logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Uszkodzona gładź cylindra w 2.9efi

Uszkodzona gładź cylindra w 2.9efi

Pyt. 1.:W silniku nastąpiła jakaś detonacja gazu i uszkodzeniu uległa gładź jednego cylindra -niewielkie wżery. Czy możliwe jest wypełnienie ubytków (może jakimś spawem, lub innym środkiem i przeszlifowanie powieżchni?
Pyt. 2.: Podobno w silnikach 2.9 Efi były różne systemy regulacji zaworów hydr.- samoregulujące się oraz mechaniczne. Od którego roku stosowane były hydrauliczne zawory? Czy różnica ta ma jakiś wpływ na osiągi silnika?
Pyt. 3.: Jak po numerach na silniku 2.9 upewnić się że, jest to rzeczywiście 2.9 i jak dowiedzieć się, który to rok produkcji?
Zależy mi na odpowiedzi, bo przymieżam się do kupna i nie chcę utopić gotówki...
ps. jeśli gdzieś już o tym była mowa, to przepraszam, ale nie znalazłem.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-28 19:24:46 /


No i jeszcze jedno pytanie (może bezsensowne): Czy silnik 2.9 V6 24v Cosworth da się przerobić na gaźnik montując inny kolektor ssący, gaźnik i ewentualnie układ zapłonowy. Wiem, że cała operacja może wydać się nieco bezsensowna, ale bardzo proszę o odp. na to pytanie!!!
Dziękuję.
Pozdrawiam

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-28 23:48:59 /


ad.2 jezeli efi to chyba hydrauliczna, poszukaj gdzies juz to jest opisane moze tutaj? -> http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3e9fcad7113c5#3ea1c4d502fc4

ad.3 w 2.0 2.3 2.8 jest odlany rok produkcji, sprawdz od strony pasazera przy aparacie zapłonowym tam jest takie miejsce z odlanymi roznymi znaczkami miedzyinnymi jest tam rok produkcji.
a co do pojemnosci, jezeli z głowic masz 3 wyjscia na kol.wydechowy to raczej 2.9 (2.4 tez miał potrojne?) pozatym odkodujesz to na podstawie kodu pojemnosci przy numerach silnika, ( dla 2.9 powinien zaczynac sie od "B" -> http://www.capri.pl/garage/engine-codes.php )

ad. to co nizej: wszystko mozna ... trzeba tylko chciec (i miec za co chciec) :) moze kolektor na zamowienie, + jakis gazniczek 4bbl edelbrocka lub holley'a?

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-29 01:59:46 /


Jeśli chodzi o tą przeróbke z gaźnikiem to taniej chyba wyjdzie instalacja gazowa do wtrysku gazu :-))) a i koników nie ubędzie


z tymi wżerami to oczywiście można zrobić napawanie i szlif w ten sam wymiar, ale czy ktoś Ci sie tego podejmie ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-29 11:09:22 /


Z tym napawaniem to się nie rozpędzajcie, bo zmiana krystaliczna struktury powierzchni przy wysokich temp. dopiero zrobi zamieszanie w silniku, zwłaszcza, że tuleje cylindrowe we wszystkich silnikach starszych generacji (w fordzie też) są z żeliwa i wiadomo jak jest ze spawaniem, a każde przegrzanie powierzchni powoduje dodatkowo wypchnięcie grafitu :(
Jeśli są niewielkie wżery to będzie niewielka strata i ganiać jeszcze powinien (dwusuw ma większe dziury w cylindrze ;)), jeśli wżery są poważne to szlif, albo tulejowanie zostaje.
Pojemność silnika łatwo obliczyć (wnoszę, że masz zdjętą głowicę, skoro wiesz o wżerach): 3,14 x d^2/4 x h x 6cyl.= poj.
d^2- średn. cyl. do kwadratu
h- skok tłoka
Wszystkie jednostki wrzuć w cm, z dokładnością +/- 0.1cm, to dostaniesz wystarczającą informację o pojemności :)
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-31 08:11:29 /


OH! KAROL!
Ja z tego, to ciemnota i zabobon jestem.
Wżery są takie jakby odpryski przy spawaniu, jakby zapałką przypalił.
Zastanawiam się, coby wpakować używany tłok z nowymi pierścionkami, bo nowy tłok kosztuje 550zł i to mi się nie uśmiecha.
Czy można Karolu zrobić tulejowanie (o ile nieda się wypełnić wżerów) i wpakować używany, nominalny tłok?
Kompresja na pozostałych cylindrach jest od 9.5 do 9.0, czyli raczej wpożąsiu.
Sama awaria stała się tak, że poprzedni właściciel odpalił w zimie silnik na gazie i przyp..ił od razu do 220km/h i nagle srrruu... coś w silniku i samochód zaczął zwalniać, więc odpuścił. Dojechał do domu no i się okazało...
W każdym razie wał korbowy jest nietknięty...

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-31 13:07:15 /


pewnie ze mozna tulejowac, koszt to okolo 150zl za cylinder i mozna zalozyc nominalne tloki

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-31 16:00:36 /


Gładź tego cylindra jest taka jakaś dziwna. Jakby stopiona. Co to może być?

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-31 18:55:09 /


Niewiem czy z Michemkrk mówicie o tym samym, ale jeśli powierzchnia cylindra jest nadtopiona/przebarwiona z rysami, to dokładnie przyjrzyjcie się tłokom. Raz przytarty aluminiowy tłok (wygląda to na płaszczu jak ciemniejszy placek z rysami) będzie potem puchł w cylindrze i się przycierał przy wyższej temp./ obciążeniu. Takie tłoki są już do wyrzucenia.
Mam mieszane odczucia co do tulejowania i stosowania starych tłoków nominalnych, ale to za sprawą jakości świadczonych usług przez "fachowe" zakłady (np. nieosiowe/nieprostopadłe osadzenie tulei), no i cienka jest granica oceny zdatności tych starych tłoków. Ktoś musi Ci poradzić, czy te tłoki są warte kosztu tlejowania, no i dobrze by było by robić to tulejowanie w poleconym i sprawdzonym zakładzie.
Z reguły, o ile to możliwe staram się zawsze radzić raczej szlif, tylko to jest kwestia wydania pieniędzy na nowe tłoki (no i te tłoki to też nie mogą być rzemieślnicze odlewane z byle czego, bo gra warta świeczki). Czasem trzeba odprężyć nowe tłoki (porządne firmy odlewnicze to robią), czyli wygrzać je w temp. ok 120 st.C przez 2 godz. Zwiększają one wtedy minimalnie swoją średnicę i dopiero z tego wymiaru robi się szlif w cylindrach.
Brak wygrzania rzemieślniczych tłoków i super dokładny (ciasny w dolnej tolerancji) szlif może spowodować przytarcie świeżo wyremontowanego silnika - no i wielkie rozczarowanie za tym :(
Nie byłem zmuszony jeszcze do szukania nowych tłoków dla silniczków forda, więc i firmy niestety nie polecę, przekalkuluj sobie na spokojnie 1): tulejowanie + pierścienie + sworznie + panewki (wał, korbowody i rozrząd), czy może 2): szlif + kpl. tłoki + panewki, jak niewielka różnica to lepszy drugi wariant.
pozdro
P.S. upewnij się, że CHCESZ wydać tyle kasy, bo może da się delikatnie zapolerować i bedziesz się mógł cieszyć tym co masz, za tyle na ile Cię stać i na ile ma wystarczyć, bo za szlifem cylindrów dobrze jest porządnie zrobić i resztę, czyli: szlif wału, wałka rozrządu z jego regeneracją, głowica itp... kasa, kasa...

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-02 11:11:49 /


uzupełnię, bo niejasno napisałem ;)
... wygrzewane tłoki, są powolutku studzone i WYMIAR do szlifu jest nie przy 120 st.C, tylko JAK całkiem OSTYGNĄ (czyli. ok 20 st.C).

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-02 11:16:17 /


Ej przepraszam, popiepszyłem. Oglądaliśmy ten silnik i głać wyglądała na OK, lekko tylko miała ścianki napryskane stopionym tłokiem. Tłok z wierzchu jest nadtopiony, jeżdżąc na gazie.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-02 23:57:38 /


Symbol literowy 2,9 to BR. Powinien być nabity z prawej strony ( stojąc z przodu samochodu) pod głowicą, w miejscu gdzie v-ki 2.0, 2.3, 2.8 miały numery silnika

banol / 2003-06-03 00:04:14 /


Ten silnik to jest BR C. I teraz jeszcze kilka pytań:
Zdjęta jest jedna głowica i kiedy spróbuję poruszać tłokami na boki (tzn. przód-tył biorąc za pkt. odniesienia cały silnik :-)), to mają one "mikroskopijny" luz (luz między tłokiem a cylindrem, na cylindrach nie ma "schodka" powstającego w wyniku eksploatowania silnika). Silnik zimny. Czy tak ma być?
Co do uszkodzonego tłoka, to stało się tak, że go wytopiło a resztki naspawało w górnej części cylindra i przy zaworach (zawory nie uszkodzone). Niestety jakieś drobinki tłoka porysowały gładź cylindra, ale rysy są bardzo delikatne, tzn. wyczówalne tylko po dotknięciu palcem. Czy w takim przypadku muszę robić szlif, lub tulejowanie? Czy może wystarczy przepolerowanie gładzi i wstawienie nowych pierścieni?
Kolejne pytanka:
1. Sam kolektor ssący od 2.9 efi wygląda (jak dla mnie) tak, że możnaby (po przeróbkach) wpasować na niego 3 gaźniczki jednogardzielowe. Czy warto to robić? (wtrysk i gaz wykluczone).
2. Czy koło zamachowe jest ident. w 2.9 jak w 2.8?
3. Co to jest ten elektroniczny regulator wolnych obrotów? Czy po przeróbce na gaźnik(i) można go poprostu wywalić?
4. Czy blok silnika 2.9 efi różni się w zależności, czy ma mechaniczną regulację zaworów od tego, który ma hydrauliczne zawory?
5. Czy łapy mocowania silnika do belki pasują do 2.9 od 2.8?
6. Czy docisk i tarcza sprzęgła pasują do 2.9 od 2.8?
Za wszelkie odp. i podp. z góry gigantyczne dzięki.
ps. pozdro dla Michukrk za wytrwałość ;-)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-03 11:51:08 /


ad.1 raczej 3 2gardzielowe, wszystko teoretycznieładnie wyglada, tylko ze musisz wykombinowac 3 gazniki, nastepnie je wyregulowac. (musisz od czegos dobrac gazniki, wykombinowac jak podłaczyc podcisnienie) aha i kazda gardziel ma swoj cylinder (nie jak w 'tri-power' gdzie srodkowy 'chodził' cały czas a pozostałe dołaczaly sie przy depnieciu)
Podsumowujac, zakładaj ten wtrysk... :) ale nie powiem perspektwya gaznikow jest kuszaca

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-03 12:04:24 /


jeśli rysy są znikome to wystarczy przehonować cylinder i założyć nowe pierścionki...

Ad. 1 życzę powodzenia z 3 gaźnikami ;) jest to do zrobienia ale nie będzie to łatwe.

Ad. 2. koło zamachowe identyczne nie jest ale pasuje, wiec mozńa śmiało zakładać koło i sprzęgło od 2,8.

Ad. 3. rególator obrotów potrzebny jest przy silniku pracującym na wtrysku... jeśli przerobisz na gaźnik to nie jest potrzebny a nawet nie będize dizłał bo wymaga sterowania z komputera

Ad. 4. blok był ten sam. mniejwięcej po 89r były we wszystkich 2,9 samorególatorki

Ad. 5. pasuje wszystko bez problemów... poza wiskozą. silnik 2,9 jest trochę dłuższy i orgi wiskoza nie wejdzie.. można zamiast zamontować wiatrak elektryczny przed chłodnicą.

Ad 6. pasuje i można stosować wymiennie.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-03 12:23:25 /


Coke:
Ad 1: Czemu mówisz ze muszą być 3 2 gardzielowe skoro kolektor w tym 2.9 łączy każde 2 cylindry w 1 dolot? Wydaje mi się że mogły by być 3 jednogardzielówki, i to chyba było by najprostsze i najłatwiejsze rozwiązanie.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-06-03 20:57:52 /


http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3d54ce2e880e5
Ja tam widze 3x2 pozatym jakos tam mi sie wydaje bardziej naturalne, po gardzieli na cylinder, jak juz szalec to na maxa :)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-03 23:45:35 /


Głupia kwestia:
Muszę wyjąć jeden z tłoków i tak ogólnie to sprawa jest dosyć oczywista, tylko boję się troszkę rozkręcić korbowód, tzn. trzymają na wale korb. dwie "trzynastki" i strasznie mocno są dokręcone. Nie chcę nic uwalić więc najlepiej się spytam was jak to najbezpieczniej odkręcić?

ps. nie no, sorki, bo to może jest bardzo poważne pytanie: "...jak się odkręca nakrętkę...", ale naprawde nie chcę nic uszkodzić przez tłuczenie młotkiem itp. Czy następnie przy skręcaniu muszę używać klucza dynamometrycznego? I czy obowiązkowo mam założyć nowe panewki? (korbowód zostaje ten sam, tylko tłok do wymiany).

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-13 00:17:42 /


po prostu musisz odkręcić... dobry klucz nasadowy i pójdzie. nakrętki są skręcane na preparat zapobiegający rozkręceniu dlatego może ciężkawo się odkręcać... co do panewki to jeśli jej stan jest oki to można zostawić ale jeśli jest porysowana to lepiej zmienić i przy okazji zerknąć na inne czy też nie są porysowane...
do skręcenia koniecznie użyj klucza dynamometrycznego w przciwnym wypadku mozesz mieć później problemy z silnikiem.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-06-13 08:28:49 /