Tak jak w temacie....
Szukałem w archiwaliach ale chyba nie było, więc pytam czy głowice od tego silnika (2.8i) ze Scorpio można założyć do Grandzi, bo te moje powoli już się kończą - zbyt intensywna jazda na gazie :)- a te ze Scorupiaka są jak wiem dużo twardsze i gaz ich tak szybko nie zniszczy. Ewentualnie jakie bu mnie czekały przeróbki? Myślę o takim rozwiązaniu bo wymiana gniazd zaworowych na te "utwardzane" jest droga a po drugie jak wyczytałem i tak na nie wiele się zdaje. A możę przełożyć cały silnik 2.9i ? Ale wiem że to już sporo więcej roboty - wtryski, dolot, wylot i pjeszcze parę innych drobiazgów.
Pozdrawiam $miechu
$miechu / 2003-04-09 09:03:37 /
glowice sa identyczne, tylko przystosowane do bezolowiowki, tzn maja utwardzone gniazda
mam takie zalozone u siebie
camaro / 2003-04-09 09:07:21 /
głowice są takie same.. tak więc śmiało mozesz je montować... dodatkowo mają utwardzane gniazda wiec jazda na gazie nie będzie im szkodziła..
Trójkąt / 2003-04-09 09:17:12 /
Tylko czy napewno wszystkie skorupy 2.8EFi maja glowice do bezolowiu? Przy wersji bez kata widzialem wlew paliwa na normalny pistolet, czyli olowiowa bene tez mozna bylo lac (scorpio 86)
Mysza liil (EM) / 2003-04-09 11:30:30 /
Czyli skoro głowice w 2.8i w Scorpio i 2.8i w Capri są takie same to będą też pasować na silnik np. 2.3?
Sąsiad / 2003-04-09 12:35:20 /
Było ze 20 razy na tym forum - nie chce mi się szukać.
Mouseman ma rację, Scorpio i Sierry na wielu rynkach miały w latach 86-88 silnik 2.8i (TO NIE JEST ZADNE EFI NAWIASEM MÓWIĄC) bez katalizatora i normalne głowice jak w starej Granadzie czy Capri. Nawet kiedyś ktos podał, jaką literka na odlewie głowy sa oznaczane z "twardymi" gniazdami, a jaką z "miękkimi". To samo dotyczy nawet silników 2.9 EFI - pierwsze serie dla Angoli, Francuzów i Włochów (normalnych ludzi, nie doopniętych na punkcie eko-szamba) miały głowice z miękkimi gniazdami i zawory bez hydraulicznego kasowania luzów.
Trzeba poszukać na forum z ubiegłego roku - pozdro.
KRK 4m / 2003-04-09 12:35:46 /
Sąsiad - oczywiście buda to jedno, a motor to drugie.
Głowy z Taunusa, Granady, Consula, Cortiny, Sierry a nawet starego 20M p7 będa pasowały do Capri - z jednym wszak zastrzeżeniem. Z 2.3 do 2.3, z 2.0 do 2.0, z 2.6 do 2.6, a z 2.8 do 2.8.
2.0 ma średnicę komory spalania 84mm, 2.3 i 2.6 mają po 90mm (ale rózne głębokości komór spalania), a 2.8 - 93mm. To niby sa klocki Lego, ale uważać trzeba.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-04-09 12:53:27 /
nie chce się spierać z krk4m ale widziałem scorpio z silnikiem 2,8 na wielopunktowym elektronicznym wtrysku "EFI"...
Trójkąt / 2003-04-09 13:14:32 /
Krk4m - dzięki. W takim razie spróbuję utwardzić gniazda w 2.3. A jak mi nie wyjdzie to wrócę do zabawy klockami LEGO ;-)
Sąsiad / 2003-04-09 13:35:28 /
Sąsiad - poszukaj głowic z Sierry 2.3 na rynek szwajcarski, niemiecki albo skandynawski - tam już od 1985 r. leciały twarde gniazda do 2.3. Utwardzanie technologicznie jest trudnym i nie zawsze owocnym zabiegiem.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-04-09 13:54:41 /
z tego co ja slyszalem to wszystkie scorpio 2.8 mialy juz twarde gniazda, nawet jesli nie mialy katalizatora, ale nie pracowalem w fabryce Forda :) wiec glowy nie dam
oczywiscie od 2.8 do 2.3 nie bedzie pasowala, tzn przykrecic sie da ale to nie bedzie dzialalo
i ostatnie 2.8 w scorpio mialy rzeczywiscie EFI
camaro / 2003-04-09 17:20:09 /
2.8 HC EFI - montowany w Scorpio, wytwarzany od 0.4.85 do 11.86. Moc KM. 150/5800, moment kGm 216/3000,Układ wtryskowy EFI, Układ zapłonowy EEC IV, paliwo Super 98 - takie tam sobie dane :)
Szajba / 2003-04-09 18:16:12 /
Dzięki Camaro i Szajba....
Czyli jak zwykle pełny bajzel, bo dosć dobrze znałem w Londynie Scorpio 2.8i z 1987 z mechanicznym Jetronikiem jak w Granadzie. Jak widać równolegle i na przemian pakowali pod machę to, co w danym momencie leżało na półce.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-04-09 19:00:05 /
nie napisalem ze k-jeta tam nie bylo, tylko ze ostatnie 2.8 byly juz z EFI, w Scorpio byly oba rodzaje, ale k-jet baaardzo krotko
i z tego co wiem kazdy EFI 2.8 mial twarde glowice
camaro / 2003-04-09 20:53:19 /
I z tym się całkowicie zgadzam - wszystkie EFI 2.8 miały twarde gniazda. Natomiast K-jetroniki (np. na Anglię) mogły jeszcze mieć miękkie - ktoś już w tamtym roku podawał metodę rozróżniania tych głowic po literce w odlewie gdzieś z boku koło gniazda środkowej świecy.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-04-09 21:24:16 /
Wow...ale sie dyskusja rozpentała :)
Tak czy inaczej dzieki za podpowiedzi - tylko musze znalezc to najwazniejsze, czyli owa LITERKE na glowicy, bo jak skocze na szrot to nikt mi nie powie w jakim to silniku jezdzilo :( Sam musze rozpoznac.
Pozdro $miechu
$miechu / 2003-04-11 09:47:55 /
2,8efi miało głowice oznaczone symbolem "EN" ale szczerze mówiąc nie wiem gdzie tego na głowicy szukać....
Trójkąt / 2003-04-11 10:00:40 /
sa to takie duze wypukle litery (okolo 2-3cm wysokosci) od gory na jednym z wylotow wydechu glowicy
camaro / 2003-04-11 10:03:26 /
Te litery są na lewej głowicy i pierwszym wylocie spalin patrząc od przodu bryki.
Seba / 2003-04-18 00:01:46 /
poprawka do oznaczen glowic na bezolowiowke
sprawdzilem na stronie burtona i naocznie na kilku glowicach w garazu
nie chodzi o te wypukle litery na wylocie wydechu, one tylko oznaczaja jaka to glowica 2.0-2.3-2.8
jesli glowica 2.8 ma twarde gniazda to ma nabita literke D lub E wlasnie na tym wylocie wydechu, na samym brzegu od gory jest plaska powierzchnia z otworem na srube mocujaca alternator, na tej powierzchni ma byc nabita literka, wklesla tak jak numer silnika, wysokosc 6-7mm
i zgadza sie, glowice ktore mam od Capri i Granad nie maja tej literki, glowice ktore mam od Scorpio maja nabite D
w silnikach 2.3 tez sie zdarzaly twarde gniazda, wtedy te litery to B lub F
niedlugo wyciagam silnik to pstrykne zdjecie
camaro / 2003-04-26 11:33:30 /
właśnie rozebrałem swoje 2,8.czy dobrze rozumię,jeżeli mam na głowicy wypukłe EN ,a nie mam wklęsłej D , to głowica ma nie utwardzone gniazda?
aeroarte / 2005-01-30 22:20:33 /
Odkopię. Mam dwie pary głowic z EFI (kupiłem dwa całe silniki). Przy jednym z zaworów jest nabite 85TM. Dla porównania zwykłe, które wysłałem do Czech miesiąc temu miały 79TM w tym samym miejscu. Wszystkie miały EN co oznacza tylko pojemność. Myślę że wszystkie. 85TM powinny być już utwardzane.
Na wszystkich głowicach z EFI tych pewnych i mniej pewnych mam wybite D na wylocie spalin.
Wszystkie przy zaworach mają 85TM.
PL / 2020-04-19 19:22:38 /
Tak, moje też tak mają. Zwróć uwagę na te miejsca przy wydechu są nadlewy pod przyszłe czujniki eko.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2020-04-19 20:02:16 /
I te nadlewy to najprostszy sposób identyfikacji głowic z twardymi gniazdami.
m.kozlowski / 2020-04-19 20:14:03 /
Najpewniejsze to te które mają czujniki:)
PL / 2020-04-19 20:19:43 /
To nie czujniki tylko jakaś tam wczesna odmiana EGR/ recyrkulacji spalin.
Trójkąt / 2020-04-19 20:46:54 /
A ja powiem tak, te twarde glowice, to maja wstawione gniazda i tyle. Z tym, że te gniazda strasznie płytko siedzą w porównaniu ze współczesnymi. Na tyle płytko, że na Krasnobrodzkiej nie chcieli mi dać gwarancji, że gniazdo nie wypadnie... bo mi wypadło, stąd wiem. Wstawili kapkę głębiej, ale bali się czy nie dowiercą się do wody. To gniazdo siedziało jakieś 6mm a głowicy o ile mnie pamięć nie myli.
Konrad vel smasher / 2020-04-19 22:35:26 /
No właśnie. Ale wstawianie twardych gniazd w 2.8 kończy się zazwyczaj dowierceniem do wody. Dlatego głowice od EFI są cenne, bo już mają te gniazda. A mało kto podejmie się wstawić gniazda tak płytko.
m.kozlowski / 2020-04-19 23:13:08 /
No ale co za problem poswiecic jedne padniete glowice, zeby zobaczyc jak gleboko mozna sie wwiercic? Pozniej zobaczyc ile zostaje i wybrać jakiś sensowny kompromis? Biorac pod uwage jak plytko jest gniazdo w EFI, smiem podejrzewac, ze równie głęboko/płytko można wstawić gniazdo do zwykłych głowic. Z jakiegos powodu Ford fabrycznie je tak płytko osadził w EFI, może po prostu płaszcz wodny równie blisko w głowicy EFI jak w zwykłych z linii produkcyjnej wychodził... nie wiem, tak tylko rozmyślam.
Konrad vel smasher / 2020-04-19 23:25:31 /
Ale EFI nie ma wstawianych gniazd. Ma inny materiał w całym przekroju. Jeśli miałeś wstawione gniazda to już była rzeźba, fabryka takich extrasów nie robiła.
Trójkąt / 2020-04-20 00:37:30 /
Nie EGR, tylko wtrysk powietrza.
marian212 / 2020-04-20 07:40:46 /
Trójkąt może tak być, bo tylko jedne głowice od EFI miałem w swoich rękach i może akurat takie się trafiły właśnie :-)
Konrad vel smasher / 2020-04-20 12:50:39 /
Nie byłbym pewien. Za dużo tego nie miałem, ale dwa komplety przepuściłem przez szlifiernię, z silników które raczej nie były nigdy robione i szlifiernia za każdym razem mówiła że gniazda są OK, ale widać że są wstawiane. Mam podejrzenie że musiało tak być fabrycznie. Ale pewność żadna.
Michał Konieczny / 2020-04-20 13:03:42 /
W takim razie przydało by się aby jeszcze ktoś potwierdził, ja miałem przed nosem 2 komplety głowic z 2.8efi i gniazd jako takich w nich nie było.
Ale również się nie upieram, że to stan obligatoryjny w przypadku 2.8efi.
Wziąłem za pewniaka bo kolejne 2,9efi również gniazd wprasowanych nie miały.
Trójkąt / 2020-04-20 13:18:28 /
Tylko 2.9 to zupełnie inna głowica już i mogli pójść po rozum do głowy projektując nową głowicę i nowy proces wytwórczy. Przy 2.8 EFI obstawiałbym cięcie kosztów, więc bierzemy głowicę z 2.8 gaźnikowego, wstawiamy gniazda i jakieś drobne korekty co kosztów nie generują. Jakbym miał coś obstawiać, to właśnie to.
Konrad vel smasher / 2020-04-20 14:41:10 /
Wstawialem gniazda do glowoc kilka (moze nawet z dziesiec) lat temu. Spec ktoremu to zlecilem, leciwy specjalista, twierdzil, ze zna te glowice jak wlasna kieszen. Wedlug niego niebezpieczenstwo dofrezowania sie do wody jest duzo wieksze przy zaworach dolotowych. Konic koncow polecil wstawienie gniazd tylko do zaworow wydechowych. Tak tez zrobil. Nie jezdze moze zbyt duzo, ale od tego momentu nie musialem nigdy ustawiac zaworow. Moze to i rozsadny kompromis...
bartek nowakowski / 2020-04-20 16:26:34 /
To dobry kompromis, jak też tak zrobiłem w Transicie. Jedną głowicę kiedyś wcześniej przy portingu poświęciliśmy na eksperymenty: https://files.capri.pl/u/6/b/55342a68a416b.l.jpg i na koniec przydała się do zbadania jak głęboko można zrobić gniazda.
Michał Konieczny / 2020-04-20 16:51:18 /
U mnie też tylko na wydechu gniazda były.
Konrad vel smasher / 2020-04-20 18:54:46 /
2,8 EFi ma wstawiane gniazda. Są tak malutkie, że ledwo większe niż przylgnia. Dlatego ich praktycznie nie widać. Dopóki się głowicy szlifierką nie przereza.
Konrad - odpowiadam:
No ale co za problem poswiecic jedne padniete glowice, zeby zobaczyc jak gleboko mozna sie wwiercic?
Otóż dlatego, że odlewy w kolonii były tak tragicznie do dupy, że każda głowica ma inne ścianki, inaczej spasowane połówki formy, inne grubości ścianek w każdym miejscu. Brakoroby z tej odlewni walili takie niedoróby, że motoryzacja mało takiego gówna widziała. Wiem, bo w celach poznawczych pochlastałem szlifierką wszystkie popękane głowice jakie przeszły przez moje ręce. Głowice pękały w miejscach zaniżonej grubości ścianki.
Jedyną możliwością jest każdą głowicę wsadzić na echosondę na Krasnobrodzkiej. Tam się okaże, czy i gdzie istnieje niebezpieczeństwo dowiercenia się do płaszcza wodnego.
granadziarz_3M / 2020-04-20 19:01:13 /
Ale to aż tak tragicznie było? W sensie, że np byly glowice, w ktorych jakakolwiek ingerencja praktycznie równała się z katastrofą?
Konrad vel smasher / 2020-04-20 20:13:38 /
Tak. Ja mam podobne doświadczenia. Ileś głowic straciłem w ten sposób, potem już nie ryzykuję, bo coraz drożej to wychodzi.
m.kozlowski / 2020-04-20 20:19:16 /
Pot słowa Granadziarza. Odlewnia się różnią. Dwa komplety głowic, grubość identyczna wysłane do planowania o tę samą wartość. Wracają i w jednych frez zahacza o wydechy a w drugich jeszcze z pól milimetra brakuje 😁😁😁
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2020-04-20 22:37:49 /
Potwierdzam.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2020-04-20 22:38:09 /