Witam serdecznie. W związku z tym, że podjąłem się ostatnio wymiany obudowy filtra powietrza ( w efekcie końcowym niestety musiałem wrócic z powrotem do poprzedniej..:\) rozregulowałem dotąd chodzący bez żadnych zarzutów gaźnik. Chciałem dostroić do tej nowej puchy ale za cholere się nie dało- łapał za dużo lewego powietrza i chodził niemalże jak na 2 garach.. Wróciłem do poprzedniej puchy ale nie dało rady ustawić gaźnika w tym samym stanie z przed wymiany. Dodatkowo cały czas gaźniki to dla mnie dosyć skomplikowane ustrojstwa. Może ktoś byłby mi w stanie pomóc z regulacją?? Najchętniej z Warszawy lub okolic bo niestety ale dalej nie mam mozliwości dotarcia w takim stanie ;)
Jeżdzę póki co na gazie ale benzynkę też chciałbym mieć sprawną. Licze na pomoc z waszej strony. Pozdrawiam
Matlak / 2007-07-06 18:06:10 /
P.S. Poza tym nie wiem czy taka prośba powinna być w ogłoszeniach czy tu na forum. Jakby co to spokojnie, bez nerwów.. Nie bij wytłumacz hehe
Pozdro
Matlak / 2007-07-06 18:08:37 /
masz koło warszawy 3 warsztaty w ogłoszeniach....
granadziarz_3M / 2007-07-08 11:09:00 /
W warszawaie na ul.Szarych Szeregow jest bardzo dobry gaznikowiec . NIestety niemam tel do niego.
W panoramie firm jest. Szarych Szeregów 1 bodajże.
m.kozlowski / 2007-07-09 10:17:11 /
A jak już znajdziesz, to idz tam gdzie Ci polecają. Gaznikowcy potrafią różne historie gadać i robić niekoniecznie to co jest zepsute.
Podsumowując, skoro ludzie polecają szarych szeregów to idz tam i nigdzie indziej nawet gdyby to troche więcej kosztowało.
Michał.. / 2007-07-09 16:33:03 /
Widze wlasnie ze sporo osob za Szarych Szeregow jest. Wynika ze rzeczywiscie jest to najlepsze miejsce.. W takim razie uderzam prosto tam. Dzieki przede wszystkim za sugestie.
Pozdrawiam Matlak
Matlak / 2007-07-09 18:30:29 /
Jest też gość na w Wawie na ul.Omulewskiej (koło Grochowskiej).
Warsztat pt. "Gaźniki" prowadzi gość o nazwisku Bączek z 50-letnią praktyką i jego syn, który też dłubie w gaźnikach pewnie od 20-stu lat :)
Taniej niz na Szarych Szeregów i prawdopodobnie równie dobrze.
Z resztą - było już o tym : http://www.capri.pl/forum/72685
Śmietan / 2007-07-09 18:53:17 /
Jest taki gaznikowiec za cm. powązkowskim, to raz tak zrobił że nic nie zrobił.
Nie pamiętam ulicy ale w strone obozowej.
Jest też przed pruszkowem, jak się jedzie od warszawy. Byłem tam raz i facet a raczej dziadek mówił mi o regulacji.W podstawie gaznika miałem taką dziure że ledwo mi się obroty trzymały i lewe brał. Zdenerwowało mnie to że przylazłem do faceta i powiedziałem co chce żeby mi zrobił a on swoje.
A na szarych szeregów też byłem ale skoro ludzie tak polecają to tu nic nie powiem :)
Michał.. / 2007-07-09 20:40:06 /