięto od kół;)
Późniejsza V6...i głupi garb na masce...to też nie jest zabieg stylistyczny - ta V'łka się po prostu nie mieściła pod zwykła maską.
Capri jak dla mnie nie ma tego sportowego ducha.
Wydaje się mniej skierowane na sport...mniej odwagi mieli konstruktorzy.
Tylny słupek - dla mnie to troche nieudana imitacja aut amerykańskich - nie bijcie :)
To samo przerabiał opel w rekordzie C coupe czy mancie A - tylko tamte projekty były "bardziej amerykańskie wizualnie"...przez co chyba ciekawsze.
W fordzie może zamysł był dobry...ale brakuje poszerzonych tylnych błotników, zadartego tyłka czy czegoś równie "agresywnego".
Ot taki "mustang" na możliwości niemieckiego polotu.
Żeby nie było że jestem ślepo zapatrzony w GTV - to auto ideałem też nie jest.
Kiedyś z nudów porównywałem parametry GTV z moją poczciwą Lancią i okazało się ...że i owszem jest dłuższe jakieś 26cm (czyli prawie klasa wyżej;) )...ale szersze tylko o 13mm:)...i co najciekawsze lancia skuteczniej poradziła sobie z obniżeniem środka ciężkości uzyskując dodatkowo wzrost o 40mm mniejszy niż rasowa GTV.
Porównując dalej najmocniejsze GTV6 i Bete VX ( pojemności zaledwie 2000ccm)...widzimy że mimo może teoretycznie słabszego silnika Beta zyskuje przewage na wadze...mając fabrycznie tylko 990kg (GTV6 1210kg).
Można tak gdybać dalej...jedno wiem - widziałem i różne Capri w akcji i inne klasyki...ale GTV6 ma w sobie coś czego inne auta nie mają...to coś drzemie pod maską i ma przecudny dzwięk/ charakterystykę;)
A teraz mnie linczujcie;)
Lajka / 2007-11-14 22:50:12 /
atam, co ci mamy powiedzieć, ze wygląda jak skoda rapid? ;P
my już wybraliśmy, nikogo z capri nie przekonasz na porzucenie go na rzecz alfy, tak jak my nie przekonamy alfistów na capri...
cOke / 2007-11-14 23:19:37 /
Coke dobrze prawisz AMEN
Zawada1 / 2007-11-15 00:10:21 /
GTV ...szczególnie alfetta...to auto w którym wygląd zewnętrzy idzie za rozwiązaniami mechanicznymi...a nie na odwrót.
to zdanie mi sie szczególnie podoba
.... ponieważ auto wygląda conajwyżej średnio ... podniecanie sie obrotomierzem na środku ... hmmm może to i fajne , ale od czego sie ma uszy by słuchać cudnej muzyki na gromadke cylindrów ... dla mnie obrotomierz jest mniej ważny (po 2-3 przejażdżkach na wyczucie auta) niż podawanie prędkości jazdy więc to, że w Fordach jest centralnie zestaw (na lewo prędkość , prawo obroty) uważam za świetne rozwiązanie ...
skrzynia z tyłu zintegrowana z dyfrem (transaxle) może , tylko po co , Silnik drga i długim wałem musi przenieść drgania do skrzyni. Hamulce przy dyfrze nie okazały sie najlepszym rozwiązaniem - przyznam, że na podnośniku wygląda to ciekawie np. w Alfie 75 - ale wymiana okropna , podatność na grzanie , czy nagrzewanie półosiek i uszczelnien w moscie wysoka - chyba lepiej umieścić je przy kole gdzie są chłodzone większym przepływem powietrza...
Co do tylnego słupka to imitacja udała się i to bardzo .... patrze na ten element od kilku lat i ciągle tak samo mi sie podoba - być może kojarzy sie z Pontiac'iem GTO http://www.lhmopars.com/All-Make_Ads/1969_Pontiac_GTO_Judge_ad.html
czy tam czymś innym
za to tył Alfy GTV niewątpliwie kojarzy mi sie z Fiatem 128 3p ;-PPP maska , podszybie, czy późniejsze plastikowe zderzaki aaaa fuuuuuuu - dla mnie całość z profilu z przodu ma proporcje a z tyłu ogromny odwłok na dodatek podcięty ostro pod tył
znacznie ładniejszym autem był choćby Fiat 124 Sport Coupe, przepiękna jest Alfa 1300/1600/2000 GT/GTV czy GT Junior
http://www.motorimania.it/manifestazioni/sportive/images_alfa_romeo/b_alfa_romeo_gt_junior_32.jpg
http://www.student.lu.se/~fys01mho/2000gt.jpg
i tu można dowodzić włoskiego stylu w projektowaniu aut ....
Alfetta GTV też nie ma poszerzonych błotników i w ogóle wygląda agresywnie tylko z profilu i w przedniej połowie ... Capri nie jest Mustangiem z Niemieckim polotem bo jest bardziej Brytyjskim autem , w zasadzie fuzją pomysłów między Brytyjskim i Niemieckim oddziałem firmy. Moim zdaniem Capri udał im sie świetnie - choć technika pod maską nie jest może zbyt zaawansowana. Capri był też tańszym samochodem .... trudno tu mówić o aucie stricte sportowym bo tak nie było projektowane ;-)) to nie GT40 ...
To coś z przecudnym dźwiękiem i charakterystyką ??
http://www.youtube.com/watch?v=au8VBL6f8vY&feature=related
ależ prosze ;-))
I żeby nie było - znajomy ma 4 lub 5 sztuk modelu Alfetta GTV, jedną Guliette Spyder i 2000 GTV właśnie - wszystkie oglądałem dość dokładnie - Ja mam Capri i jakoś nic nikomu nie przeszkadza współistnieć w przyrodzie .... (to spore uproszczenie bo znajomy ma znacznie więcej aut w tym Lancie -widać na foto, Moretti, Sunbeama, Alpine, pare BMW itp itp i ja też troche aut)...
MikeB4 / 2007-11-15 02:53:19 /
Mike - to ja poproszę o jakieś namiary na znajomego:P
Lajka / 2007-11-15 10:15:43 /
Tak sobie pozwole jeszcze popolemizować;)
Będe pisał po kolei :P
Czy wygląda średnio - kwestia gustu.
Na mój gust bryła GTV jest o wiele bardziej spójna niż Capri...
które "miało" być szerokie i niskie...tylko trzeba było do tego przykleić kabine pasażerską - która jakoś nie do końca komponuje się z resztą.
Źle nie jest - ale też brakuje tam czegoś.
Orotomierz - zgadza się - to jest detal.
Ale detal ten był i jest w sporcie na pierszym miejscu - taki delikatny ukłon w kierunku posiadaczy.
To że Capri ma go tam...gdzie mają wszystkie inne auta - chyba jakimś wyróżnikiem tego auta nie jest.
Tak mi się zdaje. :)
Co do wału - w capri mamy chyba to samo.(nie licząc skrzyni)
Idzie do mostu - i też jakoś wierzyć mi się nie chce by we wszystkich modelach chodził bezwibracyjnie.
Obsługa GTV6 - napewno do miłych nie należy.
Szczególnie silnika który był projektowany do działania prawie "bezobsługowego".
Hamulce - no cóz..to nie jest patent rodem z francuskich aut...w których widać filozofie konstruktorów " oni zrobili to po prawej, my zróbmy po lewej i na calowe torksy :P "
Ot ...przesuwano mase nieresorowaną.
Wyważano lepiej auto.
O ile Capri ma coś z tego GTO..o tyle ja się doszukać nie mogę podobieństw z 128 3p.
W tamtych czasach - był to dość nowatorski projekt...fakt - po kilku latach zaczęto to wzorować...jak cOke napisał - skoda Rapid.
Tylne światłą są ...nadzwyczaj podobne:P
124SC jest autem miłym - ale jak dla mnie mocno oklepanym.
Więcej gracji ma już chyba 850SC - tylko to jest karykaturka sportowego auta.;)
Ciekawsze rysy ma Lancia Fulvia...czy tak jak pisałeś seria GT/GTV Junior.
Jeszcze trochę o lini nadwozia.
Pisałem o jakimś akcencie typu poszerzenia...może dlatego że z Capri dziwnie kojarzy mi się fiat 128SC...który ma "dość podobny" tylny słupek...i bardzo seksownie wyprofilowane tylne błotniki.
Tego mi troszkę brakuje w Capri.
Co do przecudnego dzwięku - myślę że nie ma co porónywać V8 z seryjnie zasilanymi podwójnymi gaźnikami silnikami alfetty.
Można się trochę pokusić o porównanie do GTV6 - choć jedynym realnym rywalem dla fordowskiej V8 jest GTV8 / Montreal.
I jakoś cieżko mi uwierzyć by akurat w tej TOP klasie ford był lepszy - z jednego prostego powodu...
...Capri miało być czymś na wzór współczesnego np Forda Probe.(pisze w dużym uproszczeniu)..Montreal jest dwie półki wyżej.
Co do współistnienia ...no o to chyba chodzi.
Żeby nie było zbyt szaro i na zlotach pojawiały się różne ciekawe auto...i tematy do dyskusji.
Na koniec - nie mam zamiaru tutaj nikogo przekonywać do takiego czy takiego auta...ot luźno sobie dyskutuje:)
Lajka / 2007-11-15 11:22:39 /
To dobrze, bo nie przekonasz :)
marian212 / 2007-11-15 11:27:24 /
jesli chodzi o alfę z postu Mikeb4 to o ile przód mi sie podoba to od bocznych drzwi po sam tył uważam ze ktos sie pomylił bo jak dal mnie zupełnie nie pasuje(skojarzenie mam ze skodą rapid)
Jellon aka Revenge Racer / 2007-11-15 12:57:49 /
a ja mam chyba brakujący element z tego auta ze zdjęcia:) tzn atrapę;-)
bobik liil / 2007-11-15 13:07:15 /
Łajka, pozwolisz, że sieprzypieprze ;) Pokaż mi GTV Junior kiedyś ;) Chciałeś raczej napisać GT Veloce/Junior lub GTV/GTJ :P
Beddie / 2007-11-15 14:18:39 /
Baddie - miałem na myśli auto z serii 105 i istnieją takie. ;)
A więc rodziny : Giulia Sprint GT, GT Junior 1300, GTV 1750 czy Giulia GTA.
GTV (V od Veloce) - był produkowany pd 1966.
Lajka / 2007-11-15 14:36:20 /
Lajka jak masz za dużo czasu to pomóż komuś w składaniu/remontowaniu autka :)
Skoda.. ee.. wróć, Alfa vs Capri? Capri chłopie ma LINIĘ! Coś, czego GTV nie ma. Capri - dłuuuuga maska, przepiękny garb, szerokości.. Alfa - maska jak maska, garb jak nie od niej. W Capri siedzisz daaaaleeeeko - za środkiem auta. W Alfie? - siedzisz jak siedzisz. A obrotomierz? Ja też mam. Nie działa, bo po co? W prawdziwym sporcie nikt nie patrzy na obrotomierz, bo każdy czuje auto. Ten "gadżet" jest dla ludzików, których wozisz na siedzeniu pasażera i pokazujesz im na parkingu jak się auto wkręca na obroty. Dźwięk? - V-ki w Capri zawsze miały piękny, choć moje R4 też fajnie mruczy. A z V8 nic i tak nie może konkurować. Co do Alfy? Hmm.. mało ich słyszałem, bo się jakoś chowają po garażach. A może mają tyle mocy, że bez przerwy jeżdżą po torach wyścigowych? :)
Jedni lubią ogórki, drudzy ogrodnika córki, ale CAPRI i tak jest NAJPIĘKNIEJSZE !!
Pozdro.
MILO / 2007-11-15 15:25:46 /
MILO nie zeźlij się...ale iloma Alfami GTV jeździłeś?
Z wypowiedzi śmiem zaryzykować że żadną - bo już na dzień dobry napisałbyś o róźnicach nawet w banalnym siedzeniu...w fotelach. ;)
Nie lubie pisania na wyrost.;)
We wrocławiu sa dwie GTV6 - z czego jedna większość życia spędza w garażu...w towarzystwie reszty kolekcji - starych dobrych sportowych aut.
MILO podaje link do jednej z pierwszych przejazdzek Piotrka - swoją GTV6 po remoncie (tutaj jeszcze nie poskładana) -> http://pl.youtube.com/watch?v=5vecF-szqow
Auto to można było pomacać i obejrzeć na ostatniej imprezie YT w Poznaniu - były też Capri..m.in. cOke o ile się nie mylę.;)
To auto nie jest jakąś V8 o której każdy pisze i marzy...tylko seryjną gtv6 którą można kupić ze sensowne pieniądze.
To auto kupujesz już z lwim pazurem...nie musisz podkręcać silnika albo go zmieniać.
To zasadnicza różnica.
Lajka / 2007-11-15 15:48:37 /
@ filmik:
wyje wyje, kreci a predkosc nadal 0 :))))))
oczywiscie zartuje, jako osoba bez uprzedzen powiem ze alfa fajny woz, nie obrazil bym sie za taki ( szczegolnie ze Bond nia jezdzil... :D )
Mac13k / 2007-11-15 16:15:03 /
zresztą w ośmiorniczce z '83 :P
Tutaj jest ten fragment -> http://pl.youtube.com/watch?v=KacLjsuNumc ;)
Lajka / 2007-11-15 16:38:24 /
ja mam Capri i dla mnie jest ono wystarczające, coś czuje że następne auto jakie dokupię do Capri to będzie Granada a nie żadna alfa, nie ubliżając alfie oczywiście, o gustach sie nie dyskutuje, jeden woli fordy, inny ople a jeszcze inny polonezy, dyskusja ta jak najbardziej do niczego nie prowadzi bo jak już napisał Coke: czytaj wyżej :)
Kohito_PS / 2007-11-15 16:57:48 /
Kohas...to jest dyskusja a nie przekonywanie - rozróżnij te dwa słowa.
Ot...przy okazji można dowiedzieć się tego i owego o danym aucie...i niekoniecznie fordzie:P
Lajka / 2007-11-15 19:24:16 /
ok, już sie nie odzywam, tylko wydawało mi sie ze o fordach na tym forum sie dyskutuje a nie o alfach :)
3mcie się i dyskutujcie dalej :)
pozdro
Kohito_PS / 2007-11-15 20:41:43 /
Lajka, nie napisałem o fotelach a o miejscu, gdzie się siedzi :) - jak patrzysz z boku auta a ludzik siedzi poza środkiem auta, przesunięty dalej do tyłu - to jest wyróżnik dynamicznej linii. :) Nie jeździłem Alfą, to fakt. Tak samo jak nie jeździłem Enzo, a na premierze tego cacka, w Paryżu, nie mogłem od niego oderwać wzroku. Obok GTV przeszedłbym obojętnie, bo nie wzbudza we mnie emocji. Ot, taki włoski samochód. Jak Punto. To jest dyskusja. O gustach, co dziwne :) No więc takie moje spostrzeżenia - dla mnie, jako przyszłego designera, najważniejsza jest linia. Tył Alfy wygląda jak zaprojektowany po ciemku - zero polotu. Ktoś tam wyżej napisał (a może nawet i Ty :D ), że Alfa z przodu jest podobna do Capri. No widzisz.. Alfa do Capri a nie Capri do Alfy. Sylwetki Capri nie da się pomylić z żadnym innym samochodem. Z każdej strony. :) Co do wspomnianego słupka, to takich kształtów trochę było w innych autach. Nie mam czasu wkleić fotek.. A Capri z charakterystyczną opadającą lekko linią okien i zawijającą się przy tylnym słupku jest wyjątkowe i niepowtarzalne. Moim oczywiście zdaniem.
Co do silników, podkręcania ich itd.. Iloma Capri Ty jeździłeś? Jak się karnąłem maszyną Czołga i na pasie dobiłem do 180 to koszula lepiła mi się do pleców a banana na twarzy mam do dzisiaj :))
Doprawdy nie trzeba tuningować silników w Capri, bo to auto (oprócz oczywistego zwracania na siebie uwagę) wygląda świetnie zarówno jak zapiernicza, jak jedzie 30/h i jak stoi. Może i Alfa jeździ szybciej. Ale Capri to nie tylko samochód - to styl życia :)
A co do prędkości... Nie oszukujmy sie Lajka. Cokolwiek byś miał pod maską, objedzie Cię współczesny byle Lupo z 1.2 pod maską i chip tuningiem :// To jest fakt.
MILO / 2007-11-15 21:43:19 /
co do linii tylnego słupka w Capri fakt Milo jest on piękny, dla mnie to ten co nakreślił linie tego forda był geniuszem, fordy capri rysuje co dzień potrafie kazdy szczegół opisać zewnętrzny, a najwięcej kłopotów sprawia mi narysowanie tej pięknej schodzącej linii:)
Jellon aka Revenge Racer / 2007-11-15 22:24:22 /
Lajka, Mike B4, Milo – żałosna ta Wasza przepychanka... Na pewno Alfa GTJ/GTV jest klasykiem historii motoryzacji ciut bardziej niż Capri, a Alfetta GT – ciut mniej niż Capri. Ale każde z tych aut stoi bez porównania wyżej od przytaczanych przez Was Fiatów 124 i 128, Lancii, Mant, Rekordów, Probe, Pontiaca GTO czy Skody Rapid, tylko że Alfy, Lancie i Fiaty to zupełnie inna bajka niż Capri czy Manta.
99% Waszych argumentów można obalić w minutę – zaakcentowanie obrotomierza, rozkład mas, transaxle, tarcze przy dyfrze, kształt tylnych słupków i błotników, dźwięki, fotele. To nie Alfetta GTV ma tył podobny do 128-3p czy Rapidki, tylko to Fiat i Skoda kopiowały tył Alfetty, którą Giugiaro zaprojektował w 1973 r. Tak własnie - ten sam Giugiaro, który ..naście lat wcześniej stworzył Alfę GTJunior/GTV, więc opowieści o innym charakterze stylizacji owych dwóch Alf to kula w płot. Niemiecki udział w projektowaniu Capri równał się zero – to brytyjski projekt konsultowany z jankesami. Niemcy jedynie rzutem na taśmę wymusili dopasowanie go do swoich silników, czego nie udało im się uzyskać dla Escorta. Bety Volumex nie można porównywać z Alfettą GTV jako dwulitrówki, bo Volumex to kompresor, czyli auto klasyfikowane było od razu jako 2.8, a w konkurencji z GTV6 już zdecydowanie odpada.
Kohas – nie zawsze jest tak, że jeden woli Fordy, a inny Ople. To tak jakby mówić, że jeden woli Barbary Nowak, a drugi Anny Kowalskie. Ja osobiście uchodzę za miłośnika włoskich aut, ale pomalutku odbudowuję także Escorta, a na codzień turlam się BMW E46 – bo po prostu lubię niewielkie tylnonapędówki, a Mondeo i Focus "ciągną od przodu zamiast pchać od tyłu". I mam nadzieję, że podobna admiracja dla tradycji i automobilowej klasyki bardziej trzyma nas na tym forum, niż szowinistyczne uwielbianie błękitnego owalu [dla którego prywatnie zawsze miałem wiele sympatii].
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-11-15 23:20:37 /
zostałem źle zrozumiany , nie ograniczam sie jedynie do forda, nieraz idąc chodnikiem czy jadąc po ulicy mówię do znajomych "patrz ale fajne auto" i nie jest to ford. Lubie mnóstwo innych aut, nawet jakies alfy by sie znalazły ale porównywanie capri i alfy dla mnie mija sie z celem, to tak jakby wyznacznikiem kultowosci danego auta było jak jest szybkie,jak jest jego masa rozłożona itp, a jak dobrze wiemy capri nie są demonami prędkości, nie trzymają sie drogi jak przyklejone, psują sie jak kazde inne auto albo i czesciej a mimo to dla wielu są kultowe. O gustach poprostu sie nie dyskutuje...
Chociaż klub Tico mnie rozwalił :)
http://forum.ttt.ntx.pl/portal.php
Kohito_PS / 2007-11-16 00:16:08 /
ufff, Krk na szczęście w porę uspokoił atmosferę... ale czy na długo? :p
zygzak_wFe / 2007-11-16 00:24:49 /
Krk4M ciesze się że jakieś tam pojęcie o włoszczyźnie masz;)..ale to nie znaczy że zaraz luźne dyskusje musisz określać żałosnymi - bo poniekąd sam bierzesz w nich udział.
I poniekąd tak samo szybko "obalalne" tezy piszesz np o przewadze Capri/Alfy nad Lancią ...a od pierwszych youngów do ostatnich mamy fulvie -> integrale (jakby to powiedzieć...auta z małymi tradycjami).
No ale...jak wspomniałem..ową dyskusje traktuje dość luźno i nie czepiam się przysłowiowych detali.
Nie wiem za bardzo o co chodzi o stylistyce dwóch alf - mam wrażenie że niedoczytałeś postów.
Co do VX.
Porónałem te auta jako najsilniejsze modele tej samej klasy Lanci Bety i Alfy GTV.
Nie widze w tym nic złego i nie mającego sensu.
Co do "niebieskiego owalu" - to jak widzisz...staram się popularyzować inne "złe" marki...zresztą jak i ty;)
Lajka / 2007-11-16 00:42:09 /
Lajka - żałosna nie jest dyskusja, bo to zawsze rozwija interlokutorów, choć sami nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Żałosna jest przepychanka, bo to oznacza, że zamiast argumentów zaczynają wpychać się emocje.
Fulvii udało się parę razy to i owo wygrać w rajdach, ale skala jej dokonań leży gdzieś daleko za Alpine A110 czy nawet SAABem 96, co wobec 11 tytułów wyścigowego mistrza Europy Alfy GTJ/GTV/GTA/GTAm i chyba pięciu Alfetty GTV wygląda blado. Beta nie dokonała niczego, a Delta to już zupełnie inna bajka - przyznaję, gigant stulecia i jedyne auto, które zdeklasowało rajdowa famę Escorta. Ale Delta to jeszcze nie Youngtimer. To zupełnie świeży wózek - jak Celica czy Sierra Cosworth.
Co do VX to wkurzył mnie tylko argument 'o pojemności tylko 2000cc', bo sprężarka powodowała przesunięcie Bety VX do klasy 3-litrówek, gdzie jej cherlawe 135 PS nawet przy masie nowego Twingo czyniło z niej pośmiewisko, podczas gdy 2.5-litrowa Alfetta GTV6 lała większość 3-litrówek jak chciała. Co innego w klasie zwykłych 'athmo' dwulitrówek - tam osiągi Alfetty GTV i Bety 2000 są porównywalne i jedynie bezkompromisowa konfiguracja Alfy [aluminiowy silnik, transaxle, de Dion, tarcze u dyfra, etc.] jest przejawem wyraźnej przewagi inżynierskiej sofistykacji dzieła z Mediolanu nad przednionapędową Betą z żeliwnym motorem Fiata 125/132.
A co do stylizacji, to kamyczek leciał do ogródka Mike'a B4, który uznawał za charakterologicznie włoskie Alfy GTJ/GTAm [na płycie Giulii], ale od Alfetty GT wyżej chciał stawiać Fiata 124 Coupe [szkarada] czy 128 Coupe [włoskie Scirocco]. Kto jak kto, ale Giugiaro doskonale wie, jak ma wyglądać włoski samochód sportowy.
Nie uczta Baltazara - same się uczta..
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-11-16 01:19:20 /
Ot widzisz Krk4M - i taka dyskusja mi się podoba ;)
Lajka / 2007-11-16 01:39:28 /
hehehe: "Krk4M ciesze się że jakieś tam pojęcie o włoszczyźnie masz" - dla mnie zabrzmiało jak: >ale jeszcze się musisz trochę douczyć< ;)
proponuję nową dyskusję: capri vs kamaz
plusy dla kamaza:
- większa ładowność - 20 razy większa niż w capri
- wspaniały dźwięk silnika
- na rajdach terenowych skopie tyłki każdemu capri
- wspaniała linia która nie udaje niczego
- agresywnie zadarta tylna część skrzyni
sorki, nie mogłem się powstrzymać
zygzak_wFe / 2007-11-16 08:57:38 /
Tak jeszcze o Giugiaro :P
Nam też w końcu podrzucił w '77 gotowe projekty Poloneza ;) - fakt na owe czasy było to auto na wskroś nowatorskie nadwoziowo.
Hatchbacki dopiero dobijały się do rynku europejskiego.
Ale trzeba obiektywnie przyznać że włosi mają lepszych stylistów. ;)
Co do samej lanci i rajdów...Beta poszaleć nie zdąrzyła - ściagała się '74-'75...
ze względu na dość bogatą wówczas palete modeli Lancia rozpoczeła dwutorowe podejście do wyścigów / rajdów.
O ile wcześniej "wszędzie" szalała Fuvlia i pochodne...o tyle w "okresie" Bety ściagały się Bety MC / 037 i....Stratosy - więc chyba nie za bardzo można mówić o przestoju...czy tylko o GT, Fulvi...a następnie dopiero o Integrale.
Lajka / 2007-11-16 12:50:40 /
Z Polonezem to nie do końca tak. Istotnie robili go w ItalDesign jako propozycję dla Chryslera, ale jankesi wzięli brytyjski projekt i tak powstała Simca 1307/1308, która zresztą została z biegu 'samochodem roku'.
Wtedy Giugiaro postanowił dopasować bryłę do jakiegoś włoskiego podwozia, ale 124 miał już następcę w postaci 131 spod ręki Gandiniego, a na następcę 132 buda przyszłego Poldka była ciut za mała. I makieta poszła w kąt, aczkolwiek 90% jej rozwiązań stylistycznych [oczywiście po zmianach proporcji, wymuszonych geometrią podzespołów Fiata Ritmo] ujrzało światło dzienne w postaci wspominanej już w tym wątku Lancii Delty.
I wtedy nagle ktoś z Fiata podczas pogwarki z Giugiaro wpadł na pomysł ożenienia owej 'dłuższej' Delty Polaczkom. Ściągnęli dwóch towarzyszy-decydentów z Wa-wy, odkurzyli i pokazali makietę, a ci łyknęli - jak indor kombinerki...
Pół roku polsko-włoski zespół dopasowywał budę robioną niegdyś dla przednionapędowej Simki do starszej o 20 lat płyty podłogowej. Simca miała z przodu podłużne drążki skrętne, a Fiat - podwójne wahacze. Z tyłu w Simce były wahacze ze spiralami, a w Fiacie - pióra i sztywny most. W efekcie całe auto [jak prezentowany dziś w innym wątku Capri na podwoziu Landrovera] musiało pójść o 10cm do góry, a rozstaw kół 125p był o ponad 10cm mniejszy niż w Simce [pamiętny 'efekt elektrowozu']. Najgorszym problemem był rozstaw osi krótszy o 9cm - wymagał przesunięcia do przodu tylnych nadkoli i opracowania od nowa tylnych drzwi, ale dali radę :)
Jednocześnie drugi zespół [już urzędujący tylko w Wa-wie] 'dopasowywał' rozwiązania konstrukcyjne do polskich technologii. Poznikały elastyczne tworzywa i zatrzaski, pojawiły się wszechobecne nieosłonięte łebki śrub i wkrętów... i po roku tow. Gierek ze świtą oglądnęli starego 'milletrecento' w nowej kiecce.
Tak więc przypisywanie toporności Pomyloneza ręce Giugiaro jest wobec Mistrza sporym nietaktem. Zgrubne linie - tak, ale diabeł tkwi w szczegółach. A tu wystarczy obejrzeć debiutującą jednocześnie z Poldkiem Deltę albo Audi 80/90 B2 [późniejsze 'urquattro'], by docenić wartość zwrotu 'prawie tak, ale...'
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-11-16 14:40:10 /
Lajka nie powinieneś wyrażać wątpliwości co do zasobu wiedzy Krk4M :-)
Myślę, że niepotrzebnie wielu ortodoksyjnych "fordziarzy" czyta tytuł tego posta jako konfrontację tych modeli czy marek. Ale to ich problem.
Mnie Ford Capri podoba się bardziej, za to do Alfy Romeo mam dużo większy sentyment, podobnie jak do wszystkich włoskich marek. Problem w tym, że preferuję tylny napęd, co niestety bardzo ogranicza wybór wśród modeli z Italii, tzn. z tych przystępnych cenowo:-)
Sergio / 2007-11-16 16:13:49 /
O nieee..... nie dam sobie wmówić stawianie 128 gdziekolwiek .... bo to auto mi sie nie podoba ... za to 124 Sport Coupe czy Spyder są całkiem fajne .... nawet 124 Coupe (bez Sport)...;-PPP
ja tam lubie bardziej popularne auta - a te uchodzące za ekskluzywne i krótkoseryjne troszke mniej ... przynajmniej mam do tego delikatne uprzedzenie na początku ...
MikeB4 / 2007-11-16 18:59:16 /
Wiesz, Mike - FIAT zawsze (Dino, 850, 124, 128) robił zupełnie inną budę dla coupe i spidera. Zwykle również inne były podwozia [tylko 850 miały identyczne], przy czym Dino i 124 w Spiderze miały jedynie skrócony rozstaw osi, a X1/9 od 128 Coupe różni się nawet layoutem.
Tak czy inaczej NIGDY nie miałem nic przeciwko 124 Spider czy Dino Spider, które stawiam nawet wyżej od Alfy Duetto/Spider. Ale oba ich odpowiedniki Coupe są skopane, podczas gdy proporcje ich konkurentki z Mediolanu [GTJ/GTV/GTAm] są absolutnie bez zarzutu. Winę za to ponosi własnie za długi rozstaw osi - podobnie jak w Jaguarze E-type 2+2, Datsunie 260Z 2+2 czy Mercedesie W107SLC.
W tej konkurencji akurat czasem lepszy ciut krótszy niż sporo za długi ...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-11-16 20:05:44 /
Nie wiem co jest nie tak w tym aucie (124 sport coupe) - mi sie podoba ;-))
http://www.adclassix.com/a4/70fiat124sportcoupe.html
http://www.carsfromitaly.net/fiat/124sportcoupe3.jpg
http://www.carsfromitaly.net/fiat/124coupe_srs1.jpg
http://www.carsfromitaly.net/fiat/124sportcoupe2.jpg
http://www.mirafiori.com/~shaun/cars/74124c2.html
Moim zdaniem nie jest nigdzie za długi ani za krótki ...
Chętnie bym sobie takiego na placu postawił obok Fordzików ...
Ale Alfetta zdecydowanie w tylnej połowie jest dla mnie mało ciekawa ;-)) Jej bym na placu nie postawił - w każdym razie nie z premedytacją ...
MikeB4 / 2007-11-16 20:53:30 /
No ja też się czuję, że zostałem źle odczytany.. :/
Nic nie pisałem o braku sportowego charakteru Alfy ani o jej wyczynach w sporcie.
I też nie jestem jakimś fanatykiem błękitnego owalu. Sam jestem tifosi i w swoim garażu będę miał duuużo włoskich linii :) W tym wątku, gdzie Alfa jest vs Capri oceniam głównie wygląd i MOIM ZDANIEM, co podkreślam za każdym razem - Capri wygrywa. Oceniam głównie design a każdym, Krk, zdarzają się wpadki. Nawet największym. Żeby nie sięgać za daleko: spójrz na projekt Giugiaro - nowego Forda Mustanga. I jak? Jak dla mnie zalatuje wiochą na kilometr. A co sadzisz o Ferrari GG50? To miałoby być Ferrari? Wygląda jak skrzyżowanie jakiegoś Koreańca z Dacią. A dla mnie, jako fana Ferrari, była to ulga, że to tylko projekt.
MILO / 2007-11-16 20:58:25 /
Capri spodoba się niemal każdemu, kto zwraca uwagę na samochody. To się chyba nazywa klasyczne piękno:-) Zaś GTV może budzić różne odczucia, szczególnie z profilu tylna część wydaje się zbyt przysadzista w porównaniu do lekkiego i niskiego przodu. Może przez to, że powierzchnia szyb za środkowym słupkiem jest większa niż nad drzwiami. Z każdej innej perspektywy jest bardzo ładna. I tak ją chcę!:)
Aha, nie lubię pepików, ale Skoda Rapid nie jest taka brzydka, a te silniczki 120, 130 Skody mają całkiem przyjemny dźwięk. Tylko siedzą w "bagażniku":-/
Sergio / 2007-11-16 21:54:06 /
http://moto.onet.pl/73004,1,1,0,0,0,galeria_media.html
kozi / 2007-11-21 11:25:47 /
Wolałbym Maserati :) Pozdro :)
cortinas !G.O.P! / 2007-11-21 15:11:18 /
Brakło pomysłu na dupę.
Młody_wFe / 2007-11-21 15:22:17 /
no nawet nawet choć dla mnei za kanciasty ten przód
Jellon aka Revenge Racer / 2007-11-21 21:28:42 /
Popieram Cortiego... od jakiegoś już czasu choruję na biturbo;)
Wroniasty / 2007-11-23 00:15:16 /