Zauważyłem że rozstaw kół tylnych jest przeważnie nieco większy niż kół przednich.
W swoim Escorcie zamierzam zwiększyć rozstaw kół tylnych do 1441mm a rozstaw kół przednich moooże na 1425mm, ale obawiam się że ten przód w rezultacie wyniesie 1445mm (trzeba będzie dodać dystanse, bo felgi mają ET=49,5 czyli dosyć "głębokie"). Różnica wprawdzie niewielka ale...
Pytanie czysto teoretyczne: Jak wpływa różnica w rozstawie kół tylnych a przednich na prowadzenie samochodu? Co dzieje się gdy rozstaw tylny jest dużo większy niż przedni, a co dzieje się gdy jest odwrotnie? Jak sprawa się ma gdy rozstaw przódu i tyłu jest niemal identyczny?
Czy to w ogóle ma znaczenie?
Pozdrawiam
♠Zoggon♠ / 2007-03-14 18:13:23 /
Oczywiście ma znaczenie, podobnie jak kilkadziesiąt innych elementów geometrii i nastawów podwozia. Generalnie zwiększanie rozstawu kół przednich [albo zmniejszanie rozstawu tylnych] powoduje zmianę charakterystyki z podsterownej na nadsterowną. Skrajnym przypadkiem mogą tu być Citroeny ID/DS/SM/CX, które przy próbach poszerzenia tyłu wyjeżdżają z każdego zakrętu na wprost, albo gokarty i Formuły, które ze względu na nadmiar mocy na tylnej osi są nie do opanowania nadsterowne przy równym rozstawie kół - toteż tył się w nich poszerza.
Naturalnie istnieje kilkadziesiąt innych metod ustawienia charakterystyki - prostszych w realizacji i bardziej skutecznych, więc tak bardzo się tym rozstawem nie przejmuj :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-03-14 20:08:31 /
czyli jeśli w naszych fordzinach da sie szerszy rozstaw tyłu to teoretycznie powinny nieco lepiej wchodzić w zakręty ?:D
BirdDog / 2007-03-14 20:55:26 /
Odwrotnie - jak poszerzysz tył, to będzie wypychał przód na zewnątrz. Poszerzyć trzeba przód, wtedy łatwiej wpuścić i kontrolować furę w drifcie.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-03-14 22:39:09 /
wchodzić czy wychodzić??
RAV :) / 2007-03-14 23:13:21 /
krótkie i głupie pytanko:
1. Czy rozstaw kół tylnych mierzymy od środka do środka koła (patrząc z tyłu pojazdu)?
2. Czy może rozstaw kół tylnych jest to odległość między powierzchniami tarcz/bębnów do których przylegają koła?
Chodzi o to czy producenci w swoich katalogach, prospektach uwzględniają ET felg przy podawaniu tego parametru, bo jeśli rozstaw kół mierzony byłby jak w przypadku pierwszym, to wiadomo że ET felg miałoby znaczący wpływ na ten parametr, ale wiadomo, że w każdym samochodzie producent choćby jako opcję oferował a to felgi sportowe, a to alu RS-y itp.
Sprawa pilna. Please HELP :-)
♠Zoggon♠ / 2008-01-02 13:03:24 /
Rozstaw kół to parametr styku opon z gruntem, czyli uzalezniony jest w prostej linii od ET felg. Zauważ, że np. Capri Mk1 3100RS ma większy o 30mm od 3.0 ze względu na felgi o innym ET.
Producent podaje katalogowo dla felg będących standardowym wyposażeniem danego wariantu auta.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2008-01-02 13:24:21 /
a wartosc jest odlegloscia srodkow szerokosci opon/felg. dzieki temu niezaleznie jakie opony sie zalozy na dane felgi, rozstaw kol bedzie taki sam.
Leszek "QSi" / 2008-01-02 13:37:29 /
czyli rozstawem kół nazywamy parametr zaznaczony na niebiesko jak rozumiem...
♠Zoggon♠ / 2008-01-02 13:39:58 /
Dokładnie tak. Jesli niebieski nazwiemy RK a czerwony RP [rozstaw przylgni], to RP=RK+2ET, skąd wniosek że dla ET=0 zachodzi RP=RK.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2008-01-02 14:27:58 /
wracając do pierwotnego tematu wątku, w Capri rozstawy kol zależą od zastosowanego silnika, ja przy ciężkim przodzie w ex-Trójkątowym aucie dałem 2x40mm dystanse z przodu i zero z tylu a i tak miał tendencje do podsterowności. przy lekkim R4 można kombinować inaczej / Pająk /
.STICH. / 2008-01-02 14:50:20 /