Wlasnie mija pierwsza rocznica mojego slubu. Wybranka okazala sie bardzo wymagajaca - przez rok dostala mase nowych ciuszkow, nowy kolorek, nowe buciki a ostatnio nawet nowe mebelki do srodeczka.
Odwzajemnila sie bezproblemowa eksploatacja przez 30 tys km. w tym podczas mega upierdliwej zimy.
I oby mnie bylo zawsze na nia stac to pozyjemy dlugo i szczesliwie!!!
jak w prawdziwych bajkach.
pozdro,
greenhorn / 2003-06-03 13:49:51 /
100 lat, 100 lat niech żyją, żyją ... !!!
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, oby wam się układało i psuło mało, nigdy nie rdzewiało, paliwa mało brało i zawsze dojeżdzało !!!
Ps. Ale mi się napisało :-)))
Murol / 2003-06-03 14:19:42 /
mówią, że pierwszy rok najtrudniejszy, bo niewiadomo kto kim rządzi ;)
gratulacje :)