Chciałem kupić washprimera (ale trzeba poczekac z 5 dni bo nie mają na stanie w STANDOXIE i Spies&Heckerze)- ALE powiedzieli "kup Pan HAFTGRUND - to tańsze i też dobre!!!) - Co wy na to?
Konrad Szyperski / 2003-05-25 18:05:05 /
washprimer jest sikkensa wiec pojdz do sklepu sikkensa
jednak nie jestem taki pewien swietnosci washprimera
jest on silnie trujacy i trzeba malowac w dobrej masce, szczegolnie jesli maluje sie pistoletem
jest bardzo drogi jak na podklad
pomalowalem tym calego camaro po piaskowaniu, on sam stoi w cieplym garazu i wszystko ok, ale blotniki i maska lezaly w zimnym garazu i na calej powierzchni pokryly sie rdza przez 2-3 zimowe miesiace
w capri mialem piaskowane wszystkie spawy i malowane od razu washprimerem
pokropil na to lekki deszczyk i rdza
kumpel za to pomalowal bude samochodu po piaskowaniu tlenkowym czerwonym podkladem nobiles'u, samochod stoi dwa lata pod chmurka (bez zadnej innej ochrony) i nie ma grama rdzy
camaro / 2003-05-25 18:49:49 /
Jak ten czerwony był okrętowy to nie dziwota. Najlepsze są podkłady okrętowe. Nic ich nie rusza. Polecam.
O K....rwa ja już nic nie wiem. czyli co washprimer jest do dupy!!! A tak Go tu zachwalali. To co mam pomalować przód mojego Capri czerwonym podkładem ????????? Czy to nie obciach ? Co później na to ? A może jednak ten haftgrund co to jest wogóle?
Konrad Szyperski / 2003-05-25 21:36:44 /
Hi hi hi na statkach to nie robi jakią barwe ma podklad :D Najwyzej załóż śrubę i zrobisz Amphi Ranger'a II. Miał elementy z forda to podejdzie :) A tak na serio, to jeśli chcesz zostawić kolor Whi... to nie słyszałem o jasnych podkładach okrętowych, ale można popytać... Jednak na moje jak się kilka razy pomaluje bazą to nie powinno przebijać.
A ktos czytal instrukcje Washprimer,a...???? Washprimer powinien byc zamalowany normalnym podkladem (bez obrobki Washprimera papierem sciernym) w ciagu kilku godzin po jego polozeniu...
Arunas / 2003-05-26 07:23:10 /
na puszce nie ma zadnych instrukcji
tylko wielka czacha prawie jak na denaturacie, ostrzezenia ze moze powodowac raka, inne syfy, zeby sie odpowiednio chronic, zeby nie uzywali tego domowi majsterkowicze, zawiera chromian cynku itp
kupowalem to w przedstawicielstwie sikkensa i wypytywalem jakie sa wskazania/przeciwwskazania to wyszukal jakas ksiazke i powiedzial zeby nie nakladac na to za duzo szpachli bo odpadnie
nie twierdze ze jest to zle, na pewno nie pogorszy sprawy jak sie tym pomaluje gola blache przed podkladem, ale nie jestem pewien czy jest to warte tych pieniedzy
Konrad, jak czerwony podklad nie pasuje to nobiles ma jeszcze taki bialy(lekko szary) dwuskladnikowy podklad, tez jest dobry, nie pamietam nazwy
camaro / 2003-05-26 08:28:19 /
Dzięki Wielkie !!!
Konrad Szyperski / 2003-05-26 11:14:25 /
Padła decyzja. Będzie to rzeczywiście czerwony grunt ale firmy Spies&Hecker o nazwie Haftgrund (z utwardzaczem 4:1) !!! Komplet tzn:(1 litr grunt + utwardzacz) kosztuje ok.90 zł. Zobaczymy jak to zabezpieczy mojego białego "Zapaleńca". Dzięki wszystkim za rady.
Konrad Szyperski / 2003-05-26 14:33:06 /
Pamiętaj, Konrad, że zarówno Washprimer jak i Haftgrunt służą TYLKO do zagruntowania gołej blachy. Jeśli nie pokryjesz ich czymś szczelnym to ci pordzewieje od samego patrzenia na wodę. Okrętówka, minia i inne tego typu wynalazki chociaż świetne i otoczone aureolą tradycji są farbami a nie gruntami mimo mylących często etykietek. Można nimi pomalować podłużnice od środka albo podłogę pod dywanem (nie mówiąc już o płotach, mostach, krzesłach w parku itd) a nie zewnętrzne elementy karoserii, które mają być lakierowane podkładami i lakierami akrylowymi.
Haftgrunt jest prostszy, tańszy i bezpieczniejszy. Washprimer - trudniejszy, droższy i cholernie trujący ale za to trwalszy i skuteczniejszy na dłuższą metę.
Ale myślę, że i tak już wybrałeś.
Trzymam kciuki za twoją Caprynę.
piotr bulas / 2003-05-30 23:51:34 /
Do Piotr Bulas:
Właśnie takiej odpowiedzi jak twoja chyba każdy z nas oczekiwał.
Pozdro:)
michukrk / 2003-05-31 19:01:13 /