witam, słuchajcie towarzysze, czy ktos miał podobny problem, otóż jade sobie jade, noga z gazu, oczywiscie na biegu, w momencie napedzania silnika poprzez koła, słysze dziwne klekotanie, rzekł bym nawet stuki, stuki równomierne taktem co do obrotu koła lub wału, im bardziej zwalniam tym stuk staje sie bardziej czuły, jak wysprzęgle jest to samo, zewnętrznie nic nie widac pod autem, wszystko sie trzyma, nic nie wadzi, czyżby mi sie mechanizm róznicowy kończył?? poradzcie jak możecie...
łozysko w moscie pozdrawiam tylko musisz zobaczyc ktore;)
cichymk / 2006-12-31 13:59:47 /
na poczatek sprawdz przeguby na polosiach czy nie sa zatarte oraz wal napedowy i wszytkie jego elemnty skladowe
lozyska kola czy nie maja luzu
nastepnie mechanizm ale w przypadku granady trzeba wyjac z auta bo inaczej ciezko rozebrac
jezeli tu jest ok to skrzynia do sprawdzenia
CHUDER / 2006-12-31 19:10:58 /
Prawdopodobnie przegub półosi, na początek poruszaj półośką wzdłuż i sprawdz czy pomoglo, jesli tak, to nie ma smaru w przegubach. Trzeba uzupełnić grafitowym, przy okacji sprawdzic czy nie ma nadmiernych luzow (wtedy wymienic przegub) oraz sprawdzic stan osłon gumowych.
Mysza liil (EM) / 2007-01-01 15:48:31 /
lub tradycyjna przyczyna moich samochodow co stalo sie wczoraj
poluzowane nakretki
po prostu kola mi sie odkrecaja , i wlasnie takie dziwne objawy sa
Wojdat / 2007-01-02 11:13:54 /
No dobrze, wielość tych rozwiązań, a jak mi stuka tylko gdy wcisnę gaz? Jak już jadę to spoko, testowałem i choćbym nie wiem co robił to słychać ostatnio bardzo wyraźne <puk>, w momencie wciśnięcia gazu. Jest na to jakaś diagnoza jednoznaczna czy też to moze być wszystko? :D Zrobiłem od groma kilometrów w ramach uciech sylwestrowych i ciut się nasiliło to pukanie...!
Herbiss2 / 2007-01-03 11:06:57 /
jesli jest to jedno pukniecie przy wcisnieciu gazu to gdzies jest luz, moze na przegubach walu, moze w mechanizmie mostu - to jest latwo sprawdzic, wejdz do kanalu i krec walem w lewo/prawo, zaraz zobaczysz co puka
moze to tez byc jakas luzna sruba mocujaca, np podpory walu czy lapy skrzyni
camaro / 2007-01-03 13:24:04 /
dzieki chopaki, pytam bo nie wiem czy z tym mozna jezdzić, zeby mi sie gdzieś nie skończył daleko od domu:)
Podłącze się. Kolejny problem mam z moim wrakiem. A mianowicie chrobot, czy stukanie. Bardzo krótkie. Gdzieś z okolic tyłu. Może nawet z okolic prawego koła.
Ów dźwięk występuje tylko w jednej sytuacji. Gdy ruszam bardzej żywiołowo :P. Potem już tego nie słychać. Co tym razem pada?
Chyba zbieram na drugiego kapcia. W tym właściwie to jeszcze tylko z silnikiem nie ma problemów.
UglyKid / 2007-06-22 13:18:38 /
kup se granada :)))))
sołtys / 2007-06-22 13:24:29 /
Niee. Po czterech miesiacach od kupna mam się go pozbyc? nieee.
No panowie, co to może byc a chrobot przy ruszaniu?
Nie dam tez głowy ze tego nie slychac podczas jazdy, ale wydech skutecznie wszystko zaglusza.
UglyKid / 2007-06-23 14:36:45 /
Wstrzymajcie burze mózgów! :) Już wszystko OK.
UglyKid / 2007-06-24 12:51:52 /
A co było?
Mysza liil (EM) / 2007-06-24 13:13:00 /
Jak go kupiłem to miał jedną strzeloną poduche pod silnikiem. Sam silnik oparł się na drążkach. Wydech się lekko wygiął. Możliwe że poducha pod skrzynią też już nie domaga. Przy mocniejszym ruszeniu silnik się lekko przekręca i dociska wygięty tłumik do podłogi. Matko, kamień mi z serca spadł. Jakby to był most to polałbym samochód benzyną i podpalił
UglyKid / 2007-06-24 13:43:33 /
Martwiłem się ze to łożyska, bo sprawdzałem to o czym już kilka razy pisaliście. Sprawdziłem drążki, tuleje, krzyżaki i wydech. Na postoju nic się nie działo. Dopiero pod obciążeniem silnik się odchyla.
UglyKid / 2007-06-24 13:46:43 /
mam tez problem tylko ze c3 spieta z 2,3 w granatniku
sytulacja przedstawia sie nastepujaca
ruszam z D i i za jakies 10 sekund jest stuk puk w okolicach skrzyni badz walu
stuki nasilaja sie pod wplywem obrotow lecz gdy jade i wrzuce na N stuki znikaja
dzwiek jest podobny jakby ktos mlotkiem w skrzynie walil
skrzynia chodzi normalnie
czy jest to jakas przypadlosc c3 moze ktos mial juz podobne zjawisko?
mitrov / 2007-10-10 13:20:16 /
jak jezdzisz na D czyli na biegu do jazdy to sie nie wyrzuca na N podczas gdy jedziesz :) zamordujesz skrzynie w ten sposob tarczki sie spala pozdrawiam :)
wrzucalem N dla testu na chwile tylko czy bez przeniesienia napedu objawy tez istnieja
mitrov / 2007-10-10 13:43:06 /
kozi - to wszyscy wiedzą. Jak nie wiesz co to za problem, to... wiesz co.
Mitrov - może głupie - ale może weź początek wału napędowego włóż zamiast wału i na postoju sprawdź jazdę wirtualną. Jeśli nie przestanie stukać, to chochlik siedzi w środku skrzyni... I podejrzewam któryś bęben lub taśmę cierną.
m.kozlowski / 2007-10-10 13:43:38 /
no sprubuje
mitrov / 2007-10-10 14:22:20 /
m.kozlowski -zluzuj :)
uff jednak nie skrzynia tlucze sie wal ale zauwazylem tez w jednym miejscu jest obdarty wal od rury wydechowej wiec moze to tylko wydech szaleje
mitrov / 2007-10-10 20:01:13 /
uff... bo ta skrzynia jest fajna. Szkoda jej by było. A wydech to jakis patent z tym mocowaniem:)
Po pierwsze w skrzyni nie za bardzo ma co stukać, no chyba, że przekładnia powiedziała, że już dziękuje i wychodzi :)
Po drugie jazda na N ma spowodować spalenie tarczek? Toż to dowcip lepszy niż smarowanie tarcz hamulcowych, żeby nie piszczały.
Po trzecie to pod autem najbardziej lubi stukać podpora wału, krzyżaki i dyfer, Więc od sprawdzenia tego bym zaczął.
pzdr.
podepnę się , dzisiaj zauważyłem dziwny objaw a mianowicie gdy jadę caprikiem i wcisnę pedał gazu co by gwaltownie przyspieszyc cos z tyłu wydaje dziwny dzwiek chrobotania albo warczenia (mozna pomylic z warkotem zarzynanego silnika z jakiegos tico) sytuacje taką zauważyłem tylko gdy gwałtownie przyspieszam ale przy ruszaniu z miejsca tego nie słyszałem. Moge jechac70km/h na trzecim biegu i jest cisza i spokój, ale na dwójce to już warczy coś i nie mówie o silniku :) myślicie że to może być most ? nie byłem w stanie tego zlokalizować dokładnie, może to skrzynia, w ostatnim miesiącu dwa razy podczas gwałtownego przyśpieszania wybiło mi trojkę z taką siłą że gajga zmiany biegów prawie odleciała z lewarka :D
Kohito_PS / 2008-12-06 15:14:49 /
dodam że most nie wyje, nie huczy przynajmniej na tyle żebym to słyszał. objawy te pojawiają sie głównie po przekroczeniu na obrotomierzu 3500 obrotów/min
Kohito_PS / 2008-12-06 15:18:32 /
Kohaś ja miałem coś podobnego w skrzyni w nakwasinie ;)
I zmartwię Cie - to też była N9.
Nowa skrzynia - po problemie ;)
Most by się objawiał stuknięciem przy odpuszczaniu sprzęgła..
michalch83 / 2008-12-07 00:26:24 /
uff :) granadziarz też stawia na skrzynie więc jest to jakieś pocieszenie bo mostu wymieniać mi sie nie chce :) coś czuje że chyba wstawie jednak mt75 do siebie bo nastepną n9 pewnie tez szybko zajade :)
Kohito_PS / 2008-12-07 10:46:38 /
Mam taką sytuację w moim Capri, mianowicie podczas wchodzenia w prawo w zakręcie przy pewnej prędkości, po nierównościach w łuku lub w ciasnym zakręcie słychać u mnie z tyłu takie hmm coś jak rytmiczne stukanie, dzieje się to tylko gdy skręcam w prawo
Mam stracha że w końcu wysunie mi się pół oś albo co :(
BirdDog / 2009-06-08 21:25:32 /
Zobacz na początek czy wydechy bie stukają o budę. U mnie coś takiego miało miejsce właśnie na zakręcie w prawo.
Mi stukało ale na wertepach mocowanie linki, która idzie od koła do koła. Ma tam niby jakiś odbój ale nie dawał rady. Obwiązałem wokół dyfra taśmą McGyvera i jest cisza :)
u mnie wydech robił podobnie...
Kohito_PS / 2009-06-09 02:39:09 /
U mnie wydech robił, może już nie będzie, a jak skręcałem w prawo to bardzo robił, bo dobijał czasem do gleby. Idzie się przyzwyczaić :-)
Podepnę się z problemem w mojej Granadzie. Z okolic tylnych raz na jakiś czas słychać dziwne dźwięki, ale też nie zawsze. Raz pukanie, raz takie jakby "świszczenie" pulsacyjne, nasilające się wraz z prędkością. Objaw ustaje gdy nacisnę hamulec. Nie ma zależności, że powyżej jakiejś tam prędkości - raz podczas wolniejszej jazdy, raz przy większej prędkości. Czasem tego w ogóle nie ma.... Przegub? półośka? Coś z mostem? Łożysko?
Arek 3M / 2011-07-20 22:38:01 /
stawiam na łożysko
a nie ma zależności miedzy tymi dźwiękami, a tym czy auto jest załadowane( ze 4 osoby na pokładzie) czy jedziesz sam?
mitrov / 2011-07-20 22:46:42 /
szczeki
Classmobile / 2011-07-21 01:45:17 /
Sprawdzane na załadowanym aucie i nie załadowanym - to samo. Szczęki nowe.
Arek 3M / 2011-07-21 07:22:40 /
Bęben ogradowany?
Że jaki?
Arek 3M / 2011-07-21 19:16:54 /
Przed montażem nowych szczęk objechałem bęben szczotą na wiertarce i lekko spiłowałem rant wewnątrz, ale nie na płasko.... o to Ci chodzi?
Arek 3M / 2011-07-21 19:31:27 /
Podpinam się. Mechanik ostatnio wymieniał mi uszczelniacze w skrzyni, cos się musiało spierniczyć przy wkładaniu jej na swoje miejsce. Dziś raz na trasie po zmianie biegów słyszałem jakiś pojedynczy stuk z okolic skrzyni, za jakies 15 km po zmianie biegu auto zgasło (szarpało a potem zgasło) przy jednoczesnym stukaniu z okolic skrzyni/mostu, za jakies 15 km podobny objaw. Przed demontażem skrzyni było ok. Luzy gdzieś na wale? Jakieś sugestie?
Pozdrawiam.
Odkryłeś Amerykę. Luzy na tulei w ryjku dyfra. Ma je 95% granad i w niczym nie przeszkadzają.
Chyba że się zetnie wielowypust to wtedy nie pojedziesz...
Mysza liil (EM) / 2011-12-17 20:22:40 /
Chodzi o tą tuleje nr 13? Można to wymienić bez konieczności wydzierania dyfra?
Tak 13. Powodzenia w zdobyciu tego:) Kosztuje to na motomobil chyba 100E.
Chyba raczej dyfer trzeba zwalić żeby było wygodniej to robić. Mi stuka od zawsze i 80000tkm przejechałem tak:)
Pewien nie jestem, ale u BirdDoga w Granadzie na 90% nie stukało :)
PiotrekGran / 2011-12-17 22:04:11 /
Samo stukanie mi nie przeszkadza ale jak auto gaśnie,zrywa to już jest problem. A jeśli chodzi o budowę tej tulei wieloklinowej jest tam jeszcze w środku coś skomplikowanego? Pytam bo może taniej wyszło by dorobić na cnc.
Ta tuleja nie ma wpływu na gaśnięcie auta.
aha no właśnie, dlatego pytałem czy przy wkładaniu skrzyni można popsuć coś do tego stopnia żeby występowały opisane wyżej objawy?
Jako że staram się doprowadzić swoje auto do ładu, chce się upewnić czy to ten nieszczęsny wieloklin: szarpie przy gwałtowniejszym ruszeniu z jedynki, wygląda to tak że od momentu wciśnięcia gazu rozpędza się normalnie przez sekunde, potem szarpnie, stuknie i jedzie dalej, tak jest na niższych biegach do trójki. Całe sprzęgło dopiero co wymieniane, na starym było identycznie. Czy to luz na moście? Czytałemn że to może być to - chyba duży luz bo wałem moge obracać dookoła tak gdzieś o 20-30 stopni, czy może łożysko z gumą podpory wału - koleboce się na wszystkie strony, ale to bym chyba tylko czuł drgania podczas jazdy ( które czuje) bez szarpania podczas ruszania? Nie wiem w co zainwestować.
Na poczatek zmien ten gumowy lacznik. Nastepny ruch to sprawdzenie i wymiana poduszki skrzyni biegow, a w miedzyczasie szukaj nowego mostu :)
a ja tutaj kiedyś wyczytałem że granadowe mosty są niezniszczalne/niezajebywalne to jak to w końcu jest??
mishq (Mateusz G.) / 2012-05-24 00:05:23 /
o poduszki nie brałem pod uwagę, mówisz o gumie w podporze? bo mam wał z 3 przegubami, bez tego gumowego sprzęgła. Co mnie jeszcze interesuje to czy takie luzy na moście są dopuszczalne i czy może to powodować taki stan rzeczy?
Most nie powoduje takich drgan, jedynie bedzie pukal przy zmianach biegow. Ok, myslalem, ze chodzilo Ci o lacznik, jak nie, to remont podpory, czyli zmiana lozyska i gumy. Dodatkowo jesli poduszka w lapie skrzyni rusza Ci sie wiecej niz 10mm kiedy szarpiesz za skrzynie, to to tez do wymiany i wszystko powinno sie uspokoic. Sprawdz jeszcze jak luzy na krzyzakach