cze czy ktos podpowie co sie stalo? Silnik chodzil na niskich obrotach cos strzelilo prawie sie zatrzymal i zaczelo klekotac i popiskiwac metalicznie. W oleju pojawila sie woda, uszczelka pod glowica luzna oraz dwie szpilki wszystko pod lewa glowica sie dzialo.
anonim / 2007-08-10 18:04:47 /
Nie ma co gdybać co sie mogło stać tylko drzeć silnik z budy, rozbierać , patrzeć co sie zjebało i decydować czy sie opłaca jeszcze remontować czy lepiej kupić nowy silnik.
Bo po tym co napisałeś wnioskuję że na pewno żadna błahostka z którą dało by sie jeździć.
Ale na sam początek proponuję zrzucić tą głowice i zajrzeć pod nią . Wtedy będzie więcej wiadomo.
Aldaron / 2007-08-10 19:22:31 /
silnika drzeć nie trzeba, chyba ze chcesz wymieniać na drugi, a najpierw to zacznij rozbierać od góry, czyli głowicy... można rozebrać że sam blok zostanie, no chyba że jemu też cos sie stało... to wtedy ...
Czy jest możliwość, że odkręciła się stopa korbowodu i czop wału popchnął tłok na tyle, że ten walnął w głowice i zerwał śruby? Czy wtedy pogiąłby się tylko korbowód?
Ananiasz / 2007-08-10 22:05:11 /
jezyk panowie...
Kriss_MustangII / 2007-08-10 22:21:12 /
jak by się urwał to korbowód wylazł by bokiem przez blok no chyba że chodził na wolnych obrotach.
nie rozumiem po co te dyskusje, jak cos pierd...ło to sie po prostu rozbiera a nie pyta co to może być,tak można gdybać do nastepnego miesiąca...
do wrzesnia?
Somebody / 2007-08-11 00:29:38 /
jeden mechanik twierdzi ze woda na tloku tak halasuje drugi ze panewke obrocilo
anonim / 2007-08-11 18:54:55 /
a trzeci mądry niech k..wa wreszcie zaglądnie co naprawde sie stało bo szkoda męczyc klawiature...