Witam Panowie. Czy ktoś z Was orientuje się jak to będzie z kupnem auta np. w Niemczech lub Holandii w momencie gdu już (mam taką nadzieję) wejdziemy za rok do Unii ? Czy przyjmiemy przepisy celne obowiązujace w Unii ( jesli tak to jak będą wyglądały takie przepisy )i czy nadal będzie obowiązywała tak wysoka akcyza która niestety wyklucza obecnie możliwość kupna Capri z Zachodu ? Czy byc może powstaną jakies inne przeszkody nie pozwalajace na zakup Caprika chociażby w Helmutkowie ? Pytam dlatego że bedąc u rodzinki w Krefeld w Niemczech poznałem koleżke z pięknym białym Capri który chętnie oddałby mi go za symboliczne 1 Euro.
harnaś / 2003-04-17 10:56:54 /
teraz akcyza nie jest zadna przeszkoda, bo akcyza to procent od wartosci
jak kupisz Capri za 1E to zaplacisz 60centow akcyzy
moze 1E nie przejdzie ale 100E juz na pewno, wiec 60E akcyzy nie jest straszne
przeszkoda jest jednak norma euro 2, a Capri niestety jej nie spelnia
przepisy maja sie podobno ujednolicic i po wejsciu do unii bedzie mozna kupic i zarejestrowac wszystko co bylo wczesniej zarejestrowane w unii
jesli nasi cudowni politycy ktorzy tak sie troszcza o nasze spoleczenstwo nic nie wymysla zeby jakos to nam uprzykrzyc to raczej bedzie mozna spokojnie kupowac Capri z zachodu
pozostaje jeszcze sprowadzenie jako zabytek, co na Capri przetestowal juz MichalW i sie udalo, tylko to bylo Mk2 a nie Mk3
camaro 
/ 2003-04-17 11:48:54 /
z tym procentem akcyzy od wartosci samochodu to wydaje mi sie ze celnicy maja jakies ujednolicone usrednione ceny na kazdy model...wiec jak kupisz Capri z 1E a w katalogu ma za 100E to zaplacisz procent od 100E.....
Rem!k / 2003-04-17 12:51:52 /
dlatego wlasnie napisalem ze 1E moze nie przejsc
ale Capri nie ma w wiekszosci katalogow wiec nie maja podstawy do zwiekszenia wartosci
jest mniej wiecej tyle samo wart co 20-letni escort, ale to tylko mniej wiecej
oczywiscie jak ktos kupi odpicowanego Caprika z V8, sprezarka wystajaca nad maske, skorzana tapicerka, mnostwem chromu i blyszczacym perlowym lakierem
to beda sie czepiac nawet 1000E
ale "zwykly" oryginalny Capri to dla nich tani gruchot
camaro / 2003-04-17 13:01:14 /
Ostatnio korespondowałem sobie z Głównym Urzędem Ceł, ale oprócz oklepanych regółek nie potrafili odpowiedzieć mi na pytanie skąd wziąźć certyfikat Euro2 dla samochodów już nie produkowanych, czy ma to być diagnosta w Polsce, czy w Niemczech...Wyszło jednak na to, że po sprowadzeniu i tak robi się badania i z ich wynikiem zgłasza do UC. Więc może da się coś zachachmęcić?
RoT / 2003-04-17 13:51:49 /
Chyba porusznay był temat normy Euro 2 na forum, i stanelo na tym że normę tą wystawia producent.(?)
crapi / 2003-04-17 13:56:51 /
Po wejściu do Unii nie powinno być żadnej różnicy między Caprychą kupioną w Hamburgu a Caprycha kupioną w Pcimiu Dolnym. Już teraz wszystkie te "atrakcje" (galopująca akcyza, opłata za pierwsza rejestrację w Polsce - 1000zł, zaświadczenie o Euro2, naliczanie wartości celnej "z sufitu",dopłacanie VATu) są niezgodne z prawem unijnym. Te ch...e z Rządu tak chętnie szermują "koniecznością dostosowania do norm unijnych" jeśli chodzi o pognębienie nas, Polaków a gdy dzięki normom unijnym można nam ulżyć to się okazuje, że prawo Unii Europejskiej Rząd ma głęboko w d...pie.
Tak więc powinno się wszystko zmienić na lepsze ale znając naszych władców to trzeba będzie wszystko sobie wywalczyć. Na szczęście będzie komu się poskarżyć...
Po wejściu do Unii powinnno być tak:
1. Znika akcyza.
2. Cło na autka spoza krajów uprzywilejowanich (japończyki,amerykany) spada z 35% do 10%(nie pamiętam dokładnie ale nie powinno być to więcej niż 15%).
3. Nie bedziemy dopłacać 22% VATu, jedynie w przypadku gdy poprzedni właściciel dostał zwrot VATu w swoim kraju to będziemy musieli zapłacić VAT w tym kraju (czyli np. w Niemczech 17%).
4. Nie bedzie wymagane żadne durne zaświadczenie o spełnianiu jakiejkolwiek normy.
5. Opłata za pierwszą rejestrację nie będzie mogła być tak wysoka (1000zł), jest na to odpowiedni przepis i już teraz poszła na to skarga do Brukseli.
Tak więc miejmy nadzieję, że jezeli chodzi o samochody używane to niedługo znajdziemy się w raju.
XR4x4 / 2003-04-17 14:25:21 /
Opłata 1000 pln obowiązuje chyba tylko wtedy, gdy auto zostało wyrejestrowane w kraju, z którego się je kupuje, a normalnie jest to 500 pln. Pozatym jestem za restrykcjami wobec aut bitch, utopionych, niefachowo składanych i innych takich wynalazków. Serce mi się tylko kraje jak widzę na mobile.de capri JPS, czy 2.8 turbo... Szkoda, że teraz jest tyle kłopotu ze sprowadzeniem!
RoT / 2003-04-17 14:32:22 /
Jeszcze jedno, cło za autka z krajów "nieuprzywilejowanych" bedziemy płacić tylko w wypadku gdy sprowadzamy bezpośrednio z takiego kraju (np.USA). Jeżeli autko było już raz oclone przy sprowadzeniu do krajów UE to nie będziemy już musieli dodatkowo cła płacić.
XR4x4 / 2003-04-17 14:34:34 /
Camaro>>>>odnosnie katalogow>>>>>jezeli w takim EUROTAXIE sa takie nietypowe samochody jak Capri, to dlaczeg celnik by mial miec gorszy katalog (tzn.niepelny)...poza tym, zyjemy w czasach gdzie na KAZDA praktycznie rzecz jest jakas norma, wiec sadze ze takie niedopatrzenie jak brak Capri w spisach i katalogach okreslajacych wartosc samochodu jest absurdem.
Rem!k / 2003-04-17 21:02:34 /
Rem!k
w eurotaxie czy audatexie nie ma Capri
jak moj capri byl trafiony i walczylem o kase z warty to musialem przynosic wyceny czesci z serwisu, z pieczatkami itp
w urzedach skarbowych gdzie placisz podatek od kupna samochodu tez nie maja Capri
wydaje mi sie ze nigdzie nie maja Capri
a nawet jesli maja to jest tam podana szacunkowa wartosc gieldowa danego rocznika, 20-letni Ford nie wskoczy pow. 2tys zl
camaro / 2003-04-17 21:28:10 /
logicznie myslac powinno byc....ale przeciez mieszkamy w Polsce, a tutaj wszystko jest mozliwe...idac tym tropem mozna sie zapytac dlaczego rozrozniaja zatem sciere od scorpio-tez powinno byc "10-letni Ford" ;>
Rem!k / 2003-04-17 23:44:55 /
W US nic nie mają, wiem bo mamuśka tam pracuje. A jak pan "rzeczoznawca" z w/w instytucji obaczyl to wycenil na ... 600 złociszy i od tego zaplaciłem podatek. :)
.:1379:. / 2003-04-18 00:17:56 /
nie o to mi chodzilo ze powinna byc kategoria 20-letni ford
tylko ze chyba zaden 20-letni ford nie jest wart wiecej niz 2tys zl wiec jesli nawet Capri jest w jakims katalogu to nie bedzie sie wyroznial
camaro / 2003-04-18 07:41:29 /
Czy ktoś się wie jakie papiery powinniene dostać kupując auto z Francji?
Czy umowa kupna sptrzedazy i karta tymczasowje rejestracji starcza do urzędu?
Pozdrawiam
Koniu / 2005-08-30 19:32:50 /
przepraszam za błedy, ale dziś miałem ciężko :(
Koniu / 2005-08-30 20:55:56 /
ooo !!!
widze ze MK I kupiona :)
Wojdat / 2005-08-30 21:58:56 /
Koniu jak tak teraz patrze na to Twoje autko to odezwalo sie we mnie zboczenie zawodowe:) WYPOLERUJ TEN LAKIER!!!!!!!!
Krzysiek_Poznań / 2005-08-30 22:40:15 /
Nie wiem o co wam chodzi ;-)
Koniu / 2005-08-30 22:43:16 /
Ja tez nie wiem :)
PS. Mam takie same sandalki, wygodnie nie? :)
pmx (wiewior;) / 2005-08-30 23:23:17 /
Tak tak - sandałki zajefajne - to już moja dróga para z dajśmana :-)
No ale wracajac do tematu.... ktoś wie?
Koniu / 2005-08-30 23:31:11 /
Ja jak rejestrowałem to miałem 4 rzeczy ;-)
Umowe kupna-sprzedaży
Brief
Papierek z wyrejestrowania w Niemczech
Przegląd stwierdzający numery silnika (do akcyzy i wydziału kom.)
Ale to z niemiec. Dowiem sie jak z Francji ;-)
MikeB4 / 2005-08-31 09:05:11 /
http://bip.city.poznan.pl/bip/public/bip/sprawa.html?co=opis&sp_id=1741
pmx (wiewior;) / 2005-08-31 16:00:01 /
Mike - z Niemiec wiem bo też jednego ściągałem ;-), będę wdzięczny na temat tego z Francji - też jestem w trakcie dowiadywania się u jednego handlarza ale narazie cisza. Koleś od którego kupiłem sandałki :-P twierdzi, że to wszystkie dokumenty, ale chciałbym u innego źródełka potwierdzić to.
Wiewiór - wiem w jaka jest procedura, ale dzięki za przypomnienie ;-)
Pozdrawiam
Koniu / 2005-08-31 20:11:21 /
Ojciec ma motor z Francji właśnie - ale twierdzi że miał tylko fakture zakupu.
MikeB4 / 2005-08-31 20:57:38 /
No to ja mam jeden papier więcej :-P Może to starczy, narazie i tak nie rejestruję więc się będę martwić za 3-4 lata ;-)
Dzięki
Koniu / 2005-08-31 21:07:44 /
Odświeżę nieco temat. Jak wygląda sprawa formalności przy ściąganiu auta z Francji po naszym wejściu do Schengen? (stary ford żeby była jasność)
Ma ktoś jakieś doświadczenia - czy są na chwilę obecną potrzebne jakieś dodatkowe dokumenty oprócz umowy?
Pozdrolo
Konar / 2008-03-02 17:48:46 /
Jak nie będziesz miał starego dowodu rejestracyjnego to możesz sobie zrobić z niego pomnik w ogródku. Zobacz artykuł w lutowym ClassicAuto.
Senior / 2008-03-02 20:41:42 /
Nawet z opinią rzeczoznawcy?
Konar / 2008-03-02 20:46:43 /
Ustawa jasno precyzuje - i panie w urzędzie też - stary dowód rejestracyjny bądź dokument stwierdzający, że auto było zarejestrowane. Bez tego w Unii nic nie załatwisz teraz.
A skoro sie już poruszył temat to ja drążę temat auta sprowadzonego z Emiratów Arabskich. Auto pierwotnie miało być zarejestrowane w niemczech. W niemczech nie wymagali dowodu rejestracyjnego i został zabrany na cle. A teraz nie mając dowodu rejestracyjnego - ale podkreślam auto nie zostało zarejstrowane w niemczech - samochód jest traktowany jak sprowadzony spoza unii. Problem w tym, że ciągle się odbijam o ten pie... dowód rejestracyjny. Ale w ustawie jasno jest napisane, że to dotyczy samochodów z Unii. Czy ktoś wie jak na podstawie, umowy kupna sprzedaży, papierów celnych - zarejestrować auto? Na przeglądzie też twierdzą, że muszą mieć dowód bo coś muszą wpisać w system. Ale dowód został zatrzymany na cle niemickim jak auto wjechało/przypłynęło do niemiec.
Będę wdzięczny za info.
Shadow / 2008-03-02 23:02:58 /
A jak sie to ma do tego, że auto wyrejestrowane nie podlega ponownej rejestracji z wyjątkiem samochodu odzyskanego z kradzieży (nie ma dowodu) , zabytkowego lub historycznego (nie produkowany od 15 lat model i min. 25 lat wieku + opinia rzeczoznawcy) .... ?? Bo takie zapisy są w kodeksie drogowym ... czy gdzieś tam ;-))
MikeB4 / 2008-03-03 14:55:33 /