poradzcie koleżanki i koledzy jak to jest z wytrzymałoscia silnika, otóż czy lepiej wsadzić pare groszy w poczciwy stary 2.3 i czekać az gaz go zniszczy, czy może znalezć troche młodszy 2.9 bo słyszałem ze w tych np. same głowice dłużej wytrzymią;) z mojego niedużego doświadczenia wiem że gaz strasznie daje po zaworach, a mój 2.3 oleju ani grama, ani dyma nie puści, a kompresja znika i but nie ten, na dodatek kiedyś jeżdził na za ciasnych luzach zaworowych, no i nie wiem czy wkładać w głowice<a troche grosza trzeba na konkretna regeneracje> czy wymieniać cały silnik na, jak to sie mówi, nowsza technologie;)...
kup 2.3 wyremontuj i będzie wiecznie:)
BirdDog / 2007-03-01 21:10:01 /
Tomek "BirdDog" MFP obawiam się ze dobry remont 2,3 będzie kosztował klikakrotnie więcej jak sprawny 2,9.
2,9 od LPGa napewno niepadnie :)
Trójkąt / 2007-03-01 21:34:39 /
Ja również zanim wybrałem silnik czytałem dopytywałem się no i samo wyszło 2.9 12v ;-)
Dostępność niedrogich części, w miarę ekonomiczny, mocny i praktycznie nie do zajechania tylko dbać i latać :-)
2.3!!!!! pamietaj o regulacji zaworow co jakies 10.000 i bedzie latal:) 2.9 to juz nie ten wiek:))
sami widzicie, zdania są podzielone...