Znalazłem ostatnio na allegro taką turbinkę i jak się nie mylę będzie pasować pod Webera.
Teoretycznie powinna coś dać, ale czy warto jej szukać, może po zamontowaniu polepszy się tylko samopoczucie właściciela, a nie osiągi auta:)
Podobna w maluchu gówno daje :)
Może miał ktoś z nią do czynienia ?
AndrzejKudowa / 2007-07-06 22:39:56 /
niech ktos opisze co ona robi,tloczy ,sprzata ,gotuje,bo ze sie kreci to wykminilem z nazwy.
ona robi świst, jakby ze pięć litrów pod machą było..;P
swist powiadasz i pewnie kosztuje jak z 15 swistakow?
w sumie malo diac na tych zdjeciach, ale teoretycznie stawia opór mieszance paliwowo-powietrznej, wiec nie powinna nic poprawiac ;D
michalch83 / 2007-07-06 23:58:24 /
ale wyglada fajnie.
Montowana była w Poldolocie 1,6 :)
AndrzejKudowa / 2007-07-07 00:17:09 /
Nie warto.
Jak znajde to wrzuce fragment ksiazki na ten temat.
pmx (wiewior;) / 2007-07-07 01:22:57 /
No i znalazlem.
pmx (wiewior;) / 2007-07-07 01:40:04 /
Ten wynalazek jest naprawde spoko! Zrobiłbym z tego np. popielniczke na pety albo jakąś podstawke pod coś.
Podoba mi się ten opis ---->"usprawnienie poloneza" a pod tym jakiś pan kowalski, poprostu nic dodać nic ująć, esencja myśli technicznej.
Kolego jak będziesz chciał tego czegoś się pozbyć to oddaj mi zrobie sobie coś ciekawego z tego.
Michał.. / 2007-07-07 02:37:01 /
Dobra by z tego była fajka. Na górze zamontowałbym jakąś siatke drobną od tego krućca czy jak tą rurke nazwać poprowadziłbym węża z fajnym ustnikiem. Wszystko stałoby na jakiś fajnych podstawkach, np. z łusek od kul.
W momencie zaciągania się dymem spalanego czegoś( aromatyzowany tytoń lub co kto woli) w tej fajce, to coś co według pana kowalskiego jest turbiną będzie wydawać dzwięk.
Jeśli tego dzwięku nie byłoby to nawet na faje się nie nadaje.
Michał.. / 2007-07-07 02:52:24 /
miałem turbinke kowalskiego w maluchu, po założeniu zlikwidowała się dziura po dodaniu gazu.
tak samo jak pająk miałem w kaszloku i sie usprawnił lepiej na sandał reagował dziura sie zlikwidowała a spalanie no nie wiem tak na oko to nie wiele mniej palił bo go zawsze gniotłem ale jeździł w końcu 130 zamiast 120 wiec coś tam dało
TOMEK "MIARQA" / 2007-07-07 10:19:02 /
Hehehe To jest idealny obraz forum Capri.pl... ostatnie 12 postów
michukrk / 2007-07-07 10:50:20 /
Turbinka Kowalskiego ! Kiedyś było bardzo głośno i szumnie o tej turbince ,montowane do syren i fiacików . Czasy kiedy wachy brakowało , nasi polscy konstruktorzy wymyślali różne cuda by sobie pojeździć o parę metrów dalej niż koledzy , Więc panowie , szacuneczek dla turbinki a nie od razu fajka .
Hmm ja widzę jedno zastosowanie turbinki :)) unicestwia silnik w momencie oderwania się jakiejś łopatki :] bo poza tym to najwyżej dławi dolot mieszanki.
Może jakiś sens miała w kaszlach gdzie gaźnik niezbyt dobrze mieszał benzynę z powietrzem ale w autach bardziej zaawansowanych to więcej szkody niż pożytku :)
Trójkąt / 2007-07-08 15:09:52 /
Trójkąt , kaszlak to nie auto , lecz nędzna imitacja podruby .
F-elerna
I-mitacja
A-uta
T-urustycznego
1-dno osobowego
2-wu drzwiowego
6-cio krotnie
P-rzepłaconego
więc może i coś tam pomagała ta turbinka ,chocby podtrzymywanie na duchu .
Pytam tutaj czy ktoś miał z tym do czynienia, bo mam właśnie obawy czy przy 5500 obr/min taka łopatka nie wpadnie sobie do cylindra i rozp. pół silnika :)
AndrzejKudowa / 2007-07-08 20:19:30 /
Raczej nie, bo z tym swinstwem w przelocie to do 5500 silniczek sie nie dokręci :P
Mysza liil (EM) / 2007-07-08 22:50:06 /
Chyba lepszy efekt można uzyskać stosując urządzenie http://www.allegro.pl/item211148692_turbo_sound_dzwiek_doladowania_.html
:) przynajmniej zadziała na psychikę niezmniejszając mocy silnika :p
Trójkąt / 2007-07-08 23:48:24 /
buahaha to juz chyba mam odpowiedź dla czego coraz czesciej słysze dźwięk turbo z samochodów typu civic i punto <lol2>
Jellon aka Revenge Racer / 2007-07-10 04:21:40 /
W UK "turbinka Kowalskiego" też powstała. I to chyba nawet wcześniej niz w PRL:)
Takie coś ustrzeliłem w weekend.