Witam , słuchajcie z racji że jestem nowy w temacie i od 2 lat czytam szukam i się uczę ale nie jestem po żadnej mechanice i inżynierii tylko muszę sam łopatologicznie zrozumieć co z czym i jak działa a długo nie mogłem zrozumieć "Waszego" rozumowania mostu szybkiego i wolnego jak pytałem o akceleracje... ;D
to postaram się tu używać prostego języka żebyśmy się Wszyscy dobrze zrozumieli:
Ok
podzespoły :
most atlas cortina duży obecnie na 99% jest 3.44 , z rąk do rąk ale nikt raczej tu nie chwalił 3.75 którego szukam a taka opcja tu występowała.
skrzynia n9 raczej typowa , nie potrafię teraz jak jest założona sprawdzić czy to była z 2.8 na 19 zębów czy to oryginalna z 4r na 18 i tylko przerabiana. Fakt jest taki że raczej zwykła bo 1st jest tak krótka, że jeszcze nie czas na żarty.... pewnie 3.650
silnik typowe 2.0 ohc ze sierry z weberem 30/34 dfth na 99% , 88km pokazało na hamowni ,
ciśnienia prawie wzorowe spalanie też , przegląd kalibracja wszystko tip top ,
teraz pytanie do Was :
- skoro być może nie znajdę tego cwp 3.75 na którym mi zależy ze względu na przyspieszenie i niezniszczalność całego układu przy obciążeniu ,
"testowałem auto w wakacje na autostradzie i zamykając licznik nie czuje się bezpiecznie przy jeżdzie ponad 140 plus ze obecna zmiana mandatów nie sprzyja zapierd..."
dodatkowo zamierzam wsadzić taki bajer który podnosi moment obrotowy ile ??... ,
https://www.ebay.com/itm/403077170979
czy jeśli zostanie w środku 3.44 po pełnym remoncie z tym wkładem lsd
i dodatkowo bo to jest podzielone na wiosny etapami , remont silnika konkretny z założeniem webera 32/36 oraz rozwiercenie dysz jak na tym filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=5Bt40oDpouo
to da 140km na tym gażniku bez kombinacji w droższe gażniki
dodatkowo zakładam za 2/3 lata podrzucenie skrzyni biegów do Angli do tego zakładu i zamontowanie full opcji z pierwszym biegiem 2.66 pro road /track
jak tu dotarliście to już w miare łapiecie , puente czy ten most walczyć szukać 3.75 i innego wyższego czy ten 3.44 przy reszcie tuningu pozwoli wytworzyć takie przyspieszenie jak mam teraz na moście 3.89 lub lepsze na pierwszym biegu i dodatkowych 2 bo piąty bieg chce zostawić w oryginale ????
porady triki ?? wszystko mile widziane oprócz zjebek , pomóżcie np może ktoś w Polsce umie zrobić taka skrzynie lub np ma lsd do mostu bo silnik oddam do Garażu Marcina a most do Chudera
Dzieki
Tweed / 2022-01-05 18:28:54 /
nie wpisałem że bedzie wałek fr30 w silniku i być może jakieś delikatne poprawki nic wyszukanego , jak najprościej a zyskownie .
Tweed / 2022-01-05 18:38:21 /
Czytaj dalej, tylko staraj się oprócz nauki, zrozumieć to co czytasz :)
Grzesiek_Rudy / 2022-01-05 18:43:42 /
Jeśli oczekujesz konkretnej odpowiedzi to zadaj naprawdę treściwe pytanie.
Co masz, czego oczekujesz, na każde pytanie dostaniesz link do wątku, który już na tej stronie był.
Szerokości :) niech buja przy potforku!
Grzesiek_Rudy / 2022-01-05 18:45:05 /
No to pytanie jest takie ze chce osiągnąć jak najdłuższą 1 żeby sobie po tym wszystkim fajnie bez kompleksów odchodzić ze świateł a i dla fanu na jakimś zlocie z kimś się scignąć , chce żeby cały układ był idioto-odporny i jak najmniej inwazyjny w czeste kontrole/przeglądy, i dodatekdo pytania czy właśnie to przełożenie 3.44 nie bedzie mnie spowalniać czy tymi kompleksowymi przeróbkami uzykam coś jakby przełożenie 4.44 na starcie a dalej już 4-5 bieg jak w zwyklym 3.44 i leniwa jazda ???
Tweed / 2022-01-05 19:25:17 /
Hmmm oszczędzając Ci czasu i pieniędzy - włóż większy silnik.
Konrad vel smasher / 2022-01-05 19:50:58 /
ale wiekszy silnik nie rozwiąże problemów , wcale mi nie da dłuższej 1 , zakatuje most być może ... , oraz skrzynia nie wytrzyma , ja chce na tym zestawie wszystko osiągnąć. na wiosnę skończe blacharke podwozia i konserwacje , i zaczniemy most , na zimę lakier i może silnik a na sam koniec skrzynia bo najwięcej problemów.
zależy od covida , chwilowo zarobki spadły o połowę i trzeba czekać ąż się gastro zacznie odbijać, młody jestem jest czas na projekt ;D akurat dziecko za rok to skoncze na czas jak zacznie pytać co to jest auto itp
Tweed / 2022-01-05 20:14:25 /
Dłuższą 1 przy małym silniku to uzyskasz efekt odwrotny od zamierzonego.
PL / 2022-01-05 20:30:37 /
a wyście narzekali na Zenona...
wąski77 / 2022-01-05 20:35:00 /
>140km na tym gażniku bez kombinacji w droższe gażnik
Bardzo ambitne z pinto 2,0 bez grubszych modyfikacji :)
Chyba nie do końca ogarniasz pojęcia długi-krótki.
Dłuższa jedynka to gorsze przyspieszenie ale większa końcowa prędkość. Chyba, że masz nadmiar mocy/momentu wówczas długa jedynka ma sens.
Most 3,44 nie jest złym rozwiązaniem, w zastawieniu ze skrzynią 5-ką, da się i nieźle ruszyć i przyjemnie jechać w trasie.
Jeśli auto ma być głównie do zabawy można pokusić się o 3,78:1, zyskasz lepszy sprint, ale niższą prędkość i wyższe obroty przy jeździe autostradowej.
Trójkąt / 2022-01-05 20:35:51 /
Ale 3.78 to Kóln, a skoro ma być Atlas to szukaj 3.75 lub kup nowy atak z talerzem i zamień w tym 3.44 co masz.
PL / 2022-01-05 20:42:59 /
Szukam szukam ale wszedzie sa cwp w różnych opcjach ale z dopiskiem not for salisbury i not for cortina mk3/4/5 , wiec nie wiem czy jak kupie taki cwp na oko do atlasa to czy to wejdzie czy kasa w pis du... , Ktoś pomoże z tym cwp czy i jaki pasuje i gdzie to kupić ??
Tweed / 2022-01-05 20:58:43 /
Konrad od dziś będę cie cytował moim klienta :-) trafiłeś w punkt
generalnie żaden silnik z lat 70 nie nadaje się aby z niego zrobić moc i jeszcze małym kosztem. Trzeba aplikować świeższe silniki z nowszych aut, mniej zachodu większa moc o ile auto nie będzie zachowane w oryginale. Jeżeli chcesz z fordów to trzeba brać zeteca albo durateca, wyjściowo dobra moc i sporo rozwiązań tanich aby ja zwiększyć do 200 koni bez większego wysiłku. Aby tyle osiągnąć z OHC 20 tyś zł to lekka ręka trzeba wydać.
CHUDER / 2022-01-05 21:02:45 /
Ale Wy nie zrozumieliście do czego ja chce dojść finalnie ,
Chce zachować to co jest bo wszystko jest super i mi calkiem starczy ale chce to podrasować tak że most ma być jak wyzej na tych czesciach to powinno dać akceleracje i wytrzymale bebechy tyle ze wy piszecie ze most 3.44 potrafi jechac wysokie predkosci ale kto fordem teraz i kiedys gna 160 itp , ale mułowato sie rozprdza jak stara beczka merca 24 fo setki...
Ja chce zrobic tak zeby na atlasie zarzucic cos wyzszego 3.75 okolo bo z danych wystepowalo cos takiego lub jesli jesliiii... Sie da zalozyc to takie jak obcnie 3.89 bo jest super , dalej skrzynie podrasowac pod wytrzymalosc i tak jak tam jest napisane i tylko zwiekszycmoc silnika bazowego sam weber podobno ze 105 robi na 120+ kucy to jesli cala reszta z tylu jest na przyspiesznie to chyba silnik nie musi byc azz tak mocny ze 140 200 etc kucy , czy ja dobrze mysle czy sam sie oklamuje iwymyslam kolo od nowa ???
Tweed / 2022-01-05 21:10:13 /
Od jakichś 20 lat to tłukę, że nie ma tańszego tuningu mocy niż włożenie większego/nowszego/mocniejszego silnika :)
Pinto ma jakiś tam potencjał ale nie jest to tani potencjał :)
Trójkąt / 2022-01-05 21:12:58 /
na razie to jedyne co wymyślasz od nowa to układ zdania wielkokroootnie złożonego bez użycia interpunkcji.
Czytać się tego nie da, nie mówiąc o zrozumieniu o Ci chodzi. Więc się nie dziw, że zamiast główkować nad Twoimi wywodami, lepiej napisać - zmień silnik.
wąski77 / 2022-01-05 21:16:32 /
>> dalej skrzynie podrasowac pod wytrzymalosc
Którą skrzynię ?? N9 ?? ona wytrzymuje 2,9V6 bez zająknięcia,
Nawet było kilka swapów z 4,0V6 explo który ma 300Nm,
Oczywiście warunek musi być sprawna a nie dogorywać.
Pod 2,0 pinto spokojnie wytrzyma też mały most z taunusa, tylko musi być sprawny.
Trójkąt / 2022-01-05 21:19:37 /
Rozumiem, że masz czasu pod dostatkiem. Tak to już jest, jak masz czas, to zazwyczaj nie masz pieniędzy (sam to potwierdziłeś), nie często ma się i czas i pieniądze.
Do meritum:
- Silnik. 2.0 Ohc jest fajnym silnikiem. Pojedź na hamownię i wrzuć wykres ile wypluł. Zobaczymy ile brakuje mu do serii i czy bez generalki jest sens w nim dalej dłubać.
- Skrzynia. Ogólnie jak biegi wchodzą bez zgrzytów i nic nie wyje - nie dotykaj.
- Most. Im słabszy silnik, tym krótsze przełożenia. Chcesz mocniejszy silnik, to most powinieneś dać dłuższy. Dlaczego? Bo w pewnym momencie więcej czasu stracisz na zmianę biegów, jak na dojechanie do odcinki.
Każda z tych trzech rzeczy, jeśli chcesz je zrobić dobrze, wymaga nakładu finansowego/czasowego/doświadczenia/specjalistycznych narzędzi.
Jeśli czegoś z powyższych nie masz, to zazwyczaj oznacza, że musisz się wspomóc biletami NBP - zazwyczaj tymi o większych nominałach, zlecając te prace innym.
W krótkim rozrachunku dużo taniej wyjdzie np. wstawić 2.0 DOHC (powoli już ciężko znaleźć zdrowe) niż modyfikować i remontować zwykle pinto.
Idąc dalej tak samo ze skrzynią i mostem. Taniej i szybciej zrobić swap całego napędu, niż w każdej z tych kilkudziesięcio letnich padlin rzeźbić.
No chyba, że chcesz brać udział w jakimś Monte Carlo Classic czy coś, to innej drogi nie ma.
Zrobisz co zechcesz, my tylko radzimy. Moja rada na dziś - pojedź na hamownię.
Konrad vel smasher / 2022-01-05 22:21:46 /
W pierwszym poście kolega pisał że, silnik osiągnął na hamowni zawrotne 88KM.
Trójkąt / 2022-01-05 22:28:20 /
Widać ze starości już ze zrozumieniem czytać nie umiem :-)))
Konrad vel smasher / 2022-01-05 23:21:11 /
Z hamowni
Z radami to poprostu skoncze bude i most a reszta sie zobaczy w czasie. Nabiore wiecej wiedzy i sprawdze na PC jak to u Was chodzi to i tamto na zywo.
Tweed / 2022-01-06 00:31:42 /
Na jakim PC...?
DrStein / 2022-01-06 09:44:08 /
Ja jestem wiecznym optymistą , na tegorocznym lub któryms co bedzie :)
Tweed / 2022-01-06 10:32:25 /
No to jak już ten wykres z hamowni zobaczyłem to tak…
Jakie masz sprężanie na każdym z cylindrów?
Zrób sobie próbę olejową sprężania (wiesz jak?) - powinno się okazać czy głowica czy cylindry gdzieś spręż gubią (o ile gubią).
Jak nie gubią (zdziwiłbym się), to koni trzeba szukać w zapłonie, a później w mieszance.
Pewnie nie próbowałeś między pomiarami na hamowni przyspieszyć / opóźnić zapłonu odrobinę - kręcąc delikatnie aparatem?
Hamownia mantę fajną przypadłość, że nie tylko pokaże Ci ile masz mocy, ale także pozwoli ustawić silnik tak, by bylo jej więcej (albo mniej). W kazdym razie da się to sprawdzic.
Dopóki na tym co masz nie znajdziesz tych brakujących 10-15 koni (to bardzo dużo na ten silnik), nie ma sensu brać się za jego modyfikacje, tylko za remont. A jak remont, to rozważ inny silnik.
Konrad vel smasher / 2022-01-06 12:52:50 /
Kolesie na hamowni mi powiedzieli że jest ok bo auta maja podana moc na silniku 105 ale na kołach zawsze jest mniej przez opor i skrzynie.
Każde auto traci na koła tak twierdza a mowili ze niektore auta mialy po 90 koni straty , pytalem tez innych osob nikt tego twierdzenia nie podwarzał ?? Ja nie twierdze że sie mylisz ale prawda moze gdzies jest po srodku bo na google tez pisze o stratach na kolach , sprawdze to cisnienie jak teraz bede olej zmienial swiece i nowe kable ,oraz wyreguluje zawory bo juz bedzie ze 14 tys jak nie bylo robione i czekam w kolejce do mechanika.
Wole robic ten silnik z dwojga złego Garaz Marcina ma na sprzedaz 2.3V6 po remoncie ale znowu zabawa w czesci itp
Zrobie przeglad na wiosne i dam znac czy cos sie poprawilo .
I jak to z tymi uciekajacymi kucami w hamowni ?? Gdzie tu jest racja ??
Tweed / 2022-01-06 13:07:09 /
Aha i chłopaki co tam pracuja zawodowo tuninguja auta plus jeden z nich ma sierre na 2.0 ohc zrobiona na 200+ koni , idzie to jak burza. Kurde szkoda ze ja w wawce nie mieszkam wszystko pod reka by bylo.
Tweed / 2022-01-06 13:13:27 /
Na wykresie masz podane, że moc na silniku.
Czyli na kołach pewnie miałeś 74.8km. Najczęściej chlopaki na hamowni używają współczynnika 0.85 dla strat na przeniesieniu napędu.
Ja jak pojechałem autem co ma 250km katalogowo na hamownie, to wypluło chyba 254 (po tej korekcji z pomiaru na kołach). Auto ma 33 lata, wiec ten teges. Mierz i pisz co wyszło.
Konrad vel smasher / 2022-01-06 13:31:06 /
konie nie uciekają na hamowni tylko:
a) silnik nie jest w pełni sprawny/ prawidłowo wyregulowany
b) silnik już jest na tyle zużyty, że przywrócenie stanu fabrycznego wymaga remontu.
jeżeli OHC jest zdrowy i wyregulowany to 100 KM wypluje bez problemu.
wąski77 / 2022-01-06 14:14:11 /
Chłopaki czyli tak naprawde , zrobic przeglad na wiosne i szykować kase na kapitalke , wtedy mam pewność że syn za 20 lat bedzie mial w zapasie te 300 tys km do przejechania , a silnik bedzie jeszcze wiele lat mial czesci i jest prosty. To najlepsze wyjscie zamiast kombinowac z innymi a kazdy predzej czy pozniej bedzie wymagal remontu , szkoda isc na latwizne i lewizne raz a dobrze.
Tweed / 2022-01-06 14:44:09 /
Aha i jeszcze jedno skoro macie racje i jest tam dajmy 75 kucyba po remoncie i zmianie gaznika bedzie ze 125/130 to prawie dwa razy tyle plus reszta przerobek to ja juz bede w niebie , auto teraz ma supperrr kopa i jak gaz do ziemi to wciska w fotel a dodatkowe 50 kucy.... Rany boskie... XD
Tweed / 2022-01-06 14:46:52 /
Aby uzyskać wynik 140KM, sam gaźnik i wałek nie starczy. Robiąc taką moc z silnika n/a celuj w koszt 20000zł z osprzętem a przy takiej robocie i tak robi się szlif i zakłada nowe tłoki.
Albo 2.1 na tłokach z 2.8:)
PL / 2022-01-06 16:53:01 /
Najnizsza kreska na wykresie to straty układu napędowego, program dodaje te straty do tego co było na kołach i podaje wynik mocy silnika. Straty są mierzone podczas wytracania prędkości po pomiarze.
Silnik trzeba zdiagnozować, ale obstawiając można spodziewać się remontu aby odzyskać fabryczną moc.
Dobrze było by zrobić pomiar na benzynie ze zdjętym mikserem Lpg. Może jest źle dobrany i mocno dławi przepływ.
Trójkąt / 2022-01-06 18:48:52 /
Tweed,
swego czasu chciałem też mieć wszystko- prędkość, przyśpieszenie, styl, etc.
jednak w życiu trzeba wybierać. Koledzy Ci tu dobrze mówią-
1. Trzezba ustalic dlaczego twój silnik ma tylko 88 KM.
- jeśli to wina ustawień, miksera, - należy się nad tym skupić- bo to najprostsze, i przynosi najszybsze efekty
- jeśli wystąpi konieczność remontu- zobacz czynie należy wymienić silnika.
2. Skrzynia- jak koledzy pisali- jesli działa i nie zgrzyta, oraz biegi nie wyskakują- kup najlepszy olej jaki jest dostępny zalej i wymieniaj co 4 lata.
3. Optymalnym przełożeniem do Twoich celów- jeśli dobrze odczytują twoje potrzeby- będzie ok.
3.44:1. to tak w skrócie bez wnikania w szczegóły.
zapewniam Cię, że jak będziesz miał silnik o mocy 120 KM na kołach, nie będziesz narzekał ani na skrzynię, ani na most.
skup się na najlepszym dla ciebie rozwiązaniu. Najlepsze dla jednych oznacza oryginał, dla innych efektywność za każda cenę, dla innych najniższy koszt.
Planując rozkład środków płatniczych na remont, trzeba pamiętać że:
1. Na lakierze się nie jeździ, ale bez lakieru nie wygląda
2. blacha to podstawa, bo to tego jest wszystko przykręcone
3. Rozpędzić samochód to połowa sukcesu, a nawet mniej niż połowa- dopiero hamowanie to pokazuje jak masz zbudowany samochód.
4. między silnikiem, a hamulcami, jest zawieszenie- i pozostawienie tego bez dotykania, to proszenie się o kłopoty, bo nie pomoże ci ani silnik, ani hamulce, jeśli zawiedzie w krytycznym momencie. ( zwłaszcza przy próbach mocy po tuningu silnika).
reasumując- najtaniej wyjdzie ci kupno corvety C4 za 29 tysięcy złotych- tam masz silnik, skrzynię i tylny most, i jeszcze w jako takim opakowaniu.
Te Corvette'y takie tanie są? Co z nimi nie tak? xD
Konrad vel smasher / 2022-01-08 11:15:04 /
C4 to takie plastikowe nic to ile ma kosztować... nawet tyle to dużo za dużo 😄 a jechać to dopiero zaczyna z lt1 w manualu ale i tak bez szału.
Hubert_M / 2022-01-08 12:49:35 /
staniały ostatnio, lata lecą. Natrzaskali tego trochę, i tylko wersje specjalne trzymają ceny.
Jak ktoś chce C4, to chyba teraz należy kupować. 29 to najtańsza jaka kiedyś znalazłem, jeżdżąca i rokująca.
88 koni na kołach to bardzo dobry wynik. Zanim wejdziesz w skomplikowane projekty to wyspawaj tę budę, bo jak włożysz coś mocniejszego to podłużnice odpadną po strzale ze sprzęgła. Ten dziobak jest fajny jaki jest. Jak chcesz mieć fajne szybkie coupe z klimą to ten opel którego polecił Ci kolega powyżej jest najlepszą i najtańszą opcją. I chociaż jeszcze nigdy się z nim nie zgodziłem na tym forum, to tutaj przyznam mu 100% racji.
Mysza liil (EM) / 2022-01-08 13:35:56 /
Mysza to jest 88 na silniku.
Konrad vel smasher / 2022-01-08 14:56:54 /
Dzięki Magicc , duzo sie naczekałem aż ktoś potwiedził że to przełożenie 3.44 i 120koni bo ja wcale nie celuje w wiecej da mi odpowiednie odepchnecie, reszte info o zaletach n9 5b i 3.44 to juz znam bo pytalem w innym wątku , czy taki olej jak motul gears 300 ma gl-4 ,bedzie dobry do skrzyni i tylnego mostu ?
We wtorek jestem umówiony na zmiane oleju zawsze uzywam motula 6100 10w40 i ma najlepsze wyniki plus wymieniam swiece kable filtry , robie regulacje zaworow , czy oplaca sie poprosić o wymiane wody z obiegu ? Nie wiadomo kiedy to bylo zalewane ? Sprawde cisnienie w silniku to Wam tu napisze co i jal wyszlo.
Postanowilem że tu juz silnika zmieniac nie bede poprostu zakupie jak hedzie okazja mustanga 2 z v6 lub v8 z 78roku ,bo ten model mi sie najbardziej podoba a w polsce sie pokazuja w nie duzych piniążkosach ;) ale jak już skoncze Taunusa
Lakier narazie zostaje teraz spawam i konserwuje podwozie plus od wewnątrz pod ta bitumika , reszta oprucz parcha pod tylnia szyba trzyma sie super ,
musze dokupic wnetrza plastikowe nadkoli bo mi wszystko leci szparami pod drzwi i mam caly lakier podrapany...
Zawieszenie Bobik zrobil super bylo sprawdzone nic nie lata , wymienione gumki etc , jedynie warto zobaczyc szczeki hamulcowe w bebnach i klocki z przodu , auto teraz hamuje super ale grafik mechanika wymaga przemyslanego planu jak juz sie dostane na warsztat.
Mam nowe linki hamulcowe a Bobik mi mowil ze mam tu serwo zapiete od v6 , podepne tylko srodkowa konsole zeby te zegary dzialaly a nie tylko wygladaly i bedzie bezpieczniej.
Za dwa tyg jade na Runmageddon zimowy do twierdzy modlin to auto juz bedzie po przegladzie , ma byc 6 stopni wiec moje obecne letnie jak juz jezdza to i to przejada i wroca.
Czy do zmiany gaznika w obecnej sytuacji np na 2x40 lub wieksze jest wymagany tuning silnika czy tylko to sie zaklada dla zmiany dzwieku silnika ?
Wiem ze bedzie palil wiecej i troche koni dojdzie ale czy jest wymagana ingerencja w silnik ??
Czytam stare posty Pająka itp jeszcze wypada zmienić na 4-2-1 bo mam zwykly taki oem, plus reszta do wylotu.
Ok , bo znowu elaborat , napisze co i jak po wtorku.
Tweed / 2022-01-08 15:11:07 /
miałem w swoim Capri ( możesz podejrzeć na stronce ) OHC który wypluł na hamowni mniej niż Twój.
Została poprawiona nieznacznie głowica, zmieniony wałek na ciut ostrzejszy, dwa poziome gaźniki 40-stki i pseudo baran. Co prawda na innej hamowni ale wypluł 120 KM.
Skrzyni ( a miałem 4 na zewnętrznych wodzikach ) ani mostu nie ruszałem.
Przy odrobinie szczęścia dało się tym wygrać PC ale względem współczesnych wozów to i tak dupy nie urywało. Więc jeżeli myślisz, ze pościgasz się z sebixami w golfach czy audi to możesz nie mieć tak łatwo jak ci się wydaje.
I jedna ważna uwaga: przy takim setupie do 3000obr nie działo się nic, nawet autobus miejski jest szybszy. A przy tankowaniu poniżej 13 litrów na 100 nie schodził.
wąski77 / 2022-01-08 15:30:43 /
Tak przejrzałem te wykresy Wąski i mnie zastanawia ten drugi 120kucy , moment 150 przy 5600obr , u mnie na wykresie wyszło 88 kucy i 150 momentu przy 3100obrotów , przy zmianie wałka i gaznikow Twoj dostawał "pierdolca" w wyższych obrotach a mój się zbiera od dołu , a w wyzszych partiach brak mu mocy , tak to rozumieć ??
No i ten tok rozumowania jak jest 88kucy i 150 momentu a tyle gdzies jest napisane w wiki o tym silniku fabrycznie to jak wrucą te 17 kucy na 105 to co moment obrotowy wzrosnie ? Ale skad jak juz jest fabryczny ?
Tweed / 2022-01-08 16:39:11 /
Narazie mam problem dnia codziennego oprócz tego że nie działa wiatrak nawiewu cieplego czy zimnego powietrza z silnika to , przełacznik cieplo zimne tez nic nie zmienia bo juz nawet w czasie dlugiej jazdy i nagrzaniu silnika ,nawet cieple powierze nie leci na szybe nic nie leci wg cugu brak.... Szyba mi zamarza od srodka tez.... Masakra XD
Tweed / 2022-01-08 16:44:02 /
dokładnie. Po takich zmianach jak u mnie do 3000 auto nie jechało.
Dało się jeździć ale na emeryta. Powyżej 3000 był żwawy.
Naprawdę - doprowadź swój silnik do stanu fabrycznego a zobaczysz, że seria fajnie jeździ. Wtedy albo coś dłubniesz albo zostaniesz przy tym co masz.
wąski77 / 2022-01-08 17:26:54 /
"czy oplaca sie poprosić o wymiane wody z obiegu ? Nie wiadomo kiedy to bylo zalewane ?"
zalewane było 14.05.2020 około godziny 15:30 najdroższym płynem dostępnym w auchan :) wcześniej zrobiona płukanka Prestone Radiator Flush a następnie jeszcze 2 razy przepłukane wodą. wtedy też siadła nowiutka oryginalna chłodnica
więcej szczegółów najdos nie pamięta...wybacz ale wiek i wypity bimber zrobiły swoje :)))
Janina / 2022-01-08 18:55:16 /
Oj, Tweed... Może lepiej było Ci piszczeć gumami tego Trabanta...
Wiem, że w gastronomiku nie uczą o wpływie wałka rozrządu na przebieg krzywych momentu i mocy. Ale definicja momentu i mocy to fizyka z podstawówki.
Moc to gówniany parametr, umożliwiający tylko osiągnięcie danej prędkości. I nic więcej.
Dla sprawności silnika najważniejszym parametrem jest moment. I on dla podobnie zdłubanego motoru jest niemal stały, niezależnie od wałka. Tu obaj macie po 150 niutków.
Ale zależnie od wałka (jego wzniosu krzywek i czasów otwarcia) krzywa momentu może mieć swój szczyt na 2500, 3000, 4000, 5500 a nawet 7000 obrotów. A ponieważ moc jest pochodną momentu po czasie, to ten sam moment oddany przy 2500 rpm oznacza moc 2 razy niższą, niż ten sam moment przy 5000 rpm.
I twój silnik ma raptem 88 kucy dlatego, że moment szczytuje mu poniżej 3500 rpm. A u niego ma 120 kucy, bo moment ma szczyt powyżej 5k rpm. Cała filozofia...
Poczytaj trochę (ale ze zrozumieniem) i nie bierz się na razie za tematy typu optymalizacja dyfra czy przełożeń skrzyni - to naprawdę inna liga.
Pozdreaux
KRK 4m / 2022-01-08 23:32:06 /
Nie obrażajmy ludzi z gastronomika , u mnie akurat siadły studia historyczne i prawie skończyłem drugi kierunek prawo ale trzeba było się zająć firmą rodzinna restauracją to się zmieniły priorytety , ja jestem ambitny i nauczę się tej wiedzy mechanicznej skoro umiem przeliczać balistykę ,ciśnienie do nurkowania oraz skoki spado, Wy macie 20 kilka lat zabawy z autami które kochacie a inni o tym marza marzyli i nadal beda , ja mam prawko dopiero od 5 lat ponieważ miałem bardzo poważnie uszkodzoną noge i nie nadawała się do operowania pedalami dopiero postęp nauki pozwolił mi 5 lat temu nadrabiać młodzieńcze fantazje i km asfaltu , więc więc jest w tym wszystkim element radosnego dziecka nastolatka , z odpowiedzialnością dorosłego. Będzie dobrze cały czas czytam edukuje się podpytuje :D bedzie tylko lepiej , najgorsze że jest ta pandemia zlotów brak i nie mam jak się spotkać poogladać aut na żywo zobaczyć co i jak działa na żywo.
Dzięki za info Krk
Tweed / 2022-01-09 01:07:18 /
Tweed - ja nikogo nigdy nie próbuję obrażać. Tu tylko zaakcentowałem aspekt specjalizacji - gastronomikowi nie jest potrzebna wiedza o wpływie specyfikacji wałka na przebiegi krzywych momentu i mocy. I dlatego go tego nie uczą. Sam też przepracowałem kilka lat w gastronomii i spotkałem tam wielu ciekawych osób.
Tu już kilku ludzi próbowało Ci nakreślić podstawę Twego problemu - nie da się mieć wszystkiego naraz. Albo auto będzie oryginałem, albo będzie miało zryw i potężne spalanie, albo będzie ciut oszczędniejsze (ale kosztem zrywu). Musisz się zdecydować na któryś priorytet.
O3wiście jeśli w kieszeni masz tylko podszewkę, to nie zrobisz nic - auto będzie nieoryginalnym, paliwożernym klonkrem bez dynamiki. Jeśli masz kapuchy jak śniegu na biegunie to możesz uzyskać oryginał, albo osiągi Lancera Evo, albo przebiegi rzędu 800km na baku. Ale nigdy wszystko naraz - praw fizyki (jak mawiał śp. Jasio Kobuszewski) pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb :)
Doprowadź ten silnik do sprawności takiej, żeby wypluł na hamowni 100 kucy. Potem możesz go doprężyć, dać ostrzejszy wałek i dwa gaźniki - zrobisz jakieś 120-140 KM (zależnie od tego, ile chcesz spalać). Skrzyni (jeśli cicha i nie zgrzyta) nie ruszaj. Przy dyfrze ponad 4:1 będziesz co chwilę urywał satelity, przy 3.7 będziesz miał 8-9s do setki i częste wizyty na Orlenie, przy 3.4 będzie o sekundę gorzej, ale i litr na setkę mniej.
Tyle o silniku Pinto. V6 2.3 nie warto wsadzać - ma tę samą dynamikę, co R4 2.0, a pali więcej. Jeśli V6 to tylko 2.8 albo 2.9. Ma bez dłubania 150 kucy i daje dziobakowi te same parametry co Pinto zdłubane (sporym nakładem kasy) na 130 KM. Pali też tyle samo, ale tu już dyfer 3.4 jest jedyną opcją - na 3.7 pourywasz satelity w tydzień.
Naturalnie widlaka też można podciągnąć do 180 kucy, ale wtedy kosztem dynamiki rzędu 0-100 w 7s będzie spalanie ponad 15 litrów na setkę.
Przemyśl to sobie, bo jeżeli chcesz mieć auto szybkie, zrywne i oszczędne, to stary Ford nie jest właściwą opcją. Kup sobie jakiegoś Civica albo Clio RS .
Pozdreaux
KRK 4m / 2022-01-09 09:59:42 /
Przepraszam Michał że Cię poprawiam (omyłka pewnie wynika z pośpiechu i zdecydowanie częstszego występowania tej akurat różniczki w definicjach), jednakowoż moc jest oczywiście pochodną momentu, ale względem zmiany prędkości obrotowej, nie zaś upływającego czasu :)
gryziu liil (EM) / 2022-01-09 10:54:52 /
Bardzo dziękuje za te i formacje Krk , jest git udanej niedzieli.
To już na 102% dokladnie wiem co robić.
Bede pisal we wtorek co i jak z silnikiem.
Tweed / 2022-01-09 11:06:31 /
Zawsze możesz poszukać ohc EFI i już masz więcej na dzien dobry, a i do jazdy na co dzień myślę, że się sprawdzi lepiej, bo mniej spali i pewnie bardziej elastyczny będzie jak gaźniki i ostry wałek, a nadal zostanie Pinciak. Co do skrzyni i mostu to już wszystko zostało napisane wyżej :)
A jak już będzie Ci za mało, to sprawdź np skogenracing na yt co można z pinciakiem EFI zrobić i w Fordzie
mateush (proko) 3M / 2022-01-09 11:19:25 /
Gryziu - nigdy nie przepraszaj, gdy masz rację.
O3wisty skrót myślowy, bo przecież zmiana prędkości obrotowej (czyli tangens kąta nachylenia krzywej) też jest w sumie funkcją czasu - tylko, że nie w pierwszej pochodnej :)
Tak czy inaczej jeśli dwa silniki mają przy 6000 rpm momenty odpowiednio 120 i 180 Nm (proporcja 3:2), to i moce (chwilowe, przy 6k rpm) będą miały te same proporcje - 75 i 113 kW (2:3).
Pozdreaux
KRK 4m / 2022-01-09 12:08:27 /
No i zostaje pytanie co wyjdzie taniej. Inny silnik (zdrowsze, nowsze 2.0 EFI), czy reanimować obecny? :)
Konrad vel smasher / 2022-01-09 13:43:52 /
Na 100 % będzie robiony ten silnik lub jakieś inne pinto 2,0 jeśli tu bedzie coś grubo nie halo , ilość wiedzy przeróbek dodatków etc przemawia tylko za V lub pinto a że nie mam już czasu ochoty inwestować jezdzić i od nowa tematu przerabiać to zostaje pinto.
Żeby wszystkim poprawić humor to właśnie jest piekna pogoda i taki leniwy pomarańczowy zachód słońca , jechalem do klienta z cateringiem wymienilem bezpieczniki podoginałem uchwyty i po dodaniu gazu o dziwo wiatrak wentylacji ożył jal szalony dodatkowo mocny przenośny głosnik na tylnym siedzeniu z rockiem lat 80 i raaannyyy noe chce się z auta wysiadać , dziala 50% autowych akcesoriów ale jedzie i warczy 😎😋 potem stawałem dwa razy i wiatrak sie zapina dopiero po jakimś 1 km ale działa , może gdzieś styk jest zasniedziały i potrzebuje czasu na rozgrzanie i lepszy przepływ lub może słaba moc rozrusznika że dopiero tak póżno dostaje mocy a jal jest u Was. ??
Wiatrak wentylacji zapina sie odrazu ???
Tweed / 2022-01-09 14:58:59 /
Tak
to na pewno słaby rozrusznik
Taunus nigdy nie miał wiatraka elektrycznego.
Każdy kto sobie taki zamontował może mieć inaczej zrobiony,innej mocy wiatrak i w innym miejscu czujnik załączający go itp.
Nie ma chyba co tu porównywać.
PL / 2022-01-09 15:17:30 /
Ale jemu chodzi o wiatrak ogrzewania/wentylacji, a nie chłodnicy :)
Pozdreaux
KRK 4m / 2022-01-09 15:21:34 /
jezeli wentylator raz działa raz nie ( wiatrak to jest budowla ) to gdzieś masz przerwę w dostawach prądu.
Dopóki nie rozbierzesz, nie poczyścisz/podoginasz/naprawisz to będziesz miał loterię.
wąski77 / 2022-01-09 15:29:01 /
ja się skłaniam do tego co dred
Konrad vel smasher / 2022-01-09 15:31:19 /
Z wentylatorem miałem podobnie..pierw otwórz maskę, wyciągnij wtyczkę od wentylatora i sprawdź czy masz tam prąd przy włączeniu i wyłączeniu nawiewu.
Jeśli tak to wykręć wentylator, bardzo prosta robota w porównaniu do Capri, są tam chyba trzy czy cztery śrubki. Wyjmujesz wentylator, podłączasz na krótko kabelkami pod Aku,żeby sobie pochodził i się rozruszał, przy okazji psikasz go jakimś WD...20minut roboty i działa:)
konrad_e / 2022-01-09 19:21:22 /
Ok , więc wymieniono wszystko od palca kopułki , filtrów paliwa powietrza , świec oraz kabli no i olej motul 10/40 , raczej tyle a wszystko było już mocno nadgryzione , czy auto zyskało na tym coś koni hmm narazie się wytoczyłem z warsztatu i wcieram olej , aha na cylindrach wyszło od 10.5 do 11 , ile powinno być na tym sierrowskim bo na pinto jest w dziale info 9.2:1 ale nie wiem czy to się też odnosi do nowszego modelu , aha i auto nie bierze nic oleju wszystko w fabrycznej normie.
Jak Bobik i były Właściciel utrzymywał auto i silnik to naprawde się starali.
Jechać znowu na hamownie czy no dać sobie spokuj i zająć się karoserią ?
Tweed / 2022-01-15 19:40:46 /
Nie myl kompresji od sprężania.
Konrad vel smasher / 2022-01-15 19:48:08 /
To co oni sprawdzali jak wkrecal sie za swiece , krecili rozrusznikiem i sprawdzali na manometrze ? Mnie mowil ze moze byc 0.5 marginesu bledu i jak bedzie stygnal to i tak wynik powinien byc bardzo poprawny ?
Tweed / 2022-01-15 20:11:04 /
Kompresję.
Grzesiek_Rudy / 2022-01-15 20:22:39 /
To we wtorek jeszcze mam podjechac , czyli zrobic sprezanie Ok ? Moja pomylka.
Tweed / 2022-01-15 20:27:16 /
Sprężanie mierzyli właśnie, czyli kondycję silnika
mateush (proko) 3M / 2022-01-15 20:32:18 /
Wróć - kompresję!!
mateush (proko) 3M / 2022-01-15 20:34:18 /
10.5-11 bar troche malo moim zdaniem. Idealnie jakbyś mial na wszystkich cylindrach tyle samo, masz rozjazd, czyli któreś cylindry niedomagają. Próbę olejową zrób i napisz co Ci wtedy wyjdzie.
Konrad vel smasher / 2022-01-15 20:41:09 /
A w ogóle można zrobić też test inaczej. Napompować kompresorem powiedzmy do 12.5 bar w cylinder, stoper w rękę i mierzysz ile czasu spada do np. 9 bar. Tak samo na kazdym cylindrze robisz. To fajnie pokazuje rozjazd między cylindrami.
Konrad vel smasher / 2022-01-15 20:44:09 /
Ale z was sadyści troche :P
Kompresja i sprężanie to w zasadzie to samo :D
Mierzy się sprawność sprężania/kompresji wytwarzaną przez silnik --- takim manometrem wkręcanym w miejsce świecy. Przyczyną złego wyniku mogą być przepuszczające pierścienie, zawory etc.
A nie mierzy się stopnia sprężania -- stopień sprężania można sobie wyliczyć objętościowo :) a nie miernikiem, stopień sprężania to parametr objętości cylindra razem z komorą spalania w dolnym położeniu tłoka do objętości w/w w górnym położeniu tłoka
Dolej oleju przed pomiarem przez otwór świecy -- kompresja powinna podskoczyć. Na zimnym silniku też jest zwykle wyższy wynik niż jak mierzysz na ciepłym.
11 to jeszcze całkiem niezły wynik, powinno być nadal ok z mocą.
MikeB4 / 2022-01-15 20:51:40 /
Pewien DOHC, na zimno.
Konrad vel smasher / 2022-01-15 20:56:22 /
10.5 - 11 to bardzo dobry wynik. Nie wnikać dalej w kompresję proponuję.
m.kozlowski / 2022-01-15 22:25:13 /
Odpowiednie ustawienie zaworów ma duży wpływ, ja ustawialem po wymianie uszczelek pod głowicami i popełniłem drobny błąd i nagle pomiar kompresji wykazywał mi 7, powtórne ustawienie i na zimnym pokazywał już po 11 barów - 2.9 v6
Jellon aka Revenge Racer / 2022-01-16 00:49:37 /