http://poland.indymedia.org/pl/2007/10/32319.shtml?comments=true
rypswyps / 2007-10-08 12:36:23 /
po pierwsze to ten artykuł już pierwszym zdaniem zaczyna sie od totalnej bzdury. Tor został oddany w 77 (budowa ruszyła w 76) stąd tez XXX lecie, a co ciekawe tor ten był budowany mimo braku aprobaty ówczesnych władz jako tor testowy fabryki pojazdów rolniczych Tarpan :D
Byłem świadkiem tej demonstracji i tak na prawde to Ci ludzie sami nie wiedzą czego chcą. Najśmieszniejsze jest to że lotnisko oddalone o rzut kamieniem od toru już im tak bardzo nie przeszkadza... Ich postulaty są nierealne do wykonania, bo skoro AW nie ma pieniążków na wybudowanie chociazby jednej pożądnej trybuny to co dopiero mówic o jakis ekanach. Wokół całego toru jest las który i tak spełnia funkcję jaikiegos tam tłumienia więc nie ma takiej tragedii :) Najbardziej absurdalny jest postulat żeby imprezy na torze odbywały się raz na miesiąc... idiotyzm, lepiej od razu zamkną ten tor w cholere. Nie słyszałem żeby gdziekolwiek na świecie ktos się buntował o to że mu za głosno przy torze.Trzeba było myślec wcześniej jak sie domek budowało (że niby grunt tańszy przez lotnisko) a nie terz na starość marudzić. Z resztą na zdjeciach widac że to banda moherów. Teraz anegdotki związane z tym bajzlem:)
Kiedy zaczęli skanować "Zamieszkajcie obok toru" to ja nieśmiało rzucilem w tłum że chętnie sie z kims zamienie za domek na jakze cichym i spokojnym Świerczewie.. chętnych nie było ;) Pewien policjant ochraniający całą demonstracje (żeby ich ludzie nie zaczęli rzucać starymi oponami) stanął sobei na progu swojego Fiata Doblo i zaczął kręcic film kamerką. Podszedłem do goscia i sie pytam czy jego to śmieszy tak samo jak nas, na co on z szyderczym uśmiechem: "Niestety nie moge Panu oficjalnie odpowiedziec na to pytanie" :)
Koniec końcow mój braciszek nie wytrzymał, odpalil swojego driftingowego Fiaciora który ma odcinke przy 6000 i puszcza marchewy z ydechy na 20cm i strzela przy tym jak shotgun duzego kalibru :D Potem polatał bokiem na piaseczku i wtedy lbanda moherów się wkurzyla maksymalnie. Pobiegli do policji ale te biedaki nie mogli nic zroić bo w końcu to tor wycigowy :D
Ja z jednej strony troche rozumiem tych biednych moherków ale niech oni lepiej zainwestują w antyhalasowe okna ale tor niech zostawią w spokoju. Głupi kraj...
Krzysiek_Poznań / 2007-10-08 13:31:41 /
suchar na maxa, najlepiej niech zamkną tor bo im za głosno..pozniej zamkną lotnisko bo samoloty, zamkną ulice bo auta itd..
Tor był dużo wczesniej przed tymi protestującymi, taka sama sytuacja jak z lotniskiem na Krzesinach które było prawie od zawsze, tylko kilka lat braku aktywności sprawiło że się ludzie pobudowali zapominając o bazie no i teraz wielkie protesty..
to tak jakbym się wybudował koło dworca PKP i pozniej robił raban że pociągi za głosno stukaja..
a i nie rozmuiem hasła "Zamieszkajcie obok toru" :P ja mam doła że mieszkam troszke dalej od toru i słysze te wyjące silniki tylko przy sprzyjającym wietrze:)
się moge zamienic jak co:P
Havel aka Gaweł / 2007-10-08 13:41:20 /
a jeszcze tak a propos, przy okazji całej imprezy xxxlecia Zbychu Szwagierczak uruchomił swojego maluszka z silnikiem od Hondy:
http://www.youtube.com/watch?v=TFIC5gNf6_w
Krzysiek_Poznań / 2007-10-08 14:09:13 /
Mieszkam koło Toru i specjalnie kupiłem chatę tutaj, żeby w każdy weekend budziły mnie wyścigi. A nie @^#%A jakieś ptaszki sraszki fistaszki i zielona eko-trawa. Ale rozumiem to - nie każdy to lubi. Protestuję przeciwko protestom.
Hrabia® / 2007-10-08 14:27:08 /
"Federacja Anarchistyczna"... a to dobre. Mialem okazje poznac paru oszolomow z tych kregow. To nawiedzeni zawodowi manifestanci. "Protestuja" przeciw wszystkiemu, co kojarzy im sie z benzyna, dolarami, USA, karabinami (ale tylko amerykanskimi), dymem, jedzeniem miesa, kurczakami z rozna itp.
A bardziej powaznie, halasy z toru czasami slysze. Natomiast halasy z lotniska slysze... caly czas, codziennie, nawet w srodku nocy. I nic, przywyczailem sie, bardziej mi przeszkadza jak jakies glupki zaczna na osiedlowej uliczce gazowac beemki o czwartej w nocy.
Nie spodziewam sie jednak, zeby "ekolodzy" oprotestowali lotnisko - bo gdyby nie lecieli raz po raz zarobic przy zmywaku, musieliby normalnie zaczac chodzic do roboty! :D
Ciekawe, dlaczego "ekolodzy" nie oprotestuja na przyklad tramwaju. Robi to loskot jak jasna cholera, i do tego tynki sie sypia wszedzie dookola, a wedlug nich to czysta ekologia po szynach jedzie. Niech ekolog zamieszka w kamienicy przy torze tramwajowym, na pewno mu sie spodoba!
pmx (wiewior;) / 2007-10-08 20:43:29 /
Hehehe, ale bluzgi :).
Krwawy Wiewiór, my się lepiej nie spotykajmy:/. Wiesz, wiele lat byłem w FA, na squacie Rozbrat w Poznaniu też wiele razy gościłem, więc może przymknij jadaczke, bo możesz kogoś urazić.
Ja tam nie wiem w sumie...Generalnie na bidoków nie trafiło, i źle im tam tak chyba nie jest. Torów to akurat mamy w kraju co pies nasmarkał, bo nawet nie napłakał. Co do ekranów - sprawa prosta - tym się winno zająć państwo, gmina, są na to środki, chociażby z UE.
Że ludzie protestują, to dobrze. W Polsce ludzie i tak są straszliwie bierni, więc jest to zawsze plus.
rypswyps / 2007-10-08 21:21:11 /
No to będzie rozróba :D
Runda pierwsza: Wiew Traper-Człowiek z Gór i Borów vs Ryswyps Ex-Anarchista...
Zastanawiam się, po co ludzie budowali się w okolicy toru (większość budynków pochodzi z końca lat 80 i początku 90), kiedy tor funkcjonował już wtedy lat kilka lub naście i był intensywnie użytkowany :/ To chyba jest ta niedorozwinięta demokracja - "protestujmy, bo przeciwko czemuś trzeba". Szkoda cennej energii życiowej na takie bzdury. Jak się nie podoba, zawsze można sprzedać posiadłość, tym bardziej, że ich wartość wzrosła przez ostatnie 2 lata o 100%. I może tego ludzie się boją! Straty wartości posiadłości. Kapitaliści zakichani pod przykrywką szczytnych idei. Mieszkam tu i nic mi nie przeszkadza.
Hrabia® / 2007-10-08 21:32:06 /
Przepraszam za literówkę : rypswyps
Zapraszamy do nas do P-nia, ciężko tak zabierać zaocznie głos w sprawie. A ja sobie cenię ludzi myślących, szczególnie tych z anarchistycznymi korzeniami.
Ten konflikt jest śmieszny... Przy Torze umiejscowione jest mieżdunarodnyje lotnisko "Ławica", obok dwupasmówka A2 na Świecko, jak wiater dobrze zawieje, to dobowo słychać 30 puciongów intercitów do W-wy i nikt nie widzi tych problemów ;) A tor jest bueee, bo Automobilklub jest najsłabszym z przeciwników. A naturę pieniacką trudno nazwać rozsądną. Wolę już bierność...
Koniec, nie zabieram już głosu w tej sprawie.
Pzdr dla kolegi Rypswypsa :)
Hrabia® / 2007-10-08 21:39:13 /
Zawsze istnieje - blade bo blade, lecz jednak - pewne prawdopodobieństwo, że jak już przejdą ci zapienieni, to ci z głową zobaczą, że jednak można prostestować - i to zrobią.
Daleko nam do takich Niemiec, Danii czy UK, gdzie jak się ludziom coś nie podoba organizują hapeningi, street party, a jak trzeba, to i leją się z psiarnią. A tematów do wkurwienia społecznego w Polsce nie brak. Wręcz z dnia na dzień przybywa.
Inna sprawa, że tematy niektóre są tak absurdalne - szczególnie te związane z wielką polityką i czołowymi partiami/wyborami nadchodzącymi - że chyba społeczeństwu trudno uwieżyć, że za ich pieniądze te rzeczy się dzieją naprawdę. A skoro nie jest realne, jak rozum i logika podpowiada, to jak przeciwko temu protestować. Dziś np dotarła do mnie szokująca wiadomość - otóż Pan Premier (a może to był prezio?Hm...) awansował na pierwszego feministe Polski. Partia znana z dzierżenia pierwszego miejsca (egzekwo z LPRem) w szkalowaniu i gnojeniu kobiet, przedstawia "plan", jak walczyć - i to koniecznie - z dyskryminacją płacową kobiet w kraju. Normalnie, wirtualna wręcz kiełbasa. Wpływ Nelly?:).
Hrabio, wcale nie eks:). Aczkolwiek niektórzy z grona A w kółeczku oskarżają mnie o monarchizm:).
rypswyps / 2007-10-08 22:00:39 /
ee pitolenie, nijak to sie równa z hałasem jaki ostatnio F'ki generują, ławica jako cywilny port nie generuje takiego hałasu jak kilkanaście F'ek startujących na pełnym dopalaczu lecące kilkaset metrów nad domem, kilkanaście minut dziennie z głowy bo porozumieć sie nie da, a tłumaczenie ze kiedyś też lotnisko było... a było i jak migi latały to tak nie hałasowały, nawet za czasów jak mogły ponad Macha latać, innym tematem jest poroniona lokalizacja krzesin, byle dupek z ręczną wyrzutnia może do woli polować na super mejdinjuesej myśliwce.
a hałas z toru poznań, w najbliższych mieszkaniach jest i tak mniejszy niz w centrum :p
Ano efyszesnaste też markują manewry lądowania na Ławicy, koło hałaśliwego Toru, no-men o-men. Wygląda to tak: podchodzą do lądowania, poczem na hasło, wszystkie po kolei się awaryjnie wznoszą. Fajna zabawa. I głośna. Ale działkowiczom przeszkadza Tor, bo prezes jest uchwytny. A do MONu się nie dopchają, nie mówiąc już o prezesach PKP, czy też LOT-u i POZ LOT-u.
Miałem się już nie odzywać... ;)
Hrabia® / 2007-10-08 23:01:58 /
Jestem z mieszkańcami, rezygnuje z uczestnictwa w YT w sobote. Przykre to, ze nie maja spokoju tam gdzie mieszkaja.
a ja zazdroszczę że poznań ma taki tor, chciałbym żeby kiedyś w 3M takie coś powstało, od dziecka mieszkam w gdańsku gdzie z jednej strony mam rafinerie z drugiej siarkopol z trzeciej tor żużlowy a obok jeżdżą tramwaje. Jedyne co mnie wnerwia to czasami smród z rafinerii. Co do ludzi którzy mieszkają obok toru poznań to racje mogę przyznać tylko tym co mieszkali tam zanim tor powstał, reszta dobrze wiedziała gdzie sie wprowadza a teraz protestować sie zachciało. Jeden będzie protestować żeby tor zamknąć albo ograniczyć ilość imprez , wtedy drugi powie ze jego sklep obok toru upadnie i tez będzie protestować, paranoja...
PS. dziwnym trafem protest zbiegł sie nadchodzącymi wyborami :D
Kohito_PS / 2007-10-09 00:18:47 /
Ostatnio wszystko dziwnie się zbiega z wyborami Kohaś :)
Dredzioch na bank jest głównym organizatorem całej akcji:P
zapene Granada nie przygotowana, nie może wystartować to wpadł na pomysł zamknięcia toru:P
Kohas dobrze powiedział "racje mogę przyznać tylko tym co mieszkali tam zanim tor powstał" a takich jest mało i pewnie im to nawet nie przeszkadza..
mam kolege który mieszka przy szpitalu wojskowym, karetki na sygnale co chwila, tramwaje i do tego masa pojazdów przewijających się 24h hałas jest nieporównywalny i moge się założyć że mieszkancy okolic toru za mega dopłatą by się nie zamienili..Raczej mają doła że ich działki mogą mieć przez owy hałas niższą wartość rynkową bo kiedyś to były ciche peryferia Poznania,tyle że realia się pozmieniały a i demokracja chyba za młoda
Havel aka Gaweł / 2007-10-09 08:48:22 /
jako prowodyr całej tej akcji chetnie spaliłbym jakiegos laczka na oczach protestujących.:)
Auto nie przygotowane, ale wystartuje i tak i pewnie znowu zloje dupe lepszym i szybszym. teraz mam lekkiego pilota:):):)
rypswyps ogłady troche i nie nękac i tu Wiewióra!
Ale na zawody jedziemy? tyle że nie sciągamy tłumików jak zawsze?:)
Hoover 3M / 2007-10-09 10:00:19 /
Zeby nie bylo watpliwosci - na Sklocie trafiaja sie bez watpienia ludzie fajni, inteligentni itd. Niestety, jest tez sporo swirow i psycholi, ktorzy zyja protestami i "akcjami", a ich celem jest "rozwalenie ukladu", "rewolucja spoleczna" itd.
Jezeli ktos nie lubi miesa albo samochodow to ma do tego swiete prawo. Natomiast jezeli chce zmusic innych ludzi do postepowania wedlug jego idei - to trzeba kolesia szybko sprowadzic na ziemie, zanim cos namiesza.
A, moze ktos mi wylumaczy, za czyje pieniadze "anarchisci" lataja sobie po swiecie na te wszystkie szczyty, spotkania itp? ;) Biedni tacy, w podartych spodniach chodza, a jak jest szczyt - to buch w odrzutowiec i jazda demolowac sklepy i samochody!
Slusznie rypswyps zauwazyl, ze "W Polsce ludzie i tak są straszliwie bierni". Jakos nie wierze w "spontanicznosc" wiekszosci protestow.
Natomiast co do spotkania z toba rypswyps na zywo, nie mam zadnych obiekcji - jezeli chcialbys sie prac z powodu roznicy zdan na forum, to... wypada wspolczuc ;)
pmx (wiewior;) / 2007-10-09 13:04:49 /
Odnoszę dziwne wrażenie, że grono z forumowiczów nie rozumie słów mający wydźwięk ironiczny, na które trzeba patrzeć z przymrużeniem oka.. :/
Niektórzy jeszcze niepotrzebnie podsycają (Hrabia - masz minus za to) :/
A co do jakichkolwiek protestów to ja osobiście nie rozumiem dlaczego często protestujący dla zyskania poparcia swoich słów (??!!) robią demolki. :/
Wyobraźcie sobie, że taka demonstracja ma miejsce w okolicy, gdzie zostawiliście swoje wychuchane autko... Gdyby mi ktokolwiek z demonstrujących umyślnie specjalnie zniszczył samochód, to bym go rozjechał - obojętnie przeciwko czemu by protestował. Nie cierpię takich tępych ludzi i bezsensownych ich działań.
Ten Chrabia to taki właśnie jest! Zablokować mu konto! Protestuję przeciwko publikowaniu wybowiedzi Chrabi!
Młody_wFe / 2007-10-09 13:49:26 /
Młody, no i jak piszesz "Hrabia"! No jak! ;)
Uahahahaha, jak żyję, to nie widziałem, aby ktokolwiek z grona anarchistów leciał na jakiś wielki uliczny protest samolotem. Piszesz nieprawdę, przedstawiasz swoje jakieś nie wiadomo skąd zasłyszane widzimisię, o ile to jest widzimisię, bo mi widzi się, iż jest to jakiś prawacko kapitalistyczny bełkot narzucony do twego mózgu:). Jeździmy pociągami (http://cia.bzzz.net/g8_antyszczyt_2007), stopem, z rzadka własnymi środkami transportu.
Co do demolek na protestach, to nigdy - od czasów takiego małego szczeniaka, o takiego, jeszcze jak pierwszy raz byłem w Jarocku - nie widziałem, aby demonstrujący wolnościowcy rozpoczęli sami zadymę. Nigdy. Zawsze jest to prowokacja ze strony policji, niezaleznie od kraju, której zalezy na rozruchach, na wykazaniu się, i przekonaniu opini społecznej, że ci co krzyczą "inny świat jest możliwy" stoją na równi z Osama Ben Ladenem (tak się dzieje w chwili obecnej w USA i GB - ludzie legalnie działający w instytucjach pozarządowych zajmujących się walką o prawa zwierząt i ekologię, siedzą w więzieniach - a np. faktyczne organizacje terrorystyczne, jak Combat Adolf Hitler (c18/blood and honour) czy arabowie, działają w najlepsze. Istotą protestu ulicznego, demonstracji, dema, manify, hapeningu jest dotarcie do ludzi - nikt nie chce, aby kiedy występuje się ze słusznymi postulatami, ludzie postrzegali cię jako zadymiarza niczym ze stadionu.
To takie sprostowanie, skoro się temat zawiązał. Sorry za zajmowanie miejsca niefordowskimi wyłuszczeniami, ale zostałem zmuszony przez Wiewióra Anty-Wolnościowca do tego. Co do szlachetności policji to polecam świeżutki jeszcze fragment z niedawnych popisów panów obrońców obywateli i obywatelek :
"Relacja Iwony:
„Kiedy weszliśmy do budynku komendy, pan Tracz popchnął mnie na ścianę i uderzył z całej siły w twarz otwarta dłonią. Zrobiło mi się ciemno przed oczami i oparłam się o druga ścianę. Wtedy funkcjonariusz Tracz zaczął krzyczeć i mnie wyzywać. Używał bardzo wulgarnych słów, m.in. „Ty kurwo! Ty szmato! Ty wszarzu!”. Po każdym obraźliwym epitecie padał cios w twarz. Byłam oszołomiona i przerażona. Pan Tracz cały się trząsł, był blady i zachowywał się bardzo agresywnie. Wyglądał jakby był miał napad szału lub jakby był po spożyciu jakiegoś narkotyku. W tym momencie z pokoju obok wyszedł policjant odbywający wówczas dyżur na komisariacie. Ucieszyłam się gdyż myślałam, że powstrzyma dalsze bicie mnie. Funkcjonariusz jednak oparł się o ścianę i bez słowa patrzył na to jak Pan Tracz mnie tłucze. Nic nie mówiłam, stałam zakuta w kajdanki i oparta o ścianę, kiedy spadały na mnie kolejne ciosy. Funkcjonariusz Tracz powiedział: „Jeszcze Ci załatwię prysznic ty kurwo, wleją Ci zimną wodę do pizdy!” po czym kolejny raz mnie uderzył. Ciosy były bardzo bolesne. Było ich około dziesięciu i padały dopóty, dopóki nie przestałam podnosić oczu na agresora. Następnie został przyprowadzony mój chłopak Mariusz - miał opuchniętą twarz. Potem pan Tracz zaprowadził mnie na do pokoju, gdzie zaczął mnie przeszukiwać. Bardzo mocno złapał mnie za piersi i powiedział „Cycki to nawet masz”. Czułam się poniżona i bezsilna, bałam się odezwać, robiłam wszystko co mówił. Następnie zostałam przeprowadzona do pokoju, gdzie już razem z współzatrzymanymi czekaliśmy na ukończenie czynności policyjnych. Pan Tracz zaproponował ugodę polegającą na tym, że przeprosimy funkcjonariuszy i otrzymamy po 100 zł mandatu, a w zamian zostaniemy zwolnieni do domu. W obecności kilku funkcjonariuszy przeprosiliśmy pana Tracza, który uznając przeprosiny za satysfakcjonujące zwolnił nas. Udaliśmy się na obdukcje.”
To wszystko za dreadlocki, piercingi i butelkę piwa w parku ze swoim chłopakiem...
A tu link do squatu poznańskiego ROZBRAT : http://www.rozbrat.org/
rypswyps / 2007-10-09 18:27:41 /
No i zostalem prawacko kapitalistycznym antywolnosciowcem :)
Demolki zdarzaja sie na kazdym wiekszym szczycie finansowym, wolnohandlowym czy podobnym (ale tylko, jezeli ma w nim udzial USA), czy to gdzies na Pacyfiku, czy w Ameryce Poludniowej. Ci "alterglobalisci" to na stopa tam jezdza? I oni tacy pokojowi, tylko zla policja ich prowokuje, zmusza wrecz, do demolowania sklepow i samochodow.
Z wolnoscia to wasze pomysly maja niewiele wspolnego. Niby wolnosc i anarchia, a pod spodem Marks i Engels. I komunistyczny morderca Che Guevara w roli idola.
Mimo wszystko czasami mozna sie posmiac. Podobaja mi sie na przyklad "antyglobalisci", ktorzy karty do aparatu kupuja w Hongkongu na Ebayu, bo taniej. Jeszcze lepsze byly akcje psikania sprayem hodowlanych lisow, ktore przyniosly kilka znaczacych efektow:
- wlasciciel fermy (jak najbardziej rodzimy przedsiebiorca) stracil pieniadze, ale o to zapewne chodzilo, bo pieniadze to wymysl wrednych kapitalistow a ich zarabianie jest zle
- lisy siedzialy w klatkach rok dluzej, bo trzeba bylo poczekac, az im sie futro zmieni
- niejedna pani zapragnela miec prawdziwe futro, a nie sztuczne dziadostwo, jak w telewizji zaczeli o nich mowic :-)
Skoro jestesmy przy ubiorach, zawsze intrygowala mnie kwestia ubioru anarchoekologa. No bo skorzane buty sa be, bo ze zwierzat... a sztuczne tez be, bo nieekologiczne...
... juz wiem! najlepiej kupic najtansza chinszczyzne na bazarze i zwalic wszystko na kapitalizm i globalizm! :-)
pmx (wiewior;) / 2007-10-09 23:02:32 /
Nie wiem o czym ty p...sz. Najpierw piłeś do anarchistów, kiedy argumentów zbrakło, wrzucasz do jednego wora z antyglobalistami. Nie znam żadnego anarchisty, który by chodził w koszulce Che, która to zresztą moda jest dla mnie okropna. Nie wiem też odkąd anarchizm ma cokowliek wspólnego z Marksem i Engelsem. Doucz się historii, może niech przykładem będzie dla ciebie "W Hołdzie Katalonii" Orwella - tam jest ładnie opisane, jak komuniści wbili ostrze w plecy wolności.
Co do Pacyfiku, to nie wiem, może ty masz jakieś lepsze kontakty, ale jakoś nikt z polskich anarcholi w tamtejszych protestach nie brał udziału. Może tez z tego względu, że tam burzą islamiści sie przeciw USA, a nam z nimi nie po drodze. Ale dla ciebie wsio rawno, nieprawdaż?
Co do USA, owszem, nie lubimy. Znacznie ważniejszym wrogiem zdaje się nam w chwili obecnej Rosja, tekst o molestowaniu dziewczyny na komendzie dotyczy aktywistki Komitetu Wolny Kaukaz, która aktywnie wspiera dążenia wolnościowe Czeczeni. Protesty prowadzone są przeciwko ogólnej polityce światowej wykorzystywania ludzi i przyrody, nie zaś przeciwko samym USA.
Nieco mi głupio że musze prostować prawicowe wynurzenia kolegi z forum, nie mam zamiaru siać tu żadnej propagandy. Jednak kiedy ktoś pisze jawne przekłamania i nieprawdy nie mogę być bierny. Tak więc jesli nie pasuja wam moje wypowiedzi, stonujcie ton oskarżeń Wiewióra.
rypswyps / 2007-10-09 23:19:59 /
Przy okazji, kiedy teraz masz kampanie na całym świecie przeciwko produktom made in china (szkoda że z powodu toksyczności ich wyrobów, nie zaś pracowników produkujących rzeczy w warunkach iście holocaustowych), punks i anarchiści od dawna nawoływali do ich bojkotu. Ot, tak od lat 80 tych. Nie znam też żadnego ekologa, który by paradował w ciuchach skórzanych, nie wiem skąd ci się takie mamidła biorą. Jak chcesz mieć glany, ale bez cierpienia zwierząt, wystarczy wklikać sobie vege boots na google i spokój. Innymi słowy , pierdolisz bez sensu, jakieś stereotypy o rzeczach których natury w ogóle nie znasz, obrażając przy tym innych.
rypswyps / 2007-10-09 23:25:31 /
A propos obrażania... To ja byłbym za tym, żebyście dyskutowali a nie rzucali w siebie mięsem (bo już się powoli zaczyna). Osobiście chętnie przeczytałem przedostatni post, który rzuca jakiś wreszcie obraz o co komu chodzi. Więc kontynuujcie dyskusję ale nerwy na wodzy. .. proszę.. :)
ja sie tam nie znam ale na pierwszy rzut oka widze ze rypswyps zna tylko prawdziwych antyglobalistów, ekologów i innych istów i ogów a wiewiór spotykał wyłącznie pozerów przechodzących wiek młodzieńczego buntu lub dorosłych frustratów szukających łatwych emocji....
PS.
rypswyps a czy twój komputer czasem nie jest z chin czy innego tajwanu? - to było pytanie retoryczne bo nie chce mi sie juz wiecej udzielac w tej dyskusji. pozdro dla was i wyluzujcie trochę.
Kohito_PS / 2007-10-10 00:41:33 /
Dobre Kohaś :P
Młody_wFe / 2007-10-10 07:35:44 /
Zbojkotujmy chińskie produkty! Dzięki temu ludzie poprawimy los ludzi pracujących za miskę ryżu: stracą pracę i będą jedli korę z drzew!
Młody_wFe / 2007-10-10 07:36:55 /
Szkoda, że na boczny tor zjechał Tor i problemy jego sąsiadów :)
Hrabia® / 2007-10-10 08:07:07 /
Hrabia miałeś się już nie odzywać:)
Havel aka Gaweł / 2007-10-10 09:10:44 /
Młody_Fe, gdyby pracowali za miskę ryżu, byłoby nieźle. Tu chodzi o fabryki, w których zarządzanie zasobami ludzkimi niewiele różni się od praktyk w sowieckich łagrach. Gwałty, bicie, poniżanie, zabójstwa są na porządku dziennym. To co ludzie na luzie u nas noszą, z logo Nike, Adidasa, Tommy Hilfingera czy Timberlandu, jest produkowane w zawilgłych betonowych kompleksach, bez okien, klimatyzacji, światła, przez ludzi oszalałych ze zmęczenia i strachu, o siebie i najbliższych, bo za nawet nie strajk, ale rozmowę grozi śmierć. Aby sie douczyć, by potem nie wychodzić na kmiota wśród ludzi inteligentnych, przeczytaj na początek "No Logo" Naomi Klein.
Bardzo trudno jest kupić cokolwiek z elektroniki, co by nie miało nadruku Made In China. Może spytam, czy krytyka w moją stronę wynika z tego, że ty taki trud podjąłeś? Otóż wyobraź sobie, że ja owszem, składałem samodzielnie kompa (DIY or die:) ), i udało się skompletować części pochodzące np. z Tajwanu i Malezji. Zawsze to coś, nieprawdaż?
Jak już jesteśmu przy takiej tematyce , to pozwolę sobie wkleić parę słów o praktykach koncernu Shell. I na tym poprzestaję się udzielać w tym wątku.
"
Shell - i tylko liczą się profity
Shell STOP
Każdy wie, co to jest Shell. Ogromny koncern naftowy produkujący dobre paliwo I oferujący dobrą I fachową obsługę swojego klienta. Ale tak jak w przypadku fałszywej korporacji McDonald's, Shell za maską swojej uprzejmości I dobrej jakości ukrywa ogromne zbrodnie przeciw ludzkości I Ziemi. Co zrobił Shell, że tak go nie lubimy?
ZANIECZYSZCZENIE ŚRODOWISKA
Wydobycie ropy naftowej stwarza ogromne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Wiele razy zdarzyły się już wycieki ropy zatruwające wszystko, co tylko znajduje się w pobliżu. Mogli się o tym przekonać członkowie plemienia Ogoni z Nigerii, których ziemia stale jest zatruwana przez wycieki roponośne. Od lat próbują oni, jak dotąd bezskutecznie, wytoczyć korporacji Shell proces. Shell jest obecny w delcie Nigru od 1958 roku I wydobył przez ten czas surowiec za prawie 20 miliardów funtów z Ogonii. Ostatnio firma podała swoje wyniki finansowe. Zysk wzrósł o 31% do 1,2 miliarda funtów zaledwie w ciągu trzech miesięcy. Największą cenę płacą Nigeryjczycy I środowisko naturalne w którym żyją. Wycieki ropy spowodowały dewastację ogromnych terenów. Najmniejsza iskra może spowodować pożary, powodujące śmierć i zniszczenia. Ponad to w okresie wakacji '95 głośno było o próbie zatopienia przez tych zbrodniarzy platformy wydobywczej na Atlantyku. Na szczęście Greenpeace I inne organizacje skutecznie tą próbę storpedowały. Jak widać nie jesteśmy bezbronni.
MORDERSTWA I WSPIERANIE DYKTATURY
W listopadzie 1995 roku w Nigerii stracono 9 działaczy plemienia Ogonii, w tym pisarza Kena Saro-Wiwa pod zarzutem napadu z bronią w ręku. Saro-Wiwa z powodu arogancji I pogardy dla mieszkańców założył ruch protestu MOSOP. W pierwszej demonstracji MOSOP-uuczestniczyło 300tys. Spośród 500 tys. Populacji Ogonii. Przecieki z poufnych dokumentów świadczą o tym, że Shell prowadził rozmowy z wojskiem, na temat finansowania specjalnej jednostki oporu w Ogonii. W jednym z dokumentów czytamy: "działalność Shella będzie niemożliwa, jeśli nie zostaną podjęte bezwzględne operacje militarne". Grupy specjalne mają zadanie "likwidować najbardziej aktywne jednostki I grupy". Według organizacji obrony praw człowieka wojsko zamordowało ok. 2000 ludzi. Kiedy w tajemniczych okolicznościach zabito czterech mieszkańców Ogonii, reżim od razu wskazał winnych, Saro-Wiwę I innych aktywistów. Shell odmówił przyłączenia się do protestu tłumacząc się niechęcią do "ingerencji w polityczne sprawy". Oskarżeni byli pozbawieni dostępu do pomocy prawnej I lekarskiej przez dziewięć miesięcy. Byli poniżani, upokarzani, mieli spętane ręce I nogi. Światowa scena polityczna doskonale wie, iż Shell ma dobre układy z wojskowymi bossami w Nigerii, a przy tym prawa człowieka najmniej ich obchodzą.
POPIERANIE RASIZMU
Gdy w latach 80-tych wprowadzono restrykcje wobec RPA za łamanie w tym kraju praw czarnych ludzi, Shell jako jedyny koncern naftowy nie przerwał dostaw ropy do tego kraju, a nawet je zwiększył, zmniejszając skuteczność embarga. Przyczyniło się to do umocnienia pozycji apartheidu w RPA.
KŁAMLIWA PROPAGANDA
Dość niedawno, bo w grudniu '95 w "New York Times" wyszło 2 stronicowe ogłoszenie (koszt: ponad $10.000) podpisane przez syna "jednego z zamordowanych przez Saro-Wiwę". Cały tekst to jedno wielkie oszczerstwo na tego wielkiego człowieka, w którym oskarża się go o napady, morderstwa itp. Kto dał pieniądze na ogłoszenie - pozostaje się tylko domyślać, choć autor twierdzi, iż otrzymał je od rodzin "pomordowanych".
KULURA MASOWA
Oprócz wszystkich tych w/w zbrodni Shell przyczynia się do amerykanizacji naszego życia, lansując korporacyjny model życia, tj. "wszystko co masz produkują wielkie koncerny". Ponadto Shell przyczynia się do rozwoju kapitalizmu w biedniejszych krajach, a w konsekwencji do bezrobocia, wyzysku I cierpienia.
CO TY MOŻESZ ZROBIĆ?
Jest wiele sposobów, aby osłabić korporację Shell I w konsekwencji doprowadzić ją do ruiny finansowej. Bojkotuj wszelkie ich produkty I uświadamiaj ludzi z kim I z czym mają do czynienia I kogo wspierają finansując tych morderców. Protestuj przeciwko budowie nowych stacji Shell'a I kolportuj tę ulotkę w miarę swoich możliwości. Pomyśl o radykalnych akcjach, które możesz podjąć.
MYŚL I DZIAŁAJ BO WKRÓTCE SZUMOWINY TAKIE JAK SHELL ZNISZCZĄ CAŁĄ ZIEMIĘ!!! … A WTEDY PIENIĘDZMI SIĘ NIE NAJEMY.
"
rypswyps / 2007-10-10 11:58:49 /
"10.10.2007 UCHWAŁA
W dniu 9.10.2007 Zarząd Automobilklubu Wielkopolski podjął decyzję, o wstrzymaniu z dniem 10.10.2007 wszelkich treningów motocyklowych"
:/
Hrabia® / 2007-10-10 12:44:39 /
a swiata i tak nie zmienimy, więc idzcie chłopaki na nasze polskie piwo
Havel aka Gaweł / 2007-10-10 12:54:46 /
rypswyps, myślę że jesteś albo bardzo młody i przez to naiwny, albo masz ograniczone możliwości pojmowania rzeczywistości. To, że przeczytałeś w życiu jedną książkę nie czyni z Ciebie człowieka inteligentnego, tak samo jak ludzie, którzy jej nie przeczytali niekoniecznie są kmiotami. Słowo pisane nie stają się prawdą w momencie przelania na papier, także Twoje smutne historie, w które Ty święcie wierzysz bo ktośtam kto ma poglady takie jak Ty je napisał dla mnie nie są takie oczywiste.
Aby Ci udowodnić, że nie masz racji wklejam relację Hui Longa z Pekinu pracującego dla Adidasa:
"Za bojkotami produktów z Chin stoją koncerny z Ameryki Północnej. To one przedstawiają warunki pracy w Chinach w czarnych barwach, aby pomnożyć swoje zyski. Tymczasem ja pracuję 8h dziennie, mam opiekę zdrowotną, a gdy strajkuję Policjanci i wojsko pilnują moich praw do swobody wypowidzi"
Hui Long
Pekin 14.07.2007
Widzisz, że można napisać wszystko? Moja pisanina ma taką samą wartość w racjonalnej dyskusji jak Twoja -zerową.
Myśl, to nie boli. A ctrl+c ctrl+v z książki jakiegoś Guru świadczy tylko o tym, że jesteś fanatycznym bezkrytycznym wyznawcą jakiejś idei.
Młody_wFe / 2007-10-10 13:27:11 /
Znajomy byl i widzial. Wiata ledwo stoi na kołkach, pod nią obrabiarki. A miedzy maszynami uwijają Chinczycy, chodzą po wiórach z metalu na bosaka z pokaleczonymi nogami. Tak więc to co piszesz Mlody, ja odbieram jako propagande sukcesu. Chcialbym zeby pracowali po 8 godzin w normalnych warunkach.
Mysza liil (EM) / 2007-10-10 14:07:15 /
Mysza, ja nie neguję tego co mówisz. Chodzi mi tylko o to aby w dyskusji powoływać się na jakieś rozsądne argumenty a nie wklejać jakieś "relacje", których nie można zweryfikować. A to co napisałem to była bzdura spłodzona przeze mnie na dowód, że nie wystarczy coś napisać, żeby było to prawdą. Śmieszy mnie spłycanie problemu do bojkotów, protestów i manifestacji i wiara nawiedzonej młodzieży, że jak podpalą radiowóz albo nie kupią chińskiego wibratora to się w Chinach skończy łamanie praw człowieka.
Młody_wFe / 2007-10-10 14:53:29 /
Się uśmiałem teraz :) więc wtrącę swoje 0,03 PLN na temat pożal się Boże wszelakich bojkotów stacji paliw jakiejś konkretnej marki. Tak się składa, że 2 km od mojego domu znajduje się centralny magazyn paliw pod banderą czerwonego nibyorła, wielki jak sto ch... Przez cały dzień odbywa się tutaj regularny tranzyt cystern, ale tu uwaga: wcale nie tylko z tym logiem, ale pełen przekrój firm oferujących paliwo w naszym pięknym kraju. Tak więc co za różnica jaka to stacja, skoro wszystkie i tak ciągną z jednego kociołka :)
gryziu liil (EM) / 2007-10-10 15:28:53 /
Rypsik! Nie bede juz pisac o anarcho-globalo-eko-wege- i innych, bo to nie ma sensu, zreszta nie to forum ;) Dodam tylko, ze dla mnie nie zgadzanie sie z czyimis pogladami nie oznacza, ze nie moge z tym kims pogadac, a nawet sie lubic - ty pewnie masz inaczej, no ale to juz twoj problem. Trzy uwagi:
- kazda kolejna akcja anty-chinska niezle mnie bawi. Najpierw, ze to niby male dzieci to wszystko produkuja. Potem, ze wiezniowe. Sami wiezniowie, tlumy wiezniow produkuja wszystkie zabawki, a polowa to nie ma nerek albo oczu bo sprzedane. Potem, ze toksyczne, ze w strasznych warunkach itd.
Ciekawe, ze Chiny sa be, a takie same fabryki w Tajlandii, Malezji czy Wietnamie juz OK :)))
- p...lic to mozna panienke (albo kolege, jak kto woli), natomiast na forum publicznym, a zwlaszcza tym, takich slow sie nie uzywa.
- "Shell przyczynia się do rozwoju kapitalizmu w biedniejszych krajach, a w konsekwencji do bezrobocia, wyzysku I cierpienia."
A poza tym, nie macie nic wspolnego z Marksem i Engelsem :))
Nawiasem mowiac, jezeli ktos moze otworzyc biznes albo znalezc prace chocby i w Shellu, to bezrobocie spada a nie wzrasta :D
Szkoda gadac.
Dobrze jest w Korei Polnocnej. Kapitalizmu ni ma, ekologia az kwitnie bo nie ma prywatnych samochodow, wegetarianizm tez bo wszyscy trawe jedza. Raj. Nie moge sie doczekac, az bedzie tak u nas.
pmx (wiewior;) / 2007-10-15 22:51:26 /