No właśnie. Wczoraj w trakcie małego rowerowego rekonesansu po 3mieście natknąłem się na Granni z silniczkiem 2,1 D. Takie miała oznaczenie na tylnej klapie (wyglądało na oryginalne) no i werbalnie można było stwierdzić że to Dieselek. Czy takie silniczki były montowane tylko do Grani czy również w innych starszych fordzikach znajdowały swoje miejsce??
Kornik 
/ 2003-06-09 08:44:51 /
Kornik, ja chyba nie musze sie pytac, czy byl Capri z silnikiem 2,0 - 3,0 diesel od Merca 123... Mimo, ze takiego Capri widzialem ostatnio w Gdansku... W moim przypadku diagnoza jaki to silnik byla tylko werbalna, na podstawie szlachetnego klekotania i dzwonienia, ktore dobieglo moich organow usznych :-)
Ananiasz / 2003-06-09 10:44:39 /
Oczywiście był...
Nie występował w Taunusach/Cortinach itd., albowiem pierwszym (i przez pare lat jedynym oprócz Transita) Dieslem Forda była właśnie Grania 2.1. Motor Peugeot-Indenor 2112cc, 62 PS, prędkość i przyspieszenia na poziomie Cinquecento 700, ale 20 lat temu to było coś ! Ten sam silnik chodził w wersji 1948cc/56PS w Peugeotach 404 i 504, jako 2112cc/62PS w 504 i 505, jako 2304cc/67 PS w 505, 604, Sierrach i Mitsubishi Galant, a jako 2498cc/75PS w 505 i Granadzie. Bardzo poczciwy klekocik, w Grani bez turbiny nie do zajeżdżenia.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-06-09 10:45:03 /
Moj braciak mial w grani -bez turbiny a jednak zostal zajezdzony ;-(. Przez debilnego znajomego ktory pozyczyl fure i rozprul miske olejowa (miska jest nizej niz lawa zawieszenia!) Tlumaczyl sie, ze najpierw wolne obroty zginely (silnik juz zacieral), a potem ciagali go starem 200 ale juz nie chcial odpalic... Szczegol ze miala wskaznik cisnienia oleju, ale kto by sie przejmowal, ze wskazowa lezy na zero...Grana 2.1D GL '81, takich tapicerek (zielony welur przeszywany w pionowe pasy na styl amerykanski, drewno) jak miala ta fura nigdy wiecej nie spotkalem! Przy 120/h nie slychac bylo zadnego klekotania dizelka, tylko przyjemny, niemal usypiajacy pomruk... Spalanie ok 6l/100km
Mysza liil (EM) / 2003-06-09 11:56:19 /
Mysza niestety żadne auto nie jest odporne na głupotę :(
CzarnyMatowy / 2003-06-09 20:33:40 /
Taaa jak ktos glupi to niech nie pozycza ;-) Albo niech zapier.... na piechote
Mysza liil (EM) / 2003-06-09 21:32:46 /
"olek aka Wuj Heni"
to ma ktos jednak Capri w dieslu....?? wariat ;-))))
Krzypek / 2003-06-10 00:56:02 /
Poznałem kiedyś typa, który uparcie twierdził, że widział Corvette jak to się wyraził 'z dieslem na turbinie'
banol / 2003-06-10 14:12:50 /
Coz, ludziska dziwne rzeczy robia. Ich swiete prawo. Ale zenada byla straszna. Tak sobie stalem i patrzalem, jak facet laduje sie do trojki, czekalem na piekny dzwiek V-ki (samochod mial dwie rurki z tylu), a tu czlek siedzi i na cos czeka. Po chwili oink, oink, oink, oink...wrrrr... kleklekle... prawie kopara o asfalt nie walnalem.
Ananiasz / 2003-06-10 16:08:43 /
trzeba mu było podać adres capri.pl coby mógł się pochwalić swoim autem :-)
Kornik / 2003-06-10 16:11:08 /
chyba sredni pomysl z tym chwaleniem sie na capri.pl dieslem w capri, bo tylko jeden post by byl w miare nautralny, a reszta - zjebki ;-)))
Krzypek / 2003-06-10 17:55:21 /
do tego właśnie zmierzałem
może to trochę złośliwe z mojej strony, ale miałbym delikatnym uśmiech na twarzy czytając odpowiedzi na post owego człowieka :-)
Kornik / 2003-06-11 08:00:14 /