Mam pytania-może już ktoś to przerabiał i ma "złote" i pewne porady:
Czy można "wyszlifować" szybę przednią, żeby tak nie raziła w nocy,kiedy z naprzeciwka świecą inne pojazdy. Mam szybę w dziobalu, która (oczywiście właśnie wieczorem to się objawia) wygląda jakby ją ktoś szlifierką oscylacyjną potraktował-takie drobne zasrane ryski-świeci to strasznie i oślepia. Czy jest jakaś pasta szlifierska dedykowana do takiej roboty ("wygładzenie" szyby)? Czy może jakiś MacGayverski sposób istnieje na poprawę jej stanu?
bartozłomero / 2007-06-27 22:18:37 /
Jest podobno jakaś pasta "różowa", ale nie wiem o co z nią chodzi.
Młody_wFe / 2007-06-27 22:26:36 /
Kiedyś coś słyszałem że takimi problemami zajmują się szybiaże. Cza do nich podjechać i napewno coś poradzą chyba że głebokie te zarysowania no to wtedy dupa.
Michał.. / 2007-06-27 22:34:37 /
Przejedz sie escortem/sierrą/scorpio z podgrzewaną szybą przednią. Mysle ze nic juz bardziej nie dokuczy i zmienisz podejscie do tych drobnych rysek ;)
Mysza liil (EM) / 2007-06-27 22:35:28 /
Te drobne rysy powstawały przez lata od wycieraczek i w nocy to naprawdę bardzo przeszkadza przy potoku świateł z naprzeciwka. Jeśli nie możesz dostać nowej, to w dobrej firmie od szyb powiedzą Ci, czy da się wystarczająco wygładzić powierzchnię. Robi się takie rzeczy, ale nie wiem z jakim efektem.
Sergio / 2007-06-27 23:03:44 /
Ryski nie są głębokie-niewidoczne zupełnie za dnia. Dopiero nocą... :)= i tylko przy światłach z naprzeciwka.
bartozłomero / 2007-06-27 23:56:30 /
Ja swoją szybę w Capri wypolerowałem za pomocą pasty do zębów i mięciutkiej szmatki... syzyfowa praca, ale efekt jest niezły.
Wroniasty / 2007-06-28 00:11:36 /
kiedys bylo na forum (czy jeszcze liscie dyskusyjnej) ze do tego celu uzywa sie tlenku ceru
camaro / 2007-06-28 00:28:15 /
ja polecam dobre okulary z filtrem polaryzacyjnym i do tego z nocną barwą soczewki / są takie /, a najlepiej to chyba wymienić szybę, chyba taniej wychodzi niż w coś p..lnąć/
.STICH. / 2007-06-28 00:38:17 /
W dobrej firmie od szyb powiedzieli mi, że kiedyś mieli maszynę do tego ale się wycofali bo efekt był gówniany. Przy polerowaniu maszynowym ponoć nie mam możliwości wypolerować dobrze szyby która nie jest płaska, bo powstają mikrosoczewki i świat za szybą nabiera kształtów jak z gabinetu krzywych luster :(
Tak, że pozostaje chyba tylko wymiana na nową lub robota ręczna :(
gryziu liil (EM) / 2007-06-28 09:08:23 /
Zdaniem moich okolicznych szklarzy ,nie poleruje się szyb czołowych . Problem tkwi w robieniu się soczewek .Fakt , że są pasty do polerowania szyb , pasta do zębów też potrafi zlikwidować rysy , ale szklarze nie chcieli się podjąć takiej roboty .
Pozdro
ciekawe, czy to będzie skuteczne-czy lepiej pastą do zębów ;)
http://www.allegro.pl/item209973832_usun_rysy_pasta_do_polerowania_szyb_zestaw_.html
bartozłomero / 2007-07-01 12:34:58 /
Jak kupisz i przetestujesz to daj znać :).
Młody_wFe / 2007-07-01 13:17:58 /
Ja takie triko robiłem drobną pasta do docierania zaworów, szlifierką kontową i dyskiem filcowym a potem pastą "auto-max" i twardą gąbką do polerowania lakieru na szlifierce.
Wychodzi elegancko ale trzeba uważać żeby nie przegrzać szyby bo matowieje, dlatego ważne żeby to robić sprzętem o niskich obrotach.
Aldaron / 2007-07-01 13:48:58 /
Ja walczyłem niebieską pastą polerską w klocku i tarczą filcową na wiertarce i szlifirce, ale zrezygnowałem po godzinie bo nie widziałem większych efektów. Fakt że rysy mam głębokie, będę próbował dostać jakąś bardziej gruboziarnistą pastę i wtedy może jeszcze spróbuję.
zygzak_wFe / 2007-07-03 08:11:27 /
Podobno Amway ma jakiś magiczny specyfik do tego. Mówił mi znajomy, który reanimował tym szybę do samochodu z 60 lat ubiegłego stulecia...
radzieckii / 2007-07-03 23:07:04 /
Lepiej kupić Fe2O3, jest tani i łatwo dostępny.
Bierzemy róż polerski (właśnie to Fe2O3) i zalewamy wodą, wytrząchamy, czekamy aż opadnie i zlewamy wodę, powtarzamy jeszcze 2 razy :)
Nakładamy na filc i polerujemy mechanicznie uważając aby za bardzo nie przeschło (należy zwilżać powierzchnię wodą) oraz nie przykleił się żaden syfek mogący porysować szybę.
Z własnego doświadczenia - właśnie w ten sposób regenerowałem szkła reflektorów.
Farmaceuta / 2007-07-05 20:49:50 /
Dla porównania: http://www.capri.pl/forum/10946#10948
Rafał L. / 2007-08-14 23:47:08 /
Szlifowanie to strata pieniędzy, czasu - a i tak niewiele to daje. Porobia ci się wgłębienia, i może być jeszcze gorzej, efekty optyczne jak w gabinecie luster zniekstałcających.
Mam podobny problem, pełno rys, w nocy kiedy kutafony na pseudo ksenonach jadą z naprzeciwka, oczy mi dosłownie łzawią - rysy robią straszne odblaski. Do wymiany także szyby z drzwi (rysy na parę minimetrów, prowadnice do regeneracji), szyba tylna pęknięta. Robi ktoś szyby do Taunusów?
rypswyps / 2007-08-15 10:42:25 /
Pytanie pewnie wyjątkowo durne, ale pomysłu nie mam jak to zrobić bezboleśnie. Wymieniłem przednią szybe. Sam. No i co ja teraz biedny mam zrobić z tą naklejeczką z numerem rejestracyjnym i resztą bajzlu? Moge gdzie pojechac na wymiane tej naklejki, czy musze iść do urzędu po nową?
UglyKid / 2008-07-22 22:39:25 /
Musisz iść do urzedu po nową...
Arek 3M / 2008-07-22 22:42:12 /
suszarka, ewentualnie opalarka - nagrzewasz szybę po drugiej stronie naklejki.
Gdy klej z naklejki zrobi się lepki, bierzesz nożyk ( najlepiej wkład tych ostrych nożyków) i odklejasz naklejkę, po czym przyklejasz na swoje nowe miejsce ;)
michalch83 / 2008-07-22 22:50:21 /
a ja tam od trzech lat mam naklejeczkę w schowku, przyklejoną na resztki szyby. Jak pan policjant mnie pyta gdzie naklejeczka to ja mu wierszyk że wczoraj poszła mi szyba więc zakupiłem szybko u szybiarza nową szybę (he he he - chciałbym) a dziś jadę właśnie po naklejkę no a tu mam tą starą. Dwa razy już wierszyk podziałał.
szymal / 2008-07-22 23:27:32 /
naklejka chyba cos koło 10 pln kosztuje....
mario75 / 2008-07-23 07:54:07 /
z tego co pamiętam to 17. No i trzeba swoje w urzedzie odstac.. ale tak jak michalch83 pisze - znam kilka aut z tak przeklejonymi naklejkami i zdaje to egzamin.
Fuszix 3M / 2008-07-23 08:14:57 /
W zakładach wymieniających szyby przeklejają naklejeczkę bez problemu i śladu ingerencji :)
AndrzejKudowa / 2008-07-23 15:20:00 /
trzeba ja podgrzać suszarka lub opalarka delikatnie jak ktoś wcześniej napisał i odchodzi z klejem ładnie bez problemu
Dzięki za rade. Wypróbuje.
UglyKid / 2008-07-23 17:32:18 /
Mi też przełożyli przy wymianie szyby ;-))
nawet śladu nie było , ale normalnie suszarką to chyba nie da rady bo naklejka się lubi rozwastwiać przy odklejaniu jeśli odpowiednio nie nagrzejesz ....
MikeB4 / 2008-07-23 19:24:28 /