Chcę przed malowaniem wyjąć przednią szybę w moim Capriku. Proszę o rady na co uważac tak żeby nie uszkodzić uszczelki i samej szyby. Może macie jakieś sprawdzone patenty??
najbezpieczniej dla szyby jest, przeciąć uszczelkę a później założyć nową :)
dla samej uszczelki wyjęcie i ponowne założenie nie jest najlepsze gdyż może się już nie ułożyć i może gdzieniegdzie cieknąć.
Trójkąt / 2003-05-21 13:09:19 /
jedyny sprawdzony patent, to taki, że na 4 wyjmowane, 2 pekają....
niestety, ale nawet przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności, szkło które lata swej świetności ma juz za sobą po prostu jest mniej odporne na przegięcia a więc dużo bardziej kruche...
ale są też pozytywy: w zwiazku z powyższym zostałem zmuszony do zakupu nowej szyby (co wówczas baaaardzo bolało mnie finansowo), ale dziś nie żałuję....
tnij uszczelke nowa mozna dorobic albo poszukac drugiej
CHUDER / 2003-05-21 14:23:01 /
Jak szybka siedzi od "nowości" to nie sądze żebyś sprawnie ją wyjął. Sprawdz czy nie ma odprysków i drobnych pęknięć po kamyczkach gdzieś po środku szyby,bo jak są to na 99% pęknie.
marian212 / 2003-05-21 15:18:37 /
Sa takie środki do uszczelniania. Wstrzykuje się go pod uszczelkę szyby. Może on pomódz w uszczelnieniu a chyba nie zaszkodzi.
michukrk / 2003-05-21 15:27:57 /
nie wiem ile taki środek do uszczelniania kosztuje ale za dorobienie uszczeli do taunusa zapłaciłem 80pln....
Trójkąt / 2003-05-21 16:06:34 /
To może mi powiecie gdzie kupic lub dorobić nową uszczelke z klinem do Capri II?
Ja wyciągałem szybe która siedziała w Capriku od mowości i nic nie popękało... trzeba tylko troche cierpliwości i nic na szybko. Do podważenia szyby po wyjęciu klinów uzyłem płaskich drewieniek. To sprawdzony i skuteczny patent.
Michal W / 2003-05-21 16:29:55 /
Dobrze jest przed wyjęciem rozmiękczyć uszczelki gorącą wodą. Wtedy łatwiej idzie wyciąganie.
ja tam nie podejmowałem się samodzielnego wyjmowania szyby i pojechał do mechanika, który się na tym zna... Ale jestem leniuch:)
Moćk / 2003-05-21 17:42:02 /
spoko,spoko. Robisz tak: od wewnatrz wkladasz pod uszczelke mniej wiecej co 4cmm gwozdzie-objezdzasz cala szybe dookola i za kazdym razem wsuwasz gwozdzie coraz glebiej-za kazdym razem pukasz piescia w szybe w miejscu wsuwania gwozdzia (tylko z wyczuciem i pomalu)-szyba nie moze wyjsc za szybko tylko stopniowo. mnie sie tak udalo wyjac kilka szyb w Capri z czego jedna peknieta i nie ma problemu
konk / 2003-05-21 20:15:13 /
Najprościej wyjąć szybę wypychajć ją od środka. należy wypychać lewy górny róg i bez problemu powinna wyjść. Wyjmowałem tak i w taunusie i w capri bez najmniejszego uszczerbku dla szyby.
PS. Najwygodniej wypychać nogami zapierając się o fotel kierowcy.
Szajba / 2003-05-21 22:16:29 /
jak juz pisali przedmowcy, ja wyciagałem sam 2 szybki, (szklarze powiedzieli ze nei daja grawancji jak im peknie:( ) uszczelka podwazana od srodka i stopniow szyba wypychana, ok 20 minut i szyba wyjeta bez uszczerbku, montaz analogiczne najtrudniej zaczac. aha składałem na starej uszczelce i jak narazie nic nie cieknie :)
pozdro, cierpliwosci i powodzenia
Środek do uszczelniania jest dobry ale ten silikonowy tylko cięzko go wepchnąć pod uszczelke. Taka usługa kosztuje 30 zł w zakładzie więc to raczej nie duże pieniądze. A jak nie to silikon kominowy też się nadaje, bo ma podobne właściwości.
Seba / 2003-05-22 22:12:28 /
szybe najlepiej wklada sie za pomoca sznurka
wciskasz sznurek w rowek uszczelki, przykladasz szybe do budy i powoli wyciagasz sznurek do srodka samochodu, uszczelka sama zawija sie za rant
camaro / 2003-05-22 22:14:15 /
DO CAMARO. A Ty Bartek nie masz jakiegos patentu na wyjęcie szyby??
co do wyjmowania to juz zostalo opisane
niestety nie ma szybkiego, latwego i pewnego sposobu
camaro / 2003-05-23 08:18:03 /
Ja wyciągałem kilkakrotnie szybe delikatnie podwijając uszczelkę na zewnątrz zaczynając od rogu szyby, a wkładanie to tylko sposób Camaro, tak sie to poprostu fachowo robi. Tylko uważaj z dobijaniem uszczelki, bo ostatnio już nie miałem natchnienia na włożenie tylnej szyby i zawołałem kolesia który sie tym zajmuje w warsztacie no i musiałem czekać aż mi nowa przyjdzie. Na samo dobicie lepiej poświęcić nawet pół godziny i tylko ręcznie, a wtedy nie powinno cieknąć i problem uszczelnienia z głowy. Powodzenia
Seba / 2003-05-23 09:53:49 /
Decyzja podjeta szyba zostanie wycięta .... uszczelkę dorobie u gościa co mi Trójkąt polecił ... dzięki za pomoc !!!
Wyjąłem szybę !!! Co prawda w Nissanie Micra, ale mocowanie szyby zapewne podobne. Piszę to tutaj bo w googlu tak wpisałem i wasze forum mi wyskoczyło od razu ;)
Drut (niklowany 0,4mm - bo jest cienki i w miarę sztywny), sznurek ( nie wiem co to za sznurek - dratwa mi się szybko zrywała, a ten był naturalny i dość mocny) i kombinerki.
Żmudna robota, ale bez ryzyka pęknięcia szyby :).
Zdejmujemy uszczelkę i wbijamy w gumę/silikon drut. Zaginamy drut tak by się zrobiło oczko i przewlekamy sznurek. Z drugiej strony szyby wyciągamy drut i przeciągamy podwójny sznurek. Następnie tniemy gumę. Tnij podwójnym sznurkiem ! Gdy się zerwie ( zazwyczaj jeden ) można dowiązać kolejny podwójny sznurek (cofnij trochę - łatwiej przechodzi supeł) i tak w kółko.
Aha. Wyjmowałem tylną szybę z klapy, która była odkręcona. Tak , więc gdy mamy do czynienia z przednią szybą zapewne trzeba będzie wykonać tel. do przyjaciela i "moja twoja" :)
Jeżeli ktoś zna lepszy materiał niż sznurek niech napisze :)
Ps. Nie zapomnijcie o rękawiczkach - auć ;)
piotronik / 2009-12-02 14:11:09 /
Ale piszesz o wyjmowaniu szyby klejonej. W capri jest tylko na uszczelkę z przodu. W późnych MKIII jest tylna w klapie klejona.
Hehe przeczytałem wątek. Ja wyciągałem dwie szyby czołowe. Obie wyciągnąłem zapierając się o fotel i wypychając je nogami. :). Szyb mi co prawda nie było szkoda
UglyKid / 2009-12-02 16:12:54 /
Ja zamiast sznurka używam linki z roweru. Nie zrywa się i daje radę.
granadabus / 2009-12-03 10:59:18 /
Dobry też jest drut od migomatu 0.6 czy 0.8mm :) U mnie mig zawsze pod ręką więc nigdzie indziej drutu nie szukam.
Trójkąt / 2009-12-03 13:22:58 /
Znam gościa który wyjmował mi juz szybe ze 3 razy, wogóle nie patrzy i zbytnio nie uważa na nią, wali pięścia pośrodku jak wyjmuje, nawet raz nogami sobie pomagał bo ja wypchnął i ....skubany bez uszczerbku daje rade. A ja kiedys uważałem jak z jajkiem i pękały....
Powiedział mi ze nawet moze na nia wejść ale jak jest położona w litere A i nic sie nie stanie. Bo w litere U peknie od razu. Gość spedził w latach 80tych kilka lat na zachodzie w firmie która zakładała szyby.
Farciarz albo rutyniarz, sam nie wiem.
Ale brązową w swoim 2.8i jednak wyjąłem za pomocą cięcia uszczelki bo nie chciałem ryzykować.
Konrad Szyperski / 2009-12-03 19:38:08 /