mam pewien problem z ukladem chlodzenia... chodzi o to, ze robi sie tam spore cisnienie (weze sa dosyc twarde) i wyzuca plyn do zbiorniczka wyrownawczego (okolo 1 L) ale tak stopniowo. Co prawda ciecz sie nie gotuje ale temperatura jest wyzsza niz zwykle bywala... co moze byc przyczyna? moze ktos mial taka nieprawidlowosc. Dodam jeszcze, ze uszczelki zminilem dwa dni temu, termostat dziala poprawnie- byl sprawdzany, witrak takze jest ok.
Wolff(miłosz) 
/ 2003-05-26 23:12:51 /
jaki silnik??
uszczelka pod glowica dobrze jest zalozona?
CHUDER 
/ 2003-05-26 23:46:17 /
mhm...
spawn / 2003-05-27 00:10:52 /
mam tosamo :) a moza raczej " ;( " da sie z tym żyć :) a jak olej ??
spawn / 2003-05-27 00:11:43 /
silnik 2.3v. W oleju "nic sie nie dzieje"... Ciecz "ucieka" tylko do zbiorniczka... nigdzie indziej. Da sie z tym zyc? ale temperatura jest wyzsza niz zawsze byla a to chyba nie jest najlepsze...
Wolff(miłosz) / 2003-05-27 00:31:41 /
to chyba normalne że wypycha płyn do zbiorniczka wyrównawczego - po to on jest, ale żeby aż tyle ?? jak masz zimny silnik to w zborniczku powinno być nieco od dna - w miare nagrzewania sie płyn przecież zwiększy objętość ale żeby o tyle to sie jeszcze nie spotkałem z czymś takim
MikeB4 / 2003-05-27 00:43:32 /
najprawdopodobniej dmucha przez uszczelke glowicy, albo padla ze starosci albo zostala za slabo dociagnieta
camaro / 2003-05-27 00:49:33 /
ze starosci napewno nie padla bo ma dopiero dwa dni... przed wymiana dzialo sie to samo(dlatego zostaly wymienione te uszczelki)
Wolff(miłosz) / 2003-05-27 00:59:17 /
Miałem kiedyś identyczne objawy slinika,ale w OHC. Była pęknięta głowica...
aro / 2003-05-27 08:12:13 /
jak masz v-ke to jest male ale czy zalozyles na dobra strone uszczelke pod glowice prawa na prawa lewa na lewa bo sa rozne
a ty spawn to masz chlodnice do wymiany taka sama lezy u mnie i czeka na ciebie musisz sie po nia pofatygowac tylko
CHUDER / 2003-05-27 09:21:24 /
Tak Spawn zapinaj po chlodnie bo to juz nie przelewki jak ci tloki stana
NARRA
Q_Back / 2003-05-27 10:10:00 /
dobra ,dobra zara jade :)
spawn / 2003-05-27 12:04:55 /
Bardzo prawdopodobne ze pekla glowica, ja tak samo mialem w 2.3 V6 - przynajmniej objawy identyczne. Da sie jezdzic, ale pewnego razu... czeka niespodzianka - albo woda w olej albo przynajmniej niemozliwosc uruchomienia jak wody sie naleje do cylindra...
Mysza liil (EM) / 2003-05-27 18:44:37 /
a glowica moze tak "sama z siebie" peknac??
Wolff(miłosz) / 2003-05-27 19:22:16 /
jak najbardziej moze, szczegolnie jesli ktos wymienial uszczelke i nie dokrecil jej tak jak trzeba
camaro / 2003-05-27 21:18:18 /
odpowiedz jest prosta zbyt słaby korek na zbiorniczku wyrównawczym .kazdy ma oznaczenie do jakiego cisnienia trzyma Przyczyna nr 2 to brak tzw kapilary.
jenerał / 2011-04-13 20:53:31 /
Podpinam się pod temat bo jak co roku w listopadzie układ chłodzenia zaczyna swój taniec. Silnik (2.9 12v) na postoju wolno łapie temperaturę (ok 15 minut zanim dojdzie do połowy). Wiatrak załącza się prawidłowo, ale podczas jazdy przy lekkim dodaniu gazu w krótkim czasie wskazówka temp. podchodzi niebezpiecznie blisko czerwonego pola. Zjeżdżam na pobocze - dosyć szybko schodzi w okolice połowy, względnie trzyma się jedną kreskę powyżej połowy. Węże układu chłodzenia ciepłe i miękkie ale nie parzą, natomiast chłodnica zimna, tylko góra w miarę letnia. Nagrzewnica prawie nie grzeje. Po dłuższej jeździe układ potrafi się ustabilizować i wskazówka siedzi na połowie ale to też nie jest reguła. Brak wycieków z węży, tylko jakiś czas temu po nocnym postoju odkryłem sporą plamę płynu chłodzącego która wyciekła z łączenia węży chłodzenia. Od tego czasu nic takiego się nie powtórzyło. Płynu w układzie raczej nie brakuje. Ogólnie silnik nie sprawia wrażenia przegrzanego, natomiast wskaźnik temp. straszy wskazaniami. Obstawiam że termostat się nie otwiera- mam motrocraft ordżinał rok temu założony. Nie wiem co może być jeszcze. W układzie płyn całoroczny. Jak ktoś ma podobnie to będę dźwięczny za podpowiedzi. A to się rozpisałem ;P.
Wojtas84 / 2011-11-13 17:42:46 /
Pokaż zdjęcie spod maski.
Mysza liil (EM) / 2011-11-13 18:05:38 /
2 fotki spod maski a sprawa w miarę opisana 2 posty wyżej pozdro
Wojtas84 / 2011-11-13 20:52:31 /
Na początek sprawdź drożność wężyka któy idzie od zbiorniczka wyrównawczego do obudowy termostatu, oraz drożność tej cienkiej rureczki na którą ów wężyk nachodzi.
Jeśli jest OK, to proponowałbym podmienić termostat.
Ten korek na chłodnicy jest zakręcony na szczelnie? Bo tak powinno być. Wtedy trzeba by jeszcze wykluczyć uszkodzenie korka na plastikowym zbiorniczku poprzez jego podmianę.
A wogóle to od kiedy tak się stało? Jak nim jeździłem to było wszystko dobrze.
Mysza liil (EM) / 2011-11-13 21:10:10 /
Korek od chłodnicy szczelny, nic spod niego nie leci. Spod korka zb. wyrównawczego czasami parę kropelek poleci ale rzadko. Nawet nie odkręcałem od lata. Poza tym tylko czasami kropelka lub dwie się pokażą na łączeniach rur ale bez szału. Jakiś miech temu na takim kolankowym łączeniu rur która idą dołem od chłodni miałem mały wyciek płynu ale to była jednorazowa sprawa... w sumie od tego czasu wskaźnik zaczął lekko lecieć ponad połowę. W ogóle od lipca nic nie trzeba było ruszać i było gitara, aż do niedawna. Sprawdzę na razie tamto co pisałeś i zobaczę co będzie, dzienx...
Wojtas84 / 2011-11-13 21:23:33 /
może już kres pompy wody??
fordofil / 2011-11-13 21:42:39 /
Przepraszam bardzo, a co się pompie może stać żeby przestała pompować? Chyba tylko awaria łożyska i utrata płynu ją dyskwalifikuje.
Mysza liil (EM) / 2011-11-13 22:33:38 /
Widziałem urwaną turbinkę w jakimś plastiku...
Raul / 2011-11-14 07:59:41 /
A ja widziałem wyrżniętą obudowę przez łopatki, i jak wałek się kręci a turbinka stoi :)
PiotrekGran / 2011-11-14 08:51:34 /
Ja mam podobny problem. Wszystko było ok dopóki nie dałem auta do mechanika żeby wymienił pompe wody. Termostat zmieniłem również na nowy i po odebraniu od mechanika do dzisiejszego dnia ubywa mi dużo płynu i temperatura podczas jazdy wzrasta pod czerwony pasek. Jak zatrzymam się na poboczu i silnik chodzi na biegu jałowym temperatura się mobilizuje do połowy tak jak powinna być. Proszę o pomoc.
zygman / 2011-12-03 09:22:12 /
Czy silnik jest faktycznie bardzo gorący i węże chłodnicy są twarde gdy wskazówka stoi tak wysoko? Jeśli tak to spróbuj dać nowy korek chłodnicy. Jak to nie pomoże to uszczelka raczej padła.. Można to zdiagnozować w warsztacie wyposażonym w sondę do badania obecności spalin w układzie chłodzenia.
Mysza liil (EM) / 2011-12-03 09:30:51 /
chłodnica wymiarowo podobna do Capri z merca 124 2.2-jej wymiary 485x485x32(foto niżej)......wydoliz 2.9 ze scorpio....taka a nie inna bo nie chcę ciąć budy,ta siądzie na miejsce stare bezinwazyjnie??
Co o tym myślicie?
bon / 2011-12-29 22:22:20 /
tzn...na pewno się zmieści bez cięcia(jak by ją przekręcił to nawet otwory spasują),ale czy wydoli??
bon / 2011-12-29 22:24:12 /
Jak nowa to da radę. W sumie ciekawa alternatywa bo w zamienniku pewnie i niezbyt droga.
Trójkąt / 2011-12-29 23:53:46 /
Ewentualnie coś takiego 293 x 343 x 42-troszkę mniejsza ale grubsza,no i w teorii pracuje nawet z 110kw silnikami.
http://allegro.pl/chlodnica-mercedes-124-201-1982-1993-nowa-i1986358788.html
bon / 2011-12-30 16:13:08 /
Myślę że temat rozwiązany.
488 X 448 X 34 mm
Po odwróceniu (wlot wody nadal u góry) wpasuje się idealnie w miejsce starej,jest o 40% wydajniejsza od OHC-owskiej (wymiary 435x347x33).I najważniejsze że wyrwana tanio (nowa 99zł)
bon / 2012-01-01 16:12:46 /
Podepnę się pod ten temat,
Czy taka chłodnica da radę poprawnie schłodzić silnik 3,0 R6 o mocy ok 190 KM?
Szukam jakiegoś rozwiązania, a miejsca nie mam zbyt dużo w przednim pasie. Od razu się przyznam- nie jest to stary ford, ale coś równie starego i podobnie rdzewiejącego.
magic / 2012-01-01 22:22:25 /
Stary nie wysilony motor może,te 190 kucyków z 3litrów to sporo,sprawdź fabryczną pojemność chłodziarki i szukaj czegoś podobnego.Coś się na pewno znajdzie:)
bon / 2012-01-02 23:55:40 /
foto
bon / 2012-01-05 21:30:31 /
Może jeszcze taka propozycja chłodnicy dla 2.9 bez cięcia blach.
Pochodzi to z W201 (190). Dedykowane dla silników benz. 2.3, 2.5, oraz 2.5 Evolution. Rdzeń ma wymiar ok. 410 X 370 X 42 [mm]. Powierzchnia jest w zasadzie taka sama (dokładnie, to jest symbolicznie większa) jak w oryginalnej dla Capri, za to jest grubsza niż ta np. z OHC (33mm). Czy ten wymiar był inny dla chłodnicy od V-ki w Capri (nie chodzi mi o górne naczynko)?
W ożebrowanie są wstawione 38 rurki i są ułożone po dłuższym boku. Chłodnica dla Capri V6 też ma ok. 38 rurek ale ułożone są po krótszym boku tj. w pionie (w 1.6 jest 28 rurek).
Prawdopodobnie uda się wykorzystać dwa otwory montażowe w tej chłodnicy (są rozstawione o ok. 50cm).
Czy podoła 2.9?
To się okaże. Ten cały evolution ma 235KM - tyle że z 4-ech cyl.
PiotrekFCapri / 2012-01-20 23:27:53 /
Takie wentyle zamontowałem u siebie i mam pytanie:
czy przestrzeń poza wentylatorem zabudować,czy pozostawić możliwość chłodzenia wiatrem,pytam bo gdzieś widziałem-chyba w jakimś nowym Stangu Boss że przestrzeń ta była odizolowana od swobodnego wiatru?
bon / 2012-06-09 23:27:39 /
Jakie fajne wiatraczki:) z czego to masz jeśli wolno zapytać?:)
Szafa !G.O.P! / 2012-06-09 23:51:01 /
Wyglądają jak z biurowego klimatyzatora :]
Raul / 2012-06-10 07:24:05 /
Zostaw jak jest. Zabudowuje się wentylatory pracujące za chłodnicą.
Trójkąt / 2012-06-10 08:16:29 /
Szafa jest to firma Fmic.pl:) Robią troszkę tańsze wiatraczki niż Spal:]
Raul może to i wygląda jak z klimatyzatora-wiatrak jak wiatrak,ale zawieruchę robi konkretną:)
Dzięki Trójkąt za odp.:)
bon / 2012-06-10 09:38:40 /